Aż 70 tzw. koparek wirtualnej waluty przechwycili celnicy pełniący służbę na lotnisku w Rębiechowie. Wszystkie maszyny zostały sprowadzone z Chin, a ich łączną wartość przekroczyła 400 tys. zł. Towar został niedopuszczony do użytku, gdyż nie posiadał wymaganych prawem oznaczeń bezpieczeństwa.
2017-11-18 14:28
A zakup do celów kolekcjonerskich , bez podłączania do prądu ?
2017-11-18 17:51
2017-11-18 14:33
Draństwo głupich urzędników, ze służby celnej i Izby skarbowej za szkodzenie społeczeństwu biorą pieniądze. Sprowadzenie nieosiągalnych tutaj komputerów o durzej mocy obliczeniowej obliczeń Big Data nie może być przestępstwem. Takie działania urzędników szkodzą nam wszystkim, całemu narodowi.Wszystkich którzy szkodzą Polsce należałoby napiętnować i wyżucić.
2017-11-18 17:52
nie wiedzieliscie? nie powiedzial wam tego kwasniewski i jpII jak zachecali do referendum?
2017-11-18 15:02
Sprzęt komputerowy-elektroniczny o niskim napięciu ( nie pamietam dokladne jakim ale napewbo sprzet komputerowy sie w tej skali mieści) nie musi byc oznaczony
2017-11-18 15:02
Wielki sukces celników, nareszcie czuję się bezpieczny, strach pomyśleć, co by było gdyby te urządzenia bez małego znaczka CE dostałyby się do ręki tego przestępcy!
2017-11-18 15:35
...właściwemu nabywcy... Moim zdaniem, takie rzeczy powinny być publicznie niszczone.
2017-11-18 16:05
Tak po prostu intuicyjnie na ile mi się zgadza?Teoretycznie sprawa jest bardzo prosta. Wysoka moc obliczeniowa super szybkiego modułu elektronicznego ustawionego dyskretnie w danym miejscu systemu działania ogromnej ilości internetowych urządzeń.Maszyna filtruje sieć, jak filtr demineralizuje wodę dla określonych technologi lub do spożycia w mieszkaniu.Na filtrze pozostaje tu plik cennych informacji i o to chodzi. Wyłowioną z sieci zgodność sprzedaje się w tranzakcji, która wzmacnia bank bitcoina. Każdy może rozwinąć sobie wirtualne możliwości bitcoina czy innej krypto-waluty. Co zostaje na tych filtrach i kto za to płaci bitcoinami? Kiedyś był taki czas, że stworzono maszynę enigma i właśnie po co? Każdy użytkownik internetu powinien się tego intuicyjnie już bać. Jakie mamy hasła w dostępie do banku, od wielu czynności przez internet, słabo czy mocno zabezpieczone, itd.!!!!Koparki to wszystko przefiltrują....Czy i kiedy zrobią z tego użytek to inny już temat. Kto wie co dokładnie robią te moduły???Czy mają adresy IP jak PC domowy,itd...
2017-11-18 18:30
źródła są otwarte. Ale dziadek, co normalnie marchwią handluje na skwerze teraz robi za eksperta od IT. I jeszcze udaje, że zna mądre pojęcia: "czy mają IP jak PC domowy?" brzmi jak wypowiedź XIX wiecznego rolnika, który usłyszał coś o pociągu. "a czy to bezpieczne?" "czy mi się kury nadal bedom niosły?" "czy czapki mje nie zwieje?"
2017-11-18 17:30
Nie zarabiaj za dużo bo ta władza tego nie lubi.
2017-11-18 17:53
2017-11-18 18:33
napedamy nowych inwesorow hehehehehe
2017-11-18 19:13
Nie da się wytworzyć bitcoinów! Da się je tylko wykopać
2017-11-18 19:21
Niech Urząd Komunikacji Elektronicznej zajmie się lepiej allegro. Tam przemyt kwitnie i często urządzenia nie posiadają certyfikatu. Co do bohatera artykułu, miał kilka ścieżek, aby się wybronić:
1) Towar przeznaczony do badań nie podlega pod CE, ba! nawet pod ustawę o zużytym sprzęcie elektrycznym i elektronicznym
2) Kryptowaluty raczkują więc program badań wydobywania kryptowalut mógłby nawet dostać dofinansowanie z UE - z naszych podatków oczywiście
3) Koparki nie wyglądają na złożone... mógłby powiedzieć, że są to zestawy "zrób to sam" i celnicy nie mogliby się przyczepić
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
