• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kto obrażał prezydenta Sopotu?

Mariusz Kurzyk
31 marca 2008 (artykuł sprzed 16 lat) 
aktualizacja: godz. 09:54 (31 marca 2008)
Jakub Świderski twierdzi, że nie był wydawcą „Obserwatora sopockiego” choć przyznawał się do twardej opozycji wobec władzy oraz powiązań z tym pismem. Jakub Świderski twierdzi, że nie był wydawcą „Obserwatora sopockiego” choć przyznawał się do twardej opozycji wobec władzy oraz powiązań z tym pismem.

Nawet do roku więzienia grozi Jakubowi Świderskiemu, byłemu sopockiemu radnemu.



Jakub Świderski stanął przed Sądem Rejonowym Gdańsk Południe za naruszenie art. 212 par. 1 Kodeksu Karnego, mówiącego m.in. o pomówieniu osoby publicznej, które może grozić jej utratą zaufania publicznego. Poszkodowanymi czują się Jacek Karnowski i były prezydent miasta, Cezary Jakubowski. O co poszło?

W drugiej połowie 2006 r. na ulicach kurortu rozdawana była dwustronicowa gazetka o tytule "Obserwator sopocki". Chociaż samorządowcy pozwolili rozdawać czasopismo ("przecież nie będziemy wyrywać tej gazety ludziom z rąk" - mówili) to nie pozostali obojętni. Jacek Karnowski złożył zawiadomienie do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez wydawcę "Obserwatora sopockiego". Sprawę jednak umorzono, gdyż nie można było jednoznacznie wskazać przeciwko komu ma się odbyć.

- W gazecie byli obrażani różni ludzie - mówiła dziennikarzom Katarzyna Kucz-Chmielecka, naczelnik Biura Informacji i Promocji Urzędu Miasta Sopotu. - Na przykład Samorządność Sopot nazywana jest w niej SS, a radny Adam Terentjew - Najważniejszym Grabarzem Miasta Sopotu. Wszystko jest po prostu niesmaczne. Takie rzeczy nie mogą budzić pozytywnych reakcji.

W listopadzie 2006 r. "Echo Miasta" dotarło do osób, które były związane z tym pismem. Wśród nich był m.in. Jakub Świderski.

- To ja jestem głównym "Obserwatorem", chociaż jest nas zdecydowanie więcej. Jeśli prezydent uważa, że w naszej gazecie są przekłamania, to proszę bardzo. Niech robi sprawę, ale niech odniesie się do faktów w "Obserwatorze" - przyznał wówczas Świderski.

Prezydent Jacek Karnowski, podobnie jak Cezary Jakubowski - jego były zastępca - niemal natychmiast wykorzystali tę chwilę szczerości. Ponownie złożyli doniesienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, a jako osobę odpowiedzialną wskazali Jakuba Świderskiego.

- Jestem oskarżony o to, że jako wydawca pomówiłem prezydenta Sopotu. Nie jestem wydawcą "Obserwatora sopockiego". Wydaje mi się, że przez postępowania sądowe prezydent stara się wyeliminować opozycję z życia politycznego - mówi Jakub Świderski.

Czy gdańskiej temidzie udało się sprawę wyjaśnić? - Sprawy są w toku - mówi Magdalena Jachim, rzecznik prasowy prezydenta.

Art. 212 par. 1 Kodeksu Karnego

"Kto pomawia inną osobę, grupę osób, instytucję, osobę prawną lub jednostkę organizacyjną nie mającą osobowości prawnej o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności, podlega grzywnie, karze ograniczenia albo pozbawienia wolności do roku".

Opinie (58) 3 zablokowane

  • Swiderski

    Mieczem wojowałes, od pochwy zginiesz.

    • 0 0

  • Oczywiscie

    to był żart.

    • 0 0

  • moherowy karnowski

    ślepi wyznawcy karnowskiego -żenada-Sopocki łukaszenko

    • 0 0

  • Miałem osobiście nieprzyjemność stwierdzić, że p. prezydent Karnowski mija się z prawdą

    To przywilej polskiego polityka (i samorządowcy)- od lewicy do prawicy wszyscy łżą, tylko niektórzy mniej. I to ich różni. Mówienie całej prawdy (jakaby nie była),to przywilej wybrańców, na który nie stać panów prezydentów Trójmiasta. Wg mojego rankingu p. Karnowski lokuje się pośrodku. Najwyżej oceniam pana prezydenta Szczurka.

    • 0 0

  • A przy okazji.....

    ....p. "Karnov" Karnowski pozwie jeszcze połowę dyskutantów tutaj, bo - http://pl.wikipedia.org/wiki/Zniewaga - co prawda znieważamy jego osobę (samym faktem naszego istnienia bezczelnego - to podpada pod "inne obraźliwe zachowanie") pod jego (p. Karnowskiego) nieobecność, ale za to publicznie! Jedyna nasza nadzieja to sakramentalna "znikoma szkodliwość społeczna" czynu.... Nie-znikomą szkodliwość to mają tylko wszelkie działania włodarzy naszych miast (Gdańsk, Sopot, Gdynia - zagłębie absurdu!) - no ale oni są nietykalni, pod skrzydłami Mamony...

    • 0 0

  • Jak czytam te krytyczne opinie to pytam -kto do cholery wybrał tego pana na Prezydenta

    ... ja i moja cała familia też nie popieramy obecnie "panującego" w Sopocie.Dodatkowo z rozmów wśród znajomych , również są na nie .Panie Świderski trzymamy kciki :)) A dodatkowo wskaże działanie pewnego funkcjonariusza publicznego urzedującego w sopockim magistracie .Metoda jest prosta prowokowanie petenta niezgodnymi z prawem działaniami , które trwają nawet po parę lat , a jak petent się zirytuje i powie pare słow wyrażajacych opinie to płynie skarga do Prokuratury o znieważenie funkcjonariusza publicznego i leżysz :)))z grzywną na koncie !!!!

    • 0 0

  • Mało tego Ty zgłaszasz wczesniej do Prokuratury nieprawidłowości .....

    ...stosowane przez funkcjonariusza publicznego i wlecze się to kilkanaście miesięcy az do paru lat i nikt ci nie pomagaja , ale jak ten sam funkcjonariusz złoży skargę o znieważenie to sprawa jest natychmiast rozpatrywana i około 2-3 miesiecy masz kare!!!!!

    • 0 0

  • droga (m)ewo
    gdybyś napisała "chwiał się w fotelu" zamiast "chwiał się na nogach" byłabyś bliższa prawdy:-)

    • 0 0

  • juror
    "Miałem osobiście nieprzyjemność stwierdzić, że p. prezydent Karnowski mija się z prawdą"

    polskie bęcwały wiekszość swoich informacji czerpią z sensacyjnych tytułów w Internecie, polskie bęcwały są niezdolne do zagłębienia się w dalszej części artykułu z racji ich płaskiego mózgu:-)
    przykład
    www.wp.pl - "prezydent uciekł z kasą !!!"
    z dalszej części, po przeładowaniu strony, wynika, że chodzi o prezydenta mozambiku, który uciekł z kasą na madagaskar
    piszesz, że prezydent mija się z prawdą, OK, ale gdzie konkrety? gdzie?

    • 0 0

  • (1)

    Panie Jacku Karnowski ile to mieszkań poszlo po układzie pod młotek... heh 150tysiecy zł za 60m mieszkanie w centrum Sopotu.. Może przypomni nam pan
    licytacje Domu dziecka w Sopocie..

    • 1 0

    • nie tylko mieszkania

      Dom dziecka kupił facio z Krakowa za psie pieniądze,dzisiaj zbiera kokosy bo po przebudowie zmienił na hotel i to jest inters krakusa w Sopocie.A kto przytulił kaskę tego znowu nie wiemy.Może służby do tego powoli dojdą.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane