- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (410 opinii)
- 2 Piłeś? Nie włamuj się do auta (50 opinii)
- 3 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (250 opinii)
- 4 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (155 opinii)
- 5 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (18 opinii)
- 6 Śmietniki będą tam, gdzie chcieli mieszkańcy (57 opinii)
![](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/22/300x0/22166__kr.webp)
Mamy rok 2005, a więc rok wyborczy. Aktywność polityków wzmogła się, wszyscy i wszystkim deklarują pomoc...i na deklaracji zazwyczaj się kończy!
Przeczytałem w zeszłotygodniowej prasie zapowiedź, że Andrzej Lepper i jego partia chcą pomóc strajkującym pielęgniarkom poprzez.....blokadę dróg!!! Brawo! Nikt inny jeszcze nie wpadł na tak rewolucyjny, aczkolwiek prosty pomysł pomocy głodującym i czekającym na wypłaty pielęgniarkom. Blokada dróg na pewno rozwiąże problem całej służby zdrowia. Mogę się założyć, że telefony w centrali Samoobrony dzwoniły non stop. Przedstawiciele zawodów w potrzebie wręcz prosili o zablokowanie jakiegoś skrzyżowania w ich gminie.
Przyznam się szczerze, że pierwszy mój odruch był taki, że chciałem chwycić za słuchawkę i zadzwonić z prośbą o zablokowanie jakiegoś skrzyżowania, np.: Huciska. Ale za chwilę sobie pomyślałem, że w końcu nie mam powodu, aby strajkować. Mam super pracę, pensja marzenie, a w dodatku biuro z widokiem na Stare Miasto. Pomyślałem sobie także, że z mojego powodu przewodniczący Lepper zablokowałby w godzinach porannych Hucisko i wielu ludzi marzłoby w swoich samochodach, w tramwajach, w autobusach. Spóźniliby się do pracy, może szef zwolniłby takiego spóźnialskiego natychmiast, a o pracę dziś ciężko. W dodatku dla firm, które opierają swoją politykę na transporcie drogowym stanie w korkach to same straty. Jak są starty dla firmy to zazwyczaj odbija to się na zwykłym pracowniku.
Pomyślałem sobie także w tym samym momencie o stojącej gdzieś w korku karetce pogotowia spieszącej do chorego, a jak przyszła mi do głowy straż pożarna, która nie może dojechać do pożaru to zdecydowałem, że nie zadzwonię do przewodniczącego Leppera z prośbą o pomoc!
To była dobra decyzja, bo właśnie w tym momencie doznałem olśnienia!!! Do głowy przyszedł mi pomysł "pieniężnej cegiełki". Modne swego czasu były cegiełki np.; na ratowanie Stoczni Gdańskiej, na budowę Bazyliki w Licheniu, itd. Nie zawsze to był dobry interes, jak w przypadku Stoczni, jednak w tym konkretnym przypadku warto zaryzykować, bo w moim zamyśle jest uratowanie czegoś więcej, a pomyślność akcji jest niemal pewna. Można zacząć np.: od sprzedaży cegiełki na pomoc pielęgniarkom. Pierwsza zgłosiła się Samoobrona, proponuje więc cegiełkę z domu przewodniczącego Leppera na rzecz pielęgniarek. Cena cegiełki jest zależna od pozycji i szkodliwości danej osoby. Gdy zdobędziemy potrzebne fundusze i rozwiążemy problem pielęgniarek możemy zacząć ratować całą służbę zdrowia za cegiełki z domu ministra Łapińskiego i podsekretarza stanu Neumana. Gdy służba zdrowia będzie już opływać w bogactwo, wówczas możemy zacząć wspomagać sądownictwo i tu proponuje cegiełkę z domu posła Pęczaka na początek. Gdy już sądownictwo będzie w dobrej kondycji wówczas przyjdzie czas na ratowanie Policji. Na tym polu będzie mogło się popisać wielu naszych parlamentarzystów, poczynając od starachowickiego tria: Sobotka, Jagiełło, Długosz, a kończąc na polskim Bondzie, czyli pośle Cieślaku. Następnie cegiełki na restrukturyzację górnictwa i hutnictwa będą w darze od byłych i (obecnych) posłów AWS i UW.
Kościół także potrzebuje dofinansowania, myślę więc, że ojciec Giertych i syn, wraz z rodzinnym zapleczem i wszechobecną młodzieżą dorzucą kilka cegiełek ze swoich domów.
Jeśli będziemy podążać w kierunku wytoczonym przez moją skromną osobę to prorocze mogą okazać się słowa byłego prezydenta o drugiej Japonii. Kto nie chciałby mieć nad Bałtykiem drugiej Japonii, kto nie chciałby mieć np.: cegiełki z domu państwa Kwaśniewskich w promocji za jedyne 100zł!!??
Sławek L.
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.