- 1 Przyjdź zobaczyć wodowanie z historycznej pochylni (61 opinii)
- 2 Kontrola CBA w Urzędzie Miasta Gdyni (210 opinii)
- 3 Próbowali "odbić" przemyconą kokainę (77 opinii)
- 4 Barszcz Sosnowskiego kwitnie. Gdzie zgłosić? (81 opinii)
- 5 Chciał dać 700 zł łapówki drogówce (74 opinie)
- 6 Kumulacja prac na Jasieniu utrudni życie (82 opinie)
Ewa Wilczek-Majorkowska w Pałacu Młodzieży pracuje 20 lat, w tym 12 na stanowisku dyrektora. Pamięta więc jak zmieniała się moda na zainteresowania. Kiedyś prym wiodło modelarstwo lotnicze, gokarty, potem nadeszła era komputerów. Teraz komputer młodzież ma w szkole i w domu, przychodzi więc na plastykę, muzykę, taniec i śpiew. O dobrym poziomie placówki i jej popularności może świadczyć fakt, że w dwa tygodnie po rozpoczęciu zapisów na poszczególne zajęcia nie ma miejsc w pracowniach. Placówka skupia 2 tysiące dzieci i młodzieży.
- I cały czas są chętni, a my nie możemy wszystkich przyjąć - mówi szefowa pałacu. - Nieprawdą jest więc mit, że młodzież wsadza tylko nos w telewizor i komputer. Te sprzęty stały się dodatkiem do rozwijanych talentów i umiejętności, bądź pomocą naukową.
Uczestnicy zajęć plastycznych robią witraże, mozaiki, grafiki. Są trzy grupy taneczne, w tym cheerleaders. Działa pracownia języka angielskiego, sekcja żeglarstwa, można ćwiczyć karate i grać w koszykówkę. Jest możliwość nauki fotografowania, a także uczestnictwa w klubie filmowym im. Federico Felliniego.
- Część dzieci zostaje z nami na długie lata. Zaczynają jako czterolatki, potem szukają swojego miejsca w różnych grupach, a nawet w czasie studiów współpracują z nami już jako nieformalni asystenci - dodaje dyrektor Wilczek-Majorkowska.
W Pałacu Młodzieży swoje talenty rozwijali m.in. plastyczka Dorota Nieznalska, aktor Piotr Michalski czy muzyk Jan Konop. Największą bolączką pałacu jest brak sceny. Aktualnie najczęściej dzieci korzystają z gościnności Teatru "Miniatura".
25 lat istnienia Pałacu Młodzieży to okazja do podziękowania przyjaciołom i sponsorom, bez których wiele imprez nie mogłoby się odbyć. Dowody wdzięczności: pamiątkowe statuetki, medale i dyplomy otrzymali oni podczas wczorajszych uroczystości w Dworze Artusa.
Miejsca
Opinie (15)
-
2003-11-26 12:28
druga młodość? :)
- 0 0
-
2003-11-26 12:33
Nie marudźcie - marudy,
przy każdej okazji narzekacie, że młodzież nie ma możliwości, by zająć się czymś, że brak miejsc, gdzie mogłaby "rozwijać talenta", a tu proszę : JEST TAKIE MIEJSCE. nieważne, czy będzie wylęgarnią artystów w stylu Nieznalskiej. Ważne, że dzieciaki mają gdzie pójść i zamiast pętać się po ulicach, bramach i podwórkach, mogą robić coś, co lubią, a co może też być zalążkiem późniejszych serio-zainteresowań. WIĘCEJ TAKICH PLACÓWEK! Do tego basenów, kortów tenisowych, boisk...ech, marzenia.
- 0 0
-
2003-11-26 21:50
pałac
baja tak jak piszesz a nie inaczej.to prawda.sam chodziłem kiedyś do lok "modelarnia" i było git.pozdrawiam
- 0 0
-
2005-01-27 14:36
pałac młodzieży to dno totalne, największa jaego wada to skorumpowana dyrekcja... władze gdańska powinny się temu przyjrzeć...
- 0 0
-
2010-06-19 15:25
Pałac Młodzieży
Posyłam tu drugi rok moją córcię.Mała jest zachwycona.Zajęć jest tu tak wiele, że każdy znajdzie coś interesującego dla siebie.A najważniejsze, że popołudniowe zajęcia nie są drogie.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.