• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Łapią za klamki drzwi wejściowych

Michał Brancewicz
30 stycznia 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (311)
Tak przed złodziejami grasującymi na klatce ostrzegają się mieszkańcy bloku przy ul. Cieszyńskiego na Chełmie. Tak przed złodziejami grasującymi na klatce ostrzegają się mieszkańcy bloku przy ul. Cieszyńskiego na Chełmie.

Mieszkańcy ostrzegają się w Raporcie z Trójmiasta i na forach dzielnicowych, że w różnych rejonach Gdańska chodzą ludzie, którzy łapią za klamki drzwi wejściowych.



Zawsze zamykasz drzwi, jak przebywasz w mieszkaniu?

Kradzieże "na klamkę" stosowane są głównie w blokowiskach, gdzie złodzieje przechodzą od klatki do klatki. Penetrując wszystkie piętra naciskają po kolei klamki. Jeśli któryś z mieszkańców zapomni zamknąć drzwi, złodziej to wykorzysta, zajrzy do środka i może zgarnie coś szybko z przedpokoju.

Czasami złodzieje naklejają też niewielkie naklejki w różnych kolorach, zostawiając sobie informację o danym mieszkaniu na później.

Od kilku tygodni w Raporcie z Trójmiasta czytelnicy regularnie piszą, że ktoś łapał za klamkę ich drzwi wejściowych.

19:50 9 STYCZNIA 23 (aktualizacjaakt. 26 STYCZNIA 23 06:59)

Ostrzeżenie (102 opinie)

W ostatnim czasie na terenie Piecek-Migowo podejrzany mężczyzna wchodzi do klatek i chwytając za klamki do mieszkań, sprawdza, czy drzwi są otwarte. Potrafi pociągnąć za klamkę we wszystkich mieszkaniach na piętrze, a gdy wszystkie są zamknięte, wchodzi na kolejne piętra.
Proszę uważajcie i zamykajcie drzwi za każdym razem.
W ostatnim czasie na terenie Piecek-Migowo podejrzany mężczyzna wchodzi do klatek i chwytając za klamki do mieszkań, sprawdza, czy drzwi są otwarte. Potrafi pociągnąć za klamkę we wszystkich mieszkaniach na piętrze, a gdy wszystkie są zamknięte, wchodzi na kolejne piętra.
Proszę uważajcie i zamykajcie drzwi za każdym razem.
Zobacz więcej


Kartka z ostrzeżeniem, jaka pojawiła się na osiedlu Kartuska 26 w Gdańsku. Kartka z ostrzeżeniem, jaka pojawiła się na osiedlu Kartuska 26 w Gdańsku.
Podobne wpisy można znaleźć na dzielnicowych i osiedlowych grupach na Facebooku.

Ktoś przed chwilą chodził, sprawdzał mieszkania i naciskał klamki w mieszkaniach na Chałubińskiego 11. Informuję, żebyście byli czujni - taki post pojawił się w nocy z 24 na 25 stycznia na grupie Gdańsk Chełm.
Mieszkańcy wieszają też na klatkach plakaty ostrzegawcze.

Zapytaliśmy policję, czy otrzymuje zgłoszenia w tej sprawie od mieszańców.

- Policjanci, na podstawie sygnałów od mieszkańców oraz informacji, które są zamieszczone w mediach społecznościowych, zajmują się sprawą. Mimo że do tej pory nie wpłynęło zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa dotyczącego kradzieży za pomocą tej metody, dzielnicowi oraz policjanci kryminalni sprawdzają każdą informację, aby zapobiec tego typu sytuacjom - mówi mł.asp. Marek Kobiałko, rzecznik KMP w Gdańsku. - Musimy też pamiętać, że nasze bezpieczeństwo zależy w dużej mierze od nas samych, dlatego pamiętajmy o tym, aby zawsze zamykać drzwi, nie wpuszczać na klatkę schodową osób, których nie znamy za nim nie zweryfikujemy w jakim celu chcą dostać się do budynku w którym mieszkamy.

Jak uchronić się przed włamaniem "na klamkę"



Metoda włamań "na klamkę" jest znana od dawna i co jakiś czas ten proceder się wzmaga. Po otwarciu niezamkniętych drzwi złodziejowi wystarczy kilka sekund, by sprawdzić przedpokój i ocenić, czy są w nim wartościowe rzeczy.

Dlatego policjanci apelują do mieszkańców, by zamykali za sobą drzwi do klatek schodowych oraz drzwi wejściowe na klucz, nawet jeśli są w domu, by w ten sposób nie stwarzać okazji złodziejom.

Nie należy też zostawiać w przedpokoju torebek z portfelami i innych cennych przedmiotów, jak np. telefonów komórkowych czy laptopów.

Opinie (311) ponad 20 zablokowanych

  • dlatego należy sie interesować dziwnymi ludzikami, obcymi kręcącymi sie po osiedlu (3)

    lub samochodami
    Nie bójmy się obserwować ludzi

    • 54 0

    • ale czasy nam nastały, w każdym widzieć złodzieja lub oszusta...

      • 3 1

    • Monitoring osiedlowy dla każdego (1)

      W zestawie lornetka, poduszka pod łokcie i gloksda na okni przed zamykaniem. Dla pierwszych 20 osób ciepła czapka.

      • 3 0

      • wystarszy babcia paląca fajki w oknie xD

        • 1 0

  • Dlatego zawsze należy zamykać drzwi na zamek (1)

    Ewentualnie można zamontować klamkę otwieraną tylko od wewnątrz, ale tu może być przypał jak się zdarzy zapomnieć o kluczach...

    • 32 1

    • Na to zlodziej

      Też ma patent.Gerdy otwierali.Im bardziej "anty"to tylko kwestia kilku minut i wchodzi delikwent.Nie wierzyłem,ale a necie pełno narzędzi.

      • 0 0

  • Problem jest z domofonami (4)

    Większość po modelu domofonu wie jaki jest kod serwisowy... I beng, drzwi otwarte.

    • 31 4

    • kod serwisowy jest zmieniany, żeby był identyczny ze wszystkimi domofonami w dzielnicy (3)

      dla listonosza, a nie że każdy ma inny w zależności od modelu.

      • 2 3

      • Sam sobie odpowiedziałeś (2)

        • 2 1

        • ale ja o nic nie pytałem (1)

          • 1 0

          • To nie wiem

            Jakoś tak podprogowo poszło chyba pytanie

            • 1 1

  • ciasteczko (1)

    w latach 70/80 popularną metodą sprawdzenia obecności lokatorów była metoda na ciasteczko

    • 12 1

    • metody z naklejkami zapożyczone ze służb poborowych na Ukrainie - tam łażą w blokach i naklejają na drzwi wezwania do armii za jakiś czas chodzą i sprawdzają gdzie nadal są na drzwiach i tam się włamują. Wezwanie milicji może skutkować pobiciem bo złodzieje współpracują z tą formacją

      • 10 4

  • złodziejstwo, bieda, dramat (2)

    a będzie jeszcze gorzej

    • 33 8

    • Bieda (1)

      Ale o czym ty mówisz wg TVpis polska to kraj miodem i mlekiem płynący, nigdy tak dobrze nie było

      • 8 8

      • Za to w tvnie aż nóżkami przebierają aby w PL było coraz gorzej i chleb był po 30 zyli. Targowica wiecznie żywa.

        • 10 10

  • (12)

    Może to zabrzmi obcesowo, ale co za d*bilem trzeba być aby nie zamknąć na klucz drzwi od mieszkania? Ja jestem tak nauczona, że zamykam, ledwo wejdę na przedpokój.
    Wszelakiej maści podwykonawców, których wysyła spółdzielnia - kominiarze, etc, etc, wpuszczam tylko gdy narzeczony wróci z pracy.
    Gdy jestem sama, mogą się dobijać do woli, mnie nie ma, stealth mode.

    • 45 7

    • Narzeczony czy konkubent? (3)

      piszmy jak jest i nie pucujmy rzeczywistości

      • 14 8

      • Oho, znalazł się i moralista.

        • 11 3

      • jeśli ma stealth mode

        to musi być cohabitant. Tak mnie się mocno zdaje

        • 8 3

      • ale o co chodzi narzeczenstwo juz nie istnieje czy jak??? co to za bzdurna rzecz zeby sie jej przywalic?

        • 6 2

    • Ja też zamykam drzwi od mieszkania ale od domu nie bo i po co, ktos musialby przeleźć przez cały ogród i nie zostać zauważony co graniczy z cudem.

      • 1 3

    • "wejdę na przedpokój" (6)

      A chodaki na ciapy wymieniasz na progu?

      • 10 6

      • Chodaki? Ahahahaha.
        Ciapy? Ahahahah. W moim przypadku za kapcie domowe służą najnowsze klapki Gym Hard z Sinsaya ;)

        • 1 7

      • No zanim wejdziesz na salony, musisz wejść na przedpokój.

        • 3 0

      • (3)

        urodzilam sie w gdansku, cale zycie mieszkam w centrum i cale zycie mowilo sie u mnie stac na przedpokoju. mowi sie tez starowka. chcecie blysnac intelektem ale kazdy wie ze tylko sloiki sie czepiaja takich bzdur zeby zataic swoje pochodzenie.

        • 14 8

        • co za głupoty piszesz rany i odczep się od słoików, to wychowani ludzie

          • 0 0

        • Całe życie w Gdańsku i całe życie mówiło się u mnie w przedpokoju, do przedpokoju :P

          • 4 0

        • Nie wiem co się u Ciebie mówiło. Każdy człowiek tworzy własny idiolekt. Może on zawierać wyrażenia slangowe, gwarowe, zapożyczenia, neologizmy albo utrwalone zwykłe błędy językowe. Tak sobie można mówić w domowym gronie. Natomiast wypowiedz publiczna, a zwłaszcza w formie pisanej wymaga jednak używania poprawnej polszczyzny. Wyrażenie "na przedpokoju" jest niepoprawne. W języku polskim poprawnie należy powiedzie: w pokoju, w przedpokoju, w kuchni, w łazience.
          Rozumiem używanie skrótowej nazwy starówka (pisanej mała literą) na określenie historycznego śródmieścia Gdańska. Natomiast w Gdańsku nigdy nie było takiej dzielnicy lub jednostki administracyjnej. Mamy natomiast: Główne Miasto, Stare Miasto, Młode Miasto, Osiek, Zaroślak, itd. Te nazwy są ważne, bo oddają skomplikowany, wyjątkowy, jedyny taki w Polsce, proces kształtowania się organizmu miejskiego. Zamiast iść na łatwiznę mówiąc "Starówka" warto poznac procesy historyczne i być dumnym z wyjątkowości swojego miasta.

          • 0 0

  • sąsiadowi weszli do przedpokoju

    i zabrali kluczyki do auta z półki przy drzwiach. Auta już więcej nie zobaczył.

    • 37 0

  • sąsiedzi tak robią jak im drzwi nie otworzysz, i od razu wiesz który sąsiedzi kombinuje

    • 11 1

  • NIe zostawiajcie też kluczy w zamku (2)

    Obrócić z zewnątrz klucz w zamku który tkwi od środka to żaden problem.

    • 26 5

    • (1)

      Głupoty bredzisz ! Właśnie zostawiony klucz w zamku , dla złodzieja jest tzw blokadą ! Każdy policjantów tym ci powie !

      • 8 2

      • Prawda

        Jak nieatestowane.

        • 0 0

  • Opinia wyróżniona

    Po co sobie wszyscy zakładają te domofony? (16)

    jak każdemu mieszkańcowi on tylko przeszkadza i każdy blokuje drzwi od klatki schodowej, żeby się nie zamknęły?
    Nawet jak drzwi są zamknięte, to każdy obcy wchodzi na klatkę bez problemu. Wystarczy, że zadzwoni pod losowy numer i nawet nie musi kłamać, że ulotki albo kurier, bo każdy mu otworzy drzwi.

    • 293 21

    • (2)

      Ponoć w mniej więcej połowie przypadków wystarczy powiedzieć "to ja".

      • 52 2

      • Jest jeszcze lepsza metoda (1)

        "Ulotki". Zawsze ktoś wpuści. Pytanie po co domofon?

        • 30 7

        • Bo o trzeciej rano nikt na ulotki lub to ja domofonu nie otworzy.

          • 8 8

    • Przyczyn jest znana dlaczego niektórzy lokatorzy blokują drzwi wejściowe (2)

      Cęść mieszkańców sprowadziła sie do bloków z tzw wyburzeń ich domy zostały wyburzone bo były totalne ruiny a zamykane były na haczyk lub podpierane kołkiem drzwi zewnętrzne dlatego nie sa przyzwyczajeni do tego aby nosic ze soba klucz lub pamietać nr kodu . Chłop ze wsi wyjdzie ale wieś z chłopa nigdy...

      • 54 14

      • tyle klasizmu w tym komentarzu że wywaliło mi żenadometr

        • 36 11

      • Niestety masz rację

        • 6 0

    • Komu przeszkadza ?

      bo z tego co się orientują to tylko wszelkiej maści małoletnim ćpunom i lumpom.

      • 12 1

    • (4)

      blokowanie drzwi wejsciowych do budynku to jest numer jeden przepis na moja furię. chocby bylo -25 i padal snieg to zawsze ktos zablokuje, bo musi sie wrocic zeby wniesc 150 siat z marketu do domu i potem sobie tak to zostawia. a na klatce zaraz robi sie 1 stopien i wlazą zule. albo geniusze ktorzy sobie blokuja drzwi bo wychodza na papieroska w laczkach. serio to jest taki problem wpisac kod

      • 42 1

      • jak masz kilka mebli w paczkach do wniesienia (2)

        to tak, to jest problem za kazdym razem wpisać kod. Ty pewnie wynajmujesz mieszkanie i nigdy zadnych mebli do mieszkania nie wnosiłeś to co tam mozesz wiedzieć. Życie nie jest zerojedynkowe.

        • 6 20

        • jak już się wniesie te meble, to się schodzi i zamyka drzwi za sobą

          a nie potem otwarte są całą noc. Po to te blokady są np. do wnoszenia mebli, żeby je używać, a nie jak oborę wietrzyć.

          • 30 0

        • Wnieść meble I wrócić by zamknąć drzwi to jedno..... najczęściej wejdzie taki albo taka z wózkiem i banda dzieciaków a drzwi otwarte non stop. Masa wychodzi do osiedlowego sklepu, taki problem wpisac kod albo klucze zabrac. Zawsze jak idę to zamykam. W moim bloku 90% to gdańskie państwo.

          • 4 0

      • Ja miałam kiedyś sąsiadkę na parterze, która tak sobie blokowała żeby piesek mógł pobiegać po osiedlu i wrócić do domu...

        • 3 0

    • Albo odpowie "to ja"

      • 3 0

    • Ludziska są oporni na wiedzę

      Temat rzeka który do nich dociera jak Jest już za późno, szkoda strzępić języka.

      • 4 0

    • "To ja"

      Ile razy już miałam domofony z hasłem "to ja"... Nie wpuszczam, ale co z tego, jak sąsiadka to robi. Ludzie nie spodziewają się gości, a i tak wpuszczają. Porażka.

      • 5 0

    • Bo ludzie mają ograniczony dostęp do swojego mózgu i nie ogarniają, że drzwi się zamyka za sobą bo nie mieszkają w dziupli.

      • 5 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane