- 1 Ubywa mieszkańców i rozwodów (305 opinii)
- 2 Od środy ruch wahadłowy na ul. Puckiej (25 opinii)
- 3 Do 5 tys. zł dotacji na rower elektryczny (333 opinie)
- 4 Niespokojna noc na gdańskich drogach (167 opinii)
- 5 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (871 opinii)
- 6 Reklamy wideo na przystankach w Gdyni (88 opinii)
Kurczaki na cenzurowanym
Przy nabrzeżu "Dalmoru" cumuje statek w którego ładowniach jest 4,5 tys ton kurczaków amerykańskich, z czego 140 ton ma trafić na rynek Polski, a reszta - tranzytem do byłych republik radzieckich. Hodowcy uważają, że tranzyt to fikcja, a cały drób trafia na rynek polski:
- Jak te kurczaki dopływają do Polski, to cena w kraju spada o 20 - 30 procent - wylicza Franciszek Marszk z Kartuz. - Według naszych wiadomości one są rozmrażane i wracają do sklepów jako kurczak świeży, a powinny być utylizowane. Podejrzewamy, że to są odpady, bo mają cenę 3-krotnie niższą od kosztów produkcji. To jakiś dobrze zorganizowany przemyt.
- Kontrola NIK-u dokonana w zeszłym roku (oraz poprzednie) wykazała niezbicie, że granice państwowe są nieszczelne. Udowodniono, że kilkadziesiąt tysięcy ton mięsa zniknęło w Polsce - mówi Andrzej Danielak, wiceprezes Polskiego Związku Zrzeszeń Hodowców i Producentów Drobiu. - Nie zmieniono żadnych przepisów. Nie odnotowano 12,5 tys. przekroczeń granicy! 12,5 tys. tirów to 300 tys. ton mięsa, a nam się mówi, że jest w Polsce nadprodukcja żywności!
Hodowców wspierał Marian Zagórny, przewodniczący Ogólnopolskiego Komitetu Protestacyjnego NSZZ RI "Solidarność" w Jeleniej Górze:
- Nie robię nic na szkodę państwa. Wręcz przeciwnie: zablokowanie przemytu i importu pozwoli na podratowanie finansów państwa, bo będą cła, a import nie będzie niszczył rodzimej produkcji rolnej.
Była również posłanka Danuta Hojarska:
- Przyjechałam zobaczyć dlaczego te kurczaki zostały przywiezione, gdzie pójdą i dla kogo. Jak mają pójść do Rosji, to ten statek powinien tam popłynąć. Jak trzeba będzie, to wrzucimy je do wody, nie trafią na rynek, nikt ich nie kupi i się nie zatruje.
Do takich ekscesów nie doszło. Przedstawicielom protestujących udało się wejść z wojewódzkim lekarzem weterynarii na statek, gdzie stwierdzono m.in., że na każdym kartonie jest napis, wskazujący, iż kurczaki mają trafić do Polski i Rosji. Rolnicy zapowiedzieli, że będą sprawdzać, gdzie dojadą samochody z tym towarem, a posłanka Hojarska ma zamiar złożyć w tej sprawie interpelację w Sejmie.
Opinie (97)
-
2003-02-20 14:29
Kaper .. nie pij Izo tego świństwa.
To tak jakbyś piwo z czystą wódką mieszała. Taki NRD-owski specjał :))- 0 0
-
2003-02-20 14:30
Przy okazji
Dobrze, że przemycał ją w misiach a nie w swojej głowie :)))))
- 0 0
-
2003-02-20 14:31
Iza
Na głowie to on teraz bankrutuje .. wcześniej na misiach- 0 0
-
2003-02-20 14:32
A fuj!
Na szczęście ostatnio coraz mniej tego pijam (dla własnego zdrowia). Teraz się na Reedsa przerzuciłam :))))))))
- 0 0
-
2003-02-20 14:33
Biedny głowacz pospolity - gatunek wymierający :))))))
- 0 0
-
2003-02-20 14:34
Iza
No to jeszcze trochę a powrócisz do mleka .. polecam- 0 0
-
2003-02-20 14:36
Iza
Tak tak - najcenniejsze gatunki flory i fauny nam wymierają!
Ale nie martw się - sklonujemy Głowacza i jego pluszowe misie też!- 0 0
-
2003-02-20 14:40
Iza
I jak tam Twoja cera po tych L&Mka-ch żółciótka?
Kaszelek wykrztuśny?
Pocałunki słodkie?
mniam mniam- 0 0
-
2003-02-20 14:40
Nie fuj
Oczywiście, że pijam! Słucham się Bogusia a on mówi: "Pij mleko - będziesz wielka" :))))))))
- 0 0
-
2003-02-20 14:42
Genetyku
Sklonujemy i osadzimy w ZOO, żeby nam nie uciekł. I jeszcze podniesiemy cene za bilet do 7zł z tej okazji :)))))))
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.