• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kontrowersje wokół konkursu rowerowego

Michał Sielski
13 kwietnia 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (166)
Czy nowe zasady programu dla rowerzystów przełożą się na większe zainteresowanie tym środkiem transportu? Czy nowe zasady programu dla rowerzystów przełożą się na większe zainteresowanie tym środkiem transportu?

8 maja wystartuje kolejna edycja gdyńskiego konkursu "Do Pracy Jadę Rowerem". Zanim się jednak zaczęła, pojawiły się protesty przeciwko nowym zasadom. - Konkurs miał promować regularne korzystanie z roweru jako środka transportu. Teraz cel ten jest jedynie pustą deklaracją - mówi Maciej Karpowicz ze Stowarzyszenia Rowerowa Gdynia.



Jeździsz rowerem do pracy?

Co się zmieniło? Najważniejsza nowość to możliwość dodawania wszystkich przejazdów, niezależnie od tego czy odbywają się one w drodze do pracy, są sobotnią przejażdżką z dziećmi, czy kolarskim treningiem.

Każdy przejazd będzie się liczył dla pracownika, ale też dla firmy, którą reprezentuje. I właśnie to jest zdaniem części rowerzystów, mówiąc delikatnie, zupełnie niepotrzebne.



Konkurs dla kolarzy czy rowerzystów?



- Rower jest fantastyczną formą spędzania wolnego czasu. Poprawia kondycję, wpływa na zdrowie i odporność, a amatorskie uprawianie kolarstwa pozwala na podejmowanie sportowych wyzwań i realizację celów. Konkurs "Do Pracy Jadę Rowerem" miał mieć jednak inne zadanie: miał promować regularne korzystanie z roweru jako środka transportu. Odkąd konkurs organizowany jest przez Gdyńskie Centrum Sportu, cel ten jest jedynie pustą deklaracją - mówi Maciej Karpowicz, prezes Stowarzyszenia Rowerowa Gdynia.
W ostatniej edycji projektu udział wzięło 1458 uczestników z 235 przedsiębiorstw. Odnotowano 44 tys. 535 przejazdów. Teraz z pewnością będzie ich więcej, bo będzie można dodawać wszystkie.



- Nie da się ukryć, że projekt od lat mobilizuje mieszkańców naszego miasta do porzucenia wygodnej rutyny, jaką jest podróż do pracy samochodem. Wybierając rower, wspieramy środowisko, dbamy o swoje zdrowie oraz spoglądamy na Gdynię z innej perspektywy. Nie bez znaczenia pozostaje aspekt rywalizacji, która jest dodatkowym bodźcem do pokonywania kolejnych kilometrów - przekonuje Marek Łucyk, wiceprezydent Gdyni.
Sęk w tym, że nagrody dostanie 300 osób, które przejadą najwięcej kilometrów. Liczą się więc dojazdy do pracy, ale też wycieczki po lasach, treningi na kaszubskich szosach czy nawet jazda na zagranicznych wakacjach.

Konkurs Do Pracy Jadę Rowerem - zapisy ruszyły



Rywalizacja zaczyna się 8 maja, ale zapisy już ruszyły. Przejazdy będą zapisywane za pomocą bezpłatnej aplikacji lub dodanie nieedytowalnych plików z urządzeń Garmin. Punkty zbiera się dla firmy, ale też indywidualnie, co przekłada się na nagrody oraz zniżki przygotowane przez Gdyńskie Centrum Sportu oraz partnerów konkursy.

W tym roku konkurs potrwa do 1 października.

Szczegóły dotyczące rywalizacji oraz nagród będą publikowane na stronie www.gdyniasport.pl.

Miejsca

Opinie (166) 3 zablokowane

  • Rowerowy amok ! Mam już od tego mdłości. (1)

    To kolejna odsłona ekologizmu, straszna ideologia, gdzie drzewa i zwierzęta stawiane są ponad ludźmi. Jak chcą "arbuzy". Bo ten tylko z wierzchu zielony, a w środku . . .

    • 5 3

    • Jak widac splainy z twojego blachoszrota ci mózg zatruły i to od nich masz mdłosci

      • 0 0

  • Ja tam wolę rowerkiem po lesie nie po asfalcie gdzie i tak wszyscy mają cię w d...

    • 1 0

  • hej jestem z Gdańska do jakiej firmy mam sie podczepić w Gdańskim krec kilometry byłem w pierwszej 30stce wiec dla jakiejs

    tez moge setke dziennie wykrecic wiec spoko na 100% bede w tej 300 setce nagrodzonych

    • 1 1

  • Jak zawsze w tego typu konkursach dla amatorów

    W konkursach dla amatorów nagrody należy rozlosować wśród uczestników, ewentualnie podając jakiś niewysoki próg na zasadzie że w losowaniu biorą udział wszyscy którzy zarejestrowali w miesiącu 10 przejazdów.
    I z tego klucza rozdać wszelkie mniej lub bardziej cenne nagrody.

    Sama rywalizacja oczywiście może się toczyć, listy rankingowe powinny być dostępne żeby każdy mógł się porównać z innymi uczestnikami w każdej chwili rywalizacji.
    Natomiast nie powinny za tym iść żadne cenne nagrody.

    Dla zwycięzców symboliczne pamiątkowe dyplomy, puchary itp.
    Ale nagrody rzeczowe należy rozlosować wśród uczestników którzy wypełnili niewyśrubowane minimum.

    Jeśli do wygrania są cenne nagrody, to zgarną je zawsze zawodowcy, profesjonaliści i rozgrają to między sobą.
    To dotyczy każdej amatorskiej imprezy biegowej, rowerowej itd.

    Im cenniejsze nagrody tym większa szansa że w rywalizacji weźmie udział profesjonalista którzy przyjeżdża po nagrodę - zresztą nagroda nie wędruje do niego a tak naprawdę do agencji która mu zorganizowała start.
    Tak są i funkcjonują agencje dla sportowców (zazwyczaj imigrantów z krajów Azji i Afryki) którzy jeżdżą po różnych amatorskich konkursach po cenne nagrody.

    Jedyną radą na to jest losowanie nagród.

    • 6 1

  • Teraz konurs jade rowerem do pracy

    A za pare lat bedziecie mieli konkurs.
    Kto pierwszy w posredniaku na pieszo.taka prawda

    • 1 1

  • Jakże urzędnicza propaganda rozmija się z rzeczywistością

    Ten konkurs udane lata ma już za sobą a uczestniczyłem w nim od samego początku. Myślałem zresztą, że już go nie ogłoszą .W poprzednich edycjach liczba uczestników przekraczała 2 tys. osób. W ubiegłym roku było ich sporo mniej bo tylko 1400, co gorsza tych aktywnych, którzy nie zakończyli uczestnictwa na zarejestrowaniu się, była zaledwie trochę ponad połowa. A jeżdżących w miarę regularnie z 300-400 osób. Czyli w tej edycji prawie każdy zasługiwałby na nagrodę. Czyli waciki. Bo jak czytam regulamin pula na 300 tegorocznych nagród indywidualnych to 9 tys. zł. A dodatkowe upominki też dla 300 wychodzą po 13 zł na głowę nagrodzonego. Przypomina mi się dofinansowanie do roweru elektrycznego, gdzie ostatni w kolejce w pierwszej edycji musiałby czekać na dotację z 10 lat.
    Odnoszę wrażenie, że pomysły coraz głupsze albo nikomu nie chce się już wysilać.
    Gdynia, za rok będzie gorzej.

    • 6 1

  • Wciaz czekam az pan Lucyk da wszystkim najlepszy przyklad swoich projektow i zacznie jesdzic do pracy rowerem. Prezydent Adamowicz jezdzil rowerem, wiec da sie.

    • 4 1

  • Jakiej aplikacji???

    • 0 1

  • Pozdrawiam

    Tylko nie malować tras w Stravie

    • 0 1

  • Konkurs miał być dla amatorów, a będzie dla zawodowych kolarzy. Idea zaprzepaszczona

    • 3 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane