- 1 Historia 200-letniej gdańskiej wyspy (24 opinie)
- 2 Kto obawia się tramwaju przez Klonową? (332 opinie)
- 3 Jarmark: zobacz jego pierwszy dzień (116 opinii)
- 4 Długie Ogrody: ogłoszono konkurs na zmianę (300 opinii)
- 5 Trójmiejskie mola, których już nie ma (104 opinie)
- 6 Pozbieraliśmy śmieci, ale nie dorzucajcie (119 opinii)
Kto posprząta gruz z plaży w Babich Dołach?
Plaża i wydmy w gdyńskich Babich Dołach toną w odpadach. A konkretnie w gruzie, prętach zbrojeniowych i betonowych płytach. Członkowie ruchu Polska 2050 apelują o posprzątanie terenu i wskazują, że obecny bałagan zagraża środowisku i bezpieczeństwu tych, którzy plażę odwiedzają.
-Te odpady nie tylko szpecą krajobraz, ale także go dewastują oraz uniemożliwiają bezpieczne przejście w obu kierunkach. Instytucje odpowiedzialne za teren nie kwapią się do uporządkowania wybrzeża. Ta sprawa przypomina gorącego ziemniaka, przerzucana jest z jednej strony na drugą. My mówimy temu pas i chcemy ten stan rzeczy zmienić. Naszą ambicją jest przerwanie tej gry i doprowadzenie do posprzątania tego terenu - wskazuje Marta Chlewicka, członek zarządu Polska 2050 w woj. pomorskim.
Zobacz też:
Plaża w rezerwacie przyrody pełna śmieci
Członkowie stowarzyszenia zorganizowali akcję sprzątania okolicy. W ramach "ekospaceru" zebrali kilkadziesiąt worków śmieci. Przedstawili też propozycję działań, które mają przywrócić zaniedbaną plażę mieszkańcom i przyrodzie.
Bałagan, do którego uprzątnięcia nikt się nie kwapi
Nabrzeże, które ciągnie się od Oksywia aż do Rewy, ma niechlubny fragment. W Babich Dołach na wydmach oraz plaży wysypane zostały tysiące ton odpadów zmieszanych z ziemią.
- Najprawdopodobniej stało się tak przed laty w celu zabezpieczenia budynku zlokalizowanego w pasie ochronnym Morza Bałtyckiego należącego do Skarbu Państwa w zarządzie ministra obrony narodowej. Miejsce to znajduje się na terenie gminy Kosakowo, tuż przy granicy z gdyńskim kąpieliskiem w Babich Dołach. Wszystko wskazuje na to, że odpady te zalegają na nabrzeżu już od minimum 30-40 lat, o czym może świadczyć między innymi wiek drzew rosnących na hałdzie - mówi Marta Chlewicka.
Dokąd na plażę w Trójmieście? Sprawdź na mapie
Eksperci Instytutu Strategie 2050 ustalili, że odpady zalegają częściowo na obszarze pasa technicznego zarządzanego przez Urząd Morski w Gdyni, a częściowo na działkach będących własnością Skarbu Państwa, Agencji Mienia Wojskowego oraz gruntów starostwa powiatowego w Pucku, stanowiących także własność Skarbu Państwa.
Obowiązek utrzymania nieruchomości w należytym stanie spoczywa na właścicielu. Czyli w tym przypadku na powyższych instytucjach.
Złożą oficjalny wniosek
- Dlatego Polska 2050 na Pomorzu złoży oficjalny wniosek do wójta Kosakowa oraz do Urzędu Morskiego w Gdyni o wszczęcie postępowania w sprawie usunięcia odpadów - zapowiada Chlewnicka. - W naszej opinii Ministerstwo Obrony Narodowej, w poczuciu odpowiedzialności za szkody powstałe w środowisku oraz w estetyce terenu, jako właściciel terenów przylegających do plaży, powinno co najmniej przedstawić ekspertyzę techniczną, tłumaczącą konieczność ochrony brzegu w tym miejscu w taki sposób. Odpady budowlane powinno usunąć, poddać recyklingowi, a po uzgodnieniu z Urzędem Morskim w Gdyni przeprowadzić inwestycję budowlaną polegającą na wykonaniu w tym miejscu sztucznego zasilania brzegu.
Członkowie Polska 2050 zauważają też, że zgodnie z mapami dostępnymi na stronie internetowej Urzędu Morskiego w Gdyni gruzowisko, które znajduje się w Babich Dołach, nielegalnie wkracza do Morza Bałtyckiego. Wskazują też, że po uprzątnięciu terenu w Babich Dołach powinna zostać "wybudowana" plaża zgodnie z wytycznymi stosowanymi w Polsce.
Wszystko o nielegalnych wysypiskach w Trójmieście
- Byłoby to rozwiązanie ekologiczne i znacząco uatrakcyjniłoby turystycznie Babie Doły oraz gminę Kosakowo. W ten sposób możliwe będzie także przywrócenie naturalnej ciągłości plaży łączącej Oksywie z Mechelinkami i Rewą. Obecnie w Urzędzie Gminy Kosakowo trwają prace nad miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego dla tego terenu, który ma zostać przeznaczony na cele usług turystyki i wypoczynku - zaznacza Emil Rojek, koordynator Instytutu Strategie 2050 na Pomorzu. - Sytuacja z Babich Dołów jest przykładem niewłaściwego gospodarowania brzegiem morskim i jego ochrony.
Opinie (118) 9 zablokowanych
-
2021-04-27 05:38
Aktywiści
Gdzie byliście gdy wyrzucano te śmierci? Teraz łatwo wam wskazać kto powinien zapłacić za usunięcie tych odpadów? Wasza aktywność byłaby doceniona gdybyście wskazali sprawcę.
- 0 1
-
2021-04-27 06:54
czy plaża nie należy do urzędu morskiego?
- 1 0
-
2021-04-27 07:00
Po co?
Jak znalazł do spotu TVPiss i Polski w ruinie...
Pinokio z szydło machających łapami tam postawić.
A krajobraz swoją drogą.... reprezentuje mentalność kraju...- 1 0
-
2021-04-27 08:45
Polacy po własnym psie posprzątać nie potrafią... a co dopiero
- 1 0
-
2021-04-27 08:49
Odpady powinni zebrać bezrobotni w ramach prac interwencyjnych
Programy socjalne biorą ale pracować nie ma komu. Taka rzeczywistość.
- 1 0
-
2021-04-27 09:00
przeciez wiadomo, ze trepy to zostawily
- 2 0
-
2021-04-27 11:38
Kosakowo ma teraz ważniejsze sprawy - uruchamiamy lotnisko!
Teraz to jest aglomeracja z lotniskiem, nie zawracajcie nam głowy oponami i betonem czy innymi odpadami. Mamy lotnisko. To się liczy. Trójmiasto to będzie Kosakowo - Sopot - Gdańsk. Tylko ta wieś w dziurawymi drogami i wąskimi estakadami zawadza po drodze. Żart.
- 0 0
-
2021-04-27 16:59
Firma budowlana
A może ktoś z Władz przypomni sobie jak to w końcu lat 90tych firma MEGA miesiącami zwozila gruz ze swojej budowy. Ktoś brał za to kasę a teraz za nasze ma być sprzątane?!
- 1 0
-
2021-04-27 20:36
To firma mega
Widziałem na własne oczy kto i kiedy wywoził ten gruz....koniec lat 90 za zgodą JW
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.