• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Korki sparaliżowały Sopot na dobre

Michał Tusk
26 września 2007 (artykuł sprzed 17 lat) 
Do zamkniętej z powodu budowy tunelu ul. Grunwaldzkiej drogowcy dołożyli remont ul. Bitwy pod Płowcami.

Przejazd przez Sopot jest koszmarem już od wiosny, kiedy to zamknięto ul. Grunwaldzką w rejonie mola - z powodu budowy tunelu drogowego pod sopockim deptakiem - ul. Bohaterów Monte Cassino. Od tego momentu jedynym sposobem przejechania przez kurort była podróż al. Niepodległości. Korki stały się nieuniknione. W dniu powszednim sięgały z reguły od centrum Sopotu do granicy z Gdańskiem. Zakorkowany był także cały Dolny Sopot, gdyż kierowcy, chcąc ominąć zator, wybierali ul. Bitwy pod Płowcami oraz 3 Maja lub Chopina.

Teraz skończyła się możliwość korzystania z tych "nieoficjalnych objazdów" - od miesiąca trwa przebudowa ul. Bitwy pod Płowcami. W remoncie są dwa odcinki - od granicy z Gdańskiem (rejon hotelu Marina) do ul. Hestii, oraz między ul. Polną i Na Piaskach. Pierwszy fragment jest przejezdny - wybudowano tymczasową drogę obok remontowanej ulicy, na której obowiązuje ruch wahadłowy sterowany przez sygnalizację świetlną. Drugi został całkowicie zamknięty, ale objazd jest możliwy ul. Polną lub przez plac Rybaków.

- Najpierw korki-giganty tworzyły się na Bitwy pod Płowcami - mówi Bartosz Konopko, sopocianin, często jeżdżący tą trasą. - Kiedy kierowcy zorientowali się, że jest tam ruch wahadłowy, zaczęli jeździć al. Niepodległości.

Skutek? W poniedziałek popołudniowy korek zaczynał się w centrum Sopotu przy ul. Podjazd, a kończył na... pętli tramwajowej w Oliwie. We wtorek było niewiele lepiej.

- Ponieważ Dolny Sopot jest i tak nieprzejezdny z powodu budowy tunelu, stwierdziliśmy, że teraz jest najlepszy moment na przebudowę ul. Bitwy pod Płowcami - mówi Paweł Orłowski, wiceprezydent Sopotu.

- Prace potrwają do grudnia, ale ruch na odcinku między ul. Hestii a granica z Gdańskiem wznowimy już za miesiąc - zapowiada Wojciech Ogint z Zarządu Dróg i Zieleni w Sopocie.

Czy jest jakaś możliwość objazdu sopockich korków? Tak, ale wymaga pojazdu przynajmniej klasy SUV. Z Żabianki do Sopotu kierujemy się ul. Gospody i dalej gruntowym i strasznie podziurawionym odcinkiem ul. Łokietka. Nie dojeżdżamy do skrzyżowania z ul. 3 Maja (tam czeka na nas korek), tylko skręcamy w lewo w Jana z Kolna. Przecinamy tory kolejowe wiaduktem i skręcamy w prawo na teren kolejowej stacji towarowej. Jadąc wzdłuż torów dojeżdżamy do ul. 3 Maja, tuż przed skrzyżowaniem z ul. Niepodległości. Nie musimy się tam nieelegancko wpychać między stojące w korku auta - wystarczy pojechać prosto, przez bramę Zakładu Oczyszczania Miasta. Za bramą, po kilku metrach, z lewej strony ujrzymy wyjazd na ul. Niepodległości.
Gazeta WyborczaMichał Tusk

Opinie (59) 7 zablokowanych

  • A ja, jako zmotocyklowany,

    chciałbym niniejszym podziękować tym, spośród stojących w trójmiejskich korkach, którzy patrzą w lusterka i stosują europejską zasadę zostawiania na środku "pasa" dla pojazdów uprzywilejowanych i motocyklistów. Wciąż jest was bardzo niewielu, ale to dzięki wam jeździ się po mieście jeszcze płynniej i przyjemniej.

    • 0 0

  • korek cd...

    Oczywiście. Można wprowadzać zielone fale, budować ergonomiczne skrzyżowania, drogi, autostrady i parkingi. Z tym, że w dłuższym okresie to niczego nie da. Przybywa samochodów, przybywa ludzi, a ludzie stają się coraz bardziej mobilni. Zawsze wybiorą rozwiązanie najbardziej wygodne, a nie rozsądne. Taka jest ludzka natura samochodziarza.

    • 0 0

  • korek (1)

    Nieprawda. W Holandii, raju infrastruktury normą jest codzienny korek w godzinach szczytu sięgający 20km na trasie Utrecht Amsterdam. Podobnie zagłebie Ruhry w Niemczech, okolice Frankfurtu. Zapytaj się Holendra, Niemca gdzie są większe korki. Korków nie ma prawie w Skandynawii. Wiesz dlaczego? Bo mieszka tam mało ludzi. I tu jest klucz do wszystkiego. Ludzi przybywa i samochodów przybywa. Dlatego są korki. I będą dopóki będzie przybywać ludzi.

    • 0 0

    • Antypolityku

      Inny jest korek wzdłuż Trójmiasta, inny w poprzek Gdańska (Kartuska, Słowackiego, Spacerowa). Zgadzasz się, czy nie znasz tego rejonu w godzinach szczytu?

      Nie znam Zagłebia Rury, ale nie tylko Gdańsk znam z godzin szczytu. Dlatego pozwolę sobie z Tobą się nie zgodzic!
      Pozdrawiam

      • 0 0

  • Korki

    ANTYPOLITYK, jak jest za duzo ludzi to trzeba było wprowadzic eutanazję, szczególnie kierowców- głąbów

    • 0 0

  • korek

    Człowiek jest z natury głupi i chciwy. Więc zawsze bedzie wybierał drogę najkrótszą i nnajłatwięszą, a nie najrozsądniejszą. Po czem dziennikarzyny będą krytykować władze (taka ich rola), a kierowcy będą psioczyć. Problem w tym, że natury nie przeskoczysz. Możesz zabetonować całe Trójmiasto, a i tak korków nie zlikwidujesz. Taka jest natura człowieka, aby wszędzie dojeżdżać samochodem. Możesz robić Drogi Różowe, Zielone, Pomarańczowe i jakie tam chcesz. Przęcięntny Polak/Amerykanin/Niemiec i tak wszędzie musi dojechać samochodem. A ponieważ nas przybywa i to coraz szybciej, więc gówno dają obwodnice i autostrady w dłuższym czasie.

    Pozdrawiam

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane