• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ktoś wysłał ci mailem dziecięcą pornografię? Zgłoś to na policję

piw
15 maja 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 
W Polsce za rozpowszechnianie pornografii dziecięcej grozi do ośmiu lat więzienia. W Polsce za rozpowszechnianie pornografii dziecięcej grozi do ośmiu lat więzienia.

Otwierasz swoją skrzynkę mailową, odbierasz wiadomości i znajdujesz podejrzanego maila. Dołączone są do niego zdjęcia. Na pierwszy rzut oka wyglądają niewinnie, jednak część z nich przedstawia dzieci w dość dwuznacznych pozach, nagie. Czy warto taką sprawę zgłosić policji?



Czy zauwazyła(e)ś kiedyś pornografię dziecięcą w Internecie?

Tematem postanowiliśmy się zająć, gdy przeczytaliśmy wpis na naszym forum. Jedna z jego użytkowniczek opisała historię swojej matki. Kobieta zaczęła dostawać dziwne maile. Zawierały linki do jednego z portali służących umieszczaniu w sieci zdjęć. Na większości fotografii uwieczniono całe rodziny z dziećmi. Niektóre ze zdjęć były jednak bardzo dziwne. - Chłopiec bez majtek, matka wysadzająca dziecko, dziewczynka z pomalowanymi kremem sutkami - wymienia nasza czytelniczka.

Zaczęła się dyskusja. Czy sprawę zgłaszać policji, czy też dziwne maile po prostu ignorować?

Postanowiliśmy skonsultować się z policjantami ze specjalnego zespołu zajmującego się na co dzień przestępczością internetową, porozmawialiśmy też z szefem wydziału wywiadu kryminalnego KWP w Gdańsku.

Policjanci przyznają, że pedofile i osoby rozprowadzające w sieci treści o takim charakterze wciąż zmieniają sposoby swojego działania, często się przy tym kamuflują. Chociażby rozsyłając zdjęcia z nagimi dziećmi razem z innymi materiałami, na pierwszy rzut oka nie budzącymi żadnych podejrzeń.

- Bezwzględnie, jeżeli dostaniemy podejrzane zdjęcia, to należy to zgłosić policji. Oczywiście często trudno od razu stwierdzić, czy dane zdjęcie lub film to pornografia dziecięca, najpierw materiały musi zbadać biegły. Jesteśmy jednak bardzo wyczuleni na nagość dzieci - mówi podinsp. Krystian Wojciechowski, naczelnik wydziału wywiadu kryminalnego KWP w Gdańsku.

Według policjantów mitem jest to, że pedofile szukają tylko i wyłącznie twardej pornografii. Jest wielu, którym wystarczają zdjęcia i filmy ukazujące po prostu nagość dzieci. Był zresztą przypadek w Trójmieście, gdy zatrzymano mężczyznę, który na plaży przy sopockim molo nagrywał filmy z kąpiącymi się dziećmi. Warto więc zgłaszać nawet rzeczy wyglądające z pozoru całkiem niewinnie.

- Wychodzimy z założenia, że pornografia dziecięca to przede wszystkim krzywdzenie dziecka. Interesują nas osoby, które posiadają takie materiały, ale w mniejszym stopniu niż osoby, które produkują i rozprowadzają tego typu zdjęcia czy filmy - mówi Wojciechowski.

Nie oznacza to jednak, że gdy wejdziemy w posiadanie materiałów pedofilskich, nawet przez przypadek, to policja nie zapuka do naszych drzwi. Taka sytuacja też może nastąpić. Także dlatego warto od razu zgłosić, że ktoś przysłał nam podejrzane maile.

Chociaż policjanci podkreślają, że biegli potrafią bardzo szybko ustalić, czy dane zdjęcia naprawdę trafiły do nas przez przypadek, to w jakim celu narażać się na niepotrzebne kłopoty? Lepiej dostarczyć policjantom podejrzane maile np. na płycie CDR lub innym nośniku danych.

- Nigdy nie bagatelizujemy takich sygnałów. Sprawdzamy je bardzo dokładnie. Zdarza się, że szukamy osoby, która wrzuca do sieci podobne materiały bardzo długo. Był jeden mężczyzna, którego namierzaliśmy przez ponad rok. Udało się go jednak złapać - kończy Wojciechowski.
piw

Opinie (109) ponad 10 zablokowanych

  • Nie wiem o co chodzi?

    Jak widzę jakiegoś mejla z nieznanego mi adresu, to po prostu wywalam go, bez zaglądania do środka. I jeszcze nigdy tego nie żałowałem.

    • 0 0

  • Zapytać księdza co zrobić

    • 2 1

  • AISZA

    Mahomet podpisał kontrakt małżeński z Aiszą, kiedy miała 6 lub 7 lat, a skonsumował swoje małżeństwo po kilku latach, kiedy miała 9 lat. Sam Mahomet miał wówczas 53 lata, zaś zmarł dziewięć lat później, gdy Aisza miała 18 lat.
    Pytanie do znawców: w związku z powyższym, czy bogobojny muzułmanin (żyjący w Polsce, w którym to kraju islam jest jedną z oficjalnie uznawanych religii) ma prawo, lub nawet obowiązek pukać dziewięciolatkę, jako i Wielki Prorok czynił? Czy ewentualne sankcje karne nie są ograniczaniem swobód religijnych?

    • 1 0

  • To proste do namierzenia

    Wbrew pozorom namierzyć dziada, który bawi się w te świństwa jest łatwiej niż to się wydaje na pierwszy rzut oka. Kiedyś byłem pierdołą i nie wiedziałem czegoś, co wiem teraz. A o co chodzi? Już wyjaśniam. Każdy sprzęt elektroniczny ma przecież numer seryjny wg katalogu producenta. To samo, rzecz jasna, musi się tyczyć aparatów fotograficznych. Idźmy więc po tych drani jak po nitce do kłębka. Trzeba dzwonić do producenta, z zapytaniem, gdzie został posłany aparat, kamera, bo jest narzędziem przestępstwa. Jeśli pytamy w celu egzekucji prawa, to dystrybutor ma święty obowiązek wskazać, w jakim sklepie ten aparat/kamera był/była kupiony/a. Ba, na legitymację policyjną ma obowiązek wskazać dokumenty poświadczające tożsamość kupca. Teraz to już proste. Wystarczy ustalić adres kupca i razem z nim dojść do okoliczności w jakich powstało zdjęcie. Finał jest prosty, użytkownik sprzętu, który zrobił nagą fotkę, idzie za kraty.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane