• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Krzysztof Klenczon będzie miał swoją ulicę w Sopocie?

Piotr Weltrowski
6 lutego 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
Na pierwszym planie Krzysztof Klenczon (z Czerwonymi Gitarami w klubie Non Stop, w roku 1966).

Na pierwszym planie Krzysztof Klenczon (z Czerwonymi Gitarami w klubie Non Stop, w roku 1966).

Fundacja "Sopockie Korzenie" chce nazwać jedną z sopockich ulic imieniem Krzysztofa Klenczona, m.in. wokalisty i gitarzysty Czerwonych Gitar. Władze miasta, z którym kariera muzyka była silnie związana, nie mówią nie.



Czy w Trójmieście powinna znajdować się ulica imienia Krzysztofa Klenczona?

W tym roku mija 30 rocznica śmierci Krzysztofa Klenczona. Obchodzona będzie także 50. rocznica powstania legendarnego sopockiego klubu Non Stop, na deskach którego Klenczon zdobywał z Czerwonymi Gitarami popularność, w którym też, przez dwa lata, pełnił funkcję "gospodarza". Także w tym roku minie 45 lat od momentu, gdy muzyk zadebiutował na scenie... w sopockim Grand Hotelu.

- W Sopocie odbywały się bardzo ważne dla polskiego rocka wydarzenia, w których wielu z nas uczestniczyło, teraz zaś chcemy uchronić je od zapomnienia - mówi Wojciech Korzeniewski, prezes "Sopockich Korzeni", a zarazem jeden z największych w Trójmieście znawców i orędowników polskiego rocka.

Jak przyznaje, spotkał się już w tej sprawie kilka razy z władzami Sopotu, które wyraziły zainteresowanie inicjatywą. - Wcześniej jednak, przed wyborami, były to tylko luźne rozmowy. Teraz złożyliśmy już na piśmie oficjalny wniosek w sprawie nadania jednej z sopockich ulic imienia Krzysztofa Klenczona - tłumaczy.

Władze miasta inicjatywą są zainteresowane. - Rzeczywiście, w tym roku przypada kilka rocznic, które mogą być dobrą okazją do uhonorowania w ten sposób Klenczona. Myślę, że pochylimy się nad tym tematem w najbliższym czasie - mówi Joanna Cichocka-Gula, wiceprezydent Sopotu.

Najprawdopodobniej nazwiskiem Klenczona zostanie nazwana jedna z niewielkich uliczek gdzieś w okolicy, w której znajdował się niegdyś założony przez inną z legend polskiego rocka - Franciszka Walickiego - klub Non Stop, czyli w dolnym tarasie miasta.

Tymczasem w Stanach Zjednoczonych, gdzie Klenczon spędził ostatnie lata życia przed tragicznym wypadkiem drogowym, w którym zginął, powstaje obecnie film o jego życiu i twórczości. Kręci go Helena Giersz, Polka, znana wcześniej z produkcji za oceanem filmów animowanych.

Opinie (113) 3 zablokowane

  • Artura Rubinsteina powinna też powstac

    Jest we Wrzeszczu ulica Szymanowskiego, Fitelberga ,a oni z tego co wiem byli kolegami więc dlaczego pominięto Rubinsteina?

    • 1 0

  • czerwone

    No a potem będą :Czerwonych Gitar ,Czerwonych Kosynierów,itp.Najlepiej od razu nazwac ulice nazwiskami wszystkich gosci bywajacych w Kurorcie.Proponuje Czarka Pazure,braci Mroczeklub innych Klanowych gosci.

    • 0 1

  • Jestem dziś upieprzon i umęczon ... jak Krzysztof Klenczon... :)

    • 0 1

  • powinna powstać

    Jak słyszę kretynów dla których niema żadnych wartości muzyka K.Klenczona lub Czerwonych Gitar to najlepiej nazwijmy wszystkie ulice im.L. Kaczyńskiego lub,prościej P.I.S.,i będzie jak w latach 1945-1956.

    • 0 1

  • To był facet! Trus..laska zniszczyła mu życie.

    • 0 0

  • JEST RONDO W SOPOCIE NIEMENA

    PRZY ALMIE W KIERUNKU OPERY LEŚNEJ:))

    • 2 0

  • Krzysztof Klenczon

    Gradzl ;
    I Krzysztof Klenczon (absolwent Seminarium Nauczycielskiego w Oliwie, przy ul. Krzywoustego i mąż Bibinki Truskolaskiej) i Czesław Wydrzycki to kawał realnej historii kultury Trójmiasta, Europy i świata.
    Takie są fakty.
    GRĄDŹL

    Bibinka byla z domu Cywinska-Plater nie Truskolaska, Mamusie pomyliles.
    Mieszkali na Wita Stwosza zanim wyzwolili sie z PRLu
    Zam ja osobiscie...

    • 1 0

  • ulica im. Krzysztofa Klenczona

    skoro różni politycy maja swoje ulice, a niekoniecznie czyms pożytecznym się zasłuzyli, to ulica Krzysztofa jak najbardziej powinna powstać. Ma ja już Warszawa, czemu nie Sopot??? Wypowiadam się jako zagorzała fanka Krzysztofa. Tyle lat nie ma go na świecie, a ludzie wciąż słuchają Jego piosenek i nadal Go kochają.

    • 0 0

  • Zgadzam się należy mu się ulica to jest najlepszy muzyk

    • 0 0

  • ulica Krzysztofa Klenczona

    Bardzo fajny pomysl.Ja urodzilem sie w Sopocie i znalem osobiscie Krzyska bardzo kontaktowy i mily czlowiek. Nigdy "Nie zadzieral nosa" Wspominam Go bardzo cieplo. Duzo Jego muzyki bylo nie tylko w Non-stopie. Gral razem z "Czerwonymi Gitarami" w sali resteuracji turystycznej Grand Hotelu. Uwazam ze zasluguje aby Jego imieniem byla nazwana jedna z ulic kochanego Sopotu. Serdecznie pozdrawiam wszystkich sympatykow talentu Krzyska Klenczona

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane