• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kredyt nie dla gapowiczów

msz, ms
4 lipca 2007 (artykuł sprzed 17 lat) 
Jeździsz na gapę i nie płacisz mandatów? Ryzykujesz tym, że nie dostaniesz kredytu, nawet na drobny sprzęt RTV czy AGD. Odmówić może ci nawet sprzedawca telefonów komórkowych.

Wszystko przez decyzję PKP o rozpoczęciu współpracy z Krajowym Rejestrem Długów. Kolejarze z PKP Przewozy Regionalne (obsługują ogólnopolskie pasażerskie połączenia kolejowe, poza ekspresami i TLK), postanowili uprzykrzyć życie gapowiczom. Od teraz jeżdżący bez biletów muszą się liczyć z tym, że ich dane trafią do ogólnopolskiej bazy dłużników.

Co miesiąc kontrolerzy PKP łapią ok. 14 tys. gapowiczów. Przez pięć lat sądy nałożyły 145 tys. nakazów zapłaty na tych, którzy nie zapłacili mandatów z własnej woli. - W tym czasie nieuczciwi podróżni narazili spółkę na straty sięgające 43 mln zł - mówi Małgorzata Kuczewska-Łaska, członek zarządu i dyrektor finansowy PKP Przewozy Regionalne.

Czy masz jakiś niezapłacony mandat?

Kolej liczy więc, że wpisanie gapowiczów na listę dłużników pozwoli jej odzyskać część długów. To całkiem prawdopodobne, gdyż współpracujący od dawna z KRD przewoźnicy komunalni uznają KRD za bardzo skuteczne narzędzie nacisku na migających się pasażerów. Dzięki rejestrowi spłacalność kar wzrosła od 10 do 40 proc.

Z KRD od roku współpracuje także trójmiejska Renoma. Dotyczy to gapowiczów złapanych na jeździe bez biletu w Gdansku. - To prawda, ale żadnych informacji na temat tej współpracy nie udzielamy - ucina pytania o los gapowiczów Sławomir Pujszo, odpowiedzialny za kontrolę biletów w Renomie.

Trójmiejska SKM-ka, choć także ma problemy z odzyskiwaniem należności za mandaty, nie przekazuje danych gapowiczów do rejestru dłużników. Może dlatego, że na skutek częstych kontroli stosunkowo niewielu pasażerów jeździ nią na gapę.

- Szacujemy, ze miesięcznie ok. 5 tys. przejazdów odbywa się bez biletu. Biorąc pod uwagę średnią cenę biletu w wysokości ok. 3 zł, tracimy na tym jakieś 15 tys. zł - wylicza Paweł Wróblewski, rzecznik PKP SKM w Trójmieście. Złapani w SKM-ce na jeździe bez biletu nie są skorzy do płacenia. W ciągu trzech miesięcy po wystawieniu mandatu, a więc przed przekazaniem należności firmie windykacyjnej, jedynie 1,5 do 2 proc. gapowiczów płaci. Pozostali są rozliczani przez firmę windykacyjną.

Czym grozi trafienie do Krajowego Rejestru Dłużników? Utratą wiarygodności dla instytucji udzielających pożyczek i kredytów. I nie chodzi bynajmniej o niemożność wzięcia kredytu hipotecznego na mieszkanie, lecz uniemożliwia o wiele bardziej błahe zakupy, np. na raty.

- Dostałem kiedyś mandat za złe parkowanie w Toruniu. I nawet nie to, że nie chciałem, ale po prostu zapomniałem go zapłacić - wspomina pan Wojciech z Moreny. - Odbiło mi się to czkawką półtora roku później, gdy próbowałem kupić łóżko na raty w Ikei. Otrzymałem odmowę, bez podania przyczyny, ale wszystko wskazuje, że to właśnie tamten niezapłacony mandat zaciążył na decyzji kredytodawcy.

Krajowy Rejestr Długów działa na podstawie ustawy i pod nadzorem Ministerstwa Gospodarki. Zgromadził dotychczas informacje o 194 tysiącach dłużników, z czego co trzeci to konsument(reszta to firmy). W ubiegłym roku baza danych dłużników powiększyła się dwukrotnie. Dzięki współpracy z KRD wierzycielom udało się odzyskać dotychczas 555 mln złotych.
msz, ms

Opinie (57) 3 zablokowane

  • I bardzo dobrze

    Nareszcie.Jedynie 1,5 do 2 proc. gapowiczów płaci w terminie?To zgroza.Swiadczy to dobitnie o moralnosci w spoleczenstwie.Nawet Magda po 17 latach od transformacji nareszcie zrozumiala na czym polega splacanie kredytu,a tylko co 50 obywatel placi swoje dlugi wobec przewoznika w terminie.Miala byc druga Japonia,a wyszla druga Rumunia.

    • 0 0

  • olewam mandaty

    Przeważnie wyrzucam świstki które mi dają w środkach komunikacji zbiorowej. Powinni pomyśleć nad tym aby ściągać należności ze zwrotu podatku, jak policja, ja tylko w ten sposób płace swoje mandaty od policji, mniej boli ;)

    • 0 0

  • do kizi

    Kziu, większa zbrodnią od obrabowania banku jest jego zalozenie.

    • 0 0

  • tylko idioci biorą kredyty konsumpcyjne

    na sprzęt RTV czy AGD. Nie dość że zarabiacie grosze, to jeszcze przepłacacie wtedy za kupowany sprzęt. Tracicie podwójnie!! A banki i instytucje pożyczkowe tylko sie nabijają z was, i nabijają dalej w butelke. Bo tak to jest w Polsce że jak ktoś mało zarabia, to stosunkowo znacznie więcej wydaje. Niestety edukacja finansowo-ekonomiczna pozostawia u nas sporo do życzenia. Podobnie jest z kredytami na święta, na wakacje i jeszcze na samochód gdy zupełnie nie jest on potrzebny. A potem kredyt z bożego narodzenia spłacacie do wakacji, z wakacji do bożego narodzenia... I tak płacicie za wszystko kilkadziesiąt % więcej niż jak byście kupili normalnie.

    • 0 0

  • jestem za karaniem gapowiczow powyzej 19 roku zycia, ale nie bezrobotnych!

    No kochani jak sie z czegos korzysta to trzeba za to placici!
    W Polskiej mentalnosci zbyt mocno zakorzenione sa komunistyczne przywyczajenia(z biletami bezplatnymi calorocznymi).
    Nie dziwcie sie pozniej ze przewoznicy nie maja pieniedzy na renowacje taboru kolejowego lub inwestycje w nowy(nie wspominajac o podwyzkach dla kolejarzy).
    A potem bedziecie narzekac na brudne stare wagony... .

    • 0 0

  • "- W tym czasie nieuczciwi podróżni narazili spółkę na straty sięgające 43 mln zł" ciekawe w jaki sposób 145tys gapowiczów narobiło im taki strat skoro mandat kosztuje około 100 zł mnożąc wychodzi 14,5 mln zł a nie 43 mln- niezłe odsetki musza tam mieć, a poza tym jeżeli Ci gapowicze by zapłacili za bilet to PKP by miało z tego góra 300 tyś ot jaki to dla nich interes te mandaty...

    • 0 0

  • Byly w Polsce za komuny

    caloroczne bilety bezplatne,czy milosnik sopotu cos zmysla?Takich prezentow nawet nasz wodz Nicolai Ceausescu nie dawal.

    • 0 0

  • Rumun

    I tu się bracie Rumunie mylisz. Były. WPK wydawała je swoim pracownikom i ich rodzinom. Przez pewen czas już po 1989 r. dostawali je radni oraz krewni i znajomi królika (znaczy się dyrektora.
    Teraz są roczne bilety pracownicze i dla rodzin za opłatą równą bodajże równowartości biletu miesięcznego. To sięnazywa przywilej branżowy.

    • 0 0

  • Nie bierzcie kredytów

    To że wam bank nie da kredytu może wyjść każdemu na dobre. Będziecie się lepiej czuć i spokojnie spać wiedząc, że nic nie wisi wam nad głową. Komórki proponuję na karty. Na drobny sprzęt radzę odkładać a mieszkania wynajmować. Na kupno stać tych co nie potrzebują kredytu. Przecież przez kredyty i uzależnienie od banków nie jesteśmy tak naprawde wolnymi ludzmi.

    • 0 0

  • Bardzo dobrze

    Swietny pomysl, gnebic zlodziejstwo !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane