• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kwarantanna dla zwierząt na boisku po Niemcach

rb
8 maja 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
Tak boisko przy Kościerskiej wyglądało w 2012 r. Tak boisko przy Kościerskiej wyglądało w 2012 r.

Na powstałym przed Euro 2012 boisku przy ul. Kościerskiej w Oliwie, z którego korzystała wówczas reprezentacja Niemiec, nie będzie zapowiadanego centrum sportowego. Miasto zdecydowało się przekazać teren ogrodowi zoologicznemu, które planuje w tym miejscu budowę ośrodka kwarantannowego dla zwierząt. A jeszcze pod koniec 2019 r. wydawało się, że obiekt będzie służył młodym adeptom ze stowarzyszenia AS Pomorze.



Ośrodek kwarantannowy dla zwierząt w miejscu boiska to:

O losach boiska przy ul. Kościerskiej pisaliśmy wielokrotnie.

Po tym, jak w trakcie Euro 2012 służyło jako zaplecze treningowe przyszłym mistrzom świata, niemiecka federacja, która sfinansowała jego budowę, przekazała je miastu. Władze Gdańska dziękując za "szczodry dar" nie wiedziały jednak, jak z niego skorzystać i obiekt przez lata niszczał.

Częściowo jego infrastruktura została rozebrana i dziś służy piłkarzom Gedanii przy al. Hallera. To co zostało - niszczeje i stało się źródłem dochodu dla złomiarzy.

W 2016 r. informowaliśmy, że miasto ma plany tchnąć w obiekt drugie życie i za 3,5 mln zł wybudować tam ośrodek piłkarski. Z planów jednak nic nie wyszło, bo magistratowi nie udało się pozyskać finansowania inwestycji z Ministerstwa Sportu.

Dziś już wiemy, że sport na obiekt przy Kościerskiej nie wróci.

Projekt centrum sportowego w Oliwie, które nie powstanie. Projekt centrum sportowego w Oliwie, które nie powstanie.

Kiedyś piłkarze, wkrótce zwierzęta



Jesienią władze ogrodu zoologicznego w Gdańsku wystąpiły z pismem do urzędników, w którym zwróciły się o przekazanie sąsiadującego obiektu na cele zoo. Na boisku, na którym w 2012 r. trenowali Manuel Neuer, Thomas Muller czy urodzeni w Polsce Lukas Podolski i Miroslav Klose, ma powstać ośrodek kwarantannowy dla zwierząt.

- Po tym, jak do Polski trafił transport z tygrysami, pojawił się pomysł, by w różnych częściach kraju stworzyć ośrodki kwarantannowe dla zwierząt. W północnej Polsce takie miejsce mogłoby powstać w Gdańsku, właśnie na terenach przylegających do ogrodu zoologicznego przy ul. Kościerskiej. Pod koniec 2019 r. złożyliśmy wniosek do miasta, by boisko po reprezentacji Niemiec stało się takim miejscem. Przestrzeń kwarantannowa byłaby też przyjaznym miejscem dla naszych zwierząt, które od czasu do czasu trzeba odizolować od reszty lub nowych zwierząt, które mają do nas trafić - mówi Emilia Salach, wicedyrektor Gdańskiego Ogrodu Zoologicznego.
I choć zoo oficjalnego stanowiska miasta jeszcze nie otrzymało, to jak poinformowało nas biuro prasowe, "boisko po Niemcach" jest przeznaczone na cele ogrodu zoologicznego.

- Nieruchomość położona przy ul. Karwieńskiej jest przeznaczona na cele ogrodu zoologicznego. Obecnie trwają regulacje stanu prawnego w/w nieruchomości - mówi Izabela Kozicka-Prus z biura prasowego UM w Gdańsku.
Wspomniane regulacje to m.in. konieczność zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Obecnie teren przeznaczony jest pod funkcje sportowe i rekreacyjne. Prace nad planem potrwają ok. dwóch lat, kolejne dwa lata to prace projektowe i budowlane. Obiekt najwcześniej mógłby więc powstać na przełomie 2024 i 2025 r.

Dziś trudno poznać, że to obiekt, który kilka lat temu służył sportowcom. Dziś trudno poznać, że to obiekt, który kilka lat temu służył sportowcom.

Jesienią obiekt miał trafić na cele sportowe



Jeszcze jesienią wydawało się, że obiekt zapełni się nie zwierzętami, lecz młodymi sportowcami. Starania o przejęcie obiektu podjęło stowarzyszenie AS Pomorze, którego podopieczni trenują na co dzień na różnych boiskach rozsianych od Oruni po obiekty Ogniwa Sopot. Jak mówi nam Maciej Słomiński, wiceprezes AS Pomorze, początkowo podjęto starania o dzierżawę boiska przy ul. Zielonogórskiej w Gdańsku.

- Nie dostaliśmy jednak zgody od Gdańskiego Ośrodka Sportu - mówi Maciej Słomiński. - Na odchodne usłyszeliśmy, że wolne jest "boisko po Niemcach" przy Kościerskiej. Zwróciliśmy się więc bezpośrednio do urzędu miasta, któremu przedstawiliśmy naszą wizję na ten obiekt. Odbyliśmy kilka spotkań, ale niestety na ostatniej prostej, gdy wydawało się, że już mamy wszystko dopięte, nagle w rozmowach pojawiło się zoo i było po temacie. Nie mamy pretensji do miasta, bo nadal chcemy z nim współpracować, ale szkoda naszego czasu, pracy i poniesionych kosztów choćby na studium wykonalności naszego projektu - dodaje.
rb

Miejsca

  • ZOO Gdańsk, Karwieńska 3

Opinie (215) ponad 20 zablokowanych

  • To tez wina mieszkańców ze wybrali ponownie na władze tych co sa odpowiedzialni za to.

    Ale Gdańsk ma najbardziej przerośnięta biurokracje tysiące stanowisk w których pracują cale rodziny po znajomości !! Dlatego tak bardzo pilnują by oni nadal byli u władzy.

    • 8 0

  • Jak mozna bylo doprowadzic tak wspanialy obiekt - do takiej dewastacji !!! (1)

    to sie w glowie nie miesci - brak slow .

    • 11 0

    • Pytaj się zajazdu pod oliwką która zamknęła obiekt na kłódke

      Zresztą resztę sarny i dziki zrobiły na tym bagnie i tak by się wszystko zapadało po wyrównaniu terenu

      • 0 0

  • A można nie wiedzieć

    co zrobić z kompletnym boiskiem treningowym z zapleczem na światowym poziomie?
    I nikt za to nie beknie? Nie do pomyślenia, co się w tym Gdańsku wyprawia.

    • 6 0

  • (1)

    Czyżby potrzeby młodych sportowców są władzom miasta obojętne.

    • 3 1

    • To nie sportowcy tylko bysnesiki prywatne !

      • 0 0

  • Polska Gospodarka to nie jak Niemiecka Gospodarka

    • 1 1

  • Boisko wstydu im P Adamowicza !!

    • 4 0

  • Tak się to kończy

    gdy rozwinięta cywilizacja zostawia coś cywilizacji prymitywnej

    • 2 2

  • Później niech Janusze znawcy sportu się nie dziwią ze poziom piłkarski oraz innych dyscyplin w naszym Kraju leży i kwiczy

    • 1 1

  • Tak wygląda zarządzanie wspólnym mieniem w Gdańsku .Wystarczyło raz na jakiś czas ostrzyc trawę i raz na kilka lat pomalować infrastrukturę obiektu .Wybudowali im stadion za darmo i nie potrafili tego utrzymać .Gdyby ten teren miał przejać deweloper to znalazły by się pieniądze na utrzymanie obiektu i dostałby go za tańsze mieszkania dla patrycjatu

    • 3 0

  • Tez przyjme!

    Z wielką chęcią? Za ile?

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane