Fakty i opinie
  • Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport
Wiadomości
Dodaj raport
Fakty i Opinie Wiadomości
Facebook E-mail Messenger WhatsApp Kopiuj link Więcej

Krystian W. usłyszał dwa zarzuty

Piotr Weltrowski
6 listopada 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
Opinie (336)
aktualizacja: godz. 22:12 (6 listopada 2015)
Najnowszy artykuł na ten temat Skiba wygrał z Latkowskim i TVP ws. Zatoki Sztuki
Policjanci doprowadzają Krystiana W. do prokuratury w Gdańsku. Policjanci doprowadzają Krystiana W. do prokuratury w Gdańsku.

Policjanci doprowadzają Krystiana W. do prokuratury w Gdańsku.

fot. Piotr Weltrowski/trojmiasto.pl

Zarzut gwałtu i usiłowania zgwałcenia usłyszał w piątek w prokuraturze Krystian W. ps. "Krystek", zatrzymany dzień wcześniej przez policję.



Aktualizacja godz. 22:12 Przed godz. 21 gdański Sąd Okręgowy przychylił się do wniosku prokuratury i wydał postanowienie o trzymiesięcznym areszcie dla 38-latka.

Aktualizacja godz. 13:23 Prokurator Agnieszka Gładkowska z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku wydała po przesłuchaniu Krystiana W. krótkie oświadczenie. Wbrew temu, co wcześniej powiedział obrońca 38-latka, stwierdziła, że oprócz zarzutu usiłowania gwałtu, usłyszał również zarzut gwałtu (obrońca podejrzanego mówił o "doprowadzeniu do innej czynności seksualnej").

- Prokurator prowadzący postępowanie podjął też decyzję o skierowaniu do sądu wniosku o tymczasowe aresztowanie Krystiana W. - dodała Gładkowska, zarazem odmawiając odpowiedzi na pytania zgromadzonych przed budynkiem prokuratury dziennikarzy.


Przesłuchanie Krystiana W. zaczęło się o godz. 9:30 i trwało do 12:30. Jak powiedział nam jednak obrońca zatrzymanego, mecenas Paweł Giemza, jego klient usłyszał dwa zarzuty. Jeden z nich dotyczy usiłowania zgwałcenia, a drugi doprowadzenia do innej czynności seksualnej.

Krystian W. nie przyznał się do winy, ale złożył w tej sprawie obszerne wyjaśnienia.

Zarzuty dotyczą sprawy sprzed pięciu lat. Poszkodowana 15-latka zgłosiła wówczas gwałt, jednak nie była w stanie wskazać sprawcy, a postępowanie umorzono. Kiedy jednak o "Krystku" zrobiło się głośno, po kilku publikacjach w mediach na jego temat, dziewczyna ponownie zgłosiła się do śledczych i poinformowała, iż to właśnie on był sprawcą przestępstwa.

Sprawę początkowo prowadziła Prokuratura Rejonowa Gdańsk-Oliwa, jednak ostatecznie połączono ją z innymi śledztwami dotyczącymi Krystiana W. i została ona przejęta przez Prokuraturę Okręgową w Gdańsku. Dosłownie kilka godzin później zadecydowano o zatrzymaniu 38-latka, które z kolei stało się faktem w czwartek około godz. 10 w małej miejscowości niedaleko Wejherowa.

Zatrzymanie Krystiana W.



Zła sława

Krystian W. cieszy się złą sławą. W ciągu ostatnich pięciu lat jego nazwisko przewijało się w sześciu różnych sprawach dotyczących gwałtów na nastolatkach, do których dochodzić miało w Gdańsku, Wejherowie, Pucku, Kwidzynie i Pruszczu Gdańskim. Tylko jedna z nich - dotycząca gwałtu na 17-latce w Pucku - znalazła jednak finał w sądzie.

Według prokuratury Krystian W. miał w marcu zeszłego roku zgwałcić dziewczynę, która uciekła z ośrodka opiekuńczego. Wcześniej miał podać jej i jej koleżance alkohol oraz narkotyki.

W. zaprzecza, żeby doszło do gwałtu. Przyznaje jedynie, że zbliżenie miało miejsce, ale odbyło się za zgodą dziewczyny.

Czytaj więcej o tej sprawie i o samym Krystianie W.

Inna ze spraw, w których przewija się nazwisko W., to sprawa śmierci 14-letniej Anaid z Gdańska. Dziewczyna popełniła samobójstwo w marcu tego roku - rzuciła się pod pociąg na Oruni. Według jej koleżanki, dzień przed śmiercią 14-latka miała jej powiedzieć, że spotkała się ze starszym mężczyzną, który miał ją zgwałcić. Tym gwałcicielem miał być właśnie Krystian W.

Bywalec modnych klubów

Według portalu Kulisy24, który - obok Reportera - Magazynu Kryminalnego - jako pierwszy opisał historię Krystiana W., mężczyzna wyszukiwał od lat młode dziewczyny w Internecie i umawiał się z nimi, proponując im np. pracę w charakterze hostess w znanych sopockich klubach. Imponował nastolatkom, bo zapraszał je do lokali, o wejściu do których mogły tylko pomarzyć. Wpuszczano go tam bez kontroli i traktowano jak stałego bywalca.

W. miał też nagrywać telefonem zbliżenia z nastolatkami - jak twierdzi większość z nich - wymuszone. Miał także szantażować swoje ofiary ujawnieniem nagranych w ten sposób filmów. Według nieoficjalnych informacji przez lata Krystek mógł nagrać nawet około stu dziewczyn. Niewykluczone więc, że prokuratura, która już wcześniej zabezpieczyła komputer i telefon "Krystka", postawi mu więcej zarzutów.

Zobacz także

Krystek - Krystian W., łowca nastolatek (33)

Opinie (336) 10 zablokowanych

  • 2015-11-06 18:31

    od lat oficjalnie polimilicyjanty-dilerzy-stoja na bramkach w sopocie (1)

    jakie kamery?jakie dowody?malo monitoringu miejsko-knajpianego na monciaku?????gdzie wydzial wewnetrzny?

    nikt nic nie wie

    rzekomo policjant nie moze dorabiac do pensji nawet jako ciec parkingowy

    ale w burdelu,na taxi lub w nocnym klubie gdzie sprzedaje takze narkotyki owszem-moze
    co to za chory film
    60 lat temu w usa takich parchow gnojono-a tu w d,,ie europy nadal 3000lat swietlnych za Murzynami

    najlepsza kuracja-exterminacja

    8 lat

    • 31 1

    • 2015-11-06 18:56

      Rok świetlny

      To jednostka odległości.

      dd reporter

      8 lat

      • 3 0

  • 2015-11-06 18:32

    niech gnije za kratami

    Niech zgnije w pierdlu zbok., ale trzeba spojrzeć na to tez z drugiej strony, ja będąc małolatą nie uganiałam sie za tatusiami którzy myślą oczka. Dziewczyny nie są bez winy. Niestety takie czasy... Pieniądz, pieniądz, pieniądz w główkach małolatek.

    8 lat

    • 3 5

  • 2015-11-06 18:36

    W sumie kluby też powinny ponieść konsekwencje (1)

    Po to są bramki i selekcja, żeby nie wpuszczać nieletnich. Gdyby sprawdzali dowody nie byłoby takich syfiastych sytuacji. A i kolesie w klubach byliby spokojni, że przez przypadek nie wychaczą małolaty. Dla ogólnego bezpieczeństwa kontrola dowodów powinna być obligatoryjna we wszystkich klubach.

    Sopot

    8 lat

    • 43 0

    • 2015-11-06 20:05

      kurka z jednej strony ustawa o imprezach masowych a z drugiej fikcja !!!

      gdzie malolat moze wejsc do klubu bo "ciecie" gdzie wzrok bladzi za rozumem, na bramce sa zainteresowani jak najwieksza liczba i nie kontroluja absolutnie wieku, wystaczrczyloby regularne naloty aby stwierdzic ze w tym miejscu znajduja sie malolaty z wyciaganiem konkretnych konsekwencji dla wlasciciela takiego "burdelu" moze wowczas Ci "bramkarze" zostaliby przez tych wlascicieli odpowiednio poinstruowani, a tak tak kwitnie ten proceder

      darek

      8 lat

      • 4 0

  • 2015-11-06 19:01

    Za jaja i na latarnię... (2)

    Tak jak resztę tego ścierwa które chodzi po tej planecie. Dziecka nie można samego puścić do sklepu bo nie wiadomo czy wróci bo jakiś skur... czai się w krzakach

    M.J.Paździoch

    8 lat

    • 12 1

    • 2015-11-07 00:15

      ale ten się w krzakach nie czaił, a to różnica - one do niego same szły skuszone materialnymi luksusami (1)

      8 lat

      • 2 2

      • 2015-11-07 10:30

        Chyba trzeba cofnąć się do podstawówki, by poprawić ocenę z czytania ze zrozumieniem. Tu pisane jest o ogóle tego ścierwa a nie tylko o tym skur....synu.

        8 lat

        • 0 1

  • 2015-11-06 19:36

    Rozwalić prokuraturę i polityczne układy w GDAŃSKU (1)

    To już jest przegięcie . Żeby koleś unikał tyle lat kary za takie krzywdy. Żeby miał takie plecy. Nie od dziś wiadomo, że w Trójmieście są ELYTY które stoją za sobą murem. Rozwalić to wszystko!

    ola

    8 lat

    • 34 0

    • 2015-11-13 19:05

      to prawda gdanskie sady to korupcja

      Wszyscy sutenerzy wychodzą na wolność

      h

      8 lat

      • 1 0

  • 2015-11-06 19:46

    Właśnie "wyprodukowano" kolejnego celebrytę

    kuba powiatowy

    8 lat

    • 3 1

  • 2015-11-06 19:50

    wlasciciele galerii sztuki mocno umoczeni ?!! (1)

    tu nie ma dziela przypadku to jest wiekszy proceder a jesli ktos sie od tego odcina to powinien przedstawic konkretne dowody , dlaczego gosc sie wycofal z prowadzonej dzialalnosci ? bo sam dymal?! zalosna dzialalnosc tej niby legalnej wyspy?! na drinkach utarg byl za maly?

    darek

    8 lat

    • 32 0

    • 2015-11-06 20:50

      Krystek przechwalał się

      że właściciel Marcin to jego kolega, nie musiał za nic płacić, dostawał klucze od apartamentu, spraszał małolaty na obiady...Ten cały Marcin ślepy czy udawał, że nie widzi, że ten stary knut przychodzi z dziewczynkami, które mogą być jego córkami??? Postawić zarzuty o współudział!

      8 lat

      • 17 0

  • 2015-11-06 20:10

    Krystian W. szukal dziewczynek na fotce

    mial tam swoj profil, dokladnie rok temu go poznalam. Po obiedzie zatoce sztuki wywiozl mnie na spacer do lasu . Zaluje ze od tamtej pory cie nie spotkalam

    piekna

    8 lat

    • 3 7

  • 2015-11-06 20:25

    małolatki szukające przygód

    Pełno tej 15 letniej patologi w klubach. Bramkarze wpuszczaja co by frekwencja byla. Rodzice zacznijcie sie interesowac gdzie wasze dzieci chodza niby na noc do kolezanki sie uczyc.

    ojciec 20 latki

    8 lat

    • 20 2

  • 2015-11-06 20:31

    policyjny teletubiś idzie przed Krystkiem jest najlepszy;)

    chyba, że to jego ofiara - to przepraszam

    8 lat

    • 5 6

5
6
7
8
9

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najnowsze

więcej wiadomości (33)

Najczęściej komentowane

Zmieniali się dyrektorzy i naczelni, a on został. Pół wieku w jednym zakładzie

50 lat pracuje w jednym zakładzie

Niepełnosprawny został na lotnisku, samolot odleciał. Linie lotnicze: to jego wina

Niepełnosprawny: zostałem na lotnisku

więcej

Najczęściej czytane