- 1 Taksówki droższe i trudniej dostępne (191 opinii)
- 2 Plaga rowerowych wraków w Trójmieście (194 opinie)
- 3 Koniec połowów na Oksywiu. Co z kutrami? (239 opinii)
- 4 Trudne życie lokatorów gminnej kamienicy (329 opinii)
- 5 Blokują przejście, stojąc w kolejce do kasy (298 opinii)
- 6 Zejście do zbiornika spłynęło z deszczem (75 opinii)
Kupił dla Polski Westerplatte. Jego prochy spoczną w Gdańsku
Był arystokratą i pierwszym delegatem Rządu Polskiego w Gdańsku, wielkim patriotą. To on kupił dla Polski Westerplatte, wcześniej zaciągając kredyt. 5 grudnia w Gdańsku odbędą się uroczystości pogrzebowe Mieczysława Jałowieckiego i jego drugiej żony Zofii Anieli. Spoczną na Cmentarzu Centralnym Srebrzysko.
Jego grób, w którym spoczął razem z małżonką Zofią Anielą Marią z Romockich, został odszukany rok temu przez Tomasza Muskusa i przedstawicieli fundacji Polskie Miejsca Pamięci.
O sprowadzenie prochów Mieczysława Jałowieckich do Gdańska od kilku miesięcy zabiegało Muzeum II Wojny Światowej. I to właśnie muzeum zorganizuje uroczystości pogrzebowe, które odbędą się w poniedziałek, 5 grudnia.
Bohaterowie z Westerplatte spoczęli w imiennych grobach
Uroczystości na Srebrzysku 5 grudnia
Program uroczystości:
10:30-11:00 Przejazd konduktu pogrzebowego na cmentarz.
11:15 Uroczystości pogrzebowe (przemówienia zaproszonych gości, złożenie urn do grobu, złożenie wieńców).
Jak przekazało MIIWŚ, w uroczystościach pogrzebowych weźmie udział prawnuk i ostatni z rodu - Andrzej Jałowiecki.
Dworzec Gdańsk Główny będzie miał patrona
Zawiłe losy arystokraty
Mieczysław Jałowiecki był postacią nietuzinkową, zarówno przez swoje pochodzenie i wykształcenie, a także późniejsze koleje losu. Jego ojciec był generałem, matka Aniela - najmłodszą siostrą Stanisława Witkiewicza, wujem zaś Józef Piłsudski i Gabriel Narutowicz. Rodzina wywodziła się z ruskiego rodu Rurykowiczów. Ojciec - Bolesław - był posłem do Dumy Rosyjskiej.
Edukację pobierał w Petersburgu, potem studiował na Wydziale Chemicznym i Agronomicznym na Uniwersytecie w Rydze. W tym czasie związany był także z polską organizacją akademicką Arkonia, której celem było krzewienie patriotyzmu i postaw obywatelskich. Kontynuował naukę na Uniwersytetach w Halle i Bonn.
Był poliglotą. Oprócz ojczystego znał języki rosyjski, angielski, francuski, niemiecki, litewski,
a także słabiej szwedzki.
Zanim, w 1919 r., został generalnym delegatem Ministerstwa Aprowizacji i przedstawicielem rządu polskiego w Gdańsku, pełnił różne role, m.in.: radcy Ministerstwa Rolnictwa w Petersburgu, konsula do spraw rolnictwa Rosji w Niemczech, dyrektora Towarzystwa Akcyjnego Północnego Rosyjskiego Handlu Zewnętrznego czy dyrektora Towarzystwa Rosyjsko-Bałtyckiego. Był też członkiem Wileńskiego Banku Ziemskiego i członkiem Wydziału Żeglugi Morskiej Centralnego Komitetu Przemysłowego w Petersburgu.
Jako generalny delegat Ministerstwa Aprowizacji w Gdańsku zajmował się m.in. organizacją pomocy żywnościowej dostarczanej do miasta z USA.
Kupił Westerplatte "na słupa"
Jesienią 1919 r., z inicjatywy Mieczysława Jałowieckiego, udało się kupić Westerplatte z rąk niemieckich. Niemcy, niepewni swojej sytuacji, wyprzedawali nieruchomości.
Jałowiecki wykorzystał więc okazję. Jako że właściciel nieruchomości na Półwyspie zastrzegł, że sprzeda je tylko Niemcom, Jałowiecki znalazł Kaszuba o niemieckim nazwisku i za opłatą przekonał go, by kupił Westerplatte na własne nazwisko. Po kilku dniach odsprzedał nieruchomości Jałowieckiemu.
II wojnę światową spędził w Wielkiej Brytanii. Na emigracji angażował się w działalność środowisk polonijnych, sporo też pisał. Do Polski nigdy już nie wrócił. Zmarł w wieku 85 lat.
Wydarzenia
Miejsca
Opinie (286) ponad 10 zablokowanych
-
2022-12-04 14:48
Nowa moda czyli kopanie grobow przez Pis
- 2 4
-
2022-12-04 15:39
pyta (2)
jak będą zapamiętane osoby nawołujące do zabijania dzieci nienarodzonych???
- 2 2
-
2022-12-04 17:32
Lepiej niż ci, którzy mordowali dzieci narodzone np. w Irlandii i Kanadzie (1)
- 1 2
-
2022-12-04 22:17
Widz
Rozumiem że w ostatnich 5 latach w Kanadzie i Irlandii mordowali dzieci????Co na to twój lekarz.Skaąd tą nichęć do syna Fidela Castro?????
- 1 1
-
2022-12-04 23:06
Poprawną formą jest ,,znał Kaszubę'' .
Od osoby zarabiającej na życie pisaniem ( celowo nie piszę dziennikarza/dziennikarki) oczekiwałbym tego typu wiedzy.
- 3 0
-
2022-12-05 09:18
Tyle lat w rosji potem słup na kaszubach i zakup
to jak dziś się robi interesy na działkach . Jak tyle lat siedział w Rosji to mu niewierze
- 1 3
-
2022-12-05 09:24
szkoda (1)
że artykuł taki krótki i bez źródeł, chętnie bym więcej o tym zasłużonym człowieku poczytał.
- 1 0
-
2022-12-05 12:05
jałowiecki
Przeczytaj Na Skraju Imperium
- 1 0
-
2022-12-05 09:24
Bardzo ciekawe są jego pamietniki
- 0 0
-
2022-12-05 09:39
ulica
zmieniłabym nazwę ulicy -dawnej Dąbrowszczaków na Przymorzu -byłabym dumna mieszkając przy takiej
- 0 0
-
2022-12-05 09:46
Tak się nie buduje patriotyzmu
Czy nie za dużo ostatnio tych pogrzebów ludzi, którzy mimo swoich zasług w historii II RP dla młodych ludzi odeszli już w niepamięć, jak dinozaury? Czemu ciągle przypomina nam się jakieś fakty sprzed prawie 100 lat czy gloryfikuje przegrane powstania i bitwy gdy w Polsce wcale tak różowo nie było, jak to przedstawiają działacze i politycy? Chociażby Bereza Kartuska w latach 1934 - 1939.
- 0 1
-
2022-12-05 10:20
to przez niego
No i potem przez to Westerplatte ta wojna wybuchła
- 0 0
-
2022-12-05 10:50
Edukację pobierał w Rosji?
No to w obecnych czasach zostałby przez aktualnie zasiadających przy korycie *zawodowych patriotów* okrzyknięty zdrajcą i gorszym sortem. Bo przecież to tylko oni mają patent na Polskość.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.