• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Korki przez głupotę

Piotr Stankiewicz
27 września 2007 (artykuł sprzed 16 lat) 
aktualizacja: godz. 14:52 (27 września 2007)
Poranny korek na al. Armii Krajowej w Gdańsku. Poranny korek na al. Armii Krajowej w Gdańsku.
Rozumiem korki, które wynikają z prac drogowych czy po prostu natłoku aut, ale nie mogę znieść, gdy wynikają z głupoty lub złośliwości innych kierowców - pisze nasz czytelnik, pan Piotr.

Codziennie dojeżdżam samochodem z Ujeściska do pracy w centrum Gdańska. Korzystam oczywiście z al. Armii Krajowej, która jak powszechnie wiadomo, należy do najbardziej zakorkowanych w godzinach porannych. Tym bardziej denerwuje każde bezmyślne zachowanie kierowców na tej drodze, które dodatkowo wpływa negatywnie na płynność ruchu w tej części miasta.

Od kilku dni, w godz. ok 7.45 - 8.20 zauważyłem wzmożony ruch ciężarówek na tej właśnie drodze, głównie na rejestracjach Kartuskich. Kierowcy tych właśnie dużych pojazdów urządzają sobie swojego rodzaju zabawę, jadąc trzema dużymi pojazdami na wszystkich trzech dostępnych pasach równolegle obok siebie, uniemożliwiając przejazd innym pojazdom. Zapewne pomagają sobie używając CB-radio, którego nie posiadam, więc nie mogę posłuchać .

Być może robią tak zirytowani postępowaniem kierowców, którzy jadąc lewym, szybszym pasem, a przed skrzyżowaniem z ul. 3 maja, gdzie jest zwężenie, wjeżdżają na pas środkowy.

Niemniej jednak nie usprawiedliwia to blokowania ruchu na wszystkich trzech pasach ulicy!. Dziwi mnie takie chamstwo na drogach, ale chyba my Polacy jako naród mamy to już we krwi.

Zastanawiam się czy o tej porze nie powinni tam pojawić się policjanci lub stały monitoring? Na monitoring pewnie jednak nas nie stać, a policja... No cóż, nie wiem, gdzie jest policja w godzinach szczytu.

Słusznym rozwiązaniem byłoby chyba ustawienie zakazu ruchu pojazdów ciężarowych w godzinach szczytu na niektórych drogach. Rozwiązania takie są praktykowane w innych dużych miastach Europy (np. w Wilnie) i sprawdzają je.
Piotr Stankiewicz

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (90) 3 zablokowane

  • czarna żmijo

    niestety miałaś rację (pozdr.)
    hej kodeks! w ustawach też nie jest napisane, że się mówi "dzień dobry"

    • 0 0

  • ah wkradla sie pomylka z mojej strony

    naturalnie chodzilo mi o PRAWY pas ruchu jako ten wolniejszy.

    • 0 0

  • i portal też jakiś niedorobiony jak większość polskich kierowców, mistrzów kierownicy. klikasz odpowiedz na posta a to gówno na końcu listy dodaje... do wszystkich którzy blokują pas, bo "wszyscy są równi i mają czekać": nie blokujcie mi drogi w prawo lub lewo! gdy przejadę, już mnie w tym korku nie będzie, jeśli więcej ludzi przejedzie tak jak ja to korek się zmniejszy, bez zmiany cyklu sygnalizacji świetlnej, kosztownej modernizacji dróg i policjantów na skrzyżowaniach. i NIE WJEŻDŻAJCIE NA SKRZYŻOWANIA GDY SIĘ Z NICH NIE DA ZJECHAĆ! proszę! sami nie pojedziecie to i inni nie pojadą?? prostackie myślenie, serdecznie gratuluję wszystkim tak myślącym:)

    • 0 0

  • Korki

    Witam
    To co sie dzieje w Gdańsku z tymi ciężarówkami to jest po prostu tragedia i chore zeby tele TIR-ów dziennie przejeżdżało przez miasto, po co ta obwodnica !!!! i jeszcze specjalnie dlokują drogi prze co powodują korki. Latem będąc na w Rzeszowie nie widziałem ani jednego TIR-a przejeżdżającego przez miasto, dlaczego wiec Gdańsk jest tak oblężony tymi ciężarówkami, wystarczy tylko spojrzeć jakie są koleiny.

    • 0 0

  • Zal mi was ludzie piszacy ze ja was spowalniam na lewym jadac 110. Kto Ci do cholery pozwalil jechac tam wiecej niz te 110 ? Nikt wiec jak ja jade 110 a Ty bedziesz trzymac bezpieczna odleglosc tez mozesz sobie jechac 110. Na prawym jada wolniejsi to fakt, ale na lewym nie jada szybsi niz 110 radze jednak tym odwolujacym sie do przepisow "pod siebie" spojzec ile wy mozecie jechac. Ja wam nie stwarzam zagrozenia jadac przepisowo, nawet lewym. Drogi Ci nie zajade kilometr wczesniej to taz, a dwa sam sie narazasz na sady i kary jadac szybciej. Nikt Ci nie kaze po za wybujala chora ambicja, eksperci od "jazdy". Wsiadz prosze kiedys za kolko wiekszego auta o duzo wiekszej mocy niz Twoje BIEMDABLJU jednak i wiekszej masie. Nie latwo sie tym jedzie. Smiac mi sie tylko chce z kozakow-frajerow ... po co mi mozg mam dres.

    • 0 0

  • a nie zauważył nikt (1)

    bardzo często przyczyną korków są kierowcy, którym nie spieszy się ruszać spod świateł??
    Jeżeli zapala się zielone światło i samochody przed nami ruszają, to należy już być przygotowanym i utrzymywać względnie mały (bezpieczny) dystans do samochodu przed nami. A tak jeden z drugim zanim zauważą, że już wszyscy ruszyli, zanim włożą bieg i ruszą to już się robi odstęp na 2 samochody - i tak przez to przez światła przejeżdża tylko kilka samochodów zamiast kilkanaście.

    A co do ludzi wkurzających się na "cwaniaczków" na lewym pasie - skoro widzisz, że drugi pas "idzie" szybciej, to zmień pas. Naprawdę nikt tego nie zabrania!
    Problem w tym, że lewym pasem jedzie mniej osób, więc szybciej dojeżdżają do zwężenia. Jeżeli oboma pasami jechałoby tyle samo samochodów to prędkość przejazdu byłaby jednakowa.

    • 0 0

    • Miałem się nie wypowiadać...

      rozbawił mnie gościu o ksywie gumbas. Że samodzielne robienie ze swojego auta straży pożarnej albo karetki (sygnały świetlne, albo dźwiękowe)to objaw jakiejś prośby...hihihi. Przecież to typowy objaw dresoburactwa. I w Polsce i w innych krajach przodują w tym łyse pały najczęściej w BWM. Zrozum gościu, jeżeli tylko jest taka możliwość i względy bezpieczeństwa na to pozwalają to oczywiście jadę prawym pasem i mam gdzieś to co ty sobie robisz na lewym o ile nie wpływa to na moje bezpieczeństwo. Ale jeżeli z jakichś powodów jadę lewym to to że zaczniesz robić ze swojego auta choinkę nie ma znaczenia i jeżeli warunki na drodze tego wymagają to po prostu poczekasz i w (hipermarkecie, u panienki, u babci na obiedzie, iine równie ważne, *niepotrzebne skreślić) będziesz dwie minuty później. I nie widzę powodów do histerii i wyżalania się na forum.
      A co do Rzeszowa...tam po prostu jest daleko do portów, kto ma im te kontenery dostarczać :)

      • 0 0

  • dlaczego tak jest...???

    kierowcy ciezarowek tak robia dlatego ze zauwazcie ze inni kierowcy jada lewym pasem do samego konca i na upartego sie wpychaja.....to jest to chamstwo a nie to ze oni jada na trzech pasach.sam mam cb i jezeli mam mozliwosc robie to samo.kazdy jest takim samym kierowcą wiec czemu maja byc jacys uprzywilejowani...??

    • 0 0

  • (1)

    Najwieksi idioci w tej dyskusji to mocarze umyslowi, ktorzy twierdza, ze rownomierne obstawienie obu pasow przyspieszy ruch. Niczego nie przyspieszy, moze tylko przyblokuje skutecznie jakas karetke pogotowia. Ale coz to was moze obchodzic, niezniszczalne glaby, przeciez wy nie korzystacie z jej uslug.

    • 0 0

    • Co do Tirów

      Oczywiście blokowanie lewego pasa jest wykroczeniem, ale jego szkodliwość społeczna jest porównywalna do niepłacenia abonamentu RTV albo przechodzenia na pasach na czerwonym. Tzn. więcej z tego korzyści niż niekorzyści. Jak mam wybrać pomiędzy takimi tirowcami a cwaniakami, którzy kombinują, żeby się przepchnąć lewym do przodu i jeszcze uzasadniają to co chwilę mądrym nauczonym zwrotem "na suwak". to jednak wolę tirowców. Słuchajcie głąby, przecież jak wjedziecie na prawy za takim tirem to też będzie wasz "suwak", a łączna przepustowość odcinka zwężonego identyczna. Tyle że oczywiście z wami bardziej z tyłu, więc zaraz usłyszę że to nie to samo....

      • 0 0

  • Panowie Panie na zmiane a nie blokowanie

    przykladowo ulica Grunwaldzka. Jesli mamy dwa pasy jezdni w jednym kierunku, jeden zablokowany przez prace naprawcze, to ustawiajcie sie i tak na dwoch pasach a nie na jednym przejezdnym pasie. Nie narzekajcie ze ktos was wolnym pasem wyprzedil i na koncu sie "wepcha". Wczesniej juz kilku kierwcow proponowalo na suwak, na suwak. Idzie plynnie i gladko. A jak uwazacie ze ktos was lyknal i nie stal w kolejce to sami jestescie temu winni bo to Wy korkujecie jeden pas czesto az do nastepnych swiatel. Jesli blokujecie innych ktorzy jada a nie stoja tak jak wy to pomyslcie nad tym ze to z wami cos nie tak. I zanim kogos nazwiecie cwaniakiem lub gorzej to zastanowcie sie nad soba. Pozdro dla korkomijaczy. P.S. najgorszymi kierowcami sa ci z was, ktorzy mysla ze sa najlepsi na swiecie...

    • 0 0

  • Czy tak trudno pomyśleć.

    Ludzie pomyślcie...suwak, nie suwak - przepustowość zwężonego odcinka nie zwiększy się. Natomiast jeżeli z tym waszym suwakiem będziemy czekać aż do końca to tempo będzie wolniejsze bo ciągle ktoś będzie musiał kogoś wpuszczać i hamować. Jeżeli ten suwak zrobim np 200 m przed zwężeniem to tam już będzie płynnie i SZYBCIEJ. Ale oczywiście bezmózg jak widzi przed sobą kawałek wolnego pasa to nie może się powstrzymać. Bo on taki sprytny i szybki.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane