Krystian W., znany też jako "Krystek" bądź "łowca nastolatek", wyszedł w niedzielę z więzienia. Prokuratura trzykrotnie wnioskowała o jego ponowne tymczasowe aresztowanie w związku z toczącym się przeciwko niemu procesem, ale sąd trzykrotnie wnioski te odrzucał.
- Krystian W. 21 listopada opuścił areszt śledczy po odbyciu w całości kary 3 lat pozbawienia wolności orzeczonej w innej sprawie - informuje Tomasz Adamski, rzecznik Sądu Okręgowego w Gdańsku.Prokuratura: były trzy kolejne wnioski o areszt
sąd, przepisy prawa są jasne, nie można ich naginać
18%
niby sąd, ale te przepisy można było w interesie publicznym zinterpretować inaczej
16%
prokuratura, wciąż istnieje przecież możliwość mataczenia przez Krystiana W., a nawet jego ucieczki
66%
- Za komentarz prokuratury do tej sytuacji powinny wystarczyć działania podjęte w tej sprawie przez prokuraturę - mówi Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.Co konkretnie robiła prokuratura? Tu trzeba naszkicować sytuację prawną dotyczącą Krystiana W.
Przed sądem wciąż toczy się rozpoczęty w styczniu 2019 r. główny proces, w którym "łowca nastolatek" oskarżony jest o popełnienie 65 przestępstw, w większości seksualnych. Ofiarą "Krystka" paść miało 35 dziewczyn, w większości niepełnoletnich. Pięć z jego ofiar miało, zdaniem prokuratury, mniej niż 15 lat.
Niezależnie od tej sprawy "Krystek" został już wcześniej skazany za gwałt na 17-latce, która uciekła z ośrodka opieki w Sopocie. Miał on zaoferować nastolatce pomoc i nocleg, a następnie ją wykorzystać. Do tego przestępstwa miało dojść w 2014 r. na terenie Pucka. I to właśnie karę za to przestępstwo - 3 lata więzienia - Krystian W. odsiadywał do 21 listopada tego roku.
- Prokurator, wiedząc o tym terminie, 13 października, podczas rozprawy w głównym procesie, złożył do Sądu Rejonowego w Wejherowie wniosek o tymczasowe aresztowanie Krystiana W. Uzasadniał to obawą mataczenia oraz ryzykiem wymierzenia oskarżonemu wysokiej kary - mówi Wawryniuk.Sąd tego wniosku nie uwzględnił, co prokuratura od razu zaskarżyła.
- 10 listopada sąd odrzucił to zażalenie. Jeszcze tego samego dnia prokurator złożył kolejny wniosek o rozpatrzenie zastosowania aresztu przez sąd apelacyjny. Ten sąd również nie rozpatrzył go jednak pozytywnie - mówi Wawryniuk.Sąd: areszt tymczasowy nie może zastępować kary więzienia
Co na to wszystko sąd? Dlaczego nie uwzględniono wniosku prokuratora?
- Sąd nie uwzględnił tego wniosku, wskazując, że znaczna część postępowania dowodowego została już przeprowadzona, większość świadków została przesłuchana, sąd odczytał i odtworzył zeznania pokrzywdzonych. W tej sytuacji nie ma większych obaw, aby oskarżony mógł działać destabilizująco na przebieg postępowania, w tym aby miał nakłaniać świadków do składania fałszywych zeznań. Nie ma też obaw, aby oskarżony miał się ukrywać - sąd może kontynuować postępowanie nawet pod jego nieobecność - mówi sędzia Tomasz Adamski, rzecznik Sądu Okręgowego w Gdańsku.Czytaj więcej o sprawie Krystiana W.
Sąd wskazał również na to, że Krystian W. tymczasowo aresztowany był już przez bardzo długi okres.
- Zdaniem sądu izolacyjny środek zapobiegawczy nie może zastępować wykonania ewentualnej kary. Krystian W. był tymczasowo aresztowany do tej sprawy przez okres ponad 3 lat, od listopada 2015 r. do lutego 2019 r. [później aresztu nie przedłużano, nie było potrzeby, bo "Krystek" odsiadywał wyrok - przyp. red.] - mówi Adamski.Co z kolejnym wnioskiem prokuratury?
- W ocenie sądu okręgowego sąd rejonowy słusznie nie uwzględnił wniosku prokuratora o zastosowanie tymczasowego aresztowania wobec oskarżonego, ponieważ z uwagi na fakt, że wcześniej było już stosowane tymczasowe aresztowanie wobec tego oskarżonego przez okres ponad 2 lat, zgodnie z art. 263 § 4 k.p.k., sąd rejonowy nie był uprawniony do tego, aby samodzielnie ponownie zastosować tymczasowe aresztowanie - mówi Adamski.Rzecznik sądu podkreśla przy tym, że przy okazji rozpatrywania trzeciego wniosku prokuratury sąd zastosował wobec Krystiana W. inne środki zapobiegawcze.
- Sąd Rejonowy w Wejherowie na rozprawie 17 listopada nie uwzględnił wniosku prokuratora o wystąpienie do Sądu Apelacyjnego w Gdańsku o zastosowanie wobec Krystiana W. tymczasowego aresztowania. Zamiast tego sąd zastosował wolnościowe środki zapobiegawcze: zakaz zbliżania się do pokrzywdzonych na odległość mniejszą niż 50 metrów, zakaz kontaktowania się z pokrzywdzonymi, dozór policji i zakaz opuszczania kraju - mówi.Krystian W. długo nie będzie się cieszyć wolnością
"Krystek" niedługo prawdopodobnie wróci za kratki. I to niezależnie od rozstrzygnięć w głównym procesie. W połowie października
mężczyzna został skazany na 2,5 roku więzienia w innym procesie dotyczącym tzw. elektronicznej korupcji seksualnej małoletnich.
Gdy wyrok ten uprawomocni się - Krystian W. znowu trafi do więzienia.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
