- 1 Będzie pył, nie będzie premii? (175 opinii)
- 2 Okradała drogerie, zmieniając peruki (44 opinie)
- 3 Znamy przyczynę wypadku na Wielkopolskiej (331 opinii)
- 4 Podwyżka cen wody i ścieków w Gdyni (219 opinii)
- 5 Chciał być uczciwy, ale z naturą nie wygrasz (82 opinie)
- 6 "Mężczyzna z wężem" z zarzutami (174 opinie)
Krystian W. usłyszał dwa zarzuty
Zarzut gwałtu i usiłowania zgwałcenia usłyszał w piątek w prokuraturze Krystian W. ps. "Krystek", zatrzymany dzień wcześniej przez policję.
Aktualizacja godz. 22:12 Przed godz. 21 gdański Sąd Okręgowy przychylił się do wniosku prokuratury i wydał postanowienie o trzymiesięcznym areszcie dla 38-latka.
Aktualizacja godz. 13:23 Prokurator Agnieszka Gładkowska z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku wydała po przesłuchaniu Krystiana W. krótkie oświadczenie. Wbrew temu, co wcześniej powiedział obrońca 38-latka, stwierdziła, że oprócz zarzutu usiłowania gwałtu, usłyszał również zarzut gwałtu (obrońca podejrzanego mówił o "doprowadzeniu do innej czynności seksualnej").
- Prokurator prowadzący postępowanie podjął też decyzję o skierowaniu do sądu wniosku o tymczasowe aresztowanie Krystiana W. - dodała Gładkowska, zarazem odmawiając odpowiedzi na pytania zgromadzonych przed budynkiem prokuratury dziennikarzy.
Przesłuchanie Krystiana W. zaczęło się o godz. 9:30 i trwało do 12:30. Jak powiedział nam jednak obrońca zatrzymanego, mecenas Paweł Giemza, jego klient usłyszał dwa zarzuty. Jeden z nich dotyczy usiłowania zgwałcenia, a drugi doprowadzenia do innej czynności seksualnej.
Krystian W. nie przyznał się do winy, ale złożył w tej sprawie obszerne wyjaśnienia.
Zarzuty dotyczą sprawy sprzed pięciu lat. Poszkodowana 15-latka zgłosiła wówczas gwałt, jednak nie była w stanie wskazać sprawcy, a postępowanie umorzono. Kiedy jednak o "Krystku" zrobiło się głośno, po kilku publikacjach w mediach na jego temat, dziewczyna ponownie zgłosiła się do śledczych i poinformowała, iż to właśnie on był sprawcą przestępstwa.
Sprawę początkowo prowadziła Prokuratura Rejonowa Gdańsk-Oliwa, jednak ostatecznie połączono ją z innymi śledztwami dotyczącymi Krystiana W. i została ona przejęta przez Prokuraturę Okręgową w Gdańsku. Dosłownie kilka godzin później zadecydowano o zatrzymaniu 38-latka, które z kolei stało się faktem w czwartek około godz. 10 w małej miejscowości niedaleko Wejherowa.
Zatrzymanie Krystiana W.
Zła sława
Krystian W. cieszy się złą sławą. W ciągu ostatnich pięciu lat jego nazwisko przewijało się w sześciu różnych sprawach dotyczących gwałtów na nastolatkach, do których dochodzić miało w Gdańsku, Wejherowie, Pucku, Kwidzynie i Pruszczu Gdańskim. Tylko jedna z nich - dotycząca gwałtu na 17-latce w Pucku - znalazła jednak finał w sądzie.
Według prokuratury Krystian W. miał w marcu zeszłego roku zgwałcić dziewczynę, która uciekła z ośrodka opiekuńczego. Wcześniej miał podać jej i jej koleżance alkohol oraz narkotyki.
W. zaprzecza, żeby doszło do gwałtu. Przyznaje jedynie, że zbliżenie miało miejsce, ale odbyło się za zgodą dziewczyny.
Czytaj więcej o tej sprawie i o samym Krystianie W.
Inna ze spraw, w których przewija się nazwisko W., to sprawa śmierci 14-letniej Anaid z Gdańska. Dziewczyna popełniła samobójstwo w marcu tego roku - rzuciła się pod pociąg na Oruni. Według jej koleżanki, dzień przed śmiercią 14-latka miała jej powiedzieć, że spotkała się ze starszym mężczyzną, który miał ją zgwałcić. Tym gwałcicielem miał być właśnie Krystian W.
Bywalec modnych klubów
Według portalu Kulisy24, który - obok Reportera - Magazynu Kryminalnego - jako pierwszy opisał historię Krystiana W., mężczyzna wyszukiwał od lat młode dziewczyny w Internecie i umawiał się z nimi, proponując im np. pracę w charakterze hostess w znanych sopockich klubach. Imponował nastolatkom, bo zapraszał je do lokali, o wejściu do których mogły tylko pomarzyć. Wpuszczano go tam bez kontroli i traktowano jak stałego bywalca.
W. miał też nagrywać telefonem zbliżenia z nastolatkami - jak twierdzi większość z nich - wymuszone. Miał także szantażować swoje ofiary ujawnieniem nagranych w ten sposób filmów. Według nieoficjalnych informacji przez lata Krystek mógł nagrać nawet około stu dziewczyn. Niewykluczone więc, że prokuratura, która już wcześniej zabezpieczyła komputer i telefon "Krystka", postawi mu więcej zarzutów.
Opinie (336) 10 zablokowanych
-
2015-11-08 10:15
Same sobie winne. (1)
Porządna dziewczyna nie umawiałaby się przez internet w nadziei na zysk i łatwy chleb. To logiczne, że nie ma nic za darmo. Trzeba było spłacić dług ciałem.
- 8 6
-
2015-11-08 11:20
Nie w tym rzecz
To ze byly i sa nastolatki, ktore kreci puszczanie sie z bogatymi capami to trudno, ale tak szybko jak w tych "relacjach" pojawia sie przemoc i szantaz, tak szybko panowie powinni siedziec w pace.
- 5 0
-
2015-11-08 10:21
Ukarać typa niewatpliwie!
Tylko co robiły nastolatki w jego towarzystwie? Oglądały znaczki?
- 7 0
-
2015-11-08 10:46
(1)
Czy te młode laski do reszty zdurniały? Lecieć na takiego starego, łysego cepa, który wygląda jak knur albo Shrek? Mam ubaw do końca dnia.
- 4 2
-
2015-11-08 17:15
..
Nie taki shrek nie przesadzaj
- 0 0
-
2015-11-08 10:54
Dla przypomnienia wpis z dnia 06.08.2010 r.
w i z a z.pl/forum/showpost.php?p=21184841&postcount=1665
(oczywiście spację w linku kasujemy!)
Wpis ten ukazał się w tym samym dniu na bardzo wielu portalach, forach itd., a było to juz przypominam na początku sierpnia 2010 r.!
Za dużo w tym wszystkim przypadku i ..... opieszałości!
Mają juz ryja u siebie, więc prawda musi w końcu wypłynąć, nawet jeśli wiele " głów spadnie", bo wszystko wskazuje, że wszystko działało znakomicie, aż sie .... zepsuło. Mamie Anaid - gratulację za odwagę i jednocześnie najszersze kondolencję, za stratę młodziutkiej córki!- 16 0
-
2015-11-08 11:21
Chwasty
Chwasty należy wyrywać i UTYLIZOWAĆ.
- 4 0
-
2015-11-08 12:08
Takich typow jest wiecej
Ile razy slyszalem od znajomych, jak to wszystkie chetne do pracy jako hostessa w tym czy innym sopockim biznesie zostaly po naborze "wyru****" przez "managerow". Spoko jak sie garna same, ale jak widac szantaz tym gentlemanom nie obcy.
- 6 0
-
2015-11-08 12:18
z tego co wiem ojciec Anaid tez siedzi w arescie...moze by sprawiedliwosci stało sie zadosc umiescic ich razem w jednej
celi bez kamer i dogladania na pare godz. Mysle ze ojciec by wiedział jak pogadac z Krystkiem tak by sam chetnie odpowiedział za smierc Anaid oraz inne numerki....
- 9 0
-
2015-11-08 12:57
Dla mnie kluczem do zagadki Krystka jest właściciel Zatoki Sztuki pan Tu. (2)
X lat temu zatrudnił Krystka jako kierowcę i 'pomagacza' w prowadzeniu restauracji. Dlaczego właśnie jego?? Pan Tu. jest bogatym, wykształconym pewnie inteligentnym człowiekiem, gdyby dał ogłoszenie do prasy to by miał ze stu chętnych z kryształową przeszłością którzy by się świetnie wywiązywali ze swoich zadań. Ale nie pan Tu. wybiera Krystka - i to jest pytanie - dlaczego? Może rzeczywiście jest prawdą jak piszą niektórzy internauci, że sam korzystał z jego 'usług' z dziewczynami. Przypominam dość podobną (choć nie z nieletnimi) aferę z Fibakiem. Również majętny, światowy, 'elita' - a jednak ta polska słoma z butów wychodzi, tak jak wyszła panu Tu.
Chciałbym aby prokurator prowadzący tę sprawę, wrócił do umorzenia zarzutu gwałtu z Wejherowa o czym można również przeczytać w sieci. Jak to sie stało że już lata temu w Wejherowie umorzono sprawę o gwałt mimo, ze nieletnia sie zgłosiła? Już w tedy zaczęły się tajemnicze łaskawości sądu wokół niego.
- trójmiejscy restauratorzy
- biznesmeni
- policja
-sędziowie, adwokaci, prokuratorzy
- pospolite bandziory
ciekawi mnie czy i która z wymienionych grup jest najbardziej umoczona w tę sprawę, i czy jest to jednostkowy przypadek jednego faceta czy wierzchołek góry lodowej- 23 0
-
2015-11-09 08:03
(1)
Zmiany u steru powinny doprowadzić żeby odpowiednie służby w końcu bardzo dokładnie rozpracowali Zatokowy bajzel począwszy od A-Z
- 3 0
-
2015-11-09 09:20
tu nie chodzi o zmiany władzy, tu chodzi o to, zeby tepić każdą patologię bez wględu na to kto jest akurat przy korytach
- 4 0
-
2015-11-08 15:04
Elity
Nic mu nie zrobią, tzw elyty korzystały z jego usług, wyszło by kto i co. Skandal i utrata wpływów i stołkow. Wcale się nie zdziwię jak sprawa się rozmydli lub popełni "samobójstwo" w areszcie.
- 8 1
-
2015-11-09 23:43
Słoń- Ania
pasuje
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.