- 1 Zamkną przystanek SKM na pół roku (59 opinii)
- 2 Nawałnica wycięła spory kawałek lasu (153 opinie)
- 3 Gwałtowna ulewa nad Trójmiastem (321 opinii)
- 4 Nowe życie dawnej szkoły w Brzeźnie (66 opinii)
- 5 Po pożarze hali. Zakaz kąpieli do piątku (149 opinii)
- 6 Szukają świadków... zderzenia rowerzystów (252 opinie)
Krauze nie dostanie odszkodowania za grunty w Gdyni
Spółka kontrolowana przez Ryszarda Krauze przegrała w Naczelnym Sądzie Administracyjnym, który oddalił kasację wyroku. Reaktywowane przez prawników biznesmena Pierwsze Polskie Towarzystwo Kąpieli Morskich walczyło o wiele atrakcyjnych gruntów w Gdyni, które przed wojną pozyskała firma, postawiona w stan likwidacji w 1948 roku i nie prowadząca przez 60 lat żadnej działalności. Nie dostanie ich.
Przedstawiciele Ryszarda Krauze kupili kilka lat temu udziały w spółce Pierwsze Polskie Towarzystwo Kąpieli Morskich. Nabyli je od spadkobierców pierwotnych właścicieli spółki. Całkowicie legalnie. I zaczęli prawniczą batalię o zwrot należących niegdyś do spółki gruntów.
PPTKM walczyło o nieruchomości zajęte pod drogi publiczne w Gdyni, położone przy ul. Legionów , Paderewskiego , Korzeniowskiego , Partyzantów oraz Wincentego Pola . Chciało też odzyskać dwie działki przy Bulwarze Nadmorskim, 1500 m kw. przy al. Piłsudskiego oraz skrzyżowanie ul. Władysława IV z Traugutta
Po tym jak sprawa trafiła do mediów, z części zrezygnowali:
- W imieniu pana Ryszarda Krauze, głównego akcjonariusza Prokom Investments SA, informuję, iż elementy majątku stanowiące miejską przestrzeń publiczną, np. skwery czy parki, będą przekazane miastu Gdynia. Jednocześnie odzyskane komercyjne części majątku - np. nieruchomości (sfinansowane i stworzone w całości przez PPTKM, a nie przez miasto Gdynia), pozwolą w stosunkowo krótkim czasie na zbudowanie wysokiej jakości przestrzeni miejskiej, która będzie podnosiła atrakcyjność całego miasta - poinformowała w oświadczeniu wiceprezes Prokom Investments SA Anna Stopka.
PPTKM złożyło więc skargi, osobno na każdą decyzję dotyczącą 13 nieruchomości. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku oddalił je. Teraz stanowisko WSA w pierwszej ze spraw zostało ostatecynie podtrzymane przez Naczelny Sąd Administracyjny. NSA oddalił skargę kasacyjną spółki, która jak dotąd nie wywalczyła żadnej nieruchomości.
Radca prawny Krzysztof Szumiło, reprezentujący PPTKM, stwierdził, że WSA błędnie zawęził możliwość przyznania odszkodowania tylko do formy finansowej.
- Ale taki wniosek musiałby być złożony w ustawowym przedziale czasowym. Pierwszy wniosek był więc nieskuteczny, a drugi został złożony, gdy już roszczenie wygasło - mówi cytowany przez Rzeczpospolitą sędzia Dariusz Chaciński, uzasadniając powody oddalenia skargi kasacyjnej.
Powstało w 1920 roku, do majątku firmy należało m.in. 17 ha gruntów, dwa hotele i wiele innych nieruchomości w Gdyni. W 1948 roku postawione zostało jednak w stan likwidacji. Do 2005 roku towarzystwo figurowało jedynie w sądowych rejestrach. Pięć lat wcześniej większość jego akcji kupił jednak Prokom Investments. Dzięki temu w 2005 roku spółkę wpisano do Krajowego Rejestru Sądowego. Jej jedyną działalnością były jak dotąd próby odzyskania nieruchomości.
Opinie (185) 1 zablokowana
-
2014-01-13 07:27
Jeszcze niech odda stadion arczański na Ejsmonda (1)
bo nie będzie gdzie 30-tej rocznicy Wielkiej Ucieczki obchodzić
- 31 15
-
2014-01-13 12:49
ty pustaku - blado-zdzielony !!!
- 1 4
-
2014-01-13 07:38
Zawistne szaraczki (2)
Polskie piekiełko. Nieważne co, nieważne kto... Byle dowalić komuś kto jest bogaty
- 16 25
-
2014-01-13 08:20
czy to w polsze czy na świecie
takiej kasy nie zarabia się normalnie. zaczyna się od pierwszego miliona a później już leci w postępie geometrycznym.
- 10 3
-
2014-01-13 11:06
no pewnie, że lepiej zachwycać się każdym byle cwaniakiem i złodziejem robiącym biznesy przez szuflady urzędnicze i cmokać z zachwytu, włazić w d.. bogatemu w nadziei że coś skapnie i mi. Na szczęście ludzie powoli zaczynają przeglądać na oczy i jak się potrafili komunie postawić tak i kaście wyzyskiwaczy się prędzej czy później postawią.
- 4 1
-
2014-01-13 07:46
pan Krause morsem? (1)
- 7 0
-
2014-01-13 07:59
no, chciałby być, ale mu gruntów nie oddali
- 5 0
-
2014-01-13 07:56
usmiechnij sie jestes w Gdyni,tu sie robii interesy......
- 17 5
-
2014-01-13 08:01
jak zwykle tylko mecenasi zarobili
hahaha!!!
- 26 1
-
2014-01-13 08:18
Jak ten Rysiek zmieści to wszystko do grobu?
Może on głodny? Biedaczek. Zapraszam go na obiad.
- 12 3
-
2014-01-13 08:28
Arka Gdynia studnia bez dna, pan Rysio dawała
pan Szczurek brał. A tu taka kicha.
- 17 6
-
2014-01-13 08:31
Ja -prezes Pierwszego Polskiego Towarzystwa Konsumpcji Śledzików Małosolnych zwracam się ...
do pani v-ce prezes PPTKM ...
- 8 7
-
2014-01-13 08:36
Chyba Prezydent Gdańska (1)
"Prezydent Gdyni, wykonujący zadania starosty, oraz wojewoda pomorski uznali wcześniej, że wniosek o odszkodowanie został złożony za późno, bo termin minął 31 grudnia 2005 roku"
Powinno być Prezydenta Gdańska (prawdopodobnie lub innego sąsiedniego miasta), wykonujący zadania starosty, Prezydent Gdyni nie może prowadzić sprawy, w której reprezentuje stronę czyli Gdynię- 9 5
-
2014-01-13 11:21
chyba nie masz pojęcia o czym piszesz
- 3 0
-
2014-01-13 08:43
Szumiło!
- 6 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.