• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kosiorek i Szemiot walczą o głosy kibiców

Piotr Weltrowski
17 kwietnia 2024, godz. 12:50 
Opinie (260)
Najnowszy artykuł na ten temat Brak koalicji w Radzie Miasta w Gdyni
Aleksandra Kosiorek i Tadeusz Szemiot - kandydaci na prezydenta Gdyni. Aleksandra Kosiorek i Tadeusz Szemiot - kandydaci na prezydenta Gdyni.

W zbliżającej się drugiej turze wyborów na prezydenta Gdyni decydujący może być głos kibiców, nie dziwi więc, że Aleksandra Kosiorek i Tadeusz Szemiot zdecydowali się wziąć udział w debacie dotyczącej sportu oraz Arki Gdynia.





Wszystko o wyborach samorządowych: wyniki głosowania z 7 kwietnia i programy tych, którzy wciąż walczą



Kwestie dotyczące sportu są dla ciebie ważne przy wyborze kandydata na prezydenta miasta?

O tym, jak dla gdyńskich wyborców ważny jest sport, a szczególnie piłka nożna i Arka Gdynia, świadczą choćby wyniki osiągane w kolejnych wyborach przez graczy klubu - wybranego na posła Rafała Siemaszki czy - ostatnio - Marcusa da Silva, który zostanie gdyńskim radnym.

Nie dziwi więc, że kandydaci na prezydenta Gdyni zdecydowali się wziąć udział w osobnej debacie poświęconej wyłącznie temacie sportu oraz przyszłej współpracy miasta z Arką. Debata odbyła się we wtorek wieczorem, zorganizowało ją Stowarzyszenia Kibiców Gdyńskiej Arki, a prowadził Marek Ziemian.

Debatę - niczym mecz piłkarski - podzielono na dwie połowy. Pierwsza dotyczyła bardziej ogólnych zagadnień związanych ze sportem, a druga - spraw bezpośrednio związanych z Arką.

Zobacz relację wideo z całej debaty



W pierwszym z bloków pytań kandydaci odpowiadali m.in. na pytania dotyczące wsparcia miasta dla klubów i dyscyplin sportowych.

Jakie dyscypliny priorytetem?



Aleksandra Kosiorek, kandydatka Gdyńskiego Dialogu, zwróciła tu uwagę na to, że pula dyscyplin wspieranych przez miasto powinna się zwiększyć, a miasto powinno myśleć także o mniej znanych dziedzinach sportu.



Z kolei Tadeusz Szemiot, kandydat KO, stwierdził, że priorytet w polityce miasta powinny mieć dyscypliny masowe, najbardziej popularne, czyli piłka nożna oraz koszykówka. Zaznaczył jednak, że docelowo większe wsparcie powinny też otrzymać dyscypliny bardziej niszowe, podkreślił jednak, że tu najpierw potrzebna jest budowa odpowiedniej infrastruktury.

Co z budową stadionu lekkoatletycznego i basenu?



Zresztą pytanie o infrastrukturę - a konkretnie o budowę w mieście 50-metrowego, olimpijskiego basenu oraz stadionu lekkoatletycznego - również padło.

- Gdynia dziś nie jest w stanie samodzielnie zrealizować takich inwestycji, musimy w tych sprawach szukać wsparcia Ministerstwa Sportu. Liczę na to, że teraz jest olbrzymia szansa na zwiększenie tych środków. Stadion lekkoatletyczny tak, ale ze wsparciem zewnętrznym - stwierdził Szemiot.


- To inwestycje o bardzo dużych kosztach, przy obecnym stanie zadłużenia miasta, Gdynia nie jest w stanie ich lekką ręką wybudować. Poszukiwanie środków ministerialnych to jedno, ale są też inne środki zewnętrzne, na przykład środki europejskie. W pierwszej kolejności powinny jednak powstać obiekty nieprzeskalowane, dostępne dla mieszkańców - stwierdziła z kolei Kosiorek.

Kosiorek: imprezy nie powinny blokować miasta



Ani Kosiorek, ani Szemiot nie odpowiedzieli wprost na pytanie dotyczące finansowego wsparcia miasta dla imprez rugby o charakterze międzynarodowym - kandydaci zasłonili się niewiedzą dotyczącą kosztów oraz ekwiwalentu reklamowego dla miasta wynikającego z takiego wsparcia.

Ile pieniędzy przeznacza na sport Gdynia? Które kluby i organizatorów imprez wspiera? Kwoty idą w miliony Ile pieniędzy przeznacza na sport Gdynia? Które kluby i organizatorów imprez wspiera? Kwoty idą w miliony

W tym bloku Kosiorek zadeklarowała jednak ciekawą tezę, że miasto powinno tak angażować się w organizację imprez sportowych, aby te nie były uciążliwe dla mieszkańców, wskazała np. na problem blokowania ulic podczas imprez sportowych. Tej kwestii Szemiot nie podnosił w swoich wypowiedziach.

Szemiot: na Arkę chodziłem od małego



Druga część debaty poświęcona była głównie tematom związanym bezpośrednio z Arką Gdynia. Kandydaci przyznali, że spotkali się - tego samego dnia, choć osobno - z prezesem klubu i rozmawiali o możliwej współpracy.

Szemiot przyznał zresztą, że na meczach Arki - od małego - zdarza mu się bywać, z kolei Kosiorek powiedziała, że była na dwóch meczach, ale "podoba jej się atmosfera w sektorze Górka" i zamierza pojawić się na kolejnych meczach... I tu skończyły się konkrety.

Bez konkretów ws. finansowania Arki i akademii



Na pytanie w wsparcie miasta dla Arki i jego wysokość kandydaci nie odpowiedzieli wprost. Szemiot zaznaczył, że potrzeba "systemu finansowania długoterminowego", z kolei Kosiorek, że "finansowanie musi być stabilne, wszyscy muszą wiedzieć, czego się spodziewać".



Bez konkretów było też przy pytaniu o stworzenie akademii piłkarskiej Arki.

- Dostrzegam wartość stworzenia takiej akademii - stwierdziła Kosiorek.
- W tej chwili nie ma dokładnego pomysłu na stworzenie takiej akademii, jest ona jednak potrzebna - mówił z kolei Szemiot. On zaznaczył jednak, że nie będzie stawał okoniem, jeżeli pojawi się np. pomysł na budowę jej w formule partnerstwa prywatno-publicznego.

Co dalej z Gdyńskim Centrum Sportu?



W kwestii przyszłości GCS i konieczności przeprowadzenia konkursu na jego nowego dyrektora kandydaci byli bardzo zgodni.

Szemiot mówił o konieczności poprawy działania GCS, zapowiedział też, że jak zostanie prezydentem, to na szefa GCS zostanie przeprowadzony konkurs, w którym oceniana będzie głównie wizja kandydatów.

Kosiorek z kolei podkreśliła, że jednym z głównych haseł jej kampanii jest transparentność w działaniu władz miasta, więc konkurs na nowego szefa GCS uważa za "obligatoryjny".

Ona stwierdziła też, że gdy zostanie prezydentem, to będzie chciała przeprowadzić w GCS audyt.

Będzie muzeum Arki przy Ejsmonda?



Padło również pytanie o plany stworzenia przy ul. Ejsmonda, na tzw. Górce, muzeum Arki.

- Wśród naszych radnych jest osoba odpowiedzialna za postawienie przy ul. Ejsmonda tablicy pamiątkowej, powstanie muzeum też będziemy wspierać, tym bardziej, że okazja ku temu będzie dobra, bo za 5 lat Arka skończy 100 lat - stwierdziła Kosiorek.


- Przy Ejsmonda zdecydowanie powinno powstać muzeum. Powinien być to budynek wielofunkcyjny z zapleczem i częścią gastronomiczną, jakąś kawiarenką - powiedział z kolei Szemiot.

Sprzedać nazwę stadionu miejskiego?



W kwestii poszukiwania sponsora tytularnego, który mógłby nabyć prawa do nazwy stadionu, kandydaci również byli zgodni.

- Udało się ze sprzedażą hali widowiskowo-sportowej, sądzę więc, że stadion też mógłby znaleźć tytularnego sponsora, a pieniądze te powinny zasilić budżet gdyńskiego sportu, należy szukać takiego sponsora, bo to są konkretne pieniądze, które mogą pomóc w rozwoju gdyńskiego sportu - stwierdził Szemiot.
- Nie ma nic złego w sprzedaży nazwy stadionu, o ile ta nazwa nowa nie będzie w żaden sposób uderzać w godność tego obiektu. Miasto musi zarabiać i jeżeli mamy inwestować w sport, to musimy mieć z czego - powiedziała z kolei Kosiorek.

Opinie (260) 7 zablokowanych

  • Czy miasto jest od sponsorowania prywatnych klubów sportowych? (5)

    Ja myślę, że NIE! Jedynie moim zdaniem powinien się włączać w inicjatywy poświęcone dzieciom i młodzieży, dofinansowując takie działania, reszta to jest sprawa klubu, z jakiej racji wszyscy mieszkańcy mają na to płacić gdzie Gdynia miała "świetną" renomę, czy budować stadion z którego zyski będą szły do kieszeni właściciela klubu, niech tak grają by ludzie chcieli przyjść na mecz i zapłacić dobre pieniądze za bilet, a nie wozić się.

    • 11 5

    • (4)

      Ale Gdynia już ma wybudowany stadion miejski za którego wynajem Arka płaci.

      Jednocześnie warto zauważyć, że Arka zapewnia miastu ekwiwalent reklamowy w wysokości 22 mln zł rocznie przy dotacji od miasta na kwotę 3,2 mln zł. + z tego 1,4 mln wraca do miasta koszt wynajmu obiektów przez Arkę, a reszta mniej więcej pokrywa się z kosztem utrzymania (tu głównie wyjazdy, noclegi) dwóch drużyn młodzieżowych na poziomie CLJ (u-19 i u-17)

      • 1 2

      • (3)

        Wiem, że Gdynia ma stadion nawet kilka, w tekście była mowa o budowie kolejnego lekkoatletycznego. Więc ok. niech miasto nie płaci 3,2 mln zł klubowi, a jeżeli Arka generuje "ekwiwalent reklamowy" /ciekawe kto i jak to obliczył/ 22 mln zł to niech sobie generuje do swojej kieszeni od firm prywatnych na wolnym rynku i niech sobie wtedy budują, wynajmują itd.

        • 3 2

        • Miasto samo sobie płaci za wynajem stadionu.

          Dają Arce kasę na opłacenie stadionu.

          • 1 0

        • Ekwiwalent marketingowy został wyliczony przez firmę Grant Thortnon dla wszystkich klubów 1. Ligi. Wspominał o tym prowadzący na debacie

          • 0 1

        • dokładnie - mit o jakiejś reklamie, kompletnie niezweryfikowany

          Betclik czy jakaś Fortuna ma konkretne dochody z tego, że kibice zostawiają u nich pieniądze.

          Co miasto ma z tego, że jakiś klub piłkarski gra nawet w ekstralidze? więcej turystów?

          No chyba jedynie koszty zniszczeń kiboli, którzy przyjeżdżają tu, są eskortowani z dworca na stadion i z powrotem

          • 0 2

  • Po vs po.

    platforma vs platforma. zlewaczą to miasto doszczętnie.

    • 9 5

  • zdecydowanie Kosiorek

    świetna babeczka, otwarty umysł, chęć dialogu i mega komunikatywna- ma mój głos

    • 17 13

  • Debata słaba.

    Kosiorek zapunktowała deklaracją, że nie będzie blokowała miasta w trakcie imprez sportowych oraz że ewentualna nazwa stadionu nie może być niestosowna

    Poza tym od Szemiota aż bije partyjny cwaniak i klient dawnego układu, który chciałby przejąć po Szczurku

    • 15 6

  • Ja już wybrałem prezydenta miasta Gdyni to Pani kosiorek (2)

    Nie wyobrażam innego wyboru wsłuchałem sie w programy tych kandydatów i wiem na co można i na kogo liczyc

    • 16 13

    • Precz z Kasiorką - tylko szmal im w głowie!

      • 1 2

    • Głosowałem na nią w pierwszej turze ale ty uprawiasz zwykła obrzydliwa płatna propagandę jak wielu tobie podobnych i to od wielu miesiecy, zamilcz człowieku i nie agituje, każdy sam podejmie decyzję na kogo oddać głos

      • 2 0

  • Strzał (5)

    Kosiorek na kasiorek. Bez żadnego pojęcia w prowadzeniu poważnej firmy/ a tu miasto ca 350 tys mieszkańców/, antysportowa, wredna wobec ludzi . Nie wiadomo skąd pochodzi, jaką szkołę ukończyła czy nie czasem tą "słynną pisowską" w 4 tygodnie. Sztab wyborczy z szefem z pisu.

    • 9 16

    • Gdynia ma lekko poniżej 250 tys. mieszkańców.

      Chyba drobna "cyfrówka" się Panu/Pani wkradła w komentarz ;)

      • 3 0

    • kto wyłożył kasę na kampanię? (1)

      • 2 0

      • ja wplacilem im 2 tysiace, jest rejestr wplat na stronie Dialogu

        • 0 0

    • Oczywiscie ze wszystko wiadomo jest gdynianka

      Pochodzi z Działek Leśnych chodziłem z nią do klasy w SP na Tatrzańskiej, potem ukonczyla prestiżowa
      VI LO w Gdyni. Zawsze miala lewicowe poglady wiec łaczyc z pisem moze go tylko partyjniak z KO

      • 2 2

    • Policzyłes chyba plus 100 tys z MTK , wiem że to miasta satelickie Gdyni ale jednak to oddzielne miasta i to o wiele lepiej zarządzenie w ostatnich latach

      • 2 0

  • Kibole dla nich najważniejsi - reszta mieszkańców ich nie obchodzi!

    WSTYD !

    • 9 4

  • kasiorka nigdy nie pracowałą w samorządzie! (2)

    Zero wiedzy na temat samorządu! Ona chce nami rządzić? NIGDY!

    • 13 15

    • To już było we wcześniejszym komentarzu na str 2... nuda

      • 1 0

    • bardzo dobrze! lepsza osoba bez ukladów niż wieczny śpiący radny Tadeusz

      • 1 0

  • Kilka słów prawdy

    Pan Szemiot został wystawiony do wyborów, żeby przegrał ze Szczurkiem, takie są fakty. Jak można go teraz kreować na jakiegokolwiek lidera? On nie ma programu. Jego program to zawłaszczenie Gdyni przez jedną z olbrzymich partii. Jeżeli chodzi o sport to dlaczego zaproszono kandydatów akurat na piłkę nożną? Gdynia słynie z innych dyscyplin, w których zdobywała chociażby mistrzostwo Polski (rugby) czy koszykówka, czy piłka ręczna nie mówiąc o żeglarstwie. Gdynia powinna być stolicą żeglarstwa! Zaproście kandydatów na Skwer Kościuszki żeby powiedzieli ile dadzą na żeglarstwo i Yacht Cluby a nie na kopaczy z 1 ligi. Gdzie jest obiecany basen? Lodowisko dla Gdyni już się buduje tuż na jej granicy w gminie Kosakowo bo niestety poprzednia władza zlikwidowała poprzednie i zrobiła półśmieszny park z jakimś stawem.
    Niszowe sporty liczą na nowe rozdanie w gdyńskim sporcie i Panią Olę

    • 18 11

  • Kibicuję Arce

    na żadnego z nich głosu nie oddam.Ona organizowała spędy macic które przez kilka dni z rzędu darły japy pod moimi oknami a on jest z opcji ryżego, ręka by mi uschła.

    • 6 8

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane