ebo
2003-03-20 08:29
Nie musisz kupować w Realu. Na prawdę nikt nie przewiduje takiego obowiązku. Jeśli wolisz dziurę w ziemi pełną słupów od supermarketu to pocieszę cię, że jest jeszcze w Polsce dość niedokończonych budów gierkowskich abyś czuł się fantastycznie i futurystycznie....
2003-03-20 08:37
obserwator
chyba nie sugerujesz, że dzisiejszy "polski kupiec" to taki wokulski??
wiesz, nie tylko kasa ale świadomość też, co??
popieranie rodzimego handlu nie burdami ale lobbingiem w sejmie, chociażby...czy w radzie miasta....
protesty przeciw takim czy innym inwestycjom powodują tylko chaos, niedoinformowanie i pole dla demagogów
jeszcze wam tu lepper zjedzie strzyc i chłostać he he he
2003-03-20 08:40
peter
pamiętam
i pamiętam też jak długo to trwało i jakich estetycznych wrażeń dostarczało
i pamiętam gdzie straszą kolejne niedokończone budowy
i nie chciałabym mieć kolejnej pod nosem
2003-03-20 08:46
Wrzody żołądka? heheheh to chyba raczej sprawa genów i nieprawidłowego odżywiania.Udaj się za wczasu do lekarza ,zrób sobie gastroskopię i po sprawie...:))) napwno Ci pomogą.Napewno sam bęziesz cżęstym klientem tego marketu hiii jak i pozostali strajkujący przeciw...Pozdrawiam .....
2003-03-20 08:46
To jedna z najlepszych informacji w ostatnim czasie. Zachowanie "kupcow" tak mnie denerwowalo, ze celowo przez pewien czas bede robil zakupy tylko w REALu, a trzymal sie daleko od tych paskudnych budek. Wreszcie utarto nosa tej mafii sklepikarsko - malomiasteczkowej, ktora blokuje rozwoj naszego miasta. Brawo dla Reala za konsekwencje i opor! Mam nadzieje, ze to juz jedyne i ostateczne rozwiazanie tej sprawy.
2003-03-20 08:47
Wprawdzie będą musieli zamknąc swoje blaszaki, ale w megamarkecie znajdą zatrudnienie ludzie róznych zawodów.Dostaną wynagrodzenie i nie będą bezrobotnymi.Inzynier zostanie konserwatorem powierzchni płaskich, Ekonomista lub absolwent zarządzania zostanie kasjerem, absolwent uczelni sportowej zostanie ochroniarzem.Kupcy będą mogli się starać zatrudnić w boxach Reala za bardziej sprawiedliwą zapłatę .
2003-03-20 08:48
Kupuję tam, gdzie nie wciskają mi tandety, przeterminowanej żywności, gdzie mnie witają z uśmiechem (szczerym). Bywam tam, gdzie nie czuję się jeleniem, którego robi sie w konia. Zapewne domyślasz sie, że nie są to tandetne budy pseudokupców ani też pseudonowoczesne hipermarkety.Po prostu jestem człowiekiem >>środka
2003-03-20 08:53
a ja kupuje tam gdzie muszę,przeważnie zawsze..:((
zakładam też, że sam musze zdobyć informacje o danym wyrobie gdzie leży na półce ile może mniej więcej kosztowac itd bo ekspedientka lat 19 w sprawach np "dekielklapy z kontramutrą na sztorc winklowaną" nie sprzeda mi tego o co proszę...
2003-03-20 08:53
zawierającą wiele sztucznych barwników oraz sporo przeróżnych konserwantów odżywiamy się prawidłowo?
Jeśli tak, to polecam Reala i inne supermegahipermarkety. Smacznego! A leczenie też kosztuje - trzeba to wkalkulować w cenę towaru.
2003-03-20 08:56
ormo bije
wowo myje
bobo truje
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
