• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dyskusyjna rampa w Ratuszu Głównego Miasta

Katarzyna Moritz
29 stycznia 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
aktualizacja: godz. 11:27 (29 stycznia 2018)
  • Rampa dla niepełnosprawnych w Ratuszu Głównego Miasta.
  • Rampa dla niepełnosprawnych w Ratuszu Głównego Miasta.
  • Rampa dla niepełnosprawnych w Ratuszu Głównego Miasta.
  • Rampa dla niepełnosprawnych w Ratuszu Głównego Miasta.

Niepełnosprawni będą mogli zobaczyć piękną Salę Czerwoną w Ratuszu Głównego Miasta zobacz na mapie Gdańska, dzięki zamontowaniu tam w piątek dużej rampy i windy od podwórza. Jej pojawienie się budzi jednak kontrowersje natury estetycznej. - Zmienia zupełnie charakter tej zabytkowej przestrzeni, niszczy zabytek - podkreślają krytycy instalacji.



Aktualizacja godz. 11:25: Do sprawy ustawienia rampy odniósł się wojewódzki konserwator zabytków i zapowiedział, że przeprowadzi w muzeum kontrolę.

- Rozwiązanie jakie przyjęło Muzeum Historyczne Miasta Gdańska jest, nie ma co ukrywać, wręcz upiorne. Urząd jest nim zdziwiony, gdyż MHMG to instytucja, która na co dzień obcuje z wysoką kulturą i zabytkowymi wnętrzami. Przyjęte rozwiązania nie mają nic elementarnym poczuciem estetyki. Taka sytuacja niestety ma tam miejsce nie pierwszy raz - podkreśla Marcin Tymiński, rzecznik wojewódzkiego konserwatora zabytków. - Wbrew temu co twierdzi muzeum, każdy, kto prowadzi prace w zabytkowych wnętrzach musi posiadać pozwolenie konserwatorskie na takie prace. Ustawa o ochronie zabytków jest jednoznaczna, mimo że konstrukcja nie ingeruje w zabytek i można ją zdemontować. WUOZ w Gdańsku bez problemu uzgadnia wszelkie udogodnienia dla osób niepełnosprawnych, a na rynku funkcjonuje wiele dobrych rozwiązań nie szpecąc w tak drastyczny sposób zabytkowych wnętrz.


Czy w zabytkowych obiektach powinny powstawać tego typu rampy?

Sala Czerwona (zwanej też Wielką Salą Rady lub Letnią) słynie z wyjątkowego stropu ozdobionego 25 obrazami autorstwa Izaaka van den Blocka z centralnie umieszczoną "Apoteozą Gdańska" czy też ze wspaniałego kominka, autorstwa Willema van der Meera, zdobionego herbem Gdańska. Łączy się z kolejną salą na trasie zwiedzania ratusza, ale by pójść dalej, trzeba pokonać trzy stopnie.

Od piątku jednak już tego "problemu" nie ma, gdyż zamiast schodów, do przejścia prowadzi obecnie sporych rozmiarów rampa dla niepełnosprawnych.

Ten widok oburza miłośników historii, ale też niektórzy muzealnicy i część pracowników Muzeum Historycznego Miasta Gdańska twierdzą, że rampę ustawiono bez zgody wojewódzkiego konserwatora zabytków i "niszczy Salę Czerwoną".

Dlaczego właśnie teraz pojawiła się w Ratuszu rampa dla niepełnosprawnych?



Wiąże się to z inną inwestycją. 18 stycznia muzeum uruchomiło windę, do której można się dostać od strony ul. Piwnej zobacz na mapie Gdańska.

Sala Czerwona w Ratuszu Głównego Miasta przed montażem rampy. Sala Czerwona w Ratuszu Głównego Miasta przed montażem rampy.

- Jedynym pomieszczeniem - do którego dostęp jest utrudniony przez schody - jest Sala Czerwona. Aby ułatwić osobom niepełnosprawnym zwiedzenie tej sali, muzeum zamówiło wykonaną z lekkiego aluminium rampę. Łatwo ją złożyć i rozłożyć - tłumaczy Andrzej Gierszewski, rzecznik MHMG. - Dopóki w Ratuszu nie wybudowano windy, nie było konieczności stawiania rampy. Bez dźwigu osobowego osoby niepełnosprawne nawet nie mogłyby wejść do muzeum. To nie wszystko. Dobrze pamiętamy dzień, w którym Andrzej Wajda otrzymał tytuł Honorowego Obywatela Miasta Gdańska. Wówczas trzeba było wnosić reżysera po schodach.

Konserwator nie ma co sprawdzać legalności rampy



Dostosowanie zabytkowego budynku Ratusza Głównego Miasta Gdańska do potrzeb osób niepełnosprawnych kosztowało ok. 1,5 mln zł. Część środków pochodziła z dofinansowania miasta, wkładu własnego muzeum, a ok. 30 proc. pokrył Państwowy Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. Koszt wykonania samej rampy wyniósł ponad 35 tys. zł (netto).

Wątpliwe jednak, by władze muzeum informowały wojewódzkiego konserwator zabytków o planach ustawienia rampy w Sali Czerwonej. Dlaczego?

- Rampa jest demontowalna, zajmuje to 50 minut i jako taki obiekt nie wymaga zgody Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Spełnia zalecenia PFRON-u i jest zgodna z zasadami BHP - argumentuje Gierszewski.
- Zajmiemy stanowisko w tej sprawie, gdy będziemy mieli komplet informacji o tym, co zrobiło muzeum - zastrzega Marcin Tymiński, rzecznik wojewódzkiego konserwatora zabytków.

Ułatwienia dla niepełnosprawnych w zabytkach to problem



W niedzielę 28 stycznia, podczas uroczystości rozdania Nagród Naukowych Miasta Gdańska im. Jana Heweliusza, rampa przejdzie swój test bojowy, a władze muzeum mają przyglądać się jak jest odbierana, także w kolejnych dniach. W Ratuszu nie ma planów na umieszczenie kolejnych ramp.

- Odmienny, nieco jaskrawy kolor, pomoże osobom niedowidzącym rozróżnić rampę od wystroju Sali Czerwonej. Ta rampa nie musi się podobać każdemu - ma pomagać i ułatwiać osobom niepełnosprawnym oraz ich rodzinom dostęp dziedzictwa Gdańska - argumentuje Andrzej Gierszewski.
Krzyżackie zamki, dawne pałace czy nawet Wawel, wiele tych obiektów też ma duże problemy z dostosowaniem do niepełnosprawnych. Rzadko można tam znaleźć tego typu ułatwienia, choć jest na to obecnie wiele sposobów. Na pewno i w gdańskim muzeum znalazłoby się wiele innych, mniej inwazyjnych rozwiązań na pokonanie tych trzech schodów.

Ułatwienia dla niepełnosprawnych jest niemal tematem tabu w muzeach, często uzależnionych od rozmaitych dotacji czy instytucji. Kilku muzealników z innych placówek, którym pokazaliśmy zdjęcie rampy z Ratusza było zdumionych jej "topornym wyglądem", jednak żaden nie chciał oficjalnie komentować tej sprawy.

Miejsca

Opinie (253) ponad 10 zablokowanych

  • Przecież jeszcze można obłożyć rampę żółtym banerem z czerwonym napisem np Forum Radunia Zaprasza ! (2)

    i za kasę z reklamy kupić psy dla niewidomych...

    Czemu nie ??

    Przecież i to będzie służyć niepełnosprawnym...

    albo i na ratuszu baner zwisający od zegara " Forum Radunia Zaprasza ! "

    Czemu nie ?

    itd.

    • 9 2

    • Proponuję baner z napisem: budujemy tożsamość gdańszczan.

      • 4 1

    • Jakie zioło dzisiaj paliles???

      • 0 5

  • To budyń może być dumny.

    Takie piękne osiągnięcie w roku wyborczym. Brawo Waldi

    • 8 1

  • Przecież wystarczyło obudować ją drewnem i dać drewniane poręcze (1)

    Jak można kombinować, żeby pozbawić niepełnosprawnych dostępu do zabytku?

    Przecież problemem jest tu tylko, jak to dostosowanie DOBRZE zrobić.
    A wystarczyłoby obudować te boki drewnem, a poręcze zrobić z dobrze przymocowanych drewnianych rurek.

    • 2 4

    • Architekt wnętrz czy pracownik muzeum?

      Masz gotową koncepcję. Tylko, że to jest zła koncepcja.

      • 5 1

  • ohyda (2)

    badziewie polackie. podnosnik wozka na kolkach by wystarczyl jak zajdzie potrzeba. kmioty wszystko szpeca,

    • 9 1

    • Jesteś idiotą......

      • 0 5

    • Bardzo pouczająca wypowiedź

      Proszę się nie wstydzić i podpisać pełnym imieniem i nazwiskiem pod swoją wielce ciekawą wypowiedzią. Czekam
      Tomasz Adamek z Sopotu
      Ps. Jestem niepełnosprawnym architektem, pracuję od 15 lat w Nadzorze budowlanym.

      • 0 0

  • Rampa (1)

    Najedzony nie zrozumie głodnego,zdrowy nie zrozumie chorego,że też tacy ludzie chodzą po świecie,wstyd na całej lini.Brzydzę się wami pseudo ludzie.

    • 0 2

    • tak, a człowiek pozbawiony elementarnego gustu nie zrozumie człowieka, któremu ta rampa gwałci oczy. może w ogóle odpuść muzea i galerie, i tak nic z nich nie skumasz ;)

      • 0 1

  • a na Wawelu ....

    A na Wawelu zrobimy dziury w ścianach - będzie jeszcze "wygodniej"

    • 0 1

  • Schodołaz też nie

    W obowiązującym od wielu lat orzecznictwie sądowoadministracyjnym przyjęto, że urządzenia typu schodołaz nie spełniają wymogów Rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (tekst jednolity Dz. U. z 2015 r. , Poz. 1422 z późn. zm.) - w tym §55 ust. 1 i 2 -gdyż stanowią jedynie ruchome, przenośne wyposażenie budynku, a jego obsługa wymaga udziału dodatkowej osoby. Samo takie urządzenie nie umożliwia więc dostępu osobom niepełnosprawnym.

    • 0 2

  • DOSTĘPNOŚĆ

    W Zachodniej części Europy istnieje zwyczaj dostawiania rampy, gdy tylko obsługa zobaczy z daleka osobę na wózku. Zrekonstruowaną willę antyczną zwiedzaliśmy z osobą na wózku w taki sposób, że niewidzialne ręce stawiały kilka kolejnych ramp dyskretnie potem chowanych. Osoba na wózku samodzielnie korzysta z możliwości kupowania w sklepie, bo personel wystawia rampę, gdy ją zobaczy, a dłuższy pobyt w sklepie oznacza demontaż i ponowne wystawienie pochylni. Nasze przepisy nie dowierzają możliwościom mobilnym i zaangażowaniu personelu. sprawa kultury społeczeństwa.
    A przy okazji - niestety nasz Teatr Szekspirowski nie daje możliwości oglądania spektaklu osobie na wózku w układzie sceny środkowej - osoba na wózku może co najwyżej oglądać pośladki innych widzów.
    Taki klimat.

    • 1 0

  • Niby muzeum a rządzą bezrozumni.

    Spaskudzić, tak spaskudzić najbardziej eleganckie pomieszczenie w Gdańsku? Nigdy nikogo tam nie przyprowadzę. Co za chała. Co za durnia potrzeba by takie rusztowanie ustawić z powodu trzech stopni.
    PS myslalem, ze to nowa wiadomosc, bo niedawno bylem w ratuszu i tego g...na nie bylo.

    • 1 0

  • Dyskryminowany

    Ja chce okret podwodny zwiedzac. Dlaczego tam nie ma dla mnie udogodnien?

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane