• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kontrowersje wokół deklaracji prezydenta Gdańska ws. przyjmowania imigrantów

Rafał Borowski
6 lipca 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 
Paweł Adamowicz podpisał deklarację w sprawie przyjmowania imigrantów. Łukasz Hamadyk, radny PiS, wystosował w tej sprawie interpelację, domaga się przeprowadzenia konsultacji społecznych. Paweł Adamowicz podpisał deklarację w sprawie przyjmowania imigrantów. Łukasz Hamadyk, radny PiS, wystosował w tej sprawie interpelację, domaga się przeprowadzenia konsultacji społecznych.

Piątkowa deklaracja prezydenta Gdańska, dotycząca "przyjmowania migrantów wewnętrznych i zewnętrznych", wywołała protest radnego opozycji Łukasza Hamadyka, który domaga się zorganizowania w tej sprawie konsultacji społecznych.



Czy Polska powinna przyjmować imigrantów?

30 czerwca prezydenci 11 polskich miast zrzeszonych w Unii Metropolii Polskich, podpisali w Gdańsku deklarację o współdziałaniu "w obszarze migracji wewnętrznych i zewnętrznych". "Przez wieki Polska była krajem wieloetnicznym i wielokulturowym, przyjmującym nowych przybyszów, gościnnym dla ludzi innych narodowości, ras czy religii" - napisano w dokumencie.

Zobacz pełną treść deklaracji prezydentów największych polskich miast (PDF)

Deklaracja dotyczy nie tylko gotowości do przyjmowania imigrantów, ale również wspólnego stworzenia przez sygnatariuszy tzw. kultury przyjęcia imigrantów, czyli warunków, dzięki którym będą mogli oni normalnie funkcjonować w przyjmujących ich społecznościach. Sygnatariuszami dokumentu są włodarze Białegostoku, Bydgoszczy, Gdańska, Krakowa, Lublina, Łodzi, Poznania, Rzeszowa, Szczecina, Warszawy i Wrocławia. Podpisania odmówił prezydent Katowic.

- Wspólnie jesteśmy w stanie wypracować odpowiednią kulturę przyjęcia migrantów, nasze miasta czynić otwartymi i integrującymi, przez co również prężniej się rozwijającymi, bardziej innowacyjnymi i konkurencyjnymi - widnieje w dalszej części deklaracji.
Podpisana w ubiegły piątek deklaracja natychmiast wywołała spore kontrowersje. W wielu miastach, lokalni politycy czy liderzy prawicowych organizacji głośno wyrazili swoja dezaprobatę, nie tylko dla podpisania dokumentu, ale również niezapytania o zdanie mieszkańców poszczególnych miast.

Większość z nich podkreślała, że przytłaczająca większość Polaków sprzeciwia się otwieraniu granic dla imigrantów z krajów muzułmańskich, którzy w ciągu ostatnich kilku lat przybywają tłumnie do Europy.

"Na złość rządowi i Polakom"

Nie inaczej było w Gdańsku. Jednym ze zdecydowanych przeciwników poświęconej imigrantom deklaracji jest Łukasz Hamadyk, gdański radny z ramienia PIS. W poniedziałek wystosował on do prezydenta Pawła Adamowicza interpelację, w której domaga się konsultacji społecznych na temat przyjmowania imigrantów. Jego zdaniem decyzja sygnatariuszy deklaracji ma wydźwięk polityczny, a jej nadrzędnym celem jest "zrobienie na złość rządowi".

Zobacz pełną treść interpelacja radnego Łukasza Hamadyka (PDF)

- Nie chodzi tylko o kwestię zrobienia na złość rządowi, ale Polakom, bo oni nie chcę imigrantów. Nie rozumiem tej formy buntu. Jestem jednak przekonany, że nigdy do tej inwazji tutaj, w grodzie Neptuna, nie dojdzie. Niemniej, jeśli taki list został już podpisany, to domagam się zorganizowania konsultacji społecznych. Podobne interpelacje spływają już do sygnatariuszy tego dokumentu w innych miastach, chociażby w Warszawie - napisał Hamadyk w treści interpelacji.
Konsultacje w każdej dzielnicy

Zdaniem radnego konsultacje powinny zostać zorganizowane w każdej dzielnicy miasta, aby władze Gdańska mogły zapoznać się z opiniami możliwie jak największej części mieszkańców. Hamadyk jest również przekonany, że takie konsultacje spotkałyby się z ogromnym zainteresowaniem.

- Każda z konsultacji powinna być transmitowana [w internecie - przyp. red.] i kończyć się przeprowadzenie ankiety wśród gdańszczan, która będzie jednoznaczną oceną ww. działań. Zapewne mieszkańcy będą bardzo zainteresowani, chcieliby poznać nie tylko powód podpisanej deklaracji, ale ilu i czy w ich dzielnicach pojawią się muzułmańscy imigranci, co wiązać się będzie z przydziałem mieszkaniowych, a tym samym gdańszczanie, którzy od lat starają się o mieszkanie komunalne, będą musieli oddać swoje przydziały imigrantom - kontynuuje Hamadyk.
Manifestacje Młodzieży Wszechpolskiej

Interpelacja gdańskiego radnego to niejedyny głos sprzeciwu wobec chęci przyjmowania imigrantów przez władze samorządowe. W najbliższą sobotę, we wszystkich miastach, których prezydenci podpisali deklarację, odbędą się manifestacje przeciwko przyjmowaniu imigrantów. Ich organizatorami jest Młodzież Wszechpolska. Gdańska odsłona tejże akcji rozpocznie się o godz. 19:30 pod budynkiem Nowego Ratusza przy ul. Wały Jagiellońskie 1 zobacz na mapie Gdańska.

Deklaracja ma znaczenie wyłącznie symboliczne

Na koniec warto wspomnieć o pewnej, niezwykle ważnej kwestii. Wbrew jakimkolwiek deklaracjom ze strony władz samorządowych, to nie one decydują o udzieleniu zgody imigrantom na osiedlenie się na terenie ich gmin czy powiatów. Takimi kompetencjami dysponują wyłącznie władze na szczeblu centralnym. Innymi słowy, podpisana w piątek deklaracja ma znaczenie wyłącznie symboliczne.

Miejsca

Opinie (771) ponad 100 zablokowanych

  • Nie imigrantom !!!

    Jakby wzięli sie swoje siły to by wojny nie było a nie wysadzają niech przyjadą do Gdańska po meczu lechii to będą żeby zbierać z piachu !!!

    • 25 1

  • TVN puszcza propagande 24 na dobę robi badania co dziennie i tak im wychodzi w badaniu ze 80% niezgadza sie na emigrantów

    Te 20% co jest za to bezmyślne lemingi co za PO pójdą w ogień.Gebelsowskie media telewizyjne i prasowe staja dęba by robic ludziom sieczkę z mózgu liczą ze jak będą w kółko powtarzać kłamstwa to w końcu kłamstwo zostanie uznane za prawdę.Robią tak juz miesiącami i zero efektu !Nie mogą zrozumie dlaczego ludzie nie chcą juz łykać tej ich papki medialnej.Manipulują i kłamią a cały czas 80% jest przeciwko.PO to organizacja mafijna ,jak widac maja gdzieś zdanie nawet ich własnych wyborców bo są na pasku Merkel ,dostali stanowiska w Brukseli i sa ciągani czesto na dywanik do Merkel by atakowali i spełniali obietnice za które łapówki dostali!

    • 39 4

  • trzebaby go złapać i ogolić na łyso (1)

    Chociaz nie, czekajcie.. Hmmm..

    • 29 5

    • Czyżby kolejka do fryzjera.

      • 0 0

  • pan ADAMOWICZ niech ich przyjmie w swoich mieszkaniach których się nie doliczył

    • 32 3

  • Budyń

    Ty się nie zapominasz, że zaraz idziesz siedzieć?

    • 36 4

  • prawda

    Adamowicz będziesz miał u mnie poważanie jeśli sprowadzisz do Gdańska mułzumańską rodzinę za swoje pieniądze i oddas im jedno ze swoich mieszkań

    • 27 3

  • Gdańszczanin to nie niewolnik

    Każdy z prezydentów miast powinien zrozumieć że nie jest właścicielem tych miast w którym mieszkają jego niewolnicy wszystkie decyzje wypowiadane w imieniu mieszkańców powinny być konsultowane z mieszkańcami bo Gdańszczanie nie zgadzają się aby przyjmować pseudo uchodżców tylu gdańszczan potrzebuje mieszkania nie którzy żyją na skraju ubóstwa i to w pierwszej kolejności trzeba im pomóc Nie zgadzamy się aby rozgrywać mieszkańcami walki polityczne TO nie PRZYSTOI jeśli nie jesteście z mieszkańcami to znaczy że jesteście przeciw mieszkańcom

    • 31 4

  • Adamowicz niech przyjmie uchodźców do swoich mieszkań i ich utrzymuje.

    • 26 1

  • Drodzy Polacy !

    Wszyscy wiemy ze Polacy potrafią się zjednać gdy im coś zagrozi będą o siebie dbać i się wzajemnie bronić przed islamskimi bandami !!! A wtedy nikt im nie Pomorze nawet merkel !!!

    • 30 7

  • Pan Adamowicz

    Niech zabieze sobie ich wprowadzic do siebie ma tyle mieszkań ze mu się pomieszczą.

    • 24 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane