(TG)
2004-01-13 13:48
oki doki:-)
2004-01-13 14:47
2004-01-13 14:58
ale on jechał po pijaku i jak zgłaszał to go pusciliscie tak sobie,
A nas tam w dupcie wala.
2004-01-13 14:58
ale on jechał po pijaku i jak zgłaszał to go pusciliscie tak sobie,
A nas tam w dupcie wala.
2004-01-13 15:17
po pierwsze zadziwia to ze jak miał w portfelu 1400zł to czemu wypłacał z bankomatu ta sprawa jest dziwna według mie Ci gliniarze nie są aż tak winni tu mogła byc prowokacja jakaś
2004-01-13 16:25
Ja wam powiem od kogo... Od was trzeba zaczac! Czy to policjant czy lekarz on o lapowke nie prosi, on na lapowke czeka. Okazja czyni zlodzieja, jezeli nie dacie to nie bedzie lapowkarstwa a przeswiadczenie ze nalezy zaczac od gory schowajcie do kieszeni bo wtedy nic sie nie zmeni, nalezy zaczac od najnizszych szczebli i od mentalnosci ludzi. W koncu ci wszyscy politycy kiedys tez byli "normalnymi" ludzmi tzw. szaraczkami jezeli sie kogos od malego nauczy ze nie ma czegos robic to nie bedzie tego robil. Ja osobiscie tylko raz dalem lapowke, to bylo na egzaminie na jubilera. Za drugim razem jak sie facet czepil ze widzi dziurki na sygnecie zkapitulowalem i za trzecim razem dalem lapowke. To byl pierwszy i ostatni raz jak to zrobilem, nie mam zamiaru utrzymywac jakis zlodzieji i jak bym mogl to bym wcale mu nie zaplacil ale jesty tylko jedna komisja na pomorzu u kturej mozna zdawac i wszyscy jak jeden maz wyciagaja lapowy.
2004-01-13 17:08
a jak chcą popić to są autobusy , skm'ka , tramwaje i nogi!
piłeś dziadu to nie jedź, starych trzeba takich oczywistych rzeczy uczyć !?!?!?!?!
2004-01-13 17:21
strasznie ambitne...ale po co komu ta statystyka? wysłałam tam propozycje ale pewnie nie przyjmą , chociaż zabardzo nie odbiega od ichniej normy .... włosy pod pachami gole 1. raz na miesiąc 2.jak mi sie przypomni 3.nigdy , jestem tradycjonalistą a kał oddaję prawie codziennie, raz na miesiąc, wcale, jak zjem za dużo grochówy
2004-01-13 17:29
No właśnie, tylko czy to jeszcze łapówka? Czy jeśli urzędnik w zamian za zgodę-na-coś-tam, albo lekarz w zamian-za-przyjęcie-do-szpitala, żąda kasy, to możemy mówić o łapówce? Moim zdaniem to zwykły haracz... i niestety walka z tym nie może polegać na zachęcaniu do 'nie dawania', bo nierealne jest, żeby wszyscy nagle przestali! Niestety...
Drugi problemem jest to, że dla zbyt wielu osób 'biorących' taki układ jest na rękę, i tak się przyzwyczaili do 'układu', że będą go bronić jak niepodległości...
W sumie nigdy nie uda się zupełnie wyplenić korupcji; są jednak kraje, w których występuje ona zupełnie marginalnie, może warto zainteresować się, co sprawia, że tak jest? Idę o zakład, że to wcale nie o poziom życia chodzi...
2004-01-13 17:42
Proszę bardzo. Delikwentowi, któremu udowodniono wzięcie łapówki - kara nawet przesadnie zaostrzona, np. wywalenie na zbity pysk z pracy, zakaz pracy w zawodzie do "umarcia" i solidna grzywna (ewentualnie do odpracowania w kiciu). Oczywiście przełożony łapówkarza musi być uczciwy, bo inaczej...trzeba zacząć od przełożonego.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
