- 1 Wyciek oleju do Motławy. Wznowiono ruch (61 opinii)
- 2 Czemu śmieci rozsypano obok śmieciarki? (43 opinie)
- 3 Licznik przy światłach na skrzyżowaniu (104 opinie)
- 4 Solorz otworzył stację wodoru w Gdańsku (224 opinie)
- 5 Bursztynowy Ołtarz z nowymi elementami (134 opinie)
- 6 Jarmark św. Dominika startuje w sobotę (142 opinie)
Kontrolerzy z kolejki SKM do oceny
Pan Sylwester został przez pracowników Renomy nastraszony mandatem i wyproszony z kolejki SKM. Wszystko dlatego, że zamiast biletu normalnego, skasował dwa bilety ulgowe. Rzecznik SKM: - Czekamy na wszystkie sygnały o nieprawidłowościach. Jeśli będzie ich dużo, w kolejnym przetargu tej firmy nie wybierzemy.
Pechowy pasażer został poproszony o opuszczenie pociągu na następnej stacji. W przeciwnym razie - usłyszał - zostanie ukarany mandatem. Razem z nim wysiadła kobieta, która także nabyła bilety na Zaspie. Również "niepoprawne". - Kupiliśmy nowe bilety, tym razem normalne i wsiedliśmy do następnej kolejki - mówi z rozgoryczeniem pan Sylwester. - Nie dostałem mandatu, ale mam żal, bo potraktowano mnie jak oszusta i "gapowicza". I pomimo że zapłaciłem za swój przejazd, zostałem w sposób niekulturalny wyproszony z pociągu.
Postawy swoich pracowników broni Adam Lidzbarski, zastępca dyrektora Zakładu Kontroli Biletów z Renomy. - Ten pan podróżował na bilecie ulgowym, w świetle przepisów nie miał do tego prawa. To tak, jakby jechał w ogóle bez biletu, nawet jeśli uiszczona suma była odpowiednia - mówi Lidzbarski. - Takie sytuacje czasem się zdarzają. Nasi kontrolerzy raczej nie wystawiają wtedy mandatów, tylko upominają pasażera. Nie wypraszają ich z pociągu. Może ten pan sam wolał wysiąść, żeby nie mieć problemów.
Pan Sylwester jest oburzony. - Nie wiem, czemu miałbym zmyślać - denerwuje się. - Kazali mi wysiąść.
Tymczasem, proste rozwiązanie sytuacji proponuje rzecznik prasowy SKM, Leopold Naskręt. - Rozumiem, że pasażer czuje się upokorzony - mówi Naskręt. - Sprawa jednak nie jest stracona. Ten pan powinien do nas napisać, albo skontaktować się bezpośrednio z rzecznikiem praw klienta i opisać tą sytuację. Sprawdzimy to. Aktualnie prowadzimy kampanię informacyjną dla naszych klientów. Każde takie zgłoszenie jest dla nas bardzo ważnym elementem do rozmowy z Renomą. Jeśli skarg będzie dużo, w kolejnym przetargu po prostu tej firmy nie wybierzemy.
Opinie (515) ponad 20 zablokowanych
-
2008-02-04 09:05
remona
brak kultury i tyle trzeba ich zlikwidowac albo nie bede jezdzil hihihihih
- 0 0
-
2008-02-04 09:05
renoma do mycia świń na prowincji
chociaż też bym się zastanawiał czy i tego nie spi....lą.
- 0 0
-
2008-02-04 09:07
SKARZA SIE CI CO NIE UDALO SIE PRZEJECHAC BEZ BILETU
renoma jest za dobra firma przygotowana do pracy w tych ekstremalnych warunkach kontrolerzy sa narazani na wiele niebezpieczenstw,jezdzi duzo swirow w tych pociagach bez biletow i oni musza z nimi walczyc inaczej bedzie po nich,POLICJANCI MAJA LATWIEJ NIZ KANARZY,a ci co sie skarza to sa ci co im sie nie udalo oszukac i przejechac bez biletu,,widze jak jezdze ze sa konsekwentni wystawiaja mandaty ale i tak mnostwo osob im ucieka.wiele osob wsiada bez biletow mowi kanarom ide kupic a na nastepnej stacji cyk wysiadaja i na zakupy bo znowu kanarow zrobilem w h..a,,to jest codziennoscia ale jak takiego delikwenta zlapia i wypisza mandat wtedy robi wielka afere czuje sie pokrzywdzony bo ja szedlem kupic ,,haha stare dobre sztuczki
- 0 1
-
2008-02-04 09:07
VON Z RENOMA !!!
Kontrolerzy renomy sa bardzo wulgarni i brak im jakielkolwiek kultury ! Prezkonalem sie o tym nie raz. Nie mam pojecia skad ta firma wogule bieze takich ludzi. Sam dostalem raz nie slusznie mandat wsiadajac do kolejki o poznej godzinie gdzie kasy byly zamkniete chcialem sie udac do przodu pociagu aby zakupic builet gdzie po drodze zatrzymali mnie pracownicy renomy *ktorzy widzieli ze wlasnie wsiadlem i udawalem sie do przodu pociagu( mimo wyjasnien nie chcieli mnie przepuscic, byli wulgarni i nawet nie wachali sie uzywac sily a na dodatek napisalem odwolanie wraz z wyjasnieniami ktore byly oczywiste i spodziewalem sie pozytywnej odpowiedzi, lecz nie umozono mi tego mandatu. Odpowiednie wladze powninny zajac sie tego typu postawa firma jest bezwzgledna i bardzo nie sprawiedliwa jestem pewien ze jest wiele takich sytuacji niech cie tym ktos zajmie!!
- 0 0
-
2008-02-04 09:08
daro & inne palanto
to jest tylko fragment.Całość na stronach ZTM i ZKM:
"Skasowanie biletów o wartości wyższej niż taryfowa (na przykład 3 biletów po 0,70 zł jako 1 biletu normalnego ważnego do 15 minut o wartości 2 zł) nie stanowi przekroczenia przepisów, o ile czas podróży nie przekracza czasu, za jaki wniesiono opłatę za bilet. Wyjątkiem są bilety 24-godzinne o wartości 9,10 zł i 4,55 zł, które mogą być tworzone wyłącznie z biletów z nadrukiem „bilet 24-godzinny”.- 0 0
-
2008-02-04 09:09
RENOMA .. KLAUNY
Kiedys mialem podobne sytuacje co pan Sylwester. Takze podeszło dwoch i kazali mi wysiasc. Niwysiadlem bo mailem bilet za odpwoeidznia kwote. Wiec zlapali mnei za ubrania i szarpali zebym wysiadl. Niestety zdziwili sie jak dostai oboje wpie.... Zostali sami na peronie a ja odjechalem dalej pociagiem.
Banda cwaniaczków.
Ogolnie sa to wporzadku ludzie, ale ja poprostu musialem trafic pewnei na dwoch "klaunów" ktorzy mysleli ze moga sobie tak pozwalac.- 0 0
-
2008-02-04 09:10
Oczywiście niech lepiej wróci ta poprzednia gdzie kanary brały łapówki i stali ludzie jeździli ciągle na gapę a ci uczciwi będą
dopłacać. Wybraliście PO żeby rozliczyć błędy wcześniejszej ekipy i tak samo jak z biletami zarzucacie panu, Ćwiąkalskiemu, że zajmuje się głupotami. żal mi was.
- 0 0
-
2008-02-04 09:13
brak słów (1)
Poniżej opisuję zdarzenie, które miało miejsce 09.09.2007r.:
Dnia 09.09.2007r. nad ranem a dokładnie o godzinie 4.08 jechaliśmy kolejką
SKM z Sopotu do Gdańska-Oliwy. Biegliśmy na tę kolejkę SKM, a nasz kolegą
nas wyprzedził i poszedł kupić bilety na początku pociągu u maszynisty a my
w tym czasie wsiedliśmy w ostatnie drzwi tejże kolejki. Na wysokości
przystanku Gdańsk-Żabianka była kontrola biletów. Na początku
przeprowadzało ją trzech kontrolerów ZW Renoma Sp. z o.o. później doszło
jeszcze dwóch wieć razem było pięciu. Zażądali od nas bilety nie pokazując
jakichkolwiek legitymacji u uprawniających do tego pomimo, że prosiliśmy o
ich pokazanie. Odpowiedzieliśmy grzecznie, że spieszyliśmy się na tę
kolejkę SKM i wsiedliśmy tutaj a nasz kolega, który był wcześniej na
peronie kupuje bilety dla nas na początku kolejki SKM u maszynisty.
Kontrolerzy Renomy nie chcieli słuchać naszych wyjaśnień wyjaśnień tylko
zaczęli krzyczeć w obraźliwy sposób, że kłamiemy. Dodam, że żaden z panów
nie poszedł sprawdzić na początek składu pociągu czy faktycznie ktoś od nas
kupuje bilety a panów było pięciu jak pisałem wcześniej. Jak dojechaliśmy
do stacji Gdańsk-Oliwa, gdzie był nasz przystanek docelowy, powiedzieliśmy
do panów, że chcemy tu wysiąść bo tu jechaliśmy, więc jak chcą to mogą
wysiąść z nami i na pewno wysiądzie też ten kolega, który kupił bilety na
początku pociągu i na pewno wszystko się wyjaśni. Niestety kontrolerzy
odmówili, zaczęli nas szarpać jak chcieliśmy wysiąść i obrzucali nas
wyzwiskami. Zachowywali się agresywnie i arogancko. Powiedzieli, że nigdzie
nie wysiądziemy i że mamy jechać z nimi. Chcę dodać, że kontrolerzy ZW
Renoma Sp. z o.o. chyba wybierają sobie ofiary bo w czasie jazdy sprawdzali
bilety innym osobom i grupę dziewczyn, które nie miały żadnego biletu
puścili jak gdyby nic. Jesteśmy do dziś bardzo oburzeni zachowaniem
kontrolerów ZW Renoma Sp. z o.o., jak można tak wyzywać i obrażać
pasażerów? Ponadto jeden z kontrolerów podczas jazdy z Gdańska-Oliwy do
Gdańska Głównego chciał wyłudzić od nas dodatkowe pieniądze za zatrzymanie
pociągu, które sam chciał spowodować hamulcem ręcznym i powiedział, że
będzie to na nas. Cała drogę nas obrażali i wyzywali. Kontrolerzy wywieźli
nas siłą do Gdańska Głównego i kazali nam iść na posterunek policji. Moja
żona odmówiła, bo dlaczego mamy iść na policję, jesteśmy bez naszej zgody
wywiezieni, pozatym mieliśmy bilet, który kupił nasz kolega na początku
składu pociągu. Było 5 kontrolerów i żaden z nich nie pofatygował się, żeby
to sprawdzić. Gdy żona odmówiła i skierowała się w innym kierunku, jeden z
kontrolerów krzyknął, żeby ją zatrzymać siła używając przy tym bardzo
obraźliwych słów! Inny kontroler złapał siłą mocno moją żonę za ramię i za
włosy i ciągnął w swoją stronę, jak się wyrywała i krzyczała to uderzył ją
w klatkę piersiową po czym podbiegał drugi z kontrolerów i zaczął nam
grozić, że po pracy nas dorwie, też używał obraźliwych słów i ubliżał nam
przy tym! Kontrolerzy ponadto mnie szarpali i uderzali. Rzucali torebką
żony tak że urwali rączki od torebki. Gdy żona zaczęła bardziej krzyczeć to
kontrolerzy w pewnym momencie puścili nas ale nadal obrzucali wyzwiskami i
nadal nam grozili. Żona bardzo się zdenerwowała i poprosiła żebym szybko
zadzwonił na policję, co uczyniłem. Krzyczeli, że nikt nam nie uwierzy bo
jesteśmy %u201Enaćpani%u201D co oczywiście nie było prawdą! Zaraz miała być
policja na miejscu zdarzenia, ale kontrolerzy zaciągnęli nas na pobliski
posterunek policji. Tam zgłosiliśmy co się stało. Zaufaliśmy policjantowi a
on nas oszukał bo wysłuchał co mamy do powiedzenia, spisał nasze dane
osobowe i podał kontrolerom biletów ZW Renoma Sp. z o.o. Po czym
powiedział, że on nie może przyjąć naszego zgłoszenia bo nie od tego tu
jest, a więc od czego jest policjant na posterunku policji? W czasie jak
byliśmy na tym posterunku gdzie nas zaciągnęli kontrolerzy ZW Renoma Sp. z
o.o. przyjechała policja, którą wezwałem telefonicznie na peronie, ale
panowie zatrzymali nas siła i nie mogliśmy wyjść do policjantów, których
wezwaliśmy. Kontrolerzy po tym jak dostali nasze dane osobowe odeszli jak
gdyby nic. A policjant rozłożył ręce i powiedział, że możemy sobie iść i
zgłaszać to zajście na posterunku policji przy ul. Piwnej, więc tak
zrobiliśmy i poszliśmy tam złożyć zeznanie. Całe to zajście jest napewno
zarejestrowane na kamerach, które są zamontowane na peronie w Gdańsku
Głównym. Jesteśmy zszokowani tą sytuacją i zachowaniem pracowników ZW
Renoma Sp. z o.o.
Pisaliśmy do Remony w tej sprawie ale dostaliśmy odpowiedź, że pracownicy
Renomy zachowali się całkowicie zgodnie z prawem, także brak słów!- 0 0
-
2008-02-24 09:27
banda
ja przezyłam analogiczna sytuacje,wykrecono mi reke ,zwolnienie 12 dni monity skargi w :renomie,pkp,prezydent sopotu,prezydent gdyni,prokuratura i co ? i nic , renoma majac swiadkow w swoich ludziach zrobiła ze mnie wulgarna nacpana wariatke,ja niestety swiadkow nie miałam,bo jak lezałam na ziemi i wołałam o pomoc nikt z pasazerów mi jej nie udzielił.
- 0 0
-
2008-02-04 09:13
renoma to bezmózgowce,burasy
Witam was renomo!!!burasy jedne
mam 1-szą grupe inwalidzką,jadąc z Kamiennego Potoku na Przymorze chcialam kupic bilet ulgowy,jakaś gruba foka w tym kiosku powiedziała,że nie ma biletów ulgowych wiec,,,,,,,
ab nie latac po wagonach skmki poprosilam o jakiś bilet o podobnym nominale,miała chyba za 1,7zł--ALE POWIEDZIAłA żE BęDZIE NIEWAżNY
A JA MAM W DóPIE TO,i tak go kupiłam i na nim pojechałam,i nawet gdyby jakis czyb z tej renomy dał mi mandat za to to niech sobie wypisuje co chce,i tak bym go nie zapłaciła
z czego mi odciągną?z renty hehehe
mam was renomo głeboko,głegko w dópie i całe te absurdalne przepisy skmki i reszte
możecie mi polizac paznokcie u nóg pa
a jak jakis buras chce z renomy pogadac ze mną wy tępaki sterydowe to adres moge podac wam,jełopy
,mam kolegów z KALLINGRADU,was nauczą moze czegoś i wam mózgi wyszlusują wy biedrony
co za chory kraj- 0 0
-
2008-02-04 09:18
RENOMO TO WIELKI CH....
brakuje tym wieśniakom kultury i to bardzo, a mało tego to się nie myją j...e od nich potem że aż się nie dobrze robi jak jakiś kloszard porażka
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.