• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Książki dla dzieci obok książek dla dorosłych. Bardzo dorosłych

Marzena Klimowicz-Sikorska
20 grudnia 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 
Albumy "The Big Book of..." zawierają odważne zdjęcia dla dorosłych. Po naszej interwencji pracownicy księgarni zmienili ich ekspozycję. Albumy "The Big Book of..." zawierają odważne zdjęcia dla dorosłych. Po naszej interwencji pracownicy księgarni zmienili ich ekspozycję.

Przyzwyczajeni do pism dla dorosłych w witrynach kiosków, nie zwracamy już większej uwagi na goliznę w księgarniach. Naszego czytelnika poruszyła jednak nie tyle bardzo odważna erotyka, co zestawienie jej na jednej półce z... książeczkami dla dzieci.



Czy takie zestawienie książek jest kontrowersyjne?

"The Big Penis Book" i "The Big Book of Pussy" to albumy niemieckiego wydawnictwa Taschen, które słynie z bardzo wyrazistych publikacji. W obu "Big Bookach" znajdują się bardzo odważne fotografie rozebranych mężczyzn i kobiet z lat 70. Albumy są starannie wydane, a część czytelników pewnie uznałaby zamieszczone w nich zdjęcia za artystyczne.

Nie byłoby więc żadnego problemu, gdyby nie niefortunne wyeksponowanie albumów. Oburzyło ono jednego z naszych czytelników. - Książki z niecenzuralnymi okładkami wagin i penisów, stoją tuż obok książek dla dzieci. Wydaje się to niemoralne - oburza się pan Paweł.

Rzeczywiście, albumy wystawiono w regale na najniższej półce, którą dzielą z książeczkami dla dzieci i Pismem Świętym.

Zapytaliśmy kierownictwo sklepu czy to zabieg marketingowy. - Nie, wspomniane albumy absolutnie nie powinny tam stać. Mamy osobny regał dla wydawnictwa Taschen i tam jest ich miejsce - mówi Katarzyna Górska, kierownik księgarni Notabene w Galerii Bałtyckiej.

Skąd więc taki układ książek na półce? - Nie wiem, jak te albumy się tam znalazły. W związku ze świętami mamy w księgarni harmider, nie wykluczam więc ani błędu personelu, ani psikusa ze strony któregoś z klientów. Bardzo przepraszam te osoby, które poczuły się urażone. Już przestawiamy te książki - zapewniła nas kierownik księgarni.

Opinie (110) 9 zablokowanych

  • pokazywanie d*py dzieciom...to takie nowoczesne!!!

    • 2 6

  • USmiechniety

    Totalnie się w du**** poprzewracało ( na "głowy" już niektórzy niezasługująca). Ogólnie dostępna przemoc nikogo nie razi. A gola d***a już jest dramatem.
    Make war not love ? y?

    • 12 1

  • fajne albumy, tak swoją drogą, chyba kupię:)

    • 7 2

  • SKANDAL

    Jest to absolutnie skandal, zeby te publukacje byly tak blisko siebie na polkach. Zenada. Ale to wlasnie PO-Polska wlasnie....

    • 2 10

  • "Wydaje się to niemoralne - oburza się pan Paweł"

    Co jest niemoralne? Narządy płciowe są niemoralne? ... Dziecko, o ile coś "takiego" zobaczy to przejdzie nad tym do porządku dziennego, jeśli oczywiście ma normalnych rodziców - tj. takich, którzy bez emocji są w stanie zaspokoić dziecięcą ciekawość w tym temacie w razie ew. pytań.

    Ale jeśli taki pan Paweł na widok fotografii żeńskich (lub co gorsza - męskich) narządów dostaje wysypki, gorączki, ślinotoku, drgawek i traci kontakt z rzeczywistością to trudno, żeby jego dziecko nie zaczęło traktować sprawy z pewną dozą nerwowości...

    • 15 1

  • Rozhisteryzowane mamuski to najbardziej meczacy rozdzaj rozmowcy.

    Wdawanie sie z nimi w dyskusje powinno byc slownikowa definicja slowa BEZSENS.

    • 5 2

  • Największą ciekawostką jest dla mnie to, że ani autorka artykułu, ani nikt z komentujących nie zauważył, iż "Wielka księga c***k" oraz "Wielka księga siusiaków" to przecież edukacyjne książki dla dzieci - czy raczej dla młodzieży. Są więc na swoim miejscu... poza tym zgadzam się w 100% z Trzeźwym - co w nich niemoralnego?? oj, oby więcej takich książek na jakichkolwiek półkach - nasze społeczeństwo bardzo potrzebuje edukacji seksualnej.

    • 6 1

  • Współczuję...

    "Książki z niecenzuralnymi okładkami wagin i penisów"??? A co w nich niecenzuralnego Panie Pawle? Niech Pan na plażę dziecka nie zabiera, bo tam też pełno ludzi w gaciach... A jeżeli ma Pan zamiar wychowywać dziecko opowiadając o motylkach, bocianie i kapuście, to współczuje Panu, żonie i najbardziej dziecku. Jeżeli oczywiście Pan takowe posiada, bo z artykułu to wcale nie wynika.

    • 5 1

  • Zęby zwrócić na coś uwagę i tym samym zyskać popularność a w innych dziedzinach sławę, trzeba wywołac sensacje lub skandal!

    Chcemy żyć zdrowo i bezstresowo ???,,,,tolerujmy "beton"

    • 2 0

  • Jaroslaw (1)

    A temu facetowi na zdjeciu to stoi czy lezy bo czuje sie z lekka upokorzony:/

    • 7 0

    • Leży, a do tego dopiero co wyszedł z lodowatej

      wody

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane