Fakty i opinie
  • Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport
Wiadomości
Dodaj raport
Fakty i Opinie Wiadomości
Facebook E-mail Messenger WhatsApp Kopiuj link Więcej

Kuszetkowy koszmar

Marzena Klimowicz
5 sierpnia 2009 (artykuł sprzed 15 lat) 
Opinie (386)
Przed kupnem biletu z miejscem do spania warto sprawdzić, z czym on się wiąże. Przed kupnem biletu z miejscem do spania warto sprawdzić, z czym on się wiąże.

Przed kupnem biletu z miejscem do spania warto sprawdzić, z czym on się wiąże.

fot. Maciej Kosycarz/KFP

Koloniści z Trójmiasta, w wieku od 8 do 12 lat, którzy w piątek wracali z wakacji z Krakowa do domu, przeżyli w pociągu istny koszmar. Do wagonu kuszetkowego w Warszawie, za zgodą kierownika pociągu, dosiadł się tłum pasażerów. Młodzi ludzie, nie zważając na dzieci, pili alkohol i palili. Według PKP Intercity w Gdańsku, kierownik postąpił słusznie wpuszczając ludzi do tego przedziału.



Kupując bilet z najtańszą kuszetką...

Piątek był ostatnim dniem wakacji w górach dla 40-stu trójmiejskich kolonistów z podstawówki i czterech opiekunek, które pilnowały grupy. Pozostało im tylko wsiąść do nocnego pociągu PKP Intercity w Krakowie, na który już od dawna mieli wykupione bilety z kuszetkami, i rano obudzić się w Trójmieście.

Jednak tuż przed godz. 6 nad ranem, kiedy pociąg zatrzymał się w Warszawie, do wagonu, w którym spały dzieci wtargnęła chmara pasażerów. - Mój syn zadzwonił do mnie przerażony, że jacyś obcy ludzie palą papierosy w korytarzu, piją alkohol i głośno się zachowują przez co budzą dzieci. Do tego wulgarnie zaczepiają dwie zakonnice, jedne z dwóch opiekunek grupy - mówi pani Kamila, matka, jednego z kolonistów. - Dzieci były przerażone, jedno ze strachu wymiotowało, a do toalety, przez ten tłok, ciężko było się dostać. Dzieci nie miały też swobodnego kontaktu z opiekunkami - dodaje przerażona matka.

Jednak PKP w Gdańsku nie dostrzega w cały zajściu niczego nadzwyczajnego. - Kierownik wagonu, widząc, że pasażerów jest tak dużo, jak to było w Warszawie, może udostępnić taki wagon. Nic mi nie wiadomo o tym, że ktoś palił czy pił, jeśli tak - kierownik powinien był zareagować. Nic nie wiem też o tym, żeby któreś z dzieci miało torsje - mówi Leszek Romanowski, rzecznik PKP Intercity SA w Gdańsku. - Prawdopodobnie coś się wydarzyło w tym wagonie, jednak z doświadczenia wiem, że w takich sytuacjach często osoby przesadzają w relacjonowaniu zdarzeń. Niemniej jednak uważam, że kierownik postąpił słusznie wpuszczając pasażerów - dodaje.

W pociągach PKP Intercity są trzy rodzaje miejsc leżących. Za najdroższe - wagony sypialne, trzeba zapłacić od 70 zł do 130 zł za osobę, w zależności od ilości miejsc w przedziale. Płaci się jednak za komfort. - Wagon z miejscami sypialnymi jest zamknięty dla innych pasażerów. Opiekuje się nim, oprócz kierownika pociągu, również pracownik Warsu. Pasażerom nikt nie przeszkadza - mówi Beata Czemerajda z zespołu prasowego PKP Intercity SA. W Warszawie.

Drugi - to kuszetki z pościelą, w którym za miejsce w sześcioosobowym przedziale i również obsługą pracownika Warsu, trzeba zapłacić już 50 zł. Ostatni rodzaj to wagony z najtańszymi kuszetkami, w których ceny zaczynają się już od 25 zł za osobę. - Takie wybrali organizatorzy kolonii dla dzieci, które w piątek jechały z Krakowa do Trójmiasta - mówi Beata Czemerajda. - W takich kuszetkach nie ma pościeli, nie ma opieki pracowników Warsu, no i korytarz wagonu może zostać udostępniony innym pasażerom - dodaje.

Według PKP Intercity, kierownik ostatecznie miał prawo, by wpuścić podróżnych z warszawskiego peronu. - Kierownik starał się wybrać najlepsze rozwiązanie - z jednej strony gdyby nie wypuścił tłumu z peronu, ten mógłby się na niego np. rzucić. Z drugiej strony wagon zajmowany przez dzieci nie był zamknięty dla innych pasażerów - mówi Beata Czemerajda. - Organizatorzy kupując taki bilet muszą liczyć się z konsekwencjami - dodaje.

Rodzice jednak nie zamierzają odpuścić. - Nasze dzieci zostały narażone na utratę zdrowia, a nawet życia. W przypadku katastrofy jak niby miałyby się ewakuować z pociągu, w którym cały korytarz jest zablokowany przez ludzi? - pyta pani Kamila i zapowiada, że sprawa znajdzie swój dalszy ciąg.

Zobacz także

Więcej w kategorii Fakty i Opinie

Opinie (386) ponad 10 zablokowanych

  • 2009-08-05 13:51

    Jeżeli to nie był zamknięty wagon to gdzie problem?

    To jedynie wina organizatorów i rodziców - wiedzieli jakie mogą być konsekwencje podróżowania w czasie sezonu PKP, pociągi są przepełnione to nie jest pierwszy raz i nie ostatni. Jakbym była na dworcu w Warszawie i kierownik by mi nie pozwolił wejść do wagonu to bym dopiero się sądziła...

    wieda

    14 lat

    • 7 1

  • 2009-08-05 13:56

    tak PKP robi niezmiennie od dziesiątków lat

    pamiętam taki pociąg Gdynia - Kraków - Zakopane pospieszny o 20 z Gdańska na 8 na miejscu /????!!!!/ a nie jak dziś na 11,
    3 "dwójki" z tego 2 dla kolonii - horror
    dla wyeliminować durniactwo z PKP?
    niemożliwe - banda niemyślących kretynów - przypadkowo posadzonych na stołkach
    PKP w pomorskiem - ewidentny tego przykład!

    Pankracy

    14 lat

    • 6 1

  • 2009-08-05 13:56

    pozostaje samochód

    takie są warunki w pkp, zwłaszcza w wakacje czy inne ferie i swięta. Wybierajac jazdę pociągiem trzeba być na to przygotowanym.

    a

    14 lat

    • 6 1

  • 2009-08-05 14:04

    ..prawda jest taka że.. (2)

    1. To dzieci - i nic nie tłumaczy aby ludzie w ich obecności pili, palili i zapewne rzucali łaciną.
    2. Może były biedne i faktycznie nie było ich stac na cikolwiek-normalnego(wiecej).
    3. co najmniej 80% ludzi na siwecie jest naprawde nieswiadoma prostych kwesti dot.--pelni zdrowia psych.-emocj.-fiz.(za ktorymi stoi dusza), bo są przyzwyczajeni do --bałaganu,nieprawości,niesprawiedliwości,oszustwa,kretactwa itp-dlaczego--bo to takie normalne, przecież...........itd. To smutne! Nie chce nikogo obrazac że nalezy do chołoty czy idiotów, czy nierozumnych--niestety odbija sie zycie na ludziach zwłaszcza w takich krajach jak polska. albo jestes ze mna albo przeciwko, a tamci i ci inni to juz wogóle itd. niestety - brak swiadomości,miłości oznacza - brak zrozumienia podstawowych potrzeb-które budują a nie niszczą stworzenie jakim jest człowiek.
    -----Ignoracja, pycha, egocentryzm, cynizm to dzis norma--dodam tylko ze to wypaczenienie. Za chwile dobiegnie wasz koniec. zmieniajcie orient na to co dobre i pozyteczne. Hajs i zycie to dwie inne sprawy - czy pojmujesz ta prosta sprawe.

    14 lat

    • 11 11

    • 2009-08-05 15:43

      (1)

      A ludzi stojacych na korytarzu Ci nie zal? Gdzie ta Twoja milosc i empatia?

      14 lat

      • 3 2

      • 2009-08-05 21:29

        nie, nie żal mi - jest bardzo dużo połączeń gdańsk-wawa, nie musieli wcale wybierać tego pociągu, a już tym bardziej kuszetki!!!! myślenie nie boli, naprawdę...

        14 lat

        • 0 1

  • 2009-08-05 14:17

    glupota

    Ludzie, postawcie sie w sytuacji, ze wracacie z Krakowa, do 3city i placicie te 25PLN'ow, bo po co wiecej, pewnie tez bym tak zrobil, a chcecie w srodku nocy zmrozyc oko, a na korytarzu stoi tlok, krzyczy, pali i popija sobie ( no alkohol moglbym zniesc ), to co byscie powiedzieli??? " luz, spoko, przeciez to tylko 10h w pociagu, pokrzycze sobie z nimi???
    Wszystkich pozdrawiam, ktorzy takie bzdetne komentarze wpisali, a PKP ic'ka szczegolnie, oby mieli tyle szczescia i doswiadczyli podobnej sytuacji kiedys.

    staly "czytalec"

    14 lat

    • 3 4

  • 2009-08-05 14:18

    żeby się czasem nie posikali ze strachu :P

    14 lat

    • 6 0

  • 2009-08-05 14:21

    ''Nasze dzieci zostały narażone na utratę zdrowia, a nawet życia.'' hahaha, co za idiotyzm

    14 lat

    • 13 1

  • 2009-08-05 14:23

    Hahahahahahaha . . . . masakra!!! :D (2)

    Dzieci bardzo lubią przesadzać i koloryzować sytuacje które, tak naprawdę mają bardzo małostkowe miejsce.

    14 lat

    • 12 2

    • 2009-08-05 14:41

      wszystko pięknie

      tylko co to jest małostkowe miejsce? Hę?

      14 lat

      • 1 0

    • 2009-08-05 21:33

      też bym chciała wiedzieć co to za tajemnicze pojęcie - "małostkowe miejsce"...

      eM

      14 lat

      • 0 0

  • 2009-08-05 14:26

    I o co afera?

    jakoś nie chce mi się wierzyć, że dzieciak zwymiotował ze starchu?! Skoro się tak boi to po co rodzice takiego na kolonie wysyłają? Co za bezsens! Czesto jezdzilam PKP na dalekich odcinkach i niech sie dzieci ciesza, ze w ogole mieli swoje przedzialy... bo nie raz się stalo w przejściu 8 godzin! Może PKP by moglo pomyśleć i dać więcej wagonów... a ta mamuśka niech nie panikuje. Siedziala na dupie i za to powinna podziekować.

    Mariolka

    14 lat

    • 11 2

  • 2009-08-05 14:28

    A jak dzieci jezdza sobie z ksiezmi gdziesz i akurat nie maja miejsca to one cale czas przeklinaja.... Poza tym zobaczycie te dzieci za pare lat, dadza jeszcze popalic. A te kobietki mogly zglosic to do kierownika podziagu, mleko zostalo przelane, przezyliscie! Welcome in Poland.

    14 lat

    • 8 0

4
5
6
7
8

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najnowsze

więcej wiadomości (3233)

Najczęściej komentowane

Kontrola CBA w Urzędzie Miasta Gdyni

Kontrola CBA w Urzędzie Miasta Gdyni

Dworzec PKS w Gdańsku. Czy i kiedy doczekamy się zmian?

Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej?

więcej

Najczęściej czytane