- 1 Będą trzy pasy na Obwodnicy Trójmiasta? (321 opinii)
- 2 Spór o słowa, które padły w Dworze Artusa (170 opinii)
- 3 Nurkowie odkryli wrak z szampanem (32 opinie)
- 4 Zalane ulice po burzy nad Trójmiastem (184 opinie)
- 5 Ponad 20 tys. zł za kurs taksówką (240 opinii)
- 6 W biały dzień kradł rośliny z trawnika (126 opinii)
Kto lub co zawiniło na Rakoczego? Tramwaj, motorniczy czy pasażer?
Biegły i śledczy badali w poniedziałek tramwaj, w którym w piątek doszło do wypadku na ul. Rakoczego na Morenie. Ucierpiał w nim 74-letni pasażer, któremu drzwi przytrzasnęły rękę i który był ciągnięty przez wóz na odcinku ok. 10 metrów.
Pasażer ciągnięty przez tramwaj typu N8C "Dortmund"
Piątkowe popołudnie, przystanek autobusowo-tramwajowy "Warneńska" na Morenie. Ok. godz. 18:00 skład linii nr 10 zamyka drzwi i odjeżdża w kierunku Brętowa. Kierowca nie widzi, że drzwi przytrzaskują rękę pasażera, który pozostaje na zewnątrz. Mężczyzna się przewraca, tramwaj ciągnie go za sobą przez ok. 10 metrów.
Ranny 74-letni mężczyzna trafił do szpitala, a pod naszym artykułem rozgorzała dyskusja, jak doszło do wypadku i dlaczego motorniczy nie zauważył uwięzionego w drzwiach pasażera.
60-letni kierujący tramwajem był trzeźwy. To motorniczy z ponad 13-letnim stażem pracy. Jego wyjaśnienia będą przedmiotem postępowania wyjaśniającego prowadzonego przez policję.
- Badania trzeźwości ze względu na jego zły stan psycho-fizyczny nie przeprowadzono u poszkodowanego - wyjaśnia Magdalena Ciska, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
![Tramwaj przytrzasnął i przez ok. 10 m przeciągnął pasażera](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/3322/150x100/3322962__c_371_257_525_380__kr.webp)
Tramwaj ma rewers, czyli prosty system czujników w drzwiach
Jak ustaliliśmy, tramwaj był wyposażony - podobnie jak wszystkie inne składy N8C - w tzw. rewers. To prosty system czujników, które reagują na ewentualną przeszkodę w drzwiach. Po jej stwierdzeniu automatycznie je otwierają. Tramwaj wówczas nie ruszy, aż do momentu ich prawidłowego zamknięcia. Podobnie jest w trakcie jazdy, gdy pasażer np. siłą otworzy drzwi - wówczas powinno zadziałać hamowanie awaryjne.
Ale czujniki nie są bardzo czułe i mogą nie zareagować w sytuacji, gdy drzwi blokuje niewielka przeszkoda, np. sama dłoń. Wówczas system jej nie widzi i na pulpicie motorniczego wyświetla tzw. zieloną falę. To sygnał, że można bezpiecznie odjechać.
Tak było kilka tygodni temu w Warszawie, gdzie sprawny i dopuszczony do ruchu tramwaj typu Konstal 105N przytrzasnął rękę 4-letniego chłopca i przeciągnął go wzdłuż torowiska. Niestety dziecko zmarło.
Do śmiertelnych wypadków z udziałem tramwajów N8C dochodziło także w czasach, gdy jeździły one w Dortmundzie. Między innymi dlatego zaczęto w nich montować dodatkowe oświetlenie na stopniach informujące o zamykających się drzwiach (pierwotnie nie było ich w tego typu tramwajach).
Co zawiodło na Morenie?
Jak było w tym przypadku? Tego na razie nie wiemy. Śledztwo w tej sprawie prowadzi policja. Wiadomo, że tramwaje wyjeżdżające z zajezdni muszą mieć sprawne systemy bezpieczeństwa. Są one sprawdzane co najmniej dwa razy. Pierwszy test to tzw. OC, czyli obsługa codzienna, wykonywana przez mechaników w zajezdni. Druga kontrola ma miejsce podczas corocznych badań technicznych tramwajów.
Akcja służb w autobusie 127 na przystanku Warneńska (34 opinie)
W poniedziałek przeprowadzono badania techniczne
W poniedziałek odbyły się badania techniczne pojazdu. W oględzinach uczestniczył m.in. powołany biegły sądowy z zakresu rekonstrukcji wypadków komunikacyjnych. Wnioski z badania poznamy jednak najwcześniej za kilka tygodni.
W kolejnych dniach planowane jest m.in. przesłuchanie świadków i analiza zabezpieczonego zapisu z kamer monitoringu.
- Monitoring oraz pojazd zabezpieczone zostały na potrzeby postępowania wyjaśniającego prowadzonego przez policję - mówi nam Anna Dobrowolska, rzecznik prasowy GAiT. - Czy w tramwaju było włączone automatyczne otwieranie drzwi? Do kwestii tej będziemy mogli odnieść się po zakończeniu postępowania wyjaśniającego prowadzonego przez policję. Bezpieczeństwo naszych pasażerów jest dla nas priorytetem, dlatego zależy nam na wyjaśnieniu przyczyn zdarzenia, które poprzedzone musi być jego szczegółową analizą, w ramach działań prowadzonych przez policję.
Specyficzny przystanek na Rakoczego
Co jeszcze - oprócz systemu automatycznego otwierania i zamykania drzwi - mogło mieć wpływ na piątkowy wypadek? Jak wskazuje jeden z doświadczonych motorniczych, z którym rozmawialiśmy, przystanek Warneńska przy ul. Rakoczego jest specyficzny.
- To jeden z ostatnich przystanków na linii nr 10 przed Brętowem, więc zazwyczaj nie ma tam dużego napełnienia w wozie. Jeśli w środku nie było wielu osób, prawdopodobnie nikt nie zauważył, że w drzwiach utknęła ręka pasażera. Gdyby to się stało w innym miejscu, byłaby szansa na szybszą reakcję innych pasażerów i zaciągnięcie np. hamulca ręcznego - mówi nam. - Dlaczego motorniczy sam go nie zauważył, tylko ruszył i zdążył przejechać 10 metrów? To też jest kwestia czynników zewnętrznych. Mogła być ograniczona widoczność, np. mgła, mżawka, słabsze oświetlenie albo sporo osób na peronie przystankowym.
Piątkowy wypadek to nie pierwszy tego typu incydent w Gdańsku. Jesienią 2019 r. kierowca jednego z autobusów nie zauważył znajdującej się między drzwiami 8-latki. Zamykające się drzwi uderzyły dziewczynkę, za co spółka przeprosiła wówczas jej matkę.
![Ośmiolatka przytrzaśnięta przez drzwi w autobusie](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/2484/150x100/2484219__kr.webp)
Analogiczny system bezpieczeństwa w autobusach
Podobny system sterujący otwieraniem i zamykaniem drzwi na przystankach funkcjonuje w autobusach. O specyfice działania takich czujników, które mają rozpoznawać, czy w pobliżu drzwi nie znajduje się żaden z pasażerów - opowiada nam jeden z kierowców Gdańskich Autobusów i Tramwajów.
- W drzwiach są zainstalowane sensory. Gdy drzwi się zamykają i napotkają przeszkodę, to otworzą się ponownie. Przy otwartych drzwiach autobus nie ruszy, bo trzyma go tzw. hamulec przystankowy. Jest też możliwość awaryjnego wyłączenia tego hamulca przystankowego w kabinie i wówczas autobus może jechać z otwartymi drzwiami - opowiada nam jeden z kierowców GAiT. - W mercedesach citaro dodatkowo jest zamontowana fotokomórka nad drzwiami. Gdy pasażer stanie w jej zasięgu, wówczas nie można zamknąć drzwi. Z kolei w solarisach nie ma fotokomórek i zdarzało się, że gdy nie zadziałały te sensory w drzwiach, drzwi mogły uderzyć czy przytrzasnąć pasażera. Dokładnie w ten sam sposób działały drzwi w dawnych ikarusach.
Motorniczy: Sam tego doświadczyłem
O ocenę tego, co w piątek wieczorem mogło się wydarzyć na przystanku Warneńska, zapytaliśmy też doświadczonego motorniczego, który pod koniec lat 90. uczestniczył w podobnym zdarzeniu na przystanku "Głęboka".
- To przystanek w kierunku centrum, znajdujący się na łuku. Po sygnale dźwiękowym dziewczyna próbowała wejść czwartymi drzwiami w trzecim wagonie. Ze względu na specyfikę przystanku i samej budowy tramwaju widoczność była wówczas mocno ograniczona. W trakcie zamykania drzwi pasażerka postawiła już nogę między płatami drzwi. But został między drzwiami, a ona została na peronie. Ktoś zaciągnął hamulec bezpieczeństwa, a ja po kilku metrach się zatrzymałem. Dziewczynie nic się nie stało, ale była w szoku, podobnie zresztą jak ja. Gdyby to się stało w drugim wagonie, a na łuku nie widać też ostatnich drzwi drugiego wagonu, to mogłaby zahaczyć o trzeci wagon i zostać wciągnięta pod wóz, tak jak to miało miejsce w innych przypadkach - opowiada motorniczy.
Miejsca
Opinie wybrane
-
2022-11-29 07:09
Z doswiadczenia (21)
Jestem motorniczym i widze jak starsi ludzie wsiadają do dortmundów , nie niską podłogą ktora jest dla nich
Tylko innymi drzwiami ktore sa wysokie
Fotokomórka jest na poziomie kostki u nogi i starsi ludzie nie wsiadają ze najpierw podnoszą nogi tylko robią wspinaczkę ze najpierw rece i sie podciągają. Rozumiem ze w pewnym wieku moze byc ciezko ale od tego jest ta niska podłoga po srodku składu .- 294 34
-
2022-11-30 16:39
Za komuny
W latach mojej młodości, jeździło się tramwajami czy autobusami napełnionymi na maxa, tak że ostatni co się "wepchli" balansowali jedną nogą na schodach a plecami leżeli na drzwiach, które najpierw należało na siłę zamknąć, he he :) Po czem tramwaj ruszał i dawał speedu, a stłoczona ludność miała wesoło....
Tak to bywało młodzieży i nikt nie narzekał, bez fotokomórek- 1 0
-
2022-11-30 11:17
tak ALE
Starsi ludzie wsiadają tam gdzie mają bliżej bo nie mają siły podejść dalej, a nawet jak by chcieli iść do dostosowanych dla nich drzwi to sorki ALE kierowcy nie czekają . Przystanek Brama Wyżynna to dramat - projektant chyba nigdy nie korzystał z komunikacji miejskiej . Niech tam ktoś pomyśli jak przepchać się z samego przodu na tył będąc starszą osobą .
- 2 0
-
2022-11-29 14:06
A oczy masz czy ślepo jeździsz i oceniasz sytuację?
- 2 4
-
2022-11-29 11:24
Wina starszych ludzi (1)
Jak ty jesteś motorniczym i widzisz winę w pasazerach których przewozisz to zmień pracę bo jesteś niebezpieczny.
Przystanki są do bani i nie dostosowane do tych niemieckich starych trupow.
Motorniczy pędzi jak szalony i potrafi zamknąć drzwi w trakcie wchodzenia, potrafią też jeździć na ich czerwonym .
Po prostu burdel w mieście to i burdel w spółkach miejskich- 4 18
-
2022-11-29 16:53
A słyszałeś "mądralo" o drzwiach zamykających się automatycznie???fotokomórka ,wiesz co to jest???
- 7 2
-
2022-11-29 10:36
Motorowy wszystko powiedział o powodach tych wypadków
A ja dodam, że wystarczy dodać czujnik oporu.
- 5 4
-
2022-11-29 10:05
Kompletnie nie rozumiem o co ciebie chodzi motorniczy
jak uważasz, że jakieś wejście jest niewłaściwe, to zróbmy to jak w cywilizowanych krajach, gdzie wchodzi się tylko od motorniczego a wychodzi resztą drzwi
ma to bardzo głęboki sens, którego nie będę tu przedstawiał- 10 8
-
2022-11-29 10:06
Premia za punktualność (2)
Czy nie czasem problemem jest tu możliwość utraty premii za punktualność ??? Motorniczy nie ma wpływu na warunki drogowe i później nadrabia spóźnienie zamykając drzwi przed nosem pasażerów. Czasem więc nie zauważy, że ktoś już przełożył rękę czy też nogę do środka.
- 7 12
-
2022-11-29 16:55
I tu się mylisz ,żadnej premii za punktualną jazdę niema.
- 8 1
-
2022-11-29 11:29
Problemem jest tu raczej komórka
Nie raz widziałem jak motorniczy jadąc zerkał na telefon. Powinien przed zmianą zostawiać swój telefon w zajezdni q do komunikacji mieć służbowy, telefon starego typu.
Sprzedawanie biletów niby ich rozpraszało, ale komórka leżącą na desce rozdzielczej już nie rozprasza- 6 11
-
2022-11-29 09:46
Jeszcze trzeba znać się na tramwajach i wiedzieć, w których drzwiach masz dostępną niską podłogę.
Pewnie wsiadał przed te drzwi, które miał najbliżej. Nie ważne zresztą, do takich wypadków nie powinno dochodzić.
- 15 4
-
2022-11-29 08:56
Pierwszy raz o tym słyszę, Tramwaj to najbardziej niebezpieczny środek komunikacji publicznej.
- 3 11
-
2022-11-29 08:30
jestem pasażarem i widzę jak lenie nazywani motorniczymi mają gdzieś to czy ludzie wsiedli lub wysiedli.
I jadą na łeb na szyję.
Jakaś cała mafia.- 13 54
-
2022-11-29 08:29
Tylko że senior nie zawsze zdąży dojść do środkowych drzwi
- 16 10
-
2022-11-29 08:17
To z taką wiedzą i doświadczeniem zawsze przed ruszeniem powinieneś patrzeć w lusterko (1)
A nie szukać winnych wśród pasażerów
- 8 36
-
2022-11-29 11:31
Najbardziej mnie interesuje co za z**by to minusuja
Pewnie pracownicy ZTM
- 2 17
-
2022-11-29 07:21
stare akwaria miały dużo bardziej wygodne wejście - szerokie stopnie i niższe
w dortmundach to jakaś wspinaczka, a wysiąść można "na latawca" - lecąc ze schodów... Kto to zaprojektował?
- 22 4
-
2022-11-29 07:15
Ale to jest niska podłoga do statystyk i celów marketingowych (3)
Miejsca jest na 2 osoby starsze i wozek. Więc i tak trzeba się wdrapac po schodach wgłąb pojazdu
- 22 57
-
2022-11-29 08:11
Ale jesteś bezpiecznie wewnątrz pojazdu i masz mnóstwo czasu na uprawianie wspinaczki. (1)
- 31 3
-
2022-11-29 09:47
Chyba, że akurat będzie gwałtownie hamował.
- 6 6
-
2022-11-29 07:59
Miejsc dla seniora jest cztery, i kilka na wyższych częściach tramwaju, chyba bezpieczniej jest przemieszcza się już w środku tramwaju. Jak zawsze usprawiedliwnianie czyjegoś widzimisię.
- 51 4
-
2022-11-29 09:32
Po pierwsze proszę sprawdzić czy w Niemczech tramwaje ciągnęły przez 10 metrów pasażerów (12)
Bo pisanie że dochodziło do wypadków, może oznaczać, że dochodziło do zamknięcia drzwi gdy ktoś jeszcze nie wysiadł, a to coś całkiem innego.
Powtórzę co napisałem poprzednie - mieszkałem w paru miastach na świecie gdzie jeżdżą tramwaje, nigdy nie słyszałem o żadnym tego typu wypadku, które notorycznie i bardzo często zdarzają się wBo pisanie że dochodziło do wypadków, może oznaczać, że dochodziło do zamknięcia drzwi gdy ktoś jeszcze nie wysiadł, a to coś całkiem innego.
Powtórzę co napisałem poprzednie - mieszkałem w paru miastach na świecie gdzie jeżdżą tramwaje, nigdy nie słyszałem o żadnym tego typu wypadku, które notorycznie i bardzo często zdarzają się w Polsce.
To nie są nieważne zdarzenia o których nie trąbią media.
Samo sugerowanie że to wina pasażera jest skandaliczne, winą pasażera jest gdy intencjonalnie rzuca się pod tramwaj, a nie gdy wsiada czy wysiada - jak to niektórzy napisali ślamazarnie, co ich irytuje.
Obowiązkiem kierowcy jest sprawdzenie czy może ruszyć z przystanku, a jednym z podstawowych warunków jest opuszczenie pojazdu przez pasażerów a nie godzina odjazdu. SKM też nie rusza wedle rozkładu, jeśli nie wszyscy wysiedli. Myślę że tak samo jak w SKM wystarczy, że prowadzący tramwaj sprawdzi dokładnie w lusterkach, które są w tym celu zamontowane.- 69 92
-
2022-11-29 23:18
zaminusowały cie przedewszystkim oszołomy tramwajowe i pracownicy ZTM czyli totalne głąby .Obeccie tramwaj nawet małpa moze
- 1 3
-
2022-11-29 11:05
Kierowca może mieć ograniczoną widoczność i w takim przypadku opiera się na czujnikach które świecą się na zielono mimo,że kogoś przytrzasnęły.To jest kwestia czujników, trzeba je doposażyć i zadbać o bezpieczeństwo pasażerów.
- 10 1
-
2022-11-29 11:03
Lusterka? W skm?
Przecież tam kierownik składu wychyla się i patrzy. Nie wiem czy nadal tak jest, ale kojarzę ze przez jakiś czas była nawet druga osoba na końcu składu i potwierdzali sobie, ze rzeczywiście nikt już nie wsiada/wysiada (podobnie jak w pociągach dalekobieżnych które są dłuższe)
- 4 0
-
2022-11-29 10:26
Napisane jest, ze w Niemczech dochodziło do wypadków śmiertelnych z udziałem tych tramwajów. Proszę czytac dokładnie.
- 16 0
-
2022-11-29 10:15
motorniczego a nie kierowcy
- 4 0
-
2022-11-29 10:17
(4)
No tak jak pan szanowny napisał tylko zapomniał dodać że rzucaniem się na zamykające drzwi pojazdu to też pasażer jest winny. Oczywiście nie chodzi o tą sytuację bo dopiero się wyjaśni
Proszę chociaż raz pomyśleć o stronie kierowcy Zamykam drzwi sprawdzając wszystko w zasięgu wzroku nikogo nie ma zamykamy drzwi nagle za autobusu tramwaju biegnie nieśmiertelny i na siłę wkłada dłoń reklamówkę i co tam jeszcze ma w drzwi no to chyba samobójca ?- 17 6
-
2022-11-29 10:24
gdybym był motorniczym, to byłbym odpowiedzialny za pasażerów (3)
ruszam gdy nikogo nie ma w drzwiach, a nie bo przed chwilą nie było
jak ktoś nie potrafi ogarnąć zamykania drzwi i sprawdzania w lusterkach, kamerach czy cokolwiek tam macie, to nie powinien być motorniczym - ewidentnie się nie nadaje- 5 26
-
2022-11-29 10:55
(2)
Wsiadanie po sygnale jest zabronione. Tak jest na drzwiach napisane.
- 14 3
-
2022-11-29 11:33
Przechodzenie na czerwonym też
Czyli jak będziesz miał zielone w ktoś będzie sobie pociskał to go rozjedsiesz?
- 3 3
-
2022-11-29 11:05
no i co z tego? to moralnie zwalnia cię od mordowania ludzi?
- 4 11
-
2022-11-29 10:11
racja, ale oprócz tych dwóch wypadków to nie słyszałem o Polsce (1)
- 12 4
-
2022-11-29 10:12
a ja co parę miesięcy słyszę, dziwne...
- 2 13
-
2022-11-29 10:12
(2)
Pamiętam, jak kilka lat temu byłem na wycieczce ze studiów do zajezdni tramwajowej. Pan oprowadzający chciał pokazać jaki super jest system w tramwajach N8C - że drzwi nie zamkną się jeśli on będzie trzymał rękę. I przytrzasnęły mu pokazowo rękę.
- 50 0
-
2022-11-29 10:27
no i tak uczą motorniczych - maszyna zrobi za was wszystko (1)
a tymczasem po coś ten kierowca tam jest
- 8 1
-
2022-11-29 10:37
Dokładnie
A potem jazda na systemy, aż kiedyś systemy nie działają i przeciągniemy kogoś po torach/ulicy.
- 8 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.