• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ksiądz uczy fizyki w szkole w Gdyni

neo
12 stycznia 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
Matce jednego z uczniów nie spodobało się, że na lekcji fizyki za księdzem-nauczycielem widać symbole religijne. Matce jednego z uczniów nie spodobało się, że na lekcji fizyki za księdzem-nauczycielem widać symbole religijne.

W publicznej szkole samorządowej w Gdyni fizyki uczy ksiądz. W sutannie i z koloratką. Nie spodobało się to matce jednego z uczniów, która umieściła tę informację na portalu społecznościowym. - Ksiądz ma doskonałe świeckie wykształcenie, a dyrekcja nie ma do niego uwag - podkreślają władze miasta. Sprawę opisała Gazeta Wyborcza Trójmiasto

.

Przeszkadzałoby ci, gdyby twoje dziecko świeckiego przedmiotu uczył ksiądz?

Ksiądz-nauczyciel w ostatnich miesiącach - z powodu pandemii - uczy zdalnie. Na ekranie za jego plecami widać symbole religijne. To, że nauczyciel z Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr 2 na Karwinach jest księdzem i występuje w zwyczajowym dla księdza stroju, oburzyło matkę jednego z uczniów, która opisała to na portalu społecznościowym.

"Nowym nauczycielem od fizyki mojego dziecka został ksiądz. Napisałam do wychowawczyni, że mam obawy i, niestety, wszystko się potwierdziło. Przyszedł na lekcję w sutannie i od drzwi "szczęść", i co chwilę "bóg" i tego typu teksty. Dyrektorka nie widzi problemu. Twierdzi, że to, jak przychodzi ubrany, to jego sprawa" - przytacza słowa pani Aleksandry Gazeta Wyborcza Trójmiasto.

Świeckie wykształcenie i wszystkie kompetencje



Dyrekcja szkoły zapewnia, że żadnych skarg na księdza nie było - oprócz jednej, opisanej przez gazetę. Władze miasta (Zespół Szkolno-Przedszkolny nr 2 to placówka samorządowa, prowadzona przez Gdynię) podkreślają ponadto, że 42-letni ksiądz ma kierunkowe, świeckie wykształcenie.

- Nauczyciel ma wszelkie kompetencje, by uczyć fizyki. Ukończył studia inżynierskie i magisterskie z fizyki na Politechnice Gdańskiej oraz kurs dla nauczycieli w Ośrodku Usług Pedagogicznych i Socjalnych ZNP. Fakt, iż jest księdzem katolickim, nie stoi w sprzeczności z wykształceniem świeckim. Szkoła szukała nauczyciela fizyki, zgłosiła się kompetentna osoba; gdyby nie została przyjęta ze względu na przekonania religijne, czy nie byłaby to dyskryminacja? - pyta retorycznie Agata Grzegorczyk, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Gdyni. - Dyrekcja szkoły prowadziła rozmowy z rodzicami. Nie potwierdzili żadnej z negatywnych uwag wysuwanych przez osobę zgłaszającą problem.
neo

Miejsca

Opinie (1493) ponad 100 zablokowanych

  • Ksiądz jest OK (6)

    Akurat mój syn chodzi do tej szkoły. Owszem w obecnej chwili uczy lekcji fizyki zdalnie. Uważam, że uczy bardzo dobrze, swoją prace wykonuje bardzo sumiennie. Nasłuchiwałem tych zajęć i jakoś nie doszło mnie żeby coś wspominał na tych lekcjach o wierze. Natomiast bardzo często słyszałem wyrażenia grzecznościowe typu " moi kochani, moi drodzy". W sposób właściwy przekazywał wiedzę dot Prawa Pascala oraz Prawa Archimedesa wykonując z dziećmi zadania i obliczenia. Ksiądz jest w porządku i proszę się od niego odczepić. I bynajmniej nie jestem jakoś "nawiedzony religijnie".

    • 55 11

    • Księża do kościoła ! (5)

      Żyjemy w świeckim państwie.

      • 7 21

      • (1)

        Może i tak...ale ktoś musi nauczyć te dzieciaki czegokolwiek...lepszy rydz niż nic...

        • 14 5

        • Patrząc na motłoch że świeckich uniwersytetów nadzieja w księżach

          • 10 0

      • A oddychać im jeszcze pozwolisz łaskawco?

        • 8 1

      • lepiej jak zarabia na siebie w szkole pracą nauczyciela prawda?

        • 5 1

      • niby świecki

        a dogmatyk...

        • 2 0

  • Tak to jest....

    Jak Mama się nudzi i szuka problemu. Zaraz będzie, że ktoś nie może zostać nauczycielem, bo: za ładny, za młody, za brzydki, za stary... Masakra. Ważne, by Dziecko otrzymało niezbędną wiedzę od osoby, która ją posiada.

    • 29 10

  • zadziwiające (2)

    zadziwiające jest że niektórzy mają taką alergię na symbolikę religijną w tym wypadku chrześcijańską. Jeżeli facet dobrze uczy fizyki, to co z tego jak wygląda i jakie symbole widać za nim? Dla mnie mógłby sobie nawet mieć i pentagram i diabła z rogami .

    • 20 9

    • To spróbuj powiesić w szkole ten pentagram. (1)

      Zobaczymy, czy nie będzie problemu.

      • 3 3

      • pentagram, gwiazdę Dawida niech spróbuje :D

        • 1 0

  • Problem jest w tym że ksiądz prowadząc lekcje fizyki jednocześnie prowadzi indoktrynację religijną . (9)

    A to ma prawo nie podobać się części rodziców który takiej indoktrynacji przeprowadzanej na ich dziecku zwyczajnie sobie nie życzą , mają bowiem niezbywalne prawo do wychowywania swojego potomka zgodnie z własnymi przekonaniami . Lekcje fizyki powinny być lekcjami wyłącznie świeckimi , nie powinno być tam absolutnie żadnych wtrąceń o bogu , np bóg stworzył grawitację itd... a zapewne lekcje fizyki ksiądz prowadzi w ten sposób .

    • 18 40

    • (1)

      Bzdura, ksiądz na pierwszej lekcji wytłumaczył że będzie uczył tylko fizyki i jak mogą się dzieci do niego zwracać. To wszystko wymysły jednej mamy , którą nie popiera reszta rodziców. Inni rodzice nie mają żadnych zastrzeżeń ani do nauczyciela ani do treści zajęć.

      • 17 5

      • a dodatkowo:
        Skoro Pan Radca Prawny przypomina, że zgodnie z "art. 194 Kodeksu karnego: "Kto ogranicza człowieka w przysługujących mu prawach ze względu na jego przynależność wyznaniową albo bezwyznaniowość, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat dwóch"" i ta sytuacja spełniała te kryteria to czemu nikt nie zawiadomił prokuratury (mając do tego obowiązek) wiedząc/twierdząc, że łamany jest ten art. KK? Może dlatego, że to wszystko wyssane jest z palca i nie ma na to żadnych dowodów? Jak sądzisz? Czy jak by Twoją bliską osobę dyskryminowano podczas wideokonferencji to chyba byś to nagrał i zgłosił do Prokuratora czy raczej pisał komentarze do artykułu w Wyborczej.

        • 7 2

    • a zapewne (4)

      i zapewne masz na to dowody

      • 8 2

      • (3)

        Ja mam. Znam tą Panią A. (nie Aleksandra jak pisali) niestety. A moja córka w 100% potwierdza powyższą wersję. A jakie dowody ma GW pisząc takie kłamstwa jak:
        1. "Na lekcjach ksiądz zamiast uczyć dzieci o wektorach albo o trzeciej zasadzie dynamiki opowiada m.in. o swojej ostatniej pielgrzymce."
        2. "od drzwi «Szczęść Boże o każdej porze» i co chwilę «Bóg z wami», i tego typu teksty."
        3. Każdy z uczniów ma się zwracać do nauczyciela fizyki "proszę księdza" i "szczęść Boże". Wielu rodzicom dzieci uczących się w ZSP 2 w Gdyni to nie przeszkadza"
        4. "Problem z księdzem fizykiem jest przykładem dyskryminacji uczniów, którzy mają prawo do szacunku dla swego bezwyznaniowego światopoglądu w świeckiej placówce oświatowej". 5. "Ksiądz epatujący symbolami religijnymi na zajęciach z fizyki wytwarza szkodliwą presję psychiczną i utrudnia skupienie się na nauce przedmiotu.

        • 5 5

        • Co to za bełkot

          • 1 2

        • usiłowałem jakoś to skomentować

          ale nic innego mi sie nie nasuwa jak - emanacja teologii miłości

          Wy możecie kochać księdza ale on tego swoimi słowami czynić nie może (Szczęść Boże)
          Wy możecie rozprawiać o swoch emocjach na wczasach czy wypadzie na Łódstok a jak to się pielgrzymka nazywa, to już nie?
          Nie prawdą jest jakoby wykładowca oczekiwał zwracania się do niego za pomocą tytułu zawodowego. Co wyjaśnił na początku zajęć.
          "szacunku dla swego bezwyznaniowego światopoglądu" -> a gdzie jest wyznanie w fizyce? Na pewno nie na poziomie szkoły podstawowej czy średniej. A na poziomie uniwersyteckim, w waskim, znającym sie na rzeczy gronie, które wie o czym mówi.
          "epatujący symbolami religijnymi na zajęciach z fizyki"
          Jest w stroju służbowym, jak policjant, żołnierz czy "korporyta". Toki dresscode. Akurat w tym zawodzie przyjęło się go stosować w codzinnych relacjach oficjalnych. Nie musisz patrzeć - jak zwykle odpowiadacie na uwagi o ciary/skary czy makijaż. Jakoś zaangażowane ideologicznie koszulki nie przeszkadzają?

          • 3 2

        • I o to

          Szczęść Boże takie halo?!

          • 2 1

    • Indoktrynację to tobie zrobiła komuna i teraz bredzisz lewackie kłamstwa !

      • 10 4

    • ok, ale kto stworzył grawitację?

      • 0 1

  • fajni jesteście ludziska (3)

    Teraz wszyscy zaangażowani w obronę księżula. A nikt nie pomyślał, że jego wykształcenie teologiczne stoi w lekkiej sprzeczności z naukowym punktem widzenia ?? Dlaczego wszędzie się muszą wpychać braciszkowie w sutannach. Skoro oni mogą uczyć w szkole, może i ja u nich gościnnie odprawię jakąś mszę ?? To nie stoi w sprzeczności z moim wykształceniem. Polecam film "Boże ciało", a przede wszystkim otwarcie oczu. Na kościele i księdzu świat się nie kończy.

    • 13 40

    • (1)

      W jakiej sprzeczności? Jak piszesz taki głupi tekst to choć wytłumacz co miałeś na myśli.

      • 7 1

      • Nie wytłumaczy bo nie wie

        tylko powiela bzdury gdzieś zasłyszane.

        • 3 1

    • A dlaczego "naukowy punkt widzenia" ma być obowiązujący skoro nie jest weryfikowalny w sprawach zasadniczych. Ktoś może być zwolennikiem "naukowego punktu widzenia" ale jest to już kwestia jego wiary no a przecież tej nie chcielibyśmy narzucać.

      • 2 2

  • to jest oczywiście dyskryminacja z powodów religijnych

    panią szczującą można za to spokojnie pozwać

    • 29 7

  • Polecam książki prof. zw. dr hab. ks. Michała Hellera (6)

    Wątpiącym w mozliwoś ć pogodzenia współczesnej nauli i religii polecam książki wybitnego fizyka współczesnego - ks. prof. Michała Hallera. Zajmuje sie on m.in. zasadą Macha, problemem osobliwości czasoprzestrzennych oraz zastosowaniem geometrii nieprzemiennej do tych problemów i do kwantowania grawitacji, bada m.in. matematyczną strukturę świata, Uważa, że nauka i religia bywają, ale nie muszą być w konflikcie.
    Chyba bycie ateistą to nie jest warunek konieczny do studiowania fizyki, jej rozumienia i możliwości jej nauczania ?

    Jeżeli jedynym zarzutem w stosunku do księdza jest jego strój i symbole na scianie , to wyglada mi na bardzo ciasny umysł tej pani i brak tolerancji.

    • 35 3

    • jakby opani chciała puścić dziecko do szkoły katolickiej, to by puściła, a tu ksiądz wpycha się na świecki przedmiot ze swoją

      • 1 8

    • Poprawka (4)

      Problem leży w jednej kwestii, Ateista dąży do poznania prawdy w tym co bada i nie przejmuje się innymi czynnikami takimi jak religia, a przywołany fizyk szuka na siłę czegokolwiek aby potwierdzić słuszność swoich wierzeń przy swoich badaniach, ot różnica. Inna kwestią jest to czy opisując swoje badania nie popełnia błędów, nie wziął złego założenia, Fizyka to nauka która nie została jeszcze odkryta w większym stopniu dlatego może się jeszcze okazać ile błędów jego teorie mają.
      I niestety zmartwieniem dla niektórych może być fakt że coraz więcej osób studiujących przedmioty ścisłe to ateiści bądź osoby mało lub wógole związane z kościołem okazujące swoją wiarę "odświętnie".

      • 1 4

      • ateista wierzy w brak trascendencji - jakiejkolwiek (3)

        czyli wierzy. Przyjmuje coś na wiarę. Więc czym różni się od wierzącego w "wyższe byty"?
        Krytyczny człowiek będzie stawiał pytania i szukal odpowiedzi. Tak działa scholastyka, metoda stworzona przez... Kościół. I tak się dzieje, nauka nie potrafi odpowiedzieć na wiele pytań, które pojawiają się jako skutek własnego rozwoju. To że ktoś ponownie interpretuje swoją wiarę pod wpływem wiedzy chyba nie jest niczym zdrożnym. Bo przyjmowanie dosłownie opowieści biblijnych stworzonych na potrzeby historycznych plemion semickich jest... naiwością?

        Ateizm jest próbą definiowania innego zestawu aksjomatów ale jakoś nie wykazał się jakąś szczególną wyższością...

        "coraz więcej osób studiujących przedmioty ścisłe to ateiści"
        To jest problem o tyle, że wiara (element religii) to nie tylko metoda poznania reguł świata. To również system wartości. Odrzucanie systemów wartości wypracowanych przez religie powoduje powstanie pustki, która niewypełniona rodzi potwory w postaci np. hitlerowskich czy bolszewickich (ogólnie mówiąc dyspozycyjnych i bezkarnych) naukowców.
        Analizując ich od strony metodologii naukowej, byli jednostami wybitnymi.
        Podobnie po wschodzniej stronie tego zjawiska, gdzie ludzie pozbawieni warości zbliżonych do chrześcijańskich powodowali równie ogromne nieszczęścia.
        A co nie zagralo?
        Łagodniejsza forma tej dewiacji to obecnie technokrata... A często - socjo i/lun psychopata.

        • 3 2

        • ach, te katolickie fikoły umysłowe, że ateiści "wierzą w brak boga", te fantazje, że tylko wiara w boga może powstrzymywać ludzi przed wyrzynaniem się nawzajem... jacy wy jesteście w tym pocieszni :)

          • 0 0

        • Same brednie .

          Udaj się jak najprędzej do psychiatry !!!

          • 0 1

        • ateista wierzy w brak trascendencji - jakiejkolwiek

          nawet "heniu z bramy" wie, że w fizyce nic nie ginie.

          • 0 0

  • szczęść Boże i Bóg (3)

    to są "teksty"???

    • 12 9

    • (2)

      Masz rację. To głupoty

      • 4 4

      • Tak to nazywają głupi i chorzy umysłowo ? (1)

        • 0 3

        • nie, tego używają głupi i chorzy umysłowo

          • 1 0

  • Znam wielu księży z inżynierskim wykształceniem

    A ta pani juz z psychiatrą się konsultowała? Ewidentne zaburzenia tej pani nie mogą być wykładnią prawa ani ograniczać wolności normalnych ludzi.

    • 36 9

  • a ja nie chcę (5)

    aby moje dzieci uczyły ateistiki i ateiści, agnostycy itp. Szkoły w Polsce opłacane są głównie z podatków chrześcijan. Hedoniści, ateiści, antyklerykałowie, neomarksiści niech założą za swoje pieniądze własne szkoły i uniwersytety.

    • 31 14

    • Do zapisz dziecko do szkoły kościelnej - pełno jest do wyboru (2)

      • 7 5

      • ok, to oddaj te podatki co katolicy płacą (1)

        • 2 2

        • ok, to oddaj te podatki, co wszyscy płacą na kościółek i gosposię dla ksiundza dobrodzieja

          • 1 1

    • Szkoły (1)

      Byłoby smutno niektórym gdyż gdyby powstały takie szkoły znajdowały by się na wysokich miejscach pod względem wyników uczniów.
      A co do podatków to może w takim razie Pani odda te które opłacają osoby niekościelne.

      • 0 4

      • jakoś dziwnym trafem, jest odwrotnie

        ...

        • 4 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane