• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ks. Jankowski wskazuje SB-ków

on, PAP
28 lipca 2006 (artykuł sprzed 18 lat) 
Ks. prałat Henryk Jankowski ujawnił nazwiska 56 funkcjonariuszy SB i milicjantów, którzy inwigilowali go podczas akcji "Zorza II" w 1987 r., związanej z pielgrzymką do Polski Jana Pawła II. Zapowiedział także podanie danych tajnych współpracowników. Jak twierdzi, będą wśród nich duchowni i działacze "Solidarności".

Prałat otrzymał w gdańskim IPN listę z nazwiskami i od razu ujawnił ją dziennikarzom. Są na niej wysocy funkcjonariusze SB z Gdańska i Warszawy, m.in. gen. bryg., szef Wojewódzkiego Urzędu Spraw Wewnętrznych w Gdańsku Jerzy Andrzejewski. Prałata inwigilowali wtedy także milicjanci z wydziałów prewencji, ruchu drogowego oraz funkcjonariusze z wydziałów bezpieczeństwa miejskich komend MO.

- Przyjąłem to dzisiaj z wielką radością i ulgą - ocenił ks. Jankowski.

Prałat na początku września ma otrzymać i ujawnić listę tajnych współpracowników SB, których było 61. Zapowiedział ujawnienie wszystkich nazwisk. Zapewniał, że będą wśród nich duchowni i - jak zaznaczył - wie, o których chodzi.

- Trudno moim współbraciom powiedzieć, że był "ubekiem", ale po dokumentacji dokonanej przez IPN spotkamy się po raz drugi. Tak jak dzisiaj ujawniłem, tak ujawnię później tych braci w kapłaństwie - zapowiedział dziennikarzom prałat.

- Jak ktoś jest winny, to powinien odcierpieć za to, jakie cierpienia zadał mojej osobie. Nikomu nie zostanę dłużny. Wiem kto to, wiem jak się zachowywali. Jest jedna osoba, która zawiniła temu wszystkiemu - na pewno będzie wam znana - odparł, pytany przez dziennikarzy, czy nie obawia się konsekwencji ze strony metropolity gdańskiego po ujawnieniu nazwisk księży.

Odnosząc się do problemów z ujawnieniem nazwisk księży- współpracowników, jakie miał niedawno ks. Tadeusz Isakowicz- Zaleski, odparł: Kraków jest "dla siebie". Tam jest ordynariuszem kardynał Stanisław Dziwisz, a ja jestem w Gdańsku i dlatego jest ta różnica.

Ks. Jankowski dodał, że wie, iż tajnymi współpracownikami byli też m.in. członkowie "Solidarności" oraz osoby związane z kościołem św. Brygidy, nawet jego gospodyni.

- Walczyliśmy wspólnie w "Solidarności". I o nich też będzie mowa na następnym spotkaniu. Ujawnię wszystkich, szczególnie tych z "Solidarności", którzy psuli całą sprawę, a dziś udają, że są członkami jakichś komisji. Poradzimy sobie - powiedział, nie chcąc podawać żadnych nazwisk.

Prałat Jankowski w czerwcu otrzymał z IPN ok. 300 stron materiałów dotyczących akcji "Zorza II" i wystąpił o udostępnienie danych osób inwigilujących go. Dokumenty ujawniły m.in. to, że SB uniemożliwiła mu spotkanie w Gdańsku z Ojcem Świętym podczas pielgrzymki w 1987 r. Doszło do tego dopiero w Częstochowie.

W akcję "Zorza II", wymierzoną m.in. w księży zajmujących się przygotowaniami pielgrzymki papieża na Wybrzeżu, zaplanowaną przez MSW już w 1986 r. i zakończoną w lipcu 1987 r., zaangażowanych było najprawdopodobniej kilkaset osób.
on, PAP

Opinie (129) 4 zablokowane

  • no dobra

    a czy kto czytał wywiad z Tuskiem w dzisiejszym (piątkowym) Dzienniku ?
    (info dla Marka co nie czytał : to jest relatywnie nowa gazeta codzienna i nie ma jeszcze wersji elektronicznej)
    ja czytałem i muszę przyznać, że jestem zdruzgotany stanem swiadomości i umysłu pana Tuska ale to jeszcze byłoby dla mnie do przełknięcia gdyby nie fakt, że
    - na niego głosowałem
    - on jest z Gdańska i robi nam tu obciach na cały kraj
    jedna wielka żenada, tak jakby w piaskownicy jeszcze siedział, no po prostu wstyd. Do tego stopnia, że nadęty Jankowski czy bredzący Wałęsa to razem do kupy jeden mały rumieniec i tyle.

    • 0 0

  • Zuut,

    a tak bardziej KONKRETNIE może by. Czym się skompromitował Tusek, bo coś ci nie dowierzam......

    • 0 0

  • Baju

    będę chyba musiał zeskanować co bardziej pikantne fragmenty skoro nie masz oryginału za jedyne 1.50 PLN

    • 0 0

  • Zuut,

    no więc...jest, jak myslałam. Gdy przychodzi do konkretów, to okazujesz się "cienkim bolkiem" i usiłujesz zrobić przytyk, że to moja wina, że nie odżałowałam 1,50 zeta, by zapoznać się z treścią "Dziennika".
    Możesz "własnymi słowami" przytoczyć sens tej karygodnej wypowiedzi Tuska. Byle...nie zmieniać jej sensu.

    • 0 0

  • cytat z wywiadu z Tuskiem

    trzy ostatnie pytania i odpowiedzi:
    "W jednym z wywiadów zapowiedział pan wielkie protesty przeciwko rzą-dowi na przełomie września i paź-dziernika. To też będzie element kam-panii samorządowej?
    Jeśli będzie taka potrzeba, to PO zaoferu-je swoje możliwości organizacyjne tym, którzy z różnych powodów protestowali przeciwko złym decyzjom czy arogancji władzy i rządu. PO nie ma zwyczaju przy-klejać się do autentycznych odruchów pro-testu, bez względu na to, czego dotyczą. Jednak teraz zdecydujemy się pomóc tym wielu grupom i środowiskom zawodowym, które mają powody do niezadowolenia. Władza jest arogancka, nikogo nie słucha By skutecznie na nią wpływać, trzeba bę-dzie ten odruch protestu skoncentrować. Tylko PO jest dzisiaj do tego zdolna.
    PO nieustannie krytykuje rządzą-cych mocnymi słowami. Mówił pan już o zamachu na demokrację, o zamachu stanu. Tymczasem świat się nie wali, demokracja istnieje. Czy to nie jest dewaluowanie ważnych stów? Jak się będzie naprawdę palić, to już nikt wam nie uwierzy.
    Pani sugeruje, że dojdzie do czołowego zderzenia i PiS będzie chciało zdomi-nować polskie państwo. Nie sądzę, że-by pojutrze Kaczmarek, Kamiński czy Ziobro przyszli mnie aresztować. Nie będzie gilotyny, nic na to nie wskazuje.
    To po co słowa o zamachu?
    Dzisiaj są potrzebne mocne słowa, bo one definiują poważny problem, który polega na odebraniu polskiemu państwu i społeczeństwu szans normalnego ży-cia, szybkiego rozwoju. Ma on dla przy-szłości Polski absolutnie strategiczny wy-miar. Gdy mówię o swoistym zamachu stanu, piętnuję radykalny odwrót obozu rządzącego od klasycznej demokracji li-beralnej w stronę demokracji, która bar-dziej przypomina realia rosyjskie i wene-zuelskie, gdzie ludzie wprawdzie mają prawo wybrać swoją władzę, ale potem ta władza ma prawo robić wszystko, co zechce. W liberalnej demokracji zawsze istnieją ograniczenia dla władzy."

    • 0 0

  • czy warto

    mogę jeszcze tu wrzucić cały wywiad in extenso
    ale zastanawiam sie czy warto
    jak ktos do tej pory nie pojął o co biega to i nie pojmie
    dobranoc
    powtrzając
    nie dałbym Ci zasnąć
    Baju

    • 0 0

  • Zaufanie do SB

    Listy agentów i wspólpracowników sa traktowane przez prawicowych oszołomów jako całkowicie wiarygodne.Okazuje się że społeczeństwo nie miało racji uważając SB za szumowiny.Pan Heniek potwierdza że były to opinie niesłuszne.SB to chluba i sława dawnej II-giej RP (d.PRL)

    • 0 0

  • Extra plus

    Bardzo ładnie Pan Heniek wygląda na zdjęciu.Brakuje tylko pióropusza na głowie.Byłoby bardziej światowo,choć też jest bardzo po europejsku.Tak trzymać "Monsignore".

    • 0 0

  • ciekawe jaką dokumentację prowadzą agenci obecnej władzy?
    ciekawe czy nie popełniają już błędów poprzedników?

    • 0 0

  • pedofilu twoj czas juz minol

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane