Mimo wcześniejszego zainteresowania, nikt nie zgłosił się do konkursu na dzierżawę miejskiego terenu, na którym miał powstać pierwszy na Pomorzu cmentarz i spalarnia zwłok zwierząt.
w Gdańsku, czyli w pobliżu funkcjonującego tam schroniska dla bezdomnych zwierząt. Na tym terenie miało powstać cmentarzysko dla zwierząt. Inwestor miał być wyłoniony w drodze licytacji ofert, a za dzierżawę terenu miasto wstępnie chciało 160 tys. zł i 20 tys. zł za każdy kolejny rok. 
2012-02-27 18:47
A kto sie na to zgodzi,nie zgodzimy sie aby koło nowo wybudowanych domów powstało i będziemy protestować,blokować
2012-02-27 19:09
cmentarze dla zwierzat to jest jak najbardziej NORMALNA sprawa, jeden z najstarszych w Europie to jest w Berlinie ( ponad 100 lat )ostatnio ludzie oddaja jednak po wiekszosci zwierzaki do kremacji i malutka urne zabieraja do domu
2012-02-27 19:12
co wy w ogóle ludzie pier....
może są ludzie którzy mają zwierze 15 nawet 20 lat ...miej tyle lat zwierze "kochaj je" nie chciałbyś pochować go gdzieś i odwiedzać??
a wy tu o rybkach!
NIE PISZE TU O LUDZIACH CO KUPUJĄ DZIECKU PIESKA NA URODZINKI A JAK PODROŚNIE JEST BRZYDKI ALBO GŁUPI I WYRZUCAJĄ NA ULICE!
może Ci co kochają swoich 4 nogów chcą pochować ich godnie jak tyle lat z nimi byli ....a niekóre zwierzątka są mądrzejsze od ludzi!!!
2012-02-27 19:29
2012-02-27 19:54
500 kary za pochowanie zwierzaka pod krzaczkiem...ciekawe, czy ktoś to wyegzekwowal? A co zrobić? Gdy jakiś czas temu odeszła nasza suczka, dzwoniliśmy do lecznicy na Kaprów, bo tam podobno była chłodnia. Była, ale pełna i nie przyjęli naszego zwierzaczka. Na szczęście mieszkamy przy lesie , więc chociaż był luty i ziemia zmrożona, pochowaliśmy ją pod ładną sosenką. Po kilku latach pochowaliśmy obok kotka i tak sobie powstaje nasz mały prywatny cmentarzyk w lasku na Ujeścisku. Aha, sąsiedzi też tak robią, a z wojny napoleońskiej pozostało tam podobno cmentarzysko koni.
2012-02-27 20:01
2012-02-27 19:59
2012-02-27 21:39
2012-02-27 20:23
A gdzie chować nieżywe zwierzęta? ...
Ja pomijam już element emocjonalny, bo nie dla każdego zwierze (szczególnie takie, które żyje z Tobą 10 czy 15 lat pod jednym dachem) to przedmiot i śmierć takiego przyjaciela to często bardzo ciężkie przeżycie. Nie wszyscy umieją myśleć o martwym zwierzęciu jak o zwykłym truchle ...
Miałabym wyrzucić zdechłego psa albo kota do śmietnika czy gdzie przepraszam? Komuną mi zalatuje ...
Cóż, ale jeśli dla kogoś to nic nie znaczy i jest po prostu rzeczowym obywatelem, to istnieje tu problem łamania prawa - to po! ... Chowanie "pod krzaczkiem" jest zabronione i grozi karą , więc ludzie ciągle muszę łamać prawo... Sama musiałam przeprowadzić kilka takich pogrzebów, bo nie miałam innego wyjścia.
Mądralińskich, krzyczących, że to absurd, pytam w takim razie - co należy robić w przypadku śmierci naszego zwierzęcia? ...
2012-02-27 20:26
Dodam, ze osobiście uważam, że chowanie "pod krzaczkiem" w ładnym cichym miejscu to bardzo naturalne i fajne rozwiązanie, sama wolałabym się tak pochować niż na cmentarzu ;) ... Niestety niezgodne z prawem...
Więc albo prawo powinno się zmienić albo powinien powstać cmentarzyk ...
Albo w jedną albo w drugą
2012-02-27 20:27
2012-02-27 20:46
A szadułki ???
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
