- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (451 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (37 opinii)
- 3 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (162 opinie)
- 4 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (191 opinii)
- 5 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (278 opinii)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (63 opinie)
Korupcja w Sopocie? Karnowski nagrany
Prezydent Sopotu miał żądać łapówki w postaci dwóch mieszkań w zamian za załatwienie zgody na budowę. Istnieje dowód w postaci nagrania rozmowy. - To totalna bzdura, niczego nie żądałem - zapewnia Jacek Karnowski. W sobotę wieczorem zdecydował jednak zawiesić swoje członkostwo w Platformie Obywatelskiej.
Biznesmen występuje jako Marek G., ale dziennikarze podkreślają, że jego dane zostały zmienione.
Według ustaleń "Gazety" chodzi o Sławomira J. [niemal od razu rozszyfrowano to nazwisko jako Sławomir Julke - przyp. red.], działacza politycznego PO, który jest dobrym znajomym Karnowskiego. W czerwcu J. został szefem młodzieżówki konserwatywnego skrzydła Platformy. To rzutki biznesmen, który w stosunkowo krótkim czasie doszedł do dużych pieniędzy. Jest m.in. właścicielem domu towarowego przy sopockim Monciaku.
Karnowski potwierdza, że chodzi o Sławomira J., którego bardzo dobrze zna, również na stopie towarzyskiej.
- Przyszedł do mnie i mówił, że ma ładny strych przy ul. Czyżewskiego i czy może bym się tam wspólnie z nim wybudował - opowiada Karnowski. - A jeśli nie ja, to czy może znam kogoś, kto byłby zainteresowany. Było kilka takich spotkań w marcu i kwietniu. Przyznaję, że początkowo zastanawiałem się, czy tego razem nie zrealizować. Rozmyśliłem się, bo jak by to wyglądało? Najpierw sopocka konserwator zabytków wydaje pozytywną decyzję, a potem okazuje się, że korzysta na tym prezydent miasta.
- Rozmawiał pan w tej sprawie z konserwator zabytków?
- Tak - potwierdza Karnowski. - Poprosiłem ją, by wydała w końcu jakąś decyzję, bo minęło dużo czasu. Wszystko jedno: pozytywną czy odmowną. Nie mam sobie w tej sprawie nic do zarzucenia. Uważam, że on się mści za to, że nie pozwoliłem mu na eksponowanie nielegalnej reklamy na Monciaku. Dlaczego nie poszedł z tym do prokuratury w marcu lub kwietniu?
Sławomir J. odpowiada śmiechem, gdy mówimy o wersji prezydenta Karnowskiego.
- Podtrzymuję, że próbował wykorzystać swoje wpływy w celu osiągnięcia korzyści majątkowej - mówi biznesmen. - Karnowski broni się, jak umie. Myślę, że to reklama była zemstą za odrzucenie jego propozycji, pokazaniem tego, co mnie może czekać w przyszłości. A prawda jest taka, że zaproszono mnie do magistratu w zupełnie innej sprawie. Na koniec podszedł do mnie Karnowski i zaproponował, żebyśmy poszli na spacer poza urząd. Na ulicy powiedział, o co mu chodzi. Ja w tym czasie już mu nie ufałem, szczęśliwie miałem przy sobie dyktafon i nagrałem rozmowę. Mam czyste sumienie.
Sławomir J. w poniedziałek złożył w Prokuraturze Rejonowej w Sopocie zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez Jacka Karnowskiego.
- Nieraz przekonał się, że "Karnol" ma w Sopocie potężne wpływy - mówi znajomy Sławomira J. - Obawiał się, że sprawa może być ukręcona, więc opowiedział o niej także dziennikarzom.
J.K. - (...) Słuchaj, powiem Ci tak: Pójdziemy zobaczyć te Twoje Czyżewskiego, te które chcesz przerabiać, bo ja muszę zobaczyć czy ja mogę w ogóle ich naciskać, czy to w ogóle wypada, bo wiesz, jak.., powiem Ci.., jeżeli to nie będzie można to ja nie będę ich gwałcił, bo to nie wypada tak, ale powiedz mi ile tam mieszkań może wyjść?
M.G. - Tam? Jeżeli przeszedłby ten projekt, który ja złożyłem to mogłoby być pięć mieszkań
J.K. - Dobrze. Ja bym miał faceta, który by nam to zrobił...
M.G. - Mhm...
J.K. - Ale on chciałby jedno mieszkanie,
M.G. - Mhm...
J.K. - jedno dla mnie
M.G. - No dobra no.
J.K. - Wiesz on by to uzgodnił, konstrukcję, wiesz na taki stan surowy zamknięty
M.G. - No to Jacek dla mnie to jest wiesz, przy tym założeniu, że to jest jak jest.... (...) Słuchaj, powiem Ci tak. Jeżeli to... no tak, co ja Ci będę p.......ł. Tak i koniec no. .... Tam jest, to jest do zrobienia, bo tam nie po prostu żadnego...
J.K. - Jak Ty wszedłeś w to, bo ja to muszę wiedzieć, jak Ty w to wszedłeś?
M.G. - Kupiłem normalnie.
J.K. - Ale gdzie?
M.G. - Na rynku nieruchomości
J.K. - Aaa... mieszkanie
M.G. - Mhm...
J.K. - (?) Nie, no bo ja nie mogę, znaczy wiesz, bo ja bym w to nie wchodził, tylko moja mama.
M.G. - No wiem, Ty mi mówiłeś kiedyś
J.K. Mam tak przej.....ą sytuację, że nie mogę teraz i dalej doj......ą i koniec... tak
M.G. - Mhm...
J.K. - K....a mać
M.G. - Posłuchaj. Tam jest, no według mnie, zresztą zobaczysz no , to się nadaje na nadbudowę i ten budynek w ogóle by zyskał
J.K. - Ja bym (?), jak nie mam sam przekonania
M.G. - Tak. Tam jest uczciwa propozycja, ja tam wspólnocie propozycję złożyłem uczciwą, że tam im piony kanalizacyjne wyremontuję, że zrobię drzwi, w związku z tym, że przebudowa i remont kapitalny dachu przy tej przebudowie zrobię, no i tam jest wszystko poukładane
J.K. - Tam wszystko ok. na temat domu towarowego? Przepraszam Cię, ale ja nie miałem okazji, wiesz bo się rano wyrwałem tam do prokuratury...(niezrozumiałe - red.)...bo będę skargę składać....
M.G. - Ale w jakiej sprawie?
J.K. - No w sprawie tego co było przed wyborami i tego po wyborach
M.G. - Aha...
J.K. - No teraz prokurator apelacyjny zaprosił mnie na kawę
M.G. - Aha...
J.K. - Oczywiście nie ma żadnych dowodów (...)
Opinie (405) ponad 50 zablokowanych
-
2008-07-12 16:20
słownictwo
rodem z rynsztoku
- 0 0
-
2008-07-12 16:27
"byl sobie gdansk" (2)
- a jak tam kolesie z AWS-u w matemblewie zdaje się !!mieszkania za pul darmo -czy wybryk Adamowicza!!-mieszkanie "po dobrej cenie" nad motlawa!( to się nazywa wolny rynek czy coś w tym rodzaju)!
- 0 0
-
2008-07-12 16:29
YES !
-zaznaczyć należny "zgodnie z prawem!"
- 0 0
-
2008-07-13 00:03
Był sobie Max...
HEJ Maksiu
pier....sz, że piersi opadają
Ja też mam mieszkanie koło Adamowicza nad Motławą, nawet 2 i też wynajmuję i spłacem z tego kredyt, i kupiłem dokładnie za tyle za ile Adamowicz.
I trzeba było też kupić....., bo to świetny interes, a nie teraz się z zawiści żółcią zalewać
nelka- 0 0
-
2008-07-12 16:33
dziwne że dopiero teraz
od dawna chodzą słuchy że czysty nie jest i to z reszta widać po tym co się dzieje w Sopocie, choćby to centrum które powstaje na dole, projekt jest koszmarny i wielu znakomitych trójmiejskich architektów to komentowało a jednak przeszedł mimo że był drogi. Wtedy głośno się mówiło o łapach ale dzisiaj już nikogo to nie dziwi. Byle by nie rozeszło się po kościach.
- 0 0
-
2008-07-12 16:41
Prokuratura jest normalna nareszcie w tym kraju
tylko spokojnie, tylko spokojnie
- 0 0
-
2008-07-12 17:00
PEWNIE PROKURATOR TEZ UMOCZONY !!!
i jak tu zyc , jak uczyc dzieci
szok !!!!
co za kraj co za wiocha- 0 0
-
2008-07-12 17:08
To dlatego od kilku mięsięcy zapowiadał...
że to jego ostatnia kadencja ; teraz chciał sie jeszcze ustawić do końca życia zrobic kilka wałków i odejść w spokoju na emerytrę . Sopot to same przekręty
- 0 0
-
2008-07-12 17:10
Julke - syn klawisza
Do wszystkich - Julek to syn klawisza i ten charakter odziedziczył po ojcu. W szkole podstawowej potrafił donosic na własną matkę, że dała mu kilka klapsów bo był niegrzeczny. Tym bardziej nie dziwi mmie jego postępowanie dzisiaj - -- to się ma po prostu we krwi --- - iznez z nim --- jak najdalej. Pytanie kiedy wykoleguje Reserwd.
- 0 0
-
2008-07-12 17:17
Sławek Julke - skąd kasa??? (3)
Należało by zadac sobie pytanie - z kąd młodziaszek wziął kasę na swoje biznesy. Przez kilka lat dorobił się milionów - gdzie, z kim? z tego co słyszałem dzisiaj-- CBA miała parola na Julka i jako warunek miękiego lądowania postawiła mu sprawę = ładujesz w Karnola a jak nie to my ładujemy w Ciebie - no i mamy dziś co mamy.
- 0 0
-
2008-07-12 18:41
(2)
Czyli jednym słowem mamy sprawę Julkego a nie sprawę Karnowskiego? popukaj się w łeb.
- 0 0
-
2008-07-12 19:14
(1)
Dokładnie, powinna być sprawa Julke a nie Karnowskiego....
- 0 0
-
2008-07-13 00:33
Półgłówku uważaj co piszesz bo zaraz Ty będziesz
kiblować
- 0 0
-
2008-07-12 17:22
Doc.Karnowski
Czy Prezydent Karnowski w imię dobra PO sam zrezygnuje z funkcji i poda się do dymisji. Czy będzie udawał, że nic się nie stało czy słowa honor ambicja są mu znane w koncu to człowiek wykształcony "doctor"
- 0 0
-
2008-07-12 17:32
urzędnicze wymuszenie łapówki (1)
Pieniądze się lepią do każdej rączki bez względu na wykształcenie. Ale w tym przypadku trzeba specjalnie potraktować wykształconą osobę która z premedytacją, tupetem,i bezwzględnością wykorzystywała stanowisko do zdobywania majątku
- 0 0
-
2008-07-12 17:50
"specjalnie potraktować"... rozumie że duzo ostrzej niz szaraczka
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.