- 1 Niepełnosprawny: zostałem na lotnisku (95 opinii)
- 2 Coraz więcej psów na plaży. To problem? (404 opinie)
- 3 50 lat pracuje w jednym zakładzie (174 opinie)
- 4 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (204 opinie)
- 5 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (186 opinii)
- 6 Autobus nie przyjechał? Oddadzą za taxi (120 opinii)
Ksiądz infułat Stanisław Bogdanowicz patronem skweru, ale jeszcze nie teraz
Przez 35 lat był proboszczem Bazyliki Mariackiej. Zmarł 5 lat temu, teraz Rada Miasta Gdańska chce go uhonorować w przestrzeni publicznej. Ksiądz infułat Stanisław Bogdanowicz ma zostać patronem skweru w Śródmieściu Gdańska. Trwa poszukiwanie jego lokalizacji, bo rodzina duchownego nie zgodziła się na tę, proponowaną przez urzędników.
Aktualizacja, godz. 8:47
Jak informuje nas wiceprezydent Piotr Borawski, uchwała ws. nadania nazwy skweru ks. infułata Bogdanowicza skwerowi przy Teatrze Szekspirowskim została jednak zdjęta z porządku obrad czwartkowej sesji i nie trafi pod głosowanie radnych.
- Brat duchownego nie zgadza się na wskazaną lokalizację. Będziemy szukać nowego miejsca w Śródmieściu, choć będzie to trudne. Większość wolnych lokalizacji, nawet gdy jest trawnikiem, jak teren między Bazyliką Mariacką, to w planach zagospodarowania jest miejscem pod odbudowę pierzei kamienic - tłumaczy Borawski.
W piśmie wysłanym do Rady Miasta Gdańska, brat infułata Bogdanowicza wskazuje, że choć początkowo zgodził się na lokalizację przy Teatrze Szekspirowskim, to była to decyzja pochopna.
- Po przemyśleniu oraz konsultacji z pozostałą rodziną i przyjaciółmi ks. infułata, uważamy iż miejsce leżące na zupełnym skraju parafii Bazyliki Mariackiej, rzadko odwiedzane przez mieszkańców Gdańska, służy głównie jako wybieg dla psów. Uważamy, że tak zasłużona osoba powinna być uhonorowana godniejszym miejscem - napisał brat księdza.
Przez 35 lat był proboszczem Bazyliki Mariackiej. W 2004 roku otrzymał tytuł Honorowego Obywatela Miasta Gdańska. Za życia napisał Napisał 53 książki i ponad 300 artykułów na temat historii, architektury oraz dziejów gdańskich kościołów.
Od czasu jego śmierci, podejmowano kilka prób, by jego postać upamiętnić w przestrzeni publicznej miasta.
Już w 2018 r. miejscy radni proponowali, by jego imieniem nazwać Nową Bulońską. Ostatecznie ulica nosi imię prezydenta Pawła Adamowicza.
Ostatnio więc - przed piątą rocznicą śmierci duchownego - zarówno ze strony radnych PiS, jak i Wszystko dla Gdańska, wpłynęły do władz miasta wnioski, by ks. Bogdanowicz został patronem skweru w mieście. Radni WdG chcieli, by był to skwer przy Bazylice Mariackiej.
Nie udało się ze skwerem przy Bazylice Mariackiej, będzie skwer przy Teatrze Szekspirowskim
- Ta lokalizacja nie może zostać przyjęta z uwagi na zapisy miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Teren przy Bazylice Mariackiej, któremu miała zostać przypisana nazwa, jest przeznaczony pod nowo projektowaną zabudowę według historycznych podziałów parcelacyjnych lub ich wielokrotność oraz miejsca parkingowe - odpisał radnym na wniosek wiceprezydent Piotr Borawski. - Proponuję dla uhonorowania ks. infułata Stanisława Bogdanowicza nazwanie jego imieniem skweru zlokalizowanego pomiędzy ulicami: Podwale Przedmiejskie, Słodowników, Za Murami, Zbytki - wskazał.
Decyzja ponad politycznymi podziałami
Projekt uchwały w tej sprawie ma być głosowany na najbliższej sesji Rady Miasta Gdańska w czwartek, 24 listopada i ma zostać przyjęty ponad politycznymi podziałami.
Przez oblodzone schody zamknięto wieżę kościoła Mariackiego
- Trwałym świadectwem zasług ks. infułata dla kultury są odzyskane dzięki jego staraniom zabytki sztuki sakralnej zdobiące dziś wnętrze Bazyliki Mariackiej. Był człowiekiem zasłużonym także dla przemian demokratycznych w Polsce, a szczególnie dla kształtowania etosu wolnościowego w Gdańsku. W historię naszego miasta wpisały się odprawiane przez niego msze w intencji ojczyzny oraz manifestacje patriotyczne, które wyruszały z Bazyliki Mariackiej - czytamy w uzasadnieniu uchwały.
W poniedziałek, 21 listopada, na Oruni uhonorowano prof. Jerzego Sampa. Jego imię nadano skwerowi na wysokości ul. Gościnnej, przy Trakcie św. Wojciecha. Uchwałę ws. nazwy skweru miejscy radni przyjęli na wrześniowej sesji. Teraz uroczyście odsłonięto tabliczkę z nazwą.
To miejsce prof. Samp - ceniony historyk literatury i pisarz, widywał codziennie z okna swojej pracowni, bo mieszkał w domu znajdującym się zaledwie kilkadziesiąt metrów dalej.
Miejsca
Opinie (134) ponad 10 zablokowanych
-
2022-11-23 11:35
Opinia wyróżniona
Prędzej bym się po mieszkańcach spodziewał sprzeciwu
- 7 7
-
2022-11-23 11:54
To żart ? (1)
To był typowy kościelny beton. Poglądy jak Jankowski i reszta tej czerni, tyle , że bał się odezwać publicznie. Ale kibicował Jankowskiemu w jego antysemickich i antyunijnych wybrykach. Naprawdę ktoś taki ma być uhonorowany w naszym mieście ?
- 7 6
-
2022-11-23 11:55
zaprawdę powiadam Ci, że tak
- 1 0
-
2022-11-23 12:06
Brawo rodzino. (1)
Esbecy, czerwone lewactwo zawsze było chorobliwie uczulone na prałata. I im już tak zostało.
- 5 7
-
2022-11-23 13:28
Co wy macie z tymi
"lewakami"? Poza tym wyczuwam wyższość, co chyba automatycznie wyklucza ciebie z grona tych, którzy nadstawiają policzka.
- 0 2
-
2022-11-23 14:14
Skupmy się na tym gdzie ma powstać ta pierzeja? Miedzy złotników a grobla pierwsza?
Toż to poroniony pomysł. Już pomijam, że ludzie beda sobie do okien zaglądać, ale całkowicie zasloni to bazylikę.
- 5 2
-
2022-11-23 14:34
Nie wart upamiętnienia. Nie był dobrym kapłanem tylko wyznawcą złotego cielca mamony
- 1 5
-
2022-11-23 15:40
Rodzina się nie zgadza? Zamiast podziękować?
Olać! Zapomnieć. Ch z nimi
- 3 3
-
2022-11-23 16:04
Mało to patronów katolickich to jeszcze się jakiemuś bratu nie podoba - paradne i beszczelne!
- 2 2
-
2022-11-23 21:32
Wspaniała postać warta upamiętnienia. (1)
Wiele osób wypisuje tutaj bzdury na temat Infułata.
Dla Bogdanowicza bycie proboszczem nie był to luksus tylko misja i powołanie. Żył skromnie pomieszczenia plebanii nie były luksusowe. Nawet można śmiało powiedzieć , że nie zaznały za jego czasów gruntownego remontu. Chodził w starym płaszczu a w jego głowie było wiele wyzwań związanych z ogromną ilością prac remontowych jakie wymagała Bazylika. Dostrzegał piękno gotyckiej architektury jak mawiał Korony Gdańska, i cieszył się jak dziecko z każdego odnowionego okna, renowacji dzieł sztuki i remontu wieży jaki został przeprowadzony za jego czasów.
W latach 80 pomagał wielu ludziom opozycji, którzy szukali schronienia na plebani. Chyba jednym z nich był Borusewicz. Wielu z nich później zostało zasobnymi politykami i nie potrafiło odpowiednio i skutecznie pomóc infułatowi w odzyskaniu dzieł sztuki sakralnej. Wielu z dawnej opozycji wypięło się na niego. Infułat pomógł wielu osobom, nie tylko swoim parafianom. Wspierał artystów różnych dziedzin, malarzy, pisarzy i muzyków. Powinien być wzorem postawy dla wszystkich księży, nie oczekiwał ofiary za sakramenty od osób ubogich. Od biednych i studentów nie przyjmował kopert w czasie kolędy. Wymowne było jak do jego trumny w czasie uroczystości pożegnania podchodziły tłumy wiernych a wśród nich ledwo chodzące osoby w wieku senioralnym i osoby bezdomne by pożegnać proboszcza Gdańska.
Nie będę przywoływał całej historii życia osoby zainteresowane jego innymi działaniami na wystawie jaka aktualnie znajduje się w Mariackim. Infułat zasługuje na upamiętnienie w godnym miejscu na terenie Głównego lub Starego Miasta.- 3 0
-
2022-11-24 00:48
To była wspaniały kapłan i dobry człowiek.
Ale potwornie znienawidzony przez esbeckie i post esbeckie środowisko związane z pseudo Europejczykami, którzy do Gdańska niby to wprowadzili cywilizację. Ten skwerek to obecnie, to tam gdzie się chleje w międzynarodowym towarzystwie, szcza oraz wyprowadza pieski. Jedyny plus tego miejsca to stary kasztan, zioła i kwietniki. Ulica Zbytki wiadomo jakie ma konotacje w historii Gdańska. Ile trupów tam znaleziono ostatnio i pobitych ludzi? Chamy i tyle w tym temacie. A co wy chcecie zbudować na tym skwerku przed kościołem. Następne burdele dla Skandynawów na tej ulicy.
- 0 0
-
2022-11-23 21:53
Kosycarz nie musiał czekać wielu lat
To wstyd dla władz miasta, że do tej pory postać infułata nie została upamiętniona a minęło już 5 lat. Miasto potrafiło upamiętnić Kosycarza bardzo prędko a jego zasługi dla miasta są dużo mniejsze.
- 2 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.