Kilkuset kupców zamknęło swe boksy w Hali Targowej w Gdyni i ulicami Śródmieścia przeszło pod gdyński Urząd Miasta. Chcą wieloletnich umów i zarządzania obiektem. Miasto: korzystne umowy są już gotowe, ale zarządca ma być jeden.
nie, to relikt przeszłości
8%
tylko pod warunkiem odpowiedniego standardu obiektu
39%
oczywiście, przecież są w całej Europie
53%
Mimo prewencyjnej akcji urzędników, którzy dzień przed protestem zanieśli do większości boksów pisma z propozycjami miasta, w manifestacji wzięło udział kilkaset osób.
Kupcy nieśli transparenty i skandowali hasła: "Chcemy rozmów!", "Co z nami będzie?". W pochodzie jechał też karawan z symboliczną trumną hali - czyli owocami i kwiatami, które były rozdawane przechodniom podczas przemarszu przez
ul. Wójta Radtkego 
oraz
ul. Świętojańską . Czego boją się kupcy?
-
Wygasają nasze umowy, a miasto chce przejąć halę. Chcemy wpływu na decyzję władz miasta, wieloletnich umów najmu, długoletnich umów administracji i wyjaśnień kontrolerskich w spółce Miejskie Hale Targowe - podkreślali kupcy pod Urzędem Miejskim, gdzie czekał już na nich wiceprezydent Gdyni
Bogusław Stasiak, którego wkrótce wsparł prezydent
Wojciech Szczurek.
Władze miasta przekonują, że większość postulatów zrealizują już niebawem. Na czerwcowej sesji Rady Miasta przedstawione zostaną kolejne długoletnie umowy najmu, a dotychczasowi kupcy będą mogli podpisać umowy bez przetargów na takich samych warunkach, jak do tej pory.
-
Zainwestujemy w halę pieniądze Unii Europejskiej, a nie kupców. Do tej pory trzy stowarzyszenia reprezentujące kupców nie mogły się dogadać i przedstawić jednej osoby, która miałaby zarządzać całością. Dlatego to miasto będzie halą zarządzać, a wy będziecie zarabiać - mówił do kupców Wojciech Szczurek.
Kupców nie przekonał, bo weszli oni do Urzędu Miasta i przekonali przewodniczącego
Stanisława Szwabskiego do zmiany porządku obrad, wręczając podczas przerwy postulaty wszystkim radnym.
-
My nie mamy innych kupców, mamy tylko was. Możecie być spokojni o swoje miejsca pracy - przekonywał Stanisław Szwabski, który zaprosił kupców także do udziału w posiedzeniach komisji, podczas których będą powstawały nowe umowy najmu.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
