Duchowny z Gdańska kilka lat temu miał zgwałcić 17-letnią wówczas dziewczynę. Prokuratura skierowała w jego sprawie do sądu akt oskarżenia. Mężczyzna nie przyznaje się do stawianych mu zarzutów.
2019-11-26 09:36
2019-11-26 09:38
Dlaczego jeszcze nie siedzi?
2019-11-26 10:05
2019-11-26 13:14
Najpierw musi być udowodniona wina, później ewentualnie będzie siedział i za nasze podatki żył w dobrym zdrowiu i dobrych warunkach bytowych.
2019-11-26 09:44
Stary numer jak świat.
2019-11-26 10:42
jakiej parafii to bym się zgłosiła do niego z powodu nikt mnie nie chce
2019-11-26 10:51
Dziewczyna lat 17 wie co robi...siłą Jej nie trzymał.Jak by miała 7 to by było bardziej wiarygodne.
2019-11-26 11:19
2019-11-26 12:30
Ooo.. Hamlecie!!!Ktoś mnie nazwał"Chamem" w internecie!!!?
2019-11-26 11:00
Czytam komentarze i włos się na głowie jeży. W naszym kraju ofiara cały czas jest uważana za winną. To jest takie przykre.
2019-12-05 14:45
Czemu ofiary tego nie zglaszaja nie potrafie zrozumieć
2019-11-26 11:19
Może to zemsta za odrzuconą miłość ? Dajcie ludzie popracować śledczym a nie rzucajcie od razu kamieniami.
2019-11-26 12:14
Przecież to były tylko takie ćumki
2019-11-26 12:32
czy w tym kraju żeby pociupciać to trzeba kogoś zgwałcic ? co to się dzieje nie ma dniA, informacji o gwałtach
2019-11-26 12:40
Grubym patykiem to wszystko pisane, po latach przypomniało się komuś że gdziś tam coś, a prokuratura odrazu do aresztu gościa wsadza, ot tak, na tak zwany ,,ryj". No tak, zapomniałem, przecież to ksiądz i czy winien czy nie aferę trzeba kręcić. A ta niby zgwałcona niebawem wstąpi w szeregi totalnej za zasługi.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
