(jac)
2004-10-08 09:47
Lokalne bójki mentalne Gdyni, Gdanska czy Sopotu, to po prostu przykład małych zaściankowych zachowań. Na arenie krajowej w konkurencji z innymi miastami mamy szansę jako jeden organizm, a nie trzy średnie i małe miasta.
Nie mozemy nawet dorobić się jednego biletu na komunikację miejską....
Nowe technologie to chyba najlepsze co moze rozwijać sie w 3mieście.Komu tu potrzebna jest fabryka czegoś tam (stocznie juz mamy).
2004-10-08 11:25
Czy ktos mógłby wytłumaczyć mi o co chodzi?Jaki jest sens w tym wszystkim,bo niebardzo rozumiem.....
I w którym dokładnie miejscu(ul Słowackiego) nie kojarze
Napisane ni z gruszki ni z pietruszki
2004-10-08 11:27
... Gdańsk to prędzej krater beznadziejności...
wybudują dwa na krzyż budynki i się cieszą nie wiem z czego... do doliny krzemowej jeszcze nam baaaaaaaaaaaaaardzo daleko
2004-10-08 11:35
Nie stać nas na coś własnego tylko durnowate naśladowanie durnowatego kraju!
Jak słucham i oglądam te amerykańskie przykłady to zbiera mi się na odruch czysto wymiotny.
A ci wszyscy wspaniali projektanci, pomysłodawcy budwoniczowie Polski Ludowej niech lepiej wezmą się za porządek w Trójmieście, bo "dolina krzemowa" na obrzeżach a chlew w środku!
2004-10-08 11:39
60 tysięcy firm,6 tysiecy zagranicznych,Grupa Lotos-jedna z największych firm w Polsce,Energa po połączeniu firm z G-8 też będzie jedną z większych firm w kraju,Intel,Fazer,Dr.Oetker,GE Capital Bank,Young Digital Poland,DGT,LPP Reserved,Wirtualna Polska,Polnord,Olvit,Nata,Futura,Swissmed,coraz więcej gdańskich firm staje się rozpoznawalnymi markami rynkowymi.
2004-10-08 11:44
ja bym sie wstydzil miejsce gdzie bedzie pare firm z branzy nazywac Wzgorzem Krzemowym. Jakos nie pasuje. Dla mnie to takie samo fajansiarstwo jak te, ktore uprawial pewien developer, ktory postawil duzy blok nad kanalem Zeranskim w Warszawie i reklamowal jako Warszawska Wenecje. No ale, wyczucie przychodzi z czasem. Nie darmo mowia ze garnitur lezy dobrze na trzecim pokoleniu.
Pozdrawiam
2004-10-08 11:48
Co ty ludziom mącisz w głowach z tymi 50 tys.euro rocznie dla początkującego informatyka. W czasach najgorętszej bańki internetowej (1998-2000) młodzi informatycy w Bullu dostawali średnio 75 tys. marek brutto i pracowali w bardzo ważnym projekcie dla telekomu. Wielu z nich było fizykami, często z doktoratem. A w firmach internetowych (które w międzyczasie prawie wszystkie splajtowały) zarabiało się jeszcze mniej, mając za to opcje na udział w przyszłych zyskach firmy. Po krachu firm internetowych (i przebrnięciu przez problem roku 2000) wielu informatyków zostało zwolnionych, więc płace dla nich też się obniżyły (ich praca nie jest już tak poszukiwana). Pracuję na skraju miasta w tzw. centrum przemysłowym (miasto wydzieliło tereny pod zasiedlenie innowacyjnych firm). Gdzie dawniej tętniło życie w nowoczesnych przeszklonych budynkach (wiele firm IT), dzisiaj straszą puste ciemne okna i puste pomieszczenia. Czasem całe budynki stoją puste-już od 3-4 lat. A na ulicy co 10 metrów tablica informacyjna o wolnych pomieszczeniach biurowych do wynajęcia. Jeśli jakaś firma nawet jeszcze prosperuje, to też dąży do obniżenia kosztów pracy, np. wielka SAP zapowiedziała przeniesienie administracji do Czech. A więc 50 tys.euro dla początkujących to nigdy nie była prawda w Europie (może w Ameryce?), a teraz to już wcale.
2004-10-08 11:49
w mojej wsi, tez mnie wszyscy znaja.... Nie obrazaj sie, to tylko takie skojazenie pokazujace prawdziwy potencjal i znaczenie wiekszosci tych firm.
2004-10-08 12:43
Lotos jest w pierwszej piątce firm w Polsce pod względem wielkosci przychodów,Intel,GE Capital Bank,Dr.Oetker,Fazer to światowe koncerny,LPP Reserved to jeden z najbardziej spektakularnych sukcesów prywatnej firmy,która z manufakturki stała się potentatem na krajowym rynku.Nie jest na razie tego jeszcze zbyt duzo,ale cos sie wreszcie pod względem gospodarczym w Gdansku dzieje,niebawem ruszają duże inwestycje w Porcie Północnym,rozbudowa rafinerii,obydwie inwestycje licząne są w setkach mln euro,mam nadzieję,że to dopiero początek,wiosną rusza budowa autostrady,wobec tych faktów mozna chyba byc umiarkowanym optymistą.
2004-10-08 13:02
jakie tam wagórze, zwykła morena denna falista. Tak denna, jak denna jest gdańska władza, nasi marszałkowie i prezydenci.
USA faktycznie mają swoją Dolinę Krzemową, my mamy zdewastowaną Dolinę Radości i nadal będzie ona niszczona. To jedyne przyrzeczenie, które spełnią lokalni decydenci.
Reszta to obiecanki cacanki (zbliżają się wybory).
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
