- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (468 opinii)
- 2 Czy opłata za wejście do kościoła ma sens? (63 opinie)
- 3 Szybko odzyskali skradzione auto (60 opinii)
- 4 Gdynia najszczęśliwsza. "Nie płaciliśmy" (50 opinii)
- 5 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (194 opinie)
- 6 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (206 opinii)
Korupcja w gdańskim urzędzie: zarzuty dla kolejnej urzędniczki
Była pracownica gdańskiego magistratu usłyszała w środę zarzuty korupcyjne w związku ze śledztwem dotyczącym korupcji przy przyznawaniu mieszkań komunalnych w Gdańsku.
Krystyna D., która miała się dopuścić przestępstw gdy jeszcze pracowała w urzędzie, także została tymczasowo aresztowana. Jak się dowiedzieliśmy, w przeciwieństwie do dwóch wcześniej zatrzymanych urzędniczek, Krystyna D. w praktyce nie mogła "załatwić" nikomu przydziału mieszkania. Była raczej pośrednikiem: pieniądze od osób dających łapówki częściowo zatrzymywała dla siebie, a częściowo przekazywała Katarzynie M. i Krystynie W.
- Śledztwo w tej sprawie nadal należy oceniać jako rozwojowe. Nie zostanie ono zakończone dopóty, dopóki nie zostaną wyjaśnione wszystkie wersje i wątki śledcze, i dopóki nie zostaną wyjaśnione zagadnienia zakresu odpowiedzialności karnej wszystkich osób, co do których zachodzi podejrzenie popełnienia przestępstw - zapowiada Marciniak.
W tej sprawie przedstawiono zarzuty już czternastu osobom. Są one podejrzane o popełnienie łącznie 107 przestępstw o charakterze korupcyjnym. Są to zarzuty przestępstw korupcji biernej, czynnej, płatnej protekcji, fałszowania dokumentów i innych.
Do tej pory przesłuchano łącznie około 30 świadków. Dziesięciu z nich skorzystało z klauzuli niekaralności, czyli z własnej woli opowiedziało o wręczonych łapówkach w zamian za uniknięcie kary za ich wręczenie.
Spośród czternastu podejrzanych siedem osób jest podejrzanych m.in. o wręczanie korzyści majątkowych w związku z ubieganiem się o przydział lokalu mieszkalnego z zasobów komunalnych, cztery osoby są podejrzane m.in. o pośrednictwo we wręczaniu korzyści majątkowych, a dwie urzędniczki Urzędu Miejskiego w Gdańsku - Katarzyna M. i Krystyna W - są podejrzane m.in. o przyjmowanie korzyści majątkowych. Obie nadal przebywają w areszcie tymczasowym.
Czytaj więcej o korupcji w wydziale lokalowym gdańskiego magistratu
Opinie (137) 2 zablokowane
-
2013-10-25 08:36
wystarczy wujek dyrektor wydziału w jednym albo drugim urzędzie aby rodzinka w mieszkania komunalne zaopatrzona była
- 11 0
-
2013-10-25 08:36
zarzut pragnienia spierd olki z tego chorego kraju (1)
o s t a t n i nie gas swiatla-niech sie wzajemnie ubija-ci co omylkowo w posr anej polsce(z malej )
zostali
rąb..an ..i
masochisci- 3 3
-
2013-10-27 13:15
masz padeczkę czy cÓś kto tak się wyraża . A jeżeli chodzi o ścisłość to złodzieji trzeba w gaciach pogonić . Niech wynoszą się tam gdzie są ich zlodziejskie korzenie
- 0 0
-
2013-10-25 09:19
w kraju hipokrytow zycie nie potrafi klamac
75% w ankiecie nie bierze łapówki, buhahahahha
- 3 0
-
2013-10-25 09:46
kto odpowiada za nadzór nad tymi "urzednikami" (1)
Adamowicz? Lisicki?
- 8 0
-
2013-10-25 10:16
Pan M.L. i jego działalność to jest wielki??????????????????????????????????
- 3 0
-
2013-10-25 10:47
Arka noego...
Moj Boze co to bedzie jak ludzie wykupia swoje mieszkania -gdzie te bidule z urzedow lokalowych sie podzieja.Prawdopodobnie pan adamowicz i lisicki wezma ich na ta arke noego budowana przy stoczni,pozakladaja dla nich jakies smieszne fundacja i znowu lupic beda miejskich golodupcow..Zmieszcza sie tam wszyscy i platforma,medrzec z ul.polanki oraz cala wierchuszka solidarnosci...
- 7 1
-
2013-10-25 14:23
i co
A co z mieszkaniami się stanie po udowodnieniu winy?
- 9 0
-
2013-10-25 14:37
co z mieszkaniami
Ciekawe co z mieszkaniami ,które rozdały za łapówki .Powinny być zabrane .
- 5 0
-
2013-10-25 16:49
czy te kobiety siedza w areszcie, ktos wie?
- 6 0
-
2013-10-25 17:07
Przestroga
Jesli ma być porządek w tym kraju,to powinna być też odpowiednia kara dla takich ludzi.Bo łapówki dawali napewno ludzie których było stac na mieszkanie z innego żródła.A więc ukarac ludzi którzy dawali i to przykładnie ,a panie urzędniczki,to z pozbawieniem
mienia w całosci i długoletnie więzienie.Będzie to przestrogą dla innych.Zobaczyny czy wymiar sprawiedliwości kelejny raz się nie skompromituje- 8 0
-
2013-10-25 17:33
Tam przez lata przeszły takie pieniądze że głowa mała.
Przy 200.000 K.K mówi o " znacznej wartości " = 10 lat pudła.
Miłego wieczoru....
Dziesięć lat za kratami... Po latach życia w luksusie i " nie dotykając ziemi..." urzędniczymi stoopkami...
Chyba że.... sam/a pobiegniesz do prokuratury... Wtedy ocalisz wolność.
Kto pierwszy zaczyna mówić ten nie siedzi.
ŚPIESZ SIĘ!- 10 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.