• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kto jest winny w sprawie nadużyć seksualnych?

Michał Brancewicz
2 października 2008 (artykuł sprzed 15 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Gdynia: w ośrodkach nie doszło do molestowania
W tym zamieszniu cierpią dzieci. W tym zamieszniu cierpią dzieci.

Na wniosek wiceprezydenta Gdyni Michała Gucia prokuratura zbada sprawę molestowania dzieci przez dzieci w gdyńskich domach opieki. Terapeutów, z byłą dyrektorką na czele, podejrzewa się o to, że wiedzieli o tych zajściach, a jednak nikogo nie informowali. Terapeuci twierdzą, że dawali sygnały prezydentowi i prokuraturze.



Zespołu Placówek Specjalistycznych w Gdyni prowadzi m.in. terapię dzieci wykorzystywanych seksualnie. Pracujący tam terapeuci uznawani są w środowisku za jednych z najbardziej kompetentnych.

Jednak niedawno w ośrodku wybuchła prawdziwa bomba. Stało się tak gdy do Michała Gucia dotarło pismo od psychologa psychoterapeuty Justyny Zalewskiej Klóski, w którym stwierdza ona jednoznacznie, że terapeuci poradni rodzinnej mieli do czynienia z faktem "nadużyć seksualnych dzieci na dzieciach w Domach Dziecka oraz Rodzinnych Domach Dziecka". Ten list stał się powodem wszczęcia sprawy przez prokuraturę.

Pani psycholog od stycznia 2007 roku do lipca 2008 roku była superwizorem nadzorującym z zewnątrz prace zespołu terapeutów zatrudnionych w Specjalistycznym Ośrodku Wsparcia.

- Sprawa jest przeinaczona, mój list do prezydenta został użyty do ataku na terapeutów, a nie taka była moja intencja. Ja chciałam jedynie zaapelować, że w obecnej sytuacji nie ma kto się zaopiekować tymi dziećmi - wyjaśnia Justyna Zalewska Klóska - Wiem, że terapeuci informowali prezydenta Gucia i prokuraturę o tym co dzieje się w placówce. Dziwię się teraz temu, że każdy mówi, że nic nie wiedział.

Władze miasta zarzekają się, że nie nic wiedziały o tym procederze. - Jeśli terapeuci wykrywali takie przypadki, a myśmy nic o tym nie wiedzieli to znaczy, że były one ukrywane - mówi wiceprezydent Michał Guć - Ja odbyłem wiele spotkań z terapeutami gdzie pytałem wprost czy w placówkach dochodzi do takich nadużyć i nigdy nie otrzymałem konkretnej odpowiedzi.

Prezydent przyznaje, że pracownicy ośrodków wspominali czasami ogólnikowo, że do takich zdarzeń może dochodzić w tego typu placówkach i, że takie niebezpieczeństwo istnieje, ale nigdy nie podpierali tego faktami.

Od jakiegoś czasu w placówce dochodziło do częstych kontroli inspirowanych przez władze Gdyni. Trwał konflikt obu stron i spór o kompetencje personelu, w którym zupełnie zatraciła się istota sprawy, czyli dobro dzieci, którymi obecnie nie ma się kto zajmować.

- Z terapeutów zrobiło się winnych i sadza się ich na ławie oskarżonych, czyli każe się kogoś kto chciał ratować te dzieci - twierdzi pani psycholog

W takiej atmosferze ciężko było pracować. Zdaniem Justyny Zalewskiej Klóski na własne życzenie zwolniło się 80 proc. personelu, w tym dyrektorka ośrodka.

Inaczej sprawę widzi miasto. Dyrektorka został zwolniona ze względu na nieudolność zarządzania, a wraz z nią odeszło kilku jej pracowników. Teraz są one głównymi oskarżonymi w sprawie. A zdaniem Michała Gucia zamieszane w sprawę może być w sumie 6-7 osób. Cześć z nich jest nadal zatrudniona.

- Te osoby, które były dzisiaj w pracy zostały już poproszone o złożenie wyjaśnień w prokuraturze - deklaruje wiceprezydent Guć.

- W całym tym sporze zatraca się sedno problemu, w którym nie chodzi o szukanie winnych, ale o przywrócenie terapii dla tych dzieci - przekonuje Justyna Zalewska Klóska.

Opinie (119) ponad 10 zablokowanych

  • Nadużycia seksualne (1)

    Co my(jako społeczeństwo)rozumiemy przez określenie ,NADUŻYCIA'?
    Czy można nadużywać czyjegoś imienia? Czy można nadużywać władzy? Jeśli nadużycia seksualne unamy jako porównywalne do powyższych, to niewątpliwie będą to nadużycia jak najbardziej karygodne. A co zrobić jeśli będą to nadużycia nie wynikające z przyzwyczajeń, nawyków? Nie byłbym do końca pewien czy takie określenie może być właściwe do konkretnego czynu. Możemy nadużywać władzy, czyjegoś imienia itd. ale wydaje mi się aby można było nadużywać seksu i to czasami wbrew własnej woli. Jeśli seks dominuje w życiu jakiejś jednostki, to uważam, że jest to albo zboczenie, albo choroba psychiczna. Może warto zastanowić się co jest gorsze: zboczenie czy choroba. Będąc obiektywnym w tej sprawie nie będę winił ani zobczeńca, ani chorego; przeciwnie, mogę im współczuć ich okrutnego życia. Bo nie uważam aby tacy ludzie nadużywali seksu. Współczuję również tym, którzy stali się ofiarami takich czynów. W tej sytuacji pomocy wymagają sprawcy i ich ofiary.
    Jeśli choćby odrobinę szanujemy ludzi, bez względu na to, kim są i co zrobili, to pomóżmy im bo oni też są ludźmi, których możemy odzyskać jako w pełni sprawnych i nam potrzebnych. I nie mamtu na myśli przestępców lecz ludzi w pełni wartościowych. Jeśli ktoś się z tym nie zgadza, to po prostu niech się przeprowadzi na inną planetę, bo na ziemi jest jak jest i inaczej już nie będzie.

    • 0 0

    • *
      nadużycie
      1. «postępowanie lub czyn niezgodne z przyjętymi normami postępowania»


      *
      nadużyć — nadużywać
      1. «użyć czegoś ponad miarę»
      2. «wykorzystać coś w niewłaściwy sposób lub w nadmiernym stopniu»

      • 0 0

  • Jeny ludzie !

    PRZESTANCIE ,CIAGLE UWAZACIE ZE SEKS TO TEMAT TABU . I PO CO?

    • 0 0

  • FGFD

    seks to nic ale wykorzystywanie dzieci to problem, zwłaszcza gdy mają być chronione od złego a wpadają w gorsze bagno -pracowałem z nimi i wiem co to znaczy w domu dziecka mają być chronione a wykorzystywane są na każdym kroku - dobrze że wkońcu ujrzy to światło dzienne -cytat dyr.F.Bronka Domu Dziecka -kocha się swojw dzieci te trzeba wychowywać/- tylko jak i w jakim celu dla koga- zadajmy sobie to pytanie - to boli zwłaszcz że to słowa dyr.

    • 0 0

  • zupełnie intuicyjnie... (1)

    Myślę, że to właśnie miasto kryje sobie teraz dupę. Terapeuci zgłaszali, urzędnicy bali się afery, odkładali i uciszali....a teraz myją ręce durnym oświadczeniem...

    • 0 0

    • zgłaszali urzędnikom z Urzędu Miasta że dzieci "odgrywają traumę" czy dawali podobnie niejasny "sygnał
      "?

      • 0 0

  • primum non nocere (1)

    A ja to widze tak: terapeutki młódki, zapalone do pracy , że hoho, chciały koniecznie miec sukces. A wiec po przeszkoleniu, jak każdy nouveau riche, widziały wszedzi zadanie dla siebie. Wszystko im sie kojarzyło. Miały przeciez bojowe zadanie - wyniuchac problem i starac sie go zminimalizowac.
    No i znajdowały. wszedzie. W domu dziecka, w rodzinach zastepczych. tak ogólnie - no bo przeciez to sa srodowiska potencjalnie zagrozone ... Hmmm
    Czytam, ze jeden konkretny zgłosozny przypadek, okazał sie pomówieniem, niewypałem diagnostycznym.
    czytam, ze były skargi na terapeutki (tu na forum tez sie ludzie skarżą...). Co dziwnego w zarzadzeniu kontroli, zwłaszcza jesli pani superwizo zamiast o dzieci martwi sie o prace swoich mlodsyzch kolezanek.
    Kto odwaraca kota ogonem?! czy to nie panie terapeutki "w całej Europie" przylepiły gębe Gdyni - bo nie tylko władzom, ale i rodzinnym domom dziecka? O tym pisze Echo Miasta! Wprawdzie owe "autorytety" na europejskich uniwersytetach, to tylko jakas pani, która jest biegłą sadowa i ma prywatna praktyke psychologiczna w jakims niemieckim miescie, ale co tam. o, ze jej fundacja przynała laury anonimowej terapeutce z owego gdyńskiego osrodka, to tez niesitny szczegól, bo ładnie brzmi. Ciekawe zreszta, że nie znamy nazwiska tej przeswietnej osoby. Polacy lubia jak im sie zaimponuje Europą, nieprawda? A to czysto PSYCHOLOGICZNA manipulacja czytelnikiem...
    Tak łatwo w naszym kraju rzuca sie pomówienia, obelgi, błoto na innych, nie bacząc na krzywdę, jaką takim nonszalanckim działaniem mozna wyrzadzić Bogu ducha winnym ludziom.
    Panie tearpeutki - primum non nocere, pamietacie cos takiego, czy was to nie obowiazuje, cooo?z

    • 0 0

    • "człowieku" wielce rozumny wręcz poligloto - odpowiedz mi na jedno pytanie: Jaki interes mogły mieć te młode terapeutki w tym aby przez lata ukrywać podejżenia odnośnie sytuacji tych dzieci? Nie widze tu żadnego. Szczególnie gdy za utajanie wiedzy o przestępstwie grozi więzienie. W imię czego? Nie winię Cię też za to że wierzysz w każdą zmanipulowaną prawdę głoszoną przez władze. Że wspominasz o przypadku, który okazał się pomówieniem - przecież reszta zgłaszanych spraw nie ujży światła dziennego. Nie winię Cię również za to, że mieszasz z błotem personel terapeutów z całej Europy - napewno doszedłeś w życiu zawodowym dalej niż wszystkie one razem wzięte (w końcu siedzisz właśnie przed monitorem w godzinach pracy i sypiesz łacińskimi sentencjami). Nie będę pytał ile "człowieku" dobra uczyniłeś wychowankom domów dziecka - bo napewno więcej o traumie się nasłuchałeś od dzieci dążąc do swojego "sukcesu" zawodowego.

      • 0 0

  • zaprzeczanie faktom (1)

    Jestem oburzona całą ta sprawą!!!
    Panowie B i G kryją własne grzechy zaniedbania i zaniechania, sprawa tym śmierdzi na odległość. Terapeutki twierdzą że zgłaszały sprawę wielokrotnie ale MOPS wyciszał sprawę bo ktoś przeciez musiałby za to dopowiedzieć!!! szukanie kozła ofiarnego i odwracanie kota ogonem to metody stare jak swiat! Gdyby terapeutki nie wiedziały o czym mówią nie rozpętywałyby całej sprawy! Notabene zarobki w Mopsie są żenujaco niskie a zeby móc pracować terapeutycznie nie dośc że trzeba miec skończone studia wyższe z psychologii, to jeszcze szkolić się na kilkuletnich szkoleniach z psychoterapii, które są bardzo drogie i które zazwyczaj psycholodzy opłacaja z własnych kieszeni, bo przeciez Mops się nie dokłada...tak więc wszelkie głosy o niekompetencjach terapeutek chyba nie opieraja sie na prawdzie! zanim się coś palnie trzeba sprawdzić!
    Brawa dla terapeutek które nie boja sie tej zakłamanej władzy i mówią o trudnych sprawach!!!
    A tak poza wszystkim nie śmierdzi wam ze w Domu dziecka w demptowie dalej pracuje żonka Bronka, po tym jak on sam był tam dyrektorem??? jak nic ma facet motyw zeby ukrywać że coś jest nie tak...

    • 0 0

    • o ile dobrze zrozumiałam, szkolenia zafundował im urząd miasta? poza tym nie wiem, czy terapeutki mówią, czy "dają sygnały"

      • 0 0

  • um sponsorował- dobre sobie... (7)

    Na pewno nie sponsorują szkoleń psychoterapeutycznych, nikt tego nie robi, ani MOPS, ani edukacja, ani NFZ, a to są bardzo drogie szkolenia, wiem bo znam kilku psychologów i wiem jakie są koszta porządnego wyszkolenia się. a to jest w ogóle warunkiem pracy psychoterapeuty, za które w mopsie dostaniesz marne 1500 zł, więc niech mi pan G nie chrzani jak to one zarabiają kokosy bo to żałosne.
    ktoś gdzieś wyżej pisał że niekompetentne, że lecą tylko na kasę- z tego co wiem to terapia w tym ośrodku jest bezpłatna, więc jak mogą leciec na kasę??? wyłudzały świadczenia finansowe od pacjentów czy jak?
    Co do tego czy zgłaszały trzeba wejrzeć w papiery, a tego Guć i Bronk sie boja chyba najbardziej bo wyjdzie szydło z wora.
    generalnie jak czytam wypowiedzi Gucia to z dnia na dzień on sam sobie przeczy- jednego dnia mówił ze terapeutki sa niekompetentne i kłamią- czyli że ta sprawa to kłamstwo i nieprawda, drugiego że nic nie wiedział i że biedne dzieci cierpią- to się kupy nie trzyma panie Guć!!!! Pana te dzieciaki nic nie obchodzą, pan dba o własny stołek!

    • 0 0

    • nikt tego nie robi? (5)

      "W 2006 r odbyło się szkolenie 16 gdyńskich psychologów i pedagogów. Dzięki unijnym funduszom poznali nieznane w Polsce tajniki pracy z dziećmi, które doświadczyły np. gwałtu czy przemocy. W oparciu o tę wiedzę terapeuci z gdyńskiego Specjalistycznego Ośrodka Wsparcia dla Ofiar Przemocy w Rodzinie diagnozowali m.in. wychowanków z domu dziecka w Demptowie" Echo Miasta.

      "Co do tego czy zgłaszały trzeba wejrzeć w papiery" - w jakie papiery?

      • 0 0

      • jak to w jakie papiery? (2)

        przecież jeśli się gdzieś coś zgłasza to są tego ślady na piśmie, pisma do sądu, policji lub prokuratury, albo pisemne powiadamienia MOPSu o tych przypadkach.

        • 0 0

        • no to oki, w czym problem? wydawało mi się że nie ma tych papierów, skoro wszyscy sie kłóca albo mówią o niejasnych sygnałach

          • 0 0

        • bardzo dobrze - czekamy wiec na papiery!

          • 0 0

      • co do szkoleń (1)

        po pierwsze nie MOPS finansował ani Guc tylko Unia. A po drugie przecież to nie tylko terapeuci z tego ośrodka tam sie szkolili, bo mowa o 16 osobach a w tym ośrodku w ogóle tylu traumatologów nie pracowało. po trzecie i najwazniejsze, takie szkolenie jest tylko DODATKIEM do pracy psychoterapeuty i nie zastapi solidnego, kilkuletniego szkolenia psychoterapeutycznego, które w ogóle uprawnia do prowadzenia psychoterapii, i które niemal na pewno każdy finansuje sobie sam, z własnej kieszeni.

        • 0 0

        • Unia za posrednictwem urzędu miasta - czyz tak?
          A w artykułach chwalą świetnie wyszkolonych terapeutów ze względu na TO właśnie szkolenie.

          Nie wiem, ilu terapeutów gdzie pracowało, jakie formularze, "papiery" etc. - wszystkie artykuły i wypowiedzi internautów są niejasne.

          • 0 0

    • "Prezydent przyznaje, że pracownicy ośrodków wspominali czasami ogólnikowo, że do takich zdarzeń może dochodzić w tego typu placówkach i, że takie niebezpieczeństwo istnieje, ale nigdy nie podpierali tego faktami."

      Urzędnikowi trzeba wyłozyc jasno, a nie puszczać "sygnały" (świetlne lub dymne).

      • 0 0

  • Kto z tych dwojga jest kłamcą? (1)

    "Rewelacjom na temat przypadków molestowania w Domu Dziecka zaprzeczają też ci terapeuci, którzy zdecydowali się kontynuować pracę w SOW - zapewnia Michał Guć,wiceprezydent Gdyni.-Złożyli oświadczenia na piśmie.A przecież pracowali oni w jednym zespole z psychologami,którzy z SOW odeszli,i gdyby takie fakty wystąpiły,musieliby o nich wiedzieć." - Dziennik Bałtycki 06/10.
    Wypowiedż niezwykle pokrętna.
    "Oto (...) dwa alternatywne formularze oświadczenia,których nie zechciały podpisać zatrudnione w ośrodku terapeutki......."
    -Joanna Grajter (rzecznik prasowy UM Gdyni):Gazeta Świętojańska 04/10
    Wygląda na to że nie uzgodniono jeszcze ostatecznej wersji.

    • 0 0

    • ZGADZAM SIĘ

      dokładnie tak, skoro tych dwóch formularzy nie podpisały a napisały własnorecznie inne oświadczenie- jest też w drugim linku, w którym nie ma mowy o tym jakoby zaprzeczali takim przypadkom...

      • 0 0

  • banda klamców na czele gdyni!!!

    najlepiej zrzucic winę na terapeutów i z nich uczynić głównych oskarzonych w sprawie. Przwda jest taka, że prezydent Guć doskonale wiedzial co się dzieje w domu dziecka BO BYŁ O TYM INFORMOWANY PRZEZ PERSONEL OSRODKA !!! teraz chowa głowę w piasek!To skandal! Lepiej byłoby aby niekompetentne osoby wypowiadające się pod tym artykułem powstrzymały się od oskarzycielskiego tonu i dokładniej zorientowały się jakie są FAKTY, zanim zaczną pluć w stronę psychologów terapeutów, zanim zaczną oceniac ich etykę zawodową !

    • 0 0

  • a nocne rozmowy i pseudo reportaze po gdyni

    w radiu gdansk to marnotrawstwo czasu antenowego na prywate

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane