• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Krótki najem nie musi być uciążliwy

Maciej Naskręt
7 lipca 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Sopot. Będą regulacje najmu krótkoterminowego
Pobyt za jedną noc w Trójmieście może się wahać od 150 do 500 zł. Pobyt za jedną noc w Trójmieście może się wahać od 150 do 500 zł.

Mówienie, że z lokalami wynajmowanymi na krótki termin są same problemy to stereotyp. Z ich obecności płyną korzyści przede wszystkim finansowe nie tylko dla sąsiadów, ale także samorządów i państwa.



Gdzie zazwyczaj zatrzymujesz się na nocleg?

Od kilku dni trwa dyskusja na temat wynajmu krótkoterminowego w Trójmieście. Działalność ta ma wielu zwolenników, jak i przeciwników. Postanowiliśmy odnaleźć osoby dysponujące przynajmniej dwoma mieszkaniami na wynajem krótkoterminowy w Gdańsku i zapytać: czy ich biznes wymaga jakichś zmian? Oto ciekawe wnioski, jakie się nasuwają.

O szarej strefie nie ma mowy



Fakt potrzeby "ucywilizowania prawa" najmu krótkoterminowego zdecydowanie nie podoba się właścicielom mieszkań wynajmowanych na krótki termin. Uważają oni, że prawo najmu krótkoterminowego to tak naprawdę umowa zawarta między dwoma osobami.

Wynajmujący dziwią się zmianom proponowanym przez polityków. Najemcy słusznie zauważają, że państwo i samorządy mają duże korzyści ze wspomnianego najmu - w postaci podatków. Dlaczego?

Cały wynajem i zyski z tym związane są ewidencjonowane przez polskie placówki Airbnb lub Booking.com. Z racji tego, że właściciele nie prowadzą działalności gospodarczej, rozliczają się na zasadach ogólnych - raz w roku w zeznaniu podatkowym wykazują przychody i koszty z najmu. Płacą wtedy 18-procentowy podatek od dochodu, który trafia do samorządów i państwa.

O szarej strefie zdaniem najmujących nie ma mowy, to zjawisko marginalne. Wszyscy przecież ogłaszają się publicznie, więc urzędy skarbowe mogą ich kontrolować. Wystarczy też, że urzędnik skarbowy zrobi wgląd do wyciągu z konta bankowego i widzi, ile pieniędzy zdołali zarobić w Airbnb czy Booking.com. Obecnie coraz mniej obiektów rozlicza się gotówką. Ponadto znalezienie klienta poza wspomnianymi serwisami jest trudne.

Od ceny, którą wszyscy widzą w serwisach ogłoszeniowych, trzeba zapłacić jeszcze prowizję, czynsz i media - wodę ciepłą i zimną, prąd, telewizję, internet czy ubezpieczenie. Nie ma mowy o odliczaniu podatku VAT za wspomniane przyłącza. Podobnie jest z butelką wody czy piwkiem czekającym w lodówce na dobry początek pobytu, nie wspominając już o chemii przeznaczonej do sprzątania. To wszystko zawiera podatek, który oddają uczciwie dla państwa.

Wprowadzenie licencji i obowiązkowej rejestracji działalności w tym biznesie sprawi, że szara strefa będzie jeszcze większa.

Głównym celem turystów w Trójmieście jest Gdańsk. Głównym celem turystów w Trójmieście jest Gdańsk.

Turyści są tylko tłem



Ciekawostką jest fakt, dlaczego w ogóle powstają mieszkania dla turystów.

Turyści są po prostu tłem. Obecnie wynajem nieruchomości to inwestycja bezpieczna i bardziej opłacalna od ulokowania pieniędzy w jakimkolwiek banku, obligacjach czy funduszu, gdzie można liczyć na maksymalnie 2-3 proc. zwrotu. Zakup rozchwytywanego przez turystów mieszkania może zwrócić się już po 12-13 latach. Jeśli więc ktoś uważa, że za kolejnymi lokalami pod najem krótkoterminowy stoi ekspansywna polityka firm pośredniczących takich jak Airbnb czy Booking.com, to jest w błędzie.

Powodem dużej liczby lokali na wynajem krótkoterminowy są też, po pierwsze, wysokie ceny mieszkań w centrum. Wiele osób nie stać, by kupić swoje pierwsze mieszkanie za ponad 0,5 mln zł w centrum. W ich miejsce przychodzą bardziej zamożne osoby, które już mieszkają poza śródmieściem i mieszkanie w centrum traktują jako inwestycję - wynajmują je.

Po drugie, w centrum zwalniają się mieszkania po osobach starszych. Spadkobiercy mają już mieszkanie, więc majątek odziedziczony przekształcają w lokal do wynajmu krótkoterminowego albo go sprzedają. W efekcie i tak kupujący na końcu traktują go jak inwestycję - wynajmują je.

Trend może zmienić wyłącznie spadek cen nieruchomości.

W Trójmieście jest 6 tys. obiektów, w którym możemy nocować. W zdecydowanej większości to mieszkania. W Trójmieście jest 6 tys. obiektów, w którym możemy nocować. W zdecydowanej większości to mieszkania.

Najem problemem dla sąsiadów? Niekoniecznie



Każdy biznes, duży czy mały, wymaga odpowiedzialności społecznej. Bardzo ważne w tej kwestii jest podejście osoby czy firmy, która wynajmuje turystom lokal. Jeden z naszych rozmówców zawsze stara się żyć w zgodzie z sąsiadami. O tym, że lokale wynajmuje turystom mieszkańcy wiedzą od niego od samego początku. Mają oni numer telefonu na wypadek jakichkolwiek problemów. Mogą do niego dzwonić o każdej porze dnia i nocy.

Ponadto zawsze gościom powtarza się, że budynek, w którym będą nocować, jest budynkiem mieszkalnym i nie wolno w lokalu organizować imprez, bowiem może to skończyć się wezwaniem policji i szybszym wymeldowaniem z mieszkania bez zwrotu kosztów.

W ciągu ostatnich dwóch lat żaden z sąsiadów nie zgłosił naszym rozmówcom zakłócania ciszy. To raczej turystom przeszkadzał hałas zza ściany.

Ponadto najemcy starają się pomagać sąsiadom, dokładając się do sprzątania części wspólnych budynku, myjąc okna na klatce schodowej czy pomagając w montażu świątecznej iluminacji zimą. Niekiedy zdarza się, że koszą trawę przed budynkiem. Pełnią w pewnym sensie już rolę gospodarza.

Praca dla innych



Mieszkania na krótki termin wspierają też rynek pracy. Są najemcy i firmy, które umożliwiają pracę innym. Za sprzątanie mieszkania w zależności od jego powierzchni trzeba zapłacić od 50 do 100 zł.

Można też wynająć całe mieszkanie firmie, która podnajmuje nasz lokal turystom. Wtedy zajmuje się on kompleksowo taką działalnością.

Opinie (429) 7 zablokowanych

  • większych kocopołów to dawno nie czytałam... (1)

    bajki dla ciemnego ludu.
    W ogromnej większości wspólnot ci pożal się Boże właściciele nie mogą dotrzeć na zebrania, z podjęciem potrzebnych uchwał są problemy, a tu sie dowiaduje o jakmś wymyślonym koszeniu trawy czy myciu okien i możliwości kontaktu o każdej porze w przypadku pijackich imprez.
    Panie, nawet mis colargol i piaskowy dziadek byly bardziej strawne niz te wypociny...

    • 50 11

    • W punkt!

      • 9 4

  • (1)

    Byłoby wskazane aby właściciele zajechali raz na jakiś czas wieczorową porą pod swoje włości i na własne uszy i oczy przekonali się czy rzeczywiście nie ma żadnej uciążliwości. Może po takim eksperymencie jeden z drugim przestałby insynuować że jesteśmy zawistnymi nie posiadającymi własnego życia ludźmi którym wszystko przeszkadza.

    • 41 8

    • Dokładnie tak

      Mają za mały rozumek by to sobie wyobrazić. Albo nie chcą.

      • 6 5

  • Nie ma mowy o odliczaniu podatku VAT za wspomniane przyłącza. (1)

    Co artykuł to niezłe żarty na tym portalu :)

    Jak najbardziej jest możliwość odliczania vat. wystarczy mieć działalność, rozliczać wszystko normalnie z kosztami, VAT itd. Sam mam kilka mieszkań, wynajem to moja działalność poboczna i rozliczam VAT od niektórych mediów oraz zakupów do mieszkania.

    • 12 2

    • Boś ty cwany, podatek pewnie na zero, koszty mamusi tatusia i dzieci w firme wklepisze?

      A tu wypowiadajają sie Ci co nie odliczają, tym samym nieźle budzet publiczny na tym wychodzi.

      • 3 2

  • w tytule powinno być "artykuł sponsorowany"

    • 24 7

  • Super artykuł,obiektywny. (1)

    Cieszę się, że poruszono temat od strony wynajmującego, ktory jak każdy ,chce pracować i zarabiac,a faktycznie ukryc sie przed skarbówką w dzisiejszych czasach to myślenie przeterminowane, cofające do czasów koników.

    • 10 26

    • Nie chodzi o zyski wynajmującego. Niech wszyscy ludzie sobie zarabiają jak najlepiej. Niech są we wskazanych w planie zagospodarowania przestrzennego lokalizacjach budowane hotelowco-apartamentowce i tam niech sobie będzie najem krótkoterminowy dopuszczalny. Chodzi o to, żeby nie mieszać lokali mieszkalnych z usługowymi (usługi hotelowe) w jednym budynku, czy niewydzielonej części budynku i nie zaburzać ich proporcji na danej ulicy, czy w określonej dzielnicy. Chodzi głownie o to, żeby aby apartamentowce nie degradowały społecznie dzielnic i nie podbijały cen nieruchomości.

      • 12 6

  • Przestrzegam zainteresowanych kupnem

    mieszkania szczególnie nowego od developera wtzw. dobrych lokalizacjach, o ile pragniecie spokojnego, wygodnegożyciadla siebie i rodziny. Ja kupiłam i popełniłam błąd. Większość mieszkań jest wynajmowana krótkoterminowo. Imprezy, darcie ryja, alkohol, popuszczanie moczu na klatce, ćpanie, spraszanie panienek lekkich obyczajów. Planuję wynieść się poza Gdańsk, niestety żałuję, ale nie da się tu spokojnie mieszkać :(

    • 39 6

  • gdzie dopisek "artykul sponsorowany"?

    • 27 6

  • Piwsko, wóda i rozróby

    Zapraszam dziś na Szafarnię. Balkony zastawione puszkami z piwem a jutro puste już puszki. Po całym otoczeniu. Uszkodzone drzwi i skopane furtki. O jakich korzyściach dla sąsiadów niw wynajmujących mówimy. Biznesmeni z Bożej łaski. Kup jeden z drugim hotel a nie będziesz ciułał piorąc samemu zafajdane prześcieradła.

    • 43 6

  • impreza bez alkoholu moze sie udac

    Ale po co ryzykowac?

    Podobnie najem moze wygladac tak jak w tym folderze reklamowym, jakim jest powyzszy artykul. Problem w tym, ze rzadko tak wyglada. Szczegolnie zalosny jest los mieszkancow budynkow, gdzie znaczna czesc lokali jest wynajmowana. Rowniez skala zjawiska powoduje inne skutki uboczne, skutkujace utrudnieniem zycia w takim miejscu.
    Regulacje podatkowe I prawne niewiele tu zmienia, problemem jest swoista obyczajowosc I skala.

    • 16 7

  • hau hau (4)

    Jazgod biedaków, teraz taki trend, tamten coś ma a ja nie, więc trzeba mu zabrać. Wtedy zaczyna mi przeszkadzać, jest głośno i takie tam bzdury. Polacy to wyjątkowy naród, dobrze, że zawsze nam ktoś pokazuje gdzie nasz miejsce.

    • 7 40

    • chodzi ci o to, że sąsiad zabiera mi spokój, sen, poczucie bezpieczeństwa?

      • 12 6

    • Mam mieszkanie za 1.500.000

      I dw razy tyle zarabiam rocznie. Czego mam zazdrościć - zazyganych ścian i zasmierdzinych fajkami ścian mojego mieszkania. Stuknij się w głowę. Ja chce tylko mieszkać w centrum miasta w sposób cywilizowany.

      • 14 5

    • Jola, sprawdz znaczenie slowa trend

      • 2 0

    • brawo Sopot !

      Apel do wszystkich mieszkańców i właścicieli mieszkań:
      Wywieszajcie plakaty i banery o następującej treści:
      " ta wspólnota nie życzy sobie najmu krótkoterminowego "

      • 7 5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane