- 1 Solorz otworzył stację wodoru w Gdańsku (89 opinii)
- 2 Bursztynowy Ołtarz z nowymi elementami (72 opinie)
- 3 Będą trzy pasy na Obwodnicy Trójmiasta? (426 opinii)
- 4 Nurkowie odkryli wrak z szampanem (38 opinii)
- 5 Rajska znowu deptakiem, ale tylko na chwilę (67 opinii)
- 6 Pili, zażywali narkotyki i wsiadali za kółko (84 opinie)
Kontrowersyjny szef więziennictwa
![](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/24/300x0/24219__kr.webp)
Poinformował o tym w poniedziałek dziennikarzy wiceminister sprawiedliwości Andrzej Grzelak, odpowiedzialny w resorcie za sprawy więziennictwa. Zaznaczył, że ani premier, ani minister sprawiedliwości, ani on sam nie wiedzieli o przeszłości Biegalskiego.
Dodał, że ministerstwo zwróciło się też o informacje do Sądu Okręgowego w Gdańsku, przed którym w 1986 r. toczył się proces cywilny o odszkodowanie dla jednego z pobitych w areszcie więźniów. Grzelak wyjaśnił, że po zakończeniu postępowania przez prokuraturę minister poinformuje o jego wynikach opinię publiczną.
- Pan płk Biegalski kandydował na stanowisko dyrektora generalnego Służby Więziennej w normalnym trybie, jako jeden z 15 dyrektorów okręgowych, a więc osób z doświadczeniem i wieloletnią praktyką - powiedział Andrzej Grzelak. - Za jego kandydaturą przemawiały jego dobre relacje ze środowiskiem kolebki "Solidarności", jaką jest Gdańsk, w którym spędził wszystkie lata dotychczasowej służby. Posiada on akceptację środowiska politycznego, społecznego i przedstawicieli Kościoła. W czasie powoływania brak było przeszkód do powierzenia mu tej funkcji.
Przypomnijmy: w następstwie nominacji Henryka Biegalskiego na szefa Centralnego Zarządu Służby Więziennej, Gazeta Wyborcza przedstawiła portret wieloletniego szefa najpierw gdańskiego aresztu, później całego pomorskiego więźiennictwa. Z relacji więźniów politycznych przebywających w gdańskim areszcie w 1982 roku oraz późniejszych oficjeli wyłania się obraz człowieka zawsze chętnie układającego się z władzami i mało samodzielnego. Najwięcej kontrowersji wzbudza zachowanie Biegalskiego jako szefa gdańskiego więzienia, który w lipcu 1982 roku brutalnie stłumił strajk głodowy więźniów politycznych.
- Opornych wyciągali z cel, żądali by jedli przygotowany posiłek. Odmowa oznaczała bezwzględne bicie - twierdzi czytowany przez "GW" funkcjonariusz, który uczestniczył w tamtych wydarzeniach i nazywa je "krwawą jatką".
Opinie (87) ponad 50 zablokowanych
-
2006-03-07 10:31
nie na temat
ktoś mnie tu na forum niedawno pouczal o toleracji w jednym panstwie .
-w piątek - w Nazarecie
Haim Eliahu Habibi z żona i córką odpalili race i granaty łzawiące które wwieżli wozkiem dziecinnym do .... Swiątyni Bazyliki Zwiastowania
policja izraelska określiła ich jako niezrownoważonych psychicznie .
a u nas jak gowniarz na ścianie nabazgroli cos o żydach to halas na cały świat , a może mi powiecie czy i gdzie byla ta informacja podana .???/np w dziennikach TV- 0 0
-
2006-03-07 10:35
Ubek pier....y!!!!
tak, tak to znowu PiS.... brak slow na kaczyzm
- 0 0
-
2006-03-07 10:37
golem chcesz bata?
służę z przyjemnością!
- 0 0
-
2006-03-07 10:40
kombatant Ale możesz wytłumaczyc o co tobie chodziło w tym ostatni tekście bo nie rozumiem.?
Zabrakło w nim puenty!??
No wykrztuś co masz na wątrobie!!??
Smiało ponoć żyjesz w demokratycznym kraju?
No kogo na całym świecie prześladują???? no, no.... śmiało!!!!- 0 0
-
2006-03-07 10:44
pająk Chwat wszystkich brat
jakież to piękne. człwowiek z taka przeszłością. kolega czerwonych pająków i przyjaciel pana księdza dyrektora Stella Maris Stanisława Gocłowskiego. ciekawe, że w naszym pięknym kraju można być jednocześnie kolegą księdza i przydupasem sekretarza PZPR.
- 0 0
-
2006-03-07 10:55
Golem,
"Takie były czasy..."
Tylko w "tych czasach" nie wszyscy byli kapusiami, klawiszami, zomowcami i innej maści swołoczą, która wysługiwała się swoim mocodawcom baaaardzo gorliwie.
"...polskiemu społecześtwu od kilkuset lat potrzebna jest silna władza, lub choćby wizja bata ..."
Nie zgadzam się z takim poglądem. Polacy nie są społeczeństwem wyjątkowym pod żadnym względem. Każdy naród znający smak wolności (no, może z wyjątkiem niektórych - jak Czesi, bardziej ceniących sobie święty spokój), gdy znajdzie się pod knutem, buntuje się i pragnie za wszelką cenę swoją wolność odzyskać. Władza nie zyskuje na autorytecie za pomocą aparatu przemocy, raczej wręcz odwrotnie. Siła władzy polega na autorytecie jego instytucji, takich jak: sądy, policja, urzędy wszelkiej maści NIESKORUMPOWANE i wzorowo oraz konsekwentnie wykonujące swoje zadania.
I na koniec pytanko: ty tak z teorii, czy może byłeś "pałującym"? Bo pałowanym z pewnością NIE. Mój brat miał to "szczęście" i uczestniczył w "ścieżce zdrowia"....jako pałowany.- 0 0
-
2006-03-07 11:10
"Posiada on akceptację środowiska politycznego, społecznego i przedstawicieli Kościoła."
Czy my żyjemy w państwie religijnym?- 0 0
-
2006-03-07 11:13
: gość
.
w demokratycznym krajiu podaje sie wszystkie informacje te nie pasujące do oficjalnej linii rownież
. a więc mentalność Kalego
- demokracja nie jedno ma imie a niektorzy maja jej pełno ... w gebie- 0 0
-
2006-03-07 11:14
Baja
I - nie byłem pałującym. Teraz chwilami bym chętnie nim został np. podczas tzw.lobbingu górniczego. Wtedy były inne reguły gry i wszyscy wiedzieli - dasz sie złpać to "ścieżka" (nie do nosa) murowana.
Polska od wieków byłą trawiona prywata, stad przyzwyczajenie do korupcji i niecheć do władzy, która starała sie postawić na dobro wspolne. Polacy to nie ludy europy zachodniej, gdzie włądza działą na zasadzie zaufania.
U nas często była to władza obca, stad wszelakie kombinatorstwo i podejrzliwość.
Podkreślam tylko silna zdecydowana włądza mozę zaprowadzić porządek (gdzie dwóch polaków tam trzy zdania)(vide Piłsudski).A że nie jest to PO-PiS to trudno. Jednak wizja bata dziła najlepiej - kończa sieswary i kłotnie, jakoś tak inaczej...
I na koniec mozę mi powisz co ty robiłąś wtedy - waliłaś w pieluchy, czy wywracałaś system za pomocą opornika ;-))- 0 0
-
2006-03-07 11:15
Biała pała
Mozęsz mi zrobić tzw.laskę. Bat zostaw na swojej furmance ;-)
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.