- 1 Niepełnosprawny: zostałem na lotnisku (216 opinii)
- 2 Coraz więcej psów na plaży. To problem? (633 opinie)
- 3 50 lat pracuje w jednym zakładzie (216 opinii)
- 4 Mieszkam nad morzem i co mi zrobisz? (365 opinii)
- 5 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (204 opinie)
- 6 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (217 opinii)
Kto zniszczył wiatę na rowery w Brzeźnie?
Wiata parkingu rowerowego, która od kilku miesięcy stała w Brzeźnie, runęła na ziemię. Zniszczył ją samochód, a zdarzenie zostało zarejestrowane kamerą monitoringu miejskiego.
Stojąca przy promenadzie nadmorskiej w Brzeźnie
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
O sprawie powiadomił nas czytelnik portalu. - Nie przypominam sobie, by wczoraj jakoś szczególnie wiało, ale faktem jest że wiata leży na ziemi. W poniedziałek jeszcze stała. Czy została odcięta, czy też się połamała? Trudno to ocenić. Szkoda, bo była praktyczna, w lecie zostawiałem tam rower, idąc na plażę bo był tam bezpiecznie osłonięty - opowiada Przemysław Michowski.
Okazuje się, że to nie wiatr sprawił, że wiata się przewróciła. - Z naszych ustaleń wynika, że w wiatę w nocy wjechał samochód. Sytuację zarejestrowała kamera monitoringu miejskiego - mówi Miłosz Jurgielewicz, rzecznik prasowy Komendy Straży Miejskiej w Gdańsku.
Znajdujący się na przedłużeniu al. Hallera, w pobliżu ronda na ścieżce rowerowej, parking jest przeznaczony na 24 rowery. Stanął tam w ramach projektu "Rozwój Komunikacji Rowerowej Aglomeracji Trójmiejskiej w latach 2007-2013" współfinansowanego z Regionalnego Programu Operacyjnego dla Województwa Pomorskiego.
Budowa 15 węzłów i głównych parkingów rowerowych, w tym także wspomnianego w Brzeźnie, zlokalizowanych w pobliżu znaczących miejsc komunikacji zbiorowej i miejsc użyteczności publicznej, pochłonęła w sumie 2 mln zł.
Miejsca
Opinie (164) 8 zablokowanych
-
2013-10-24 13:37
Te wiaty wyjątkowo szpetne.
nie można było czegoś ładniejszego za te pieniądze?
- 1 1
-
2013-10-24 13:45
projektant i wykonawca takiej "konstrukcji"
powinni odpowiadać przed sądem za spowodowanie zagrożenia zdrowia i życia ludzkiego. Czy przy tworzenie tego czegoś ktoś wziął pod uwagę jakąkolwiek siłą mogącą działać wzdłuż osi tej wiaty?
- 0 1
-
2013-10-24 13:52
wiata
No tak,polactwo u nas nic nie może być normalnie. Wszytsko zdemolowane. I zgadzam sie niech naprawia na własny koszt. Byłaby to najlepsza kara ;/
- 2 1
-
2013-10-24 13:59
aż dziw bierze
że coś takiego stało nad morzem kilka miesięcy.
wykonawca tej konstrukcji powinien spłonąć ze wstydu, naprawić wiatę na swój koszt i nagrodzić "sprawcę" tego przewrócenia i podziękować mu że zrobił to w czasie gdy nikogo i niczego nie było pod wiatą, tyle w temacie. Przecież o te parę patyczków wystarczyło by się lepiej oprzeć i by się to poskładało, czemu żadna z grubych rur nie jest w najmniejszym stopniu zgięta, cała konstrukcja trzymała się na tych cienkich rureczkach ledwie przyspawanych. Każdy kto ma jakiekolwiek pojęcie o konstrukcjach stalowych się z tym powinien zgodzić- 2 1
-
2013-10-24 14:24
Jak to jest? (1)
Kiedyś za PRLu w dobrym tonie było niszczenie budek tele. dewastowanie tramwai i autobusów i innych urządzeń to była taka cicha walka z komuną.Ale nastąpiła odmiana i jest "ukochany" kapitalizm a w narodzie dalej tkwi dzika ochota dewastacji czegokolwiek, bo to chyba jest dziedziczne w naszym narodzie.Niszczyć tablice, przystanki,pomniki, malować sprayem itd.Nie odbiegamy ani na jotę od tak krytykowanych braci ze wschodu a może nawet przerastamy ich.
- 0 1
-
2013-10-24 16:04
Tak to jest.
W Gdańsku mieszka jeż III pokolenie ludności głównie z terenów wschodnich, które zajęło miejsce po ucieczce miejscowej ludności. Znałem wielu z widzenia, którzy w latach socjalizmu nie skalali się żadną pracą.
- 0 1
-
2013-10-24 15:15
w wiatę w nocy wjechał samochód???
Obejrzałem dziś rano ta wiatę. Na przewróconej konstrukcji nie znalazłem nawet zadraśnięcia lakieru. Na wilgotnej miękkiej ziemi niema śladu kół samochodu. Stwierdziłem natomiast skandaliczny sposóļ łączenia rur, spawy aluminium na styk.
Moim zdaniem, konstrukcję mógł przewrócić silny powiew wiatru. Z tej strony umocowana jest wielka blacha widoczna na zdjęciu z informacją o sponsorach, która mogła zadziałać jak żagiel.
Mogło też kilku osiłków położyć tą wiatę, tak jak w parku Reagana dwa lata temu wywracali maszty oświetleniowe.- 0 0
-
2013-10-24 16:35
za jaja
za jaja i na latarnie
- 1 0
-
2013-10-24 18:03
Atak konkurencji
lub nie chcieli płacić haraczu
- 0 0
-
2013-10-24 20:47
Uwaga
Na zniszczonej wiacie zauważono ślady rdzy. Stąd można wysunąć wniosek że to Honda.
- 1 0
-
2013-10-24 21:41
Konrad (1)
Ja słyszę strzały
- 2 2
-
2013-11-03 20:33
przygłupie
zaraz cię kule dosięgną
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.