- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (325 opinii)
- 2 Dlaczego szpetne kioski nie znikają z ulic? (207 opinii)
- 3 Niepełnosprawny: zostałem na lotnisku (338 opinii)
- 4 Coraz więcej psów na plaży. To problem? (918 opinii)
- 5 Gdańsk i andrzejrysuje uczą kultury (179 opinii)
- 6 50 lat pracuje w jednym zakładzie (260 opinii)
Kontrowersyjny pomysł: tęcza z Warszawy do Gdańska?
Gazeta Wyborcza Trójmiasto opisała pomysł trójmiejskiego stowarzyszenia Tolerado, by spaloną w Warszawie tęczę - nieformalny symbol środowisk lewicowych - przenieść na Plac Solidarności w Gdańsku. Pomysł ma jednak nikłe szanse na realizację, ponieważ przeciwko są praktycznie wszyscy, oprócz środowisk LGBTQ.
Tęcza w Warszawie była wielokrotnie podpalana przez osoby, które nie chciały się godzić na symbol środowisk LGBTQ w stolicy. 11 listopada 2013 roku spłonęła podczas Marszu Niepodległości organizowanego przez narodowców i Młodzież Wszechpolską.
Stowarzyszenie Tolerado, które działa na rzecz osób LGBT (skrót oznacza lesbijki, gejów, osoby biseksualne oraz transpłciowe, ostatnio dodaje się też Q - jako symbol osób niepewnych swojej orientacji seksualnej) chciałoby przenieść tęczę z warszawskiego Placu Zbawiciela do Gdańska. Praca Julity Wójcik miałaby stanąć przed historyczną bramą stoczni, w okolicy Pomnika Poległych Stoczniowców, czyli popularnych trzech krzyży. Wniosek niebawem ma trafić do gdańskiej Rady Miasta.
Zdecyduje Rada Miasta
- Zamierzamy złożyć wniosek do Rady Miasta, by tęcza Julity Wójcik stanęła na Placu Solidarności - mówi "Gazecie" Anna Strzałkowska, pełniąca funkcję prezesa stowarzyszenia Tolerado. - To szczególne miejsce, ważne dla Gdańska, upamiętniające ruch "Solidarność" i dramatyczne wydarzenia z grudnia 1970 roku, gdy Polak wystąpił przeciw Polakowi. To samo wydarzyło się podczas Marszu Niepodległości w Warszawie, gdy tęcza została podpalona. Dla nas jest to znak narastającej agresji wobec osób ze środowisk LGBT. Uważamy też, że Gdańsk, w którym rozpoczął się demokratyczny ruch, gdzie podkreśla się przywiązanie do pluralizmu, jest dobrym miejscem do prezentacji dzieła sztuki o takiej, a nie innej symbolice - przekonuje.
Prowokacja intelektualna czy "intelektualna"?
Nie wszyscy są jednak tak entuzjastycznie nastawieni do tego symbolu w Gdańsku. Prezydent Paweł Adamowicz tradycyjnie waży słowa, ale przekaz jest jasny.
- Tęcza jest, jak twierdzą znawcy, dziełem sztuki. Stoi w Warszawie na Placu Zbawiciela. I wrosła w to miejsce. Nie widzę najmniejszego powodu, by dzieło to przenosić lub kopiować w Gdańsku - cytuje "Gazeta" Pawła Adamowicza.
Rzecznik prezydenta, który sam również jest artystą, też nie widzi w tym pomyśle większego sensu. Oprócz chęci wywołania skandalu, który coraz częściej zastępuje poważną rozmowę o granicach i formach sztuki.
- Pomysłodawcy ustawienia gdańskiej tęczy na Placu Solidarności doskonale zdają sobie sprawę, że wzbudzi to protesty wielu środowisk. Dla większości gdańszczan to miejsce, w którym zginęli ludzie. Pomysł ten można rozpatrywać tylko w kategoriach prowokacji intelektualnej. Chociaż obawiam się, że w tym wypadku określenie "intelektualna" jest lekką przesadą - ironizuje Antoni Pawlak.
Przeciwko są również zarządzający Instytutem Sztuki "Wyspa", który działa na terenach postoczniowych. Zauważają oni, że taka decyzja może tylko doprowadzić do eskalacji sporu.
Dyskusja wydaje się jednak - delikatnie mówiąc - bezcelowa także z innego powodu. Plac Solidarności i pomnik Poległych Stoczniowców to nie tylko miejsce upamiętniające tragiczne wydarzenia. Plac ten jest pod ścisłym nadzorem konserwatora zabytków i trudno sobie wyobrazić, aby zgodził się on na taką ingerencję w historyczną i symboliczną przestrzeń.
Opinie (602) ponad 20 zablokowanych
-
2014-01-29 15:02
Precz z Gdańska!
- 14 4
-
2014-01-29 15:05
Pięknie
Czyli przyznali że to byłby jednocześnie symbol ruchów gejów, lesbijek, transseksualistów oraz biseksualistów. Tak podejrzewałem.
Nie mam nic przeciwko, żeby sobie stawiali w swoich ważnych miejscach symbole, ale na pewno nie na Placu Solidarności. To prowokacja.
Fałszywie pojmowana tolerancja. Nigdy nikt nie będzie tolerancyjny dla wszystkiego i wszystkich, ci najbardziej tolerancyjni jakoś wybitnie często nie tolerują Kościoła Katolickiego więc tolerancyjni nie są!- 15 4
-
2014-01-29 15:15
Kaczka dziennikarska ,a małorolni się podniecają. Pisać,pisać ofiary z netu.....
- 3 7
-
2014-01-29 15:16
czas zacząć
sezon ogórkowy!
- 1 3
-
2014-01-29 15:18
Wywiezc do Berlina!
- 7 5
-
2014-01-29 15:18
Precz z tym zlomem!
- 10 3
-
2014-01-29 15:19
Powalilo ich zupelnie! Do Gdanska? Ha!ha!ha!
- 8 2
-
2014-01-29 15:20
To w Gdańsku
jest więcej gejów i lisbijek niż w Warszawie ? Kogoś tutaj powaliło ostro ! A nie lepiej w Puszczy Białowiejskiej ? Byłby spokój !
- 9 3
-
2014-01-29 15:22
Nie Nie Nie
- 10 3
-
2014-01-29 15:27
spokojnie, Lechisci nie pozwola
- 12 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.