- 1 Kopał kobietę po głowie, nie trafił do aresztu (134 opinie)
- 2 Jadowite pająki w porcie w Gdańsku (93 opinie)
- 3 Zamkną przystanek SKM na pół roku (122 opinie)
- 4 Szybszy koniec remontu Niepołomickiej (154 opinie)
- 5 Duże zmiany czekają gdyńską marinę (177 opinii)
- 6 Strzały z wiatrówki na Siedlcach (51 opinii)
Kontroler do agresywnego pasażera: Ty banderowcu!
Kontrolerzy biletów w Gdyni nazwali jadących bez biletu Ukraińców "szkodnikami" i "banderowcami", którzy zamordowali jednemu z nich babcię. Decyzją dyrektora ZKM kontrolerzy zostaną ukarani, choć awanturę zaczęli agresywni pasażerowie.
Podczas kontroli biletów okazało się, że dwójka pasażerów z Ukrainy nie ma biletów.
- Rozpoczęła się awantura, próba ucieczki z autobusu, siłowe wciągnięcie pasażerów z powrotem do środka autobusu. Jeden z kontrolerów był bardzo agresywny i wyraźne uprzedzony do emigrantów zza wschodniej granicy, bo w pewnym momencie zaczął nazywać ich "banderowcami" i "szkodnikami", tłumacząc przy okazji, że ma ku temu powody: zamordowana babcia - opisuje nasz czytelnik.
Po naszej interwencji Zarząd Komunikacji Miejskiej w Gdyni zabezpieczył monitoring z kamer, które są umieszczone w każdym pojeździe. Po jego obejrzeniu okazało się, że sytuacja rzeczywiście miała miejsce.
Pasażerowie bez biletu zaczęli awanturę w autobusie
Z monitoringu jasno wynika jednak, że pierwsi agresją zareagowali pasażerowie.
- Gdy kontroler stwierdził, że należą się opłaty dodatkowe, mężczyzna zareagował bardzo agresywnie, obrażając kontrolerów słownie, ale także szarpiąc ich i popychając. Dlatego też na miejsce wezwano policję. W tym czasie, już po kontroli, pasażerka odeszła od kontrolera i kupiła bilet przez telefon, co było czynnością już spóźnioną. Pasażerka próbowała więc uciec z pojazdu, by uniknąć opłaty dodatkowej, a kontroler uniemożliwił to, stając w drzwiach autobusu - opisuje Marcin Gromadzki, rzecznik ZKM w Gdyni.
Przyznaje też, że kontroler nie powstrzymał się przed niewybrednymi komentarzami.
- Niestety opis pasażera zgadza się z sytuacją w autobusie, jednak genezą tego była siłowa napaść pasażerów na kontrolerów i nerwowa sytuacja, która w związku z tym powstała - podkreśla Marcin Gromadzki. - Za zachowanie kontrolerów bardzo przepraszam uczestników i świadków zdarzenia. Decyzją dyrektora ZKM kontrolerzy za swoją niewłaściwą postawę zostaną ukarani.
Miejsca
Opinie (899) ponad 200 zablokowanych
-
2022-05-28 07:06
A pan pasażer Ukrainiec nie powinien był przypadkiem być na froncie i bronić swojej ojczyzny?
- 42 0
-
2022-05-28 07:12
Już lubię tego kanara :-)
- 32 1
-
2022-05-28 07:35
kontroler wykonuje swoja prace a jak ktos obcy jest agresywny to fora ze dwora
- 30 0
-
2022-05-28 07:58
Powiedzial nieprawde?
- 20 0
-
2022-05-28 08:25
VVV
Społeczeństwo jest już tak podzielone tym rozdawnictwem w powietrzu z każdego rogu wystarczy posłuchać w przestrzeni to aż ludzie kipią że złości różowo to tylko wygląda w telewizji . Tak na marginesie skąd wiemy czy faktycznie ta kasa na nich idzie poprosimy pokwitowanie z Biedronki czy Allegro dla beki . Nas Skarbówka rozliczy z każdego grosza i jeszcze karę z odsetkami dowali. To się dobrze nie skończy my jako naród jedziemy na oparach a tarcze rządowe to puch na wietrze.
- 22 1
-
2022-05-28 09:00
ot "polska" życzliwość na co dzień.
- 1 24
-
2022-05-28 09:00
ale ukraincy to sa banderowcy (1)
rok 2022 na ukrainie to rok bandery. dla ukrainca zostac nazwanym baderowcm to zaszczyt. nie wiem dlaczego kontroler ma poniesc kare za czyjes pogldady.
- 30 0
-
2022-05-28 12:44
spokojnie.... denazyfikacja jeszcez trwa :)
- 0 1
-
2022-05-28 09:02
czy agresywni pasazerowie bez biletu
tez zostana ukarani?
- 21 1
-
2022-05-28 09:06
Nie ma naprawde innych problemow?
Zajmijcie sie powaznymi kwestami a nie glupotami, tyle tematow jest innych wartych poruszenia.- 10 2
-
2022-05-28 09:07
Masakra
Ludzie kochani, to co sie wyprawia w komunikacji miejskiej za sprawą obywateli ua wola o pomstę do nieba. Zachowują sie jakby cały autobus należał do nich. Ostatnio byłam świadkiem jak młoda ukrainka zajmowała dwa miejsca. Starsza kobieta poprosiła ja o zwolnienie jednego miejsca, a ta jej odmówiła, bo jak stwierdziła trzyma je dla swojego męza. Dodam, ze mężczyzna był w sile wielu i absolutnie nie musiał siedziec. Cała sytuacja była żenująca.
- 30 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.