- 1 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (545 opinii)
- 2 Na spacer po Trójmieście z przewodnikiem (16 opinii)
- 3 Pamiątka z wakacji jak wyrzut sumienia (23 opinie)
- 4 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (237 opinii)
- 5 Rekordzista dostał 5 mandatów (82 opinie)
- 6 Były senator PiS trafił do więzienia (355 opinii)
Sypie się wieża słynnego gdyńskiego kościoła
Kościół Najświętszego Serca Pana Jezusa w Gdyni budował prałat Hilary Jastak. To tam w "czarny czwartek" odbyła się pierwsza msza za zamordowanych stoczniowców. Spotykali się tam opozycjoniści, są też drzwi, na których niesiono przez Gdynię zastrzelonego Janka Wiśniewskiego. I wieża z dzwonnicą, która została wyłączona, bo wymaga natychmiastowego remontu. - Ludzie się dziwią, że autobusami jeżdżę, a co, mam samochód kupować, jak tyle remontów przed nami? - uśmiecha się proboszcz parafii Jacek Bramorski.
Nie traci dobrego humoru, choć czeka go właśnie największe wyzwanie finansowe w historii parafii. W grudniu - z przyczyn technicznych - wyłączony został dzwon, który rozbrzmiewał w centrum Gdyni codziennie o godz. 6, w południe oraz kwadrans przed 18.
- Większość ludzi tego nie zauważyła, bo dźwięk został nagrany i odtwarzany jest elektronicznie. Ale fakty są takie, że dzwonnica jest w fatalnym stanie - mówi nasz czytelnik Mikołaj Czarniak.
Rzeczywiście, dzwonnica została wyłączona w grudniu, gdy ekspertyzy potwierdziły, że drgania mogą spowodować odpadanie z niej tynku. Sama konstrukcja jest niezagrożona, ale potrzebny jest jak najszybszy remont jednej z najwyższych wież kościelnych w Gdyni. Jego koszt wstępnie oszacowano na ok. 200 tys. zł. Na razie remontowany jest dach, wcześniej naprawiana była kopuła nad prezbiterium. To jednak prace wymagające znacznie mniejszych nakładów. Tymczasem parafia utrzymuje się jedynie z datków wiernych, a w śródmieściu Gdyni są to w większości osoby w podeszłym wieku, często dzielące się z Kościołem przysłowiowym "wdowim groszem".
- Koszty remontu są ogromne, więc myśleliśmy o jakiejś akcji wspierającej zbiórkę. To w końcu bardzo ważny dla Gdyni kościół. Miejsce, w którym tworzyła się historia - mówi radny Gdyni Andrzej Bień.
Jednym z pomysłów zbiórki jest rozprowadzanie cegiełek, dzięki którym mógłby zostać sfinansowany remont. Tym bardziej, że wielu gdynian z tą świątynią czuje bezpośrednią więź.
- Myślimy o cegiełkach, ale takie remonty nigdy nie są spektakularne i nie oddziałują tak bardzo na wyobraźnię, jak np. budowa kościoła, gdy "mury pną się do góry". Poza tym części ludzi wydaje się, że kościół ma nie wiadomo jakie skarby, a fakty są takie, że gdy w listopadzie ubiegłego roku zostałem proboszczem, to przekonałem się, że najlepszymi przyjaciółmi są firmy wysyłające rachunki. Piszą co miesiąc - śmieje się ksiądz Jacek Bramorski. - W zimę, przez koszty ogrzewania ledwo udało nam się związać koniec z końcem, ale latem może uda się zacząć odkładać na remont dzwonnicy - dodaje już poważnie z nadzieją.
- Wszyscy wierni parafianie, księża i siostry zakonne pomagali mi budować nie tylko świątynię, ale przede wszystkim Kościół Boży w ludzkich sercach - mówił ks. Hilary Jastak, który słowa przekuwał w czyny.
Czytaj więcej: Kim był Hilary Jastak?
Gdy 17 grudnia 1970 roku Gdynią wstrząsnęła tragedia, zakończona strzelaniem do bezbronnych ludzi. W "czarny czwartek" ksiądz prałat odprawił pierwszą w Polsce mszę św. w intencji zamordowanych. Opieką otoczono ich rodziny, a w kościele powstała Kaplica Portowców, Stoczniowców i Ludzi Morza upamiętniająca wydarzenia Grudnia '70. Potem w kościele i na plebanii, a nawet w prywatnym mieszkaniu księdza spotykali się opozycjoniści wobec władzy komunistycznej w Polsce - Studenckie Komitety "Solidarności" i Ruchu "Młodej Polski".
Zobacz niezwykłe świątynie w Trójmieście.
Miejsca
Opinie (216) 10 zablokowanych
-
2015-03-21 22:48
cały ten kraj sie sypie
lub jest to jakis czarny PR zeby wyłudzic kase...jestem za remontami kościołow z tradycjami z czerwonej cegły a nie jakies betonowe schrony.....na morenie w gdansku tez dziesiat lat buduja i skonczyc nie moga w zasadzie wykonczyc w kołko ten proboszcz z moreny cos wymysla teraz organy za miliony wymyslił a ty durniu dawaj...ni xuxu
- 9 2
-
2015-03-22 01:33
O jejku!Jak mi przykro!
No i co?Po co mi ta informacja,mam naprawic,dac piemiadze na naprawe?Mam to gdzies!
- 4 2
-
2015-03-22 02:14
KK handluje ziemią, kupczy sakramentami,
a jak trzeba cokolwiek wyremontować - to nie ma kasy. Bieda.
Magia.- 9 1
-
2015-03-22 06:26
Sypie się? Zburzyć a dźwięk dzwonów puszczać z taśmy.
- 8 2
-
2015-03-22 08:01
Zdjęcie do artykułu to porażka. (1)
Czy w tym portalu nie ma fotoedytora? Kto decyduje o tym, że tak fatalne zdjęcia trafiają na stronę? Czy "fotograf" ma pojęcie, jak wykonuje się zdjęcia architektoniczne. Zgroza... Centralny kadr, zadarty aparat, waląca się perspektywa...
- 10 1
-
2015-03-22 12:58
Dawno nie widziałem fot kosyciarza ( chyba odcina kupony od pracy ojca )
ale ten to był "miszczu" . Oprócz w.w. przez ciebie szkolnych błędów dodawał od siebie lewitujące budynki i te same syfy na matrycy. To była klasa hha.
- 2 1
-
2015-03-22 08:43
To będzie spokój (1)
W końcu nie będzie napie....Lał dzwon. A jak klecha chce naprawić to za swoje....
- 10 4
-
2015-03-22 09:11
Przecież cały czas napier..la, tylko leci z nagrania! Czytaj wszystko!
- 2 0
-
2015-03-22 08:55
wiedza
Nie Janek Wiśniewski tylko Zbigniew Godlewski
- 6 0
-
2015-03-22 09:09
Dam
Jeśli będą zbierać na rozbiórkę tej dzwonnicy, to chętnie się dołożę.
- 7 2
-
2015-03-22 09:37
co na to kuria?
Może Głódź sprzeda swoje daniele i zasili fundusz remontowy?
- 14 1
-
2015-03-22 10:04
jastak (3)
Mój dziadek dziadek przed wojną położył lastryko w /w kościele . I jak historia i moja mama mówi nigdy za tą prace nie zapłacił tym złodziejem był jastak który okradł biedną czteroosobową rodzinę i odmówił pochowania dziadka bez zapłaty.Teraz ma pomnik w gdyni na które mam nadzieje szczają psy i mam nadzieje, że ten bunkier się rozpadnie jak każdy symbol pychy i pazerności kleru
- 14 4
-
2015-03-22 12:05
Umiesz używać znaków interpunkcyjnych typu kropka, wielka litera na początku zdania lub przecinek? A może analfabetyzm jest u Was dziedziczny i dziadek też nie umiał, co Jastak wykorzystał i mu nie zapłacił. To raz.
Dwa: Jak dziadek mógł uczestniczyć z budowie kościoła, przed wojną, jak powstał on dopiero w latach 50, czyli po wojnie?
Trzy: Twoj dziadek mógł podpisać z Jastakiem umowę i miałby podstawę, aby ubiegac się o zapłate. Ale jak się robi na gębę, za Bóg zapłać, bo ksiądz równy wojewodzie, to się potem nie ma czemu dziwić. Twój dziadek był frajerem, jak wszyscy inni wchodzący w d...klerowi. A Jastak tylko to wykorzystał.- 2 0
-
2015-03-22 20:51
każdy może napisać co chce
nawet takie bzdury. A ludzie bezmyślnie to lajkują.
- 1 1
-
2015-03-22 23:14
JUDASH? A może JUDASZ
kłamca i zdrajca
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.