- 1 Będzie pył, nie będzie premii? (172 opinie)
- 2 Znamy przyczynę wypadku na Wielkopolskiej (325 opinii)
- 3 Okradała drogerie, zmieniając peruki (42 opinie)
- 4 Podwyżka cen wody i ścieków w Gdyni (214 opinii)
- 5 Chciał być uczciwy, ale z naturą nie wygrasz (79 opinii)
- 6 Podwodne progi w Orłowie uchronią klif? (71 opinii)
Koparka uderzyła w wiadukt. Prawie doba usuwania skutków wypadku
Koparka, która wieczorem spadła z TIR-a i uszkodziła wiadukt nad obwodnicą została już usunięta, ale utrudnienia dla kierowców jadących w kierunku Straszyna potrwają dłużej niż planowano. Uszkodzenie jest tak poważne, że wiadukt prawdopodobnie zostanie rozebrany.
Aktualizacja godz. 14:45 Ruch na obwodnicy zostanie przywrócony o godz. 15.
Aktualizacja godz. 12:27 Obwodnica Trójmiasta w kierunku Pruszcza Gdańskiego i Autostrady A1 na odcinku od węzła Kowale do węzła Straszyn będzie zamknięta przynajmniej do godz. 20. Kierowcom, mijającym zazwyczaj ten odcinek drogi, sugerujemy dwa objazdy. Pierwszy - krótszy - wiedzie od węzła Kowale ulicami Gdańska: Świętokrzyską, Niepołomicką (droga jest w wielu miejscach zwężona) i Starogardzką. W Straszynie wjeżdżamy już na drogę S6. Objazd jest dłuższy o ok. 4 km od zamkniętej obwodnicy.
Drugi objazd - 12-kilometrowy - wiedzie też od węzła Kowale, ale po drogach gminy Kolbudy - przez miejscowości: Bąkowo, Lublewo (tam skręcamy w lewo w drogę gminną), Bielkowo, Bielkówko, Goszyn i Straszyn - do węzła.
Należy pamiętać, że w godzinach popołudniowych wyjątkowo tłoczno będzie też na Trakcie św. Wojciecha. Więcej kierowców niż zwykle pojedzie w kierunku Pruszcza Gdańskiego właśnie tą drogą. Kierowcy powinni przygotować się na długi wyjazd z Gdańska.
Aktualizacja 10:50 - Co najmniej do godz. 20 będzie zamknięta dla ruchu kołowego Obwodnica Trójmiasta pod uszkodzonym wiaduktem - informuje asp. Magdalena Michalewska, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Aktualizacja 10:01 Wciąż nie otwarto ruchu na obwodnicy pod uszkodzonym wiaduktem. Trwa wizja lokalna prowadzona przez inspektora nadzoru budowlanego i specjalistów z GDDKiA. Na razie nie wiadomo kiedy ruch zostanie przywrócony.
Aktualizacja 01:12 O zdarzeniu z godziny 17, kiedy to wieziona na naczepie koparka nie zmieściła się pod wiaduktem i spadając na jezdnię zablokowała obwodnicę na wiele godzin, przypominają już tylko kilkumetrowej długości stalowe pręty i kable zwisające z uszkodzonej konstrukcji wiaduktu. Koparka - sprawca całego zamieszania - została już odholowana, a jezdnia obwodnicy w stronę Pruszcza uprzątnięta. Mimo to ruchu na drodze wciąż nie przywrócono.
Dlaczego? - Właśnie ze względu na te wystające na kilka metrów druty, które mogą być zagrożeniem dla kierowców. Dopiero rano obejrzą je specjaliści, którzy stwierdzą, czy ruch można bezpiecznie przywrócić - tłumaczy nam pracownik firmy drogowej, który przez całą noc pozostanie na miejscu wypadku.
Miejscu - dodajmy - niespecjalnie przytulnym. Na wyniesionym kilkanaście metrów nad obwodnicę wiadukcie hula wiatr. Poza drogowcami, którzy czekają w swoich samochodach, na przecinającej obwodnicę drodze między Borkowem a Jankowem Gdańskim nie ma żywej duszy.
Trudno się zresztą temu dziwić, że po uprzątnięciu gruzu i koparki przerwano akcję na obwodnicy. Specjaliści potrzebują dziennego światła, by ocenić zniszczenia spowodowane uderzeniem w wiadukt. I choć postarają się to zrobić jak najszybciej, mieszkańcy Trójmiasta, którzy będą chcieli rano dojechać obwodnicą do Pruszcza i dalej na południe, będą mieli z tym nie lada kłopot. Odcinek między Kowalami a Straszynem będzie zamknięty do godz. 10.
Wszystkiemu winny jest kierowca ciągnika, który na lawecie wiózł koparkę. - Jechał z ładunkiem przekraczającym dopuszczalną skrajnię i do tego poruszał się bez wymaganych prawem zezwoleń na przewóz ładunków ponadnormatywnych - informuje Piotr Michalski z gdańskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Ze wstępnych oględzin obiektu przez specjalistów z GDDKiA wynika, że po wypadku wiadukt nadaje się do rozbiórki. Kierowcy za spowodowanie wypadku grozi do 10 lat więzienia.
Aktualizacja 23:30 - Jezdnia obwodnicy w kierunku Pruszcza Gdańskiego, na odcinku między Kowalami i Straszynem, będzie zamknięta do środy, do godziny 10 - informuje Piotr Michalski z GDDKiA.
Aktualizacja 21:43 Okazuje się, że 15-tonowa koparka, która spadła z TIR-a, wbiła się w konstrukcję wiaduktu. Pierwszy dźwig, który ściągnięto, aby ją wyciągnąć, nie dał sobie rady i sprowadzić trzeba było kolejny. Obecnie on "mierzy się" z problemem. Według policji obwodnica w kierunku Tczewa przejezdna będzie dopiero około 2-3 w nocy. Prawdopodobnie otwarty zostanie wówczas jednak tylko jeden pas ruchu. W stronę Gdyni ruch odbywa się bez zakłóceń.
- Tuż przed godz. 17 TIR który przewoził koparkę na obwodnicy, zahaczył nią o wiadukt na węźle koło Straszyna. Koparka spadła i obecnie jest zablokowana obwodnica w kierunku Łodzi - wyjaśnia asp. Magdalena Michalewska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Do tego zdarzenia doszło na obwodnicy w kierunku Pruszcza Gdańskiego przed zjazdem na Straszyn. Policja apeluje, aby kierowcy jadący w tamtym kierunku zjeżdżali na Szadółki albo na Kowale. Korek zaczyna się już na wysokości Szadółek. W drugą stronę, w kierunku Gdyni, obwodnica jest przejezdna.
Opinie (498) ponad 50 zablokowanych
-
2011-01-05 11:59
ciekawe czy odbuduja most
zawsze to była jakaś inna alternatywa dojazdu do centrum.A teraz nici
- 1 0
-
2011-01-05 12:01
Tiry na tory (2)
Naprawdę czy wszyscy kierowcy ciągników to bezmózgi po podstawówce???
Czemu teraz taki cep jeden z 2gim nic nie napisze???- 9 2
-
2011-01-05 12:16
jeden z drugim pisze sie wlasnie tak:)
- 0 0
-
2011-01-05 12:37
Tiry na tory to w dużej mierze niestety fikcja.
Nie do każdego Tesco dochodzi linia kolejowa :) Nie na każdą budowę prowadzą tory. Poza tym PKP nie radzi sobie z aktualnym transportem. Wystarczy żeby kierowcy z prawem jazdy kat. C+E byli odpowiednio wyszkoleni.
- 2 0
-
2011-01-05 12:19
A ja uważam, że ważniejsze od Obwodnicy jest Muzeum II Wojny Światowej (2)
Obwodnica - to wydeptana ścieżyna wśród dróg ekspresowych. Już od dawna powinna mieć na całej długości 3-4 pasy w każdym kierunku + porządne połączenia w Dolnym Tarasem...
No cóż, motoryzacja dotarła już do kurnej chaty i byle głupek wioskowy samochód ma - patrz to zdarzenie! Durniowi i tak by było mało, gdyby ten wiadukt/kładka był 10m nad jezdnią. Kiedyś samochód był synonimem WOLNOŚCI, a dziś to UTRAPIENIE i STRES. A to może i dobrze by się stało, gdyby paliwo było po 6 PLN za litr....- 1 8
-
2011-01-05 12:25
wioskowym "głupek" potrzebuje samochodu trochę bardziej niż miejski "kołtun", który może przemieszczać się Zbiorkomem.
- 0 0
-
2011-01-05 12:26
masz racje.byle glupek moze miec teraz auto...
...jestes najlepszym przykladem tego:) pewnie z lezka w oku wspominasz czasy,kiedy jezdziles z tata furmanka na jakiejs wiosce:) od ilu lat mieszkasz w miescie?:)
- 1 0
-
2011-01-05 12:27
dokładnie - ubezpieczyciel się z łatwością wywinie.
Jak koleś pracuje w małej firemce, to kaplica, bo chociaż miasto obciąży go kosztami, to kasy w życiu nie odzyska.
Jak pracuje dla dużego przedsiębiorstwa, to miasto będzie się z nimi procesować przez następne kilkanaście lat, a sąd w końcu umorzy sprawę.
Koniec końców i tak miasto będzie musiało wyłożyć gotówkę na odbudowę tego wiaduktu. A tej miasto nie posiada.
Poza tym same procedury i budowa tego wiaduktu z rok czasu potrwają najmarniej.- 3 0
-
2011-01-05 12:32
Co za idiota. Co sie z tymi ludźmi dzieje??? Coraz głupszych sieją (2)
Jak on musiał zapieprzać żeby taką wyrwę zrobić - z takim ładunkiem? Rozumiem gdyby wiózł kosiarkę do trawy... A może kolo tak zasuwał bez Pilota i zezwolenia bo to ukradł?
- 5 1
-
2011-01-05 12:56
To normalne że... (1)
...raczej z 21 Tonową koparką na "plecach" to nie "zapieprzał" jak samochodem osobowym :) to chyba LOGICZNE.A jeśli chodzi o PILOTA to nie koniecznie musiał być,poczytaj troszkę o środkach transportu i dopiero później pisz swoje komentarze:)
- 0 1
-
2011-01-05 13:56
no to bez pozwoleń a co dzięki temu bez świadomości, że wiezie coś ponadgabarytowego.
Trzeba być ułomnym żeby sie nie zorientować że taka koparka jednak jest ciut spora i to nie europaleta.
- 0 1
-
2011-01-05 12:33
DOBRZE ,ŻE SIĘ NIE ZAWALIŁ !!!! (1)
Bo wtedy trzeba przecież eksperta powołać (jakieś 2 miesiące ),następnie ekspertyza- badania nośności( 1 miesiąc), robimy kosztorys inwestorski (2 miesiące )-później zaczynają się wakacje ....-urzędnicy na wakacjach przetarg we wrześniu, zaczynamy robotę w październiku, przychodzi zima, przerwa technologiczna, roboty zakończone po półtora roku brawo!!!!!!!
CIESZCIE SIĘ BO JUŻ JUTRO BEDZIECIE MOGLI JECHAĆ JEDNYM PASEM :)
PODZIĘKOWANIA DLA : GDDKiA
POLICJI
RZĄDU RP
SEJMU RP
PIS
PIT 37 a
TP SA
TVP
Kuby Wojewódzkiego- 5 2
-
2011-01-06 18:00
brawo za poczucie humoru w podziękowanioach
dołożyłbym jeszcze parę instytucji :)
- 0 0
-
2011-01-05 12:35
firma która transportowała koparkę powinna 100% pokryć wszystkie koszty z własnej kieszeni nie może być tak że za bezmyślność ludzi mamy płacić my podatnicy.
- 11 0
-
2011-01-05 12:36
hmmmm dużo tu teorii (1)
praktyka jest zawsze ta sama
po pierwsze - dość duża awaria wiaduktu spowodowana pojazdem w ruchu - tu od razu postepowanie prokuratorskie
po drugie - za ładunek zawsze odpowiada kierowca
po trzecie - nawet jesli dostał polecenie słubowe przewozu jego obowiązkiem jest sprawdzenie czy nie jest ono sprzeczne z przepisami, jesli tak ma obowiązek odmówić wykonania polecenia służbowego
po czwarte - jesli dostał nakaz jazdy od pracodawcy to i tak nei zwalnia go to z odpowiedzialności a conajwyżej współwinnym staje się przełożony
po piąte patrząc na ostanie 9 lat takich wypadków w samym Gdańsku gościu ma jak w banku wyrok w zawieszeniu i prawdopodobnie sprawę cywilną o odszkodowanie, ewentualnie wspólwinnym może być jego przełożony i/lub własciciel firmy
prokuratura i tak najpierw sprawdzi czy:
- pojaz z naczepą był ubezpieczony
- miał ważne badania
- był sprawny technicznie itd
- czy kierowca miał papiery, był trzeźwy, badania itd.
natomiast na dzień dobry policja przypieprzy mu mandat i to nei za 200 pln i dwa punkty tylko znacznie większy
tak czy inaczej facet jest udupiony do końća życia z czego się cieszę bo debili z ruchu drogowego trzeba eliminować- 14 0
-
2011-01-05 13:57
W radio powiedzieli że dostał mandat 500 PLN i poszedł do domu.
A co mu grozi to mu grozi - wiadomoże sprawa przycichnie, to pójdzie do kosza.
- 0 0
-
2011-01-05 12:38
Objazd
Media apelują aby zjeżdżać na Osowę lub Słowackiego i jechać przez centrum miasta w kierunku Łodzi aby ominąć wyłączony z ruchu odcinek obwodnicy.
Proponuję zjeżdżać z obwodnicy na Kowalach,jechać w kierunku Kolbud a w miejscowości Lublewo skręcić w lewo na Straszyn.Wyjedziecie na obwodnicę z centrum Straszyna za uszkodzonym wiaduktem.
Panowie policjanci pokierujcie trochę ruchem na obwodnicy oraz na osiedlach Kowale i Pięć Wzgórz,których sygnalizacja świetlna powoduje dodatkowe utrudnienia (korki) w ruchu.- 4 0
-
2011-01-05 12:41
a przy objeździe powinien
stać kierowca zestawu który uszkodził wiadukt i od każdego kierowcy dostawać siarczystego kopa w du...ę
- 17 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.