• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kosztowne parkowanie przy dworcu głównym w Gdańsku

Krzysztof Adamczewski
13 listopada 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Problemy z parkowaniem na Karwinach
Parking przy Dworcu Głównym PKP w Gdańsku. Parking przy Dworcu Głównym PKP w Gdańsku.

Parkowanie przy Dworcu Głównym PKP w Gdańsku do łatwych nie należy. Jest tam parking w połowie zarządzany przez miasto, a w połowie przez prywatną firmę. Brak wiedzy o różnicach w opłatach może słono kosztować kierowców - uważa nasz czytelnik, pan Krzysztof.



Czy urzędnicy powinni lepiej oznaczyć miejski parking przy dworcu?

Oto jego historia:

Zaparkowałem samochód na parkingu przy Dworcu Głównym PKP zobacz na mapie Gdańska mając świadomość, że jest to parking płatny. Dookoła są tablice informujące, że opłatę należy uiścić u obsługi parkingu. Wysiadłem więc z samochodu i czekałem, aż obsługa się zjawi - parkowałem tam wielokrotnie i zawsze po chwili przychodziła osoba pobierająca opłatę.

Tym razem zostałem zignorowany, obsługa poszła sobie dalej. Pomyślałem, że gdy wrócę z powrotem, inkasent zgłosi się do mnie i uiszczę opłatę, czasem tak bywało. Ku mojemu zdziwieniu, po powrocie znalazłem za wycieraczką wezwanie do zapłaty kwoty 50 zł, jako opłaty dodatkowej za brak biletu parkingowego.

Udałem się do obsługi, w celu wyjaśnienia sytuacji. Okazało się, że parking jest podzielony na dwie części: jedną zarządza prywatna firma, a drugą - Zarząd Dróg i Zieleni w Gdańsku. W przypadku tej drugiej, opłatę należy uiścić w parkomacie.

Jak zaznaczyłem na początku - wokół parkingu są tablice wyraźnie informujące o tym, że jest to parking płatny, a opłatę należy uiścić u obsługi. Po drugie - nie wiem czy ma znaczenie fakt, że jestem spoza Gdańska, ale nie sądzę, by wszyscy mieszkańcy tego pięknego miasta mieli świadomość, że na jednym parkingu opłaty pobierają dwie różne instytucje. Na parkingu nie jest to wyraźnie zaznaczone, a oznakowanie (jest tam co najmniej kilka takich samych znaków) jednoznacznie wskazuje na to, że opłaty pobiera obsługa.

Nie jest moją winą, że miasto nie potrafi zadbać, a może właśnie w taki dość specyficzny sposób próbuje to robić, o swój interes i wyraźnie określić, że akurat jedna część parkingu należy do niego.

Zostałem ukarany 50 zł opłaty dodatkowej. Nie jest to dotkliwa kara, ale dla osoby, która sporadycznie korzysta z płatnych parkingów, lecz zawsze płaci za postój, jest co najmniej nieporozumieniem. Na razie, nie mam zamiaru zapłacić tej kary - niezwłocznie złożę odwołanie do ZDiZ w Gdańsku.

Notabene, u dołu zawiadomienia, które znalazłem za wycieraczką, jest informacja: "nie będą uwzględniane odwołania od opłaty dodatkowej uzasadniane: niezauważeniem znaku bądź parkometru (ja akurat widziałem znaki, jeden nawet niedaleko miejsca gdzie zaparkowałem, że parking jest płatny i opłaty pobiera obsługa), krótkim czasem postoju, postojem ponad opłacony czas, niewiedzą, iż znajdowało się w strefie płatnego parkowania i tu znowu temat oznakowania poszczególnych stref.

Niewiedza kosztuje, szkoda tylko, że miasto nie potrafi w jasny i czytelny sposób przekazać wiedzę, gdzie i u kogo płacić.
Krzysztof Adamczewski

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (193) 2 zablokowane

  • w Gdańsku jest burdel

    W Gdańsku jest burdel, i to jak wygląda parking przy Dworcu Głównym PKP skupia ten stan jak w soczewce.

    Brzydka okolica. Najbliższe otoczenie dworca wygląda jak zaniedbane, zasyfione magazyny przemysłowe.

    Chaotyczna okolica. Pozostałości po poprzednich funkcjach okolicznych budynków generują wrażenie kompletnego bezsensu całości.

    Niewykorzystana przestrzeń. Mnóstwo miejsca które wygląda jak plac manewrowy dla samochodów dostawczych. I zapewne taką funkcję kiedyś spełniało.

    Prowizorycznie oznakowane parkingi. Oznakowanie to wygląda jak tymczasowe informacje na placu budowy. Znaki ustawione są na cienkich tyczkach bokiem do miejsc parkingowych, nie ma żadnego rozdzielenia pomiędzy parkingiem prywatnym a miejskim, żadnej czytelnej informacji.

    Gdańskiem rządzi mafia, to oczywiste. Nie przeszkadza mi to samo w sobie - a niech sobie rządzi. Istotne jest jednak to, JAK rządzi, a robi to tak jakby zamiast miała stąd uciec. Jakby miasto tak naprawdę było niczyje, i nadawało się tylko do rozkradzenia.

    Nic w Gdańsku nie jest zrobione dobrze i z wyczuciem. Wszystko ciągle wygląda jak chaotyczna prowizorka. Gdańszczanie przecież i tak to łykną, a Gdańsk jakoś ciągle jest wybierany na jakieś Perły czy inne wspaniałe tytuły.

    • 20 2

  • Zaczęli by od remontu tego dziadostwa. Nowa nawierzchnia, dodatkowe miejsca

    a nie stoi taki relikt w centrum miasta i straszy.

    • 14 1

  • w naszym dziwnym kraju ... (1)

    to jest pop***e na każdym kroku płać, płać i płać rozumiem rozgoryczenie ignorantów bo albo siedzą i pierdzą w stołki albo po prostu piszą te głupoty nie mając pojęcia jak ciężko jest zaparkować w centrum. Zaraz będzie won na ZKM na PKP i takie tam ale normalnie rozwijająca się osoba ma potrzeby "idzie do przodu" No pomijając tych co nie bo zawsze można się cofać w rozwoju i zjadać własne guano !

    • 10 1

    • brak opłat za parkowanie w centrum to przejaw zacofania cywilizacyjnego

      w centrum jest wiele miejsc do zaparkowania, ponieważ miejsca do parkowania są zwykle zajęte: często przez po prostu wygodnickich, przyjeżdżających samochodem nawet z niewielkich odległości, z których można dotrzeć bez kłopotu innymi środkami lokomocji.

      • 2 7

  • nie myśl za innych...

    myśl za siebie!!!
    (nasz czytelniku, panie Krzysztofie)

    • 2 0

  • tak to jest jak przyjedzie ktoś obcy i gubi się w Metropolii Budyniopolis

    tu się nie zajmujemy jakimiś bzdetnymi parkingami (poza zbieraniem z nich opłat i mandatów), dziurami, syfem itp.
    Tutaj kreślone są wizje i projekty metropolitalne a wkrótce i metrogalaktyczne !!!

    Trzeba poczuć tą chwilę, poczuć tą innowację !

    • 9 1

  • czytelnik przyjechał z Kartuz

    do pięknego miasta Gdańsk?

    • 0 7

  • "Poszkodowany" wyolbrzymia

    Pamiętam, kiedy znalazłem się na tym parkingu po raz pierwszy aby zaparkować i od razu zauważyłem, że znaki parkingu są w dwóch rodzajach - jeden to taki że parkowanie płatne do 17 a drugi że do 23.Parkometry ustawione są tylko na terenie na którym stoi znak pierwszego rodzaju. Koleś z firmy prywatnej krąży tylko po "swoim" terenie, tam gdzie postawione są znaki drugiego rodzaju. Więc nie sposób się jednoznacznie zorientować gdzie za co i jak zapłacić.

    • 2 5

  • Parking w Sopocie

    Witam,
    Ja miałem podobny problem. Parking w Sopocie przy Grunwaldzkiej był wyłącznie sezonowy a od czerwca tego roku stał się całoroczny. Było by ok gdyby tylko ukazała się jakaś informacja ale niestety oznakowanie się nie zmieniło i parkując tam w październiku dostałem mandat 50 zł i aktualnie się odwołuje. Zawsze płace za parking w płatnych strefach i ewidentnie czuje się pokrzywdzony!

    • 1 0

  • Kasa, kasa potrzebna (3)

    szybciutko płacić, najlepiej 2 razy bo kaska potrzebna na spłatę długów!!!
    Niedawno się cieszyliście JURO12 teraz płaczecie czemuż to??
    dopiero do was dociera to powoli że dzięki waszej aprobacie i głupocie władzy jesteśmy jak Grecy biedni!!!
    (już dawno rzymianie wiedzieli by uciszyć głupich i niezadowolonych wystarczy zrobić im święto z igrzyskami i wszystko będzie dobrze na jakiś czas)
    Całe szczęście że jeszcze rudy nie wpadł na pomysł przejścia na Euro bo wtedy byśmy klepali biedę!!!
    SPŁACAĆ długi Cesarza!!! jego ambitne plany to dopiero początki ściągania kasy!!! Obdzieranie ludzi z ostatniego grosza!

    • 9 3

    • jak się ma na konia, trzeba mieć na owies (2)

      gdyby nie było opłat, dopiero byłyby kłopoty z parkowaniem: zero rotacji, przyjeżdżający rano blokowali by miejsca przez cały dzień. Nie oskarżaj wszystkich wokół o działanie na przekór twoim zachciankom.

      • 1 3

      • moje zachcianki??

        wiesz co to jest celowe działanie??
        dlaczego parking ma 2 zarządców??

        dzierżawa + podatek daje kasę, brak oznaczeń stref powoduje wyciąganie 10x tyle co powinno być zwykle z parkometru, jak by to robił prywaciarz był by nazwany ZŁODZIEJEM, OSZUSTEM ale to robi MIASTO!!! i jak to nazwać??

        Co do parkowania masz rację i nawet 2 razy więcej bym postawił parkometrów na CHWILOWYCH parkingach przy dworcach, szpitalach, szkołach itd. jest to uczciwy zarobek i nie utrudnia życia też innym chcącym skorzystać z tego.
        Ale w tym przypadku są to niestety WYŁUDZENIA kasy przez miasto.

        • 2 1

      • urzędniczyna się odezwał
        to może niech ci spółdzielnia dowali 2000 zł czynszu za mieszkanie i powie, ze jak się ma na konia to trzeba mieć na owies??????

        • 3 1

  • Pasożytnicze opłaty

    Korzysta na tym armia nierobów na etatach UM. Tak jak przy dworcu robią przy szpitalach, gdzie jak wiadomo nikt nie przyjeżdża na zakupy. Pytanie do urzędasów: dlaczego miasto nie pobiera opłat za cały parking?czyżby rodzinka i koledzy królika stracili by na tym.

    • 12 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane