Krzysztof Katka
2006-02-07 15:29
Baja, a merytorycznie potrafisz? Moim skromnym zdaniem nie jesteś do tego zdolna, ale może mnie zaskoczysz? Może na ten przykład odnajdziesz moje pytanie powtarzane od ponad tygodnia, a którego do tej pory znaleźć nie możesz i się do niego ustosunkować.
2006-02-07 15:30
marek:)
piszę to na krzyż - akamod-baja - ale widzę ze masz wyczucie:)
otóż napisałeś, że gospodarke napędziła czy rozkręciła POprzednia ekipa
a POprzednia to była ta od czarzastego i kuny:) od millera i jakubowskiej
czy ja może coś przespałem?
ale jeżeli rozpęd gospodarki za POprzedniej ekipy wyglądał jak tu na miejscu w gdańsku no to ja dziekuję faktycznie, nie da sie spierać z faktami:)
a zatem POdaje fakty
tivoli, wodne tramwaje, co tu jeszcze, bo nie POmnę?? co takiego wielkiego rozpędziło gospodarke w pomorskiem??
gdzie ten rozwój??? w folderach chyba:)
2006-02-07 16:12
jeszcze raz , ale juz ostatni raz. Temat jest powoli wyczerpany(przynajmniej dla mnie)
Nigdzie nie napisalem , zeby Polska byla gospodarczym tygrysem , z ktorego moglyby inne panstwa brac wzor .
Obecny stan gospodarki jest jednak taki a nie inny, dzieki polityce poprzedniego rzadu .
Przez sto dni nie mozna w gospodarce niczego jeszcze zmienic.(vide kolo zamachowe)
59 czy 159 pomyslow premiera , abstrachujac od tego czy gorsze czy lepsze i czy juz weszly w zycie , czy jeszcze sa w teczce, zadzialaja na gospodarke dopiero po dluzszym czasie.(czy tego chcesz , czy nie)
Bog stworzyl swiat w 7 dni , ale to ciezki do powtorzenia wynik.
Jak beda juz te 3 melony nowych mieszkan , to przelozy sie to na 3 melony nowych kopert wreczanych podczas wizyty duszpasterskiej i wtedy wzrosnie zatrudnienie wsrod osob duchownych.(tak moze byc , ale tez dlugofalowo -najpierw mieszkania,potem koperty i dopiero nowe miejsca pracy)
Czyli moje poglady , przynajmniej wedlug mojej osobistej oceny , maja tyle wspolnego z wychwalaniem komuny czy postkomuny co becikowe z polityka prorodzinna.
Powiedzialbym raczej , ze patrze na ten problem bardziej ekonomicznie niz Ty- Ty czesto myslisz emocjami , a te nie maja z ekonomia nic wspolnego .
2006-02-07 16:21
Państwo PiS
Sławomir Sierakowski 2006.01.23
Obrażaj i natychmiast dodawaj, że to ty zostałeś obrażony.
Kładź łapę na mediach i krzycz, że walczysz o przywrócenie ich obiektywności. Bierz banki, w których Skarb Państwa ma większość i na krytykę reaguj zdziwieniem, że Polacy chyba się wypowiedzieli w wyborach, kto ma mandat na rządzenie i zmiany. Likwiduj konkursy na kierownicze stanowiska w urzędach i zaraz dodawaj, że to po to, aby eliminować nomenklaturę rodem z PRL. Dogaduj się z politycznymi kryminalistami, ich przywódcę zrób wicemarszałkiem Sejmu, a pojawiające się znaki zapytania prostuj w wykrzykniki mówiąc, że naród tak postanowił, a zdanie narodu – rzecz święta! Udzielaj się w faszyzujących mediach i wychwalaj wolność słowa, jakiej mogłeś tam wreszcie posmakować. Gwałć ustawy, zrywaj sesje rady miasta, by utrzymać kontrolę nad stolicą, na około zaś opowiadaj, że chcesz ustrzec warszawiaków przed permanentnymi wyborami. To, przed czym chcesz uchronić mieszkańców stolicy, proponuj następnie całej Polsce, gdyby inne partie nie chciały przyjąć dyktatu, który nazwałeś „paktem stabilizacyjnym”. Rób tak dalej i pokaż Polakom, jak wygląda Katolickie Państwo Narodu Polskiego.
Podobnie jak ty, posłużyłam się cudzą wypowiedzią, z którą się w pełni zgadzam.
Wolno ci i masz pełne prawo powtarzać mi w kółko, że "nie jestem zdolna, nie rozumiem, mówię od rzeczy i nie na temat". Tylko, że...ja mogę równie dobrze powiedzieć to samo o tobie. Nie robię tego, wiesz dlaczego? Bo to właśnie jest NIEMERYTORYCZNE.
A z tym tajemniczym pytaniem? Chyba wykazujesz dużą zarozumiałość, a także przeceniasz najwyraźniej moją orientację w forumowych postach. Wszystkich postów nie pamiętam, nawet gdy są to TWOJE posty. Czy byłoby to dla ciebie duzym kłopotem, gdybyś raczył zadać mi pytanie raz jeszcze, miSZCZu? Odpowiem z pewnością. Nie wymagaj ode mnie, bym w gąszczu twoich licznych wypowiedzi szukała...igły w stogu się nie szuka, tylko kupuje drugą igłę.
2006-02-07 16:28
2006-02-07 16:33
jedna klatka czteropiętrowa na zaspie
15 rodzin x 30 zł = 450 zł
dom czteroklatkowy na zaspie
450 zł x 4 klatki = 1800 zł
duża szafa na zaspie
33 rodziny x 30 zł x 6 klatek = 5940 zł
szkoda że ludzie jadą za granicę tyl;e kazy fiuuuuu
2006-02-07 16:38
Twoje pytanie juz sie czesciowo cialem stalo.
Minister Jurgiel podstawia O.Dyrektorwi limuzyne sluzbowa.
Pan premier przeprasza za to "wszystkich Polakow" (nie rozumiem czemu wszystkich , przeciez sluchacze nie widza w tym nic zlego) , miedzy innymi tymi slowami:
..."Niedobrze się stało, że dziennikarzom udała się ta prowokacja - dodał. Kazimierz Marcinkiewicz"...
He,he,he .Po takiej porcji humoru spadam do domu .
Minister nie musi sie oczywiscie podac do dymisji , bo pewnie takie bedzie niedlugo prawo i taka sprawiedliwosc.
A ja dupek zawsze z Rebiechowa bralem taryfe.
2006-02-07 16:56
Baja nadal nic nie pojmujesz. Pomijam już fakt, że "liberał" posługujący się wypowiedziami skrajnego lewicowca to przemiłe kuriozum.
Możesz sobie przytaczać setki wypowiedzi krzyczących o łamaniu wolności słowa, o zawłaszczaniu państwa i czym tam jeszcze. Nie zmienia to faktu, że z merytoryczną krytyką nie ma to nic wspólnego. Nawet tym tekście, który własnie wypociłaś nie ma odniesienia do nawet pojedynczego faktu. Może tak łaskawie postarałabys się uzasadnić zawarte w nim tezy? Czy też wystarczy - tak jak Ty to robisz - strzelić hasełko o totalitarnych Kaczyńskich i "wszystko jasne"?
Bedę mówił, że mówisz nie na temat tak długo jad do rozmowy o zupie będziesz dawac wtręty o d... w czym sie specjalizujesz.
Będę Cię też punktować tak długo jak nie zrezygnujesz z obrażania i wyzywania ludzi o poglądach innych od Twoich.
Nie dam też narzucić sobie Twojego stylu rozmowy - obraźliwego, krzykliwego, nie odnoszącego się do argumentów i pytań rozmówcy, płytkiego i niesilącego się na obiektywność.
2006-02-07 17:06
p.s. jak się czujesz będąc okłamaną przez panią pochankę i resztę merdiów co do sprawy podpisania pakt6u stabilizacyjnego?
2006-02-07 17:08
a to super ważne pytanie (jak mniemam, merytoryczne), gdzie?
Do reszty się nie odniosę, bo nie ma to najmnieszego sensu. No i pokaż mi, gdzie cię obraziłam (ponoć wszystkich obrażam).
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
