- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (457 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (50 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (194 opinie)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (281 opinii)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (172 opinie)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (67 opinii)
Las między Karwinami a Chwarznem zamknięty. Trwają poszukiwania Grzegorza Borysa
Żandarmeria i policja poszukują Borysa.
Rozpoczęła się piąta doba poszukiwań Grzegorza Borysa, 44-letniego marynarza wojskowego, podejrzanego o brutalne zabójstwo 6-letniego syna, Aleksandra. Do zdarzenia doszło w piątek, 20 października, przy ul. Górniczej w Gdyni. Policja ponownie zwraca się z apelem o to, by nie wchodzić do Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego między Karwinami a Chwarznem.
- Bez przełomu w poszukiwaniach
- Ściągnięto żandarmerię z całej Polski
- Grzegorz Borys wciąż się ukrywa. Piąta doba poszukiwań
- Policja: trwa obława, są utrudnienia na drogach
- Poszukiwania Grzegorza Borysa również nocą
- Kim jest Grzegorz Borys?
- Jak doszło do zbrodni, o którą podejrzany jest Grzegorz Borys?
Bez przełomu w poszukiwaniach
AKTUALIZACJA, godz. 20:01
Wiele wskazuje na to, że kolejny dzień nie przyniesie przełomu w sprawie odnalezienia Grzegorza Borysa - mężczyzny, który zabił swojego 6-letniego syna i od piątku ma ukrywać się w gdyńskich lasach.
We wtorek trwał kolejny dzień akcji przeczesywania lasu przez setki funkcjonariuszy.
Kilka razy podrywane były śmigłowce. Około południa helikopter krążył nad lasem na terenie Dąbrowy, a po godz. 16 nad Demptowem i Chwarznem. Potem znów wrócił nad Dąbrowę i ok. godz. 18 odleciał do bazy na Oksywie.
Po godz. 18 nastąpiła też zmiana funkcjonariuszy, którzy wciąż otaczają teren, który został wytyczony, jako miejsce, gdzie ma przebywać Grzegorz Borys.
Filmy czytelników z obławy na Grzegorza Borysa
Jak słyszymy jednak od policjantów, szanse na podjęcie działania i złapanie go dzisiaj są niewielkie.
Ściągnięto żandarmerię z całej Polski
Aktualizacja, godz. 11:23
Służby prowadzące działania poszukiwawcze za Grzegorzem Borysem są bardzo oszczędne w przekazywaniu informacji. Jak wielokrotnie podkreślił płk Andrzej Nowakowski, komendant Żandarmerii Wojskowej w Elblągu, przekazanie zbyt szczegółowych faktów, mogłoby odbić się negatywnie na prowadzonych działaniach. Nie ma bowiem pewności, czy Borys nie śledzi w jakiś sposób doniesień na swój temat.
Baza operacyjna przy akcji poszukiwawczej Grzegorza Borysa.
- Wiemy dokąd [Grzegorz Borys - dop. red.] się udał, badamy wszystkie informacje związane z trasą - przyznał płk Nowakowski.
Nie potwierdził i nie odniósł się do informacji na temat tego, by wczoraj podczas akcji została użyta broń. Nie chciał również skomentować informacji na temat tego, że Borys przebywał w dniu morderstwa na zwolnieniu lekarskim.
Wiadomo, że opieką została objęta żona Grzegorza Borysa. Ściągnięto też do poszukiwań żandarmerię wojskową z całego kraju. To - słyszymy od płk. Nowakowskiego - funkcjonariusze różnych specjalizacji.
Sąd tymczasem wydał wydał Europejski Nakaz Aresztowania za poszukiwanym 44-latkiem.
Żandarmeria Wojskowa o akcji poszukiwawczej.
Grzegorz Borys wciąż się ukrywa. Piąta doba poszukiwań
- Dziś również apelujemy, by nie wchodzić do Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego między Karwinami a Chwarznem. Cały czas trwają działania poszukiwawcze za Grzegorzem Borysem - mówi kom. Karina Kamińska z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.
Policja: trwa obława, są utrudnienia na drogach
W związku z obławą występują utrudnienia komunikacyjne m.in.: na Obwodnicy Trójmiasta pomiędzy węzłami Chwarzno-Wielki Kack (kier. Gdańsk) oraz ul. Wiczlińska (pomiędzy Wiczlinem a Dąbrową).
Kierowcy powinni założyć, że wyjazd z dzielnic może potrwać dłużej.
Poszukiwania Grzegorza Borysa również nocą
Tymczasem działania służb nie są przerywane nawet na chwilę. Poszukiwania trwały również nocą, w tym przy wykorzystaniu śmigłowców z termowizją.
O działaniach grup poszukiwawczych informowali nas czytelnicy w Raporcie z Trójmiasta.
Helikopter kontynuuje poszukiwania (418 opinii)
Kim jest Grzegorz Borys?
Grzegorz Borys to 44-letni marynarz, który od 2017 r. pracował w Komendzie Portu Wojennego Marynarki Wojennej. W dniu zabójstwa nie poszedł do pracy, przebywał na zwolnieniu. Został w domu z synem.
Zatrudniony był na stanowisku starszego marynarza - to stopień wojskowy w polskiej Marynarce Wojennej, odpowiadający starszemu szeregowemu w Wojskach Lądowych i Siłach Powietrznych.
Za mężczyzną wydano list gończy. Prokurator "zaocznie" przedstawił mu także zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem.
Tak wyglądała prawdopodobna trasa ucieczki Grzegorza Borysa.
Jak doszło do zbrodni, o którą podejrzany jest Grzegorz Borys?
Do tragedii doszło w piątek, 20 października 2023 r., nad ranem. Chłopiec zginął w swoim mieszkaniu przy ul. Górniczej w Gdyni. Zabójca podciął dziecku gardło. Zabity został także należący do rodziny pies.
Grzegorz Borys był poszukiwany z powietrza i z lądu.
W mieszkaniu znaleziono krótką notatkę. Według doniesień wp.pl napisano w niej:
"Przepraszam za wszystko, wszyscy jesteście bestiami".
Śledczy potwierdzają znalezienie zapisku, ale nie odnoszą się do jego treści.
- Został ujawniony zapisek, który będzie podlegać badaniom grafologicznym - mówiła prok. Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Film z monitoringu, na którym widać Grzegorza Borysa.
Miejsca
Opinie (1026) ponad 50 zablokowanych
-
2023-10-24 16:13
Grzybiarz
Raz po pracy z kolegą wybrałem się na spacer zobaczyć czy są grzyby, dokładniej szedlem z chwarzna na Dąbrowie, trudny teren, ale po drodze natrafiliśmy na parę ziemianek, trafić w to miejsce na pewno bym nie trafił, ale jest to mniej więcej okolo ~2km w las od strony Dąbrowy i z ~1km od obwodnicy w str chwarzna
- 8 6
-
2023-10-24 16:14
Rada do poszukujących (2)
Wyczytana w jakieś książce o wojnie w Wietnamie.
Jak oddział szedł przez dżunglę to połowa oddziału była wyznaczona do patrzenia pod nogi, a połowa do patrzenia w korony drzew z jasno określonym kto gdzie patrzy.
Idąc w lesie, naturalnie skupiamy się na ziemi i paradoksalnie najlepsze miejsce żeby się schować to w koronie drzew.
Vietkong tak robił - umieszczał swoich strzelców na drzewach w kamuflarzu, oddział amerykański przechodził pod nimi nie widząc ich, a oni z kolei doskonale widzieli amerykanów.
Dlatego taka rada jeśli jeszcze nie jest wprowadzona - w tyralierze co drugi policjant powinien patrzeć w górę.- 13 6
-
2023-10-24 16:23
się filmów naoglądałeś
- 6 2
-
2023-10-24 16:58
kolesie w helikopterze
patrzeli w górę
- 3 3
-
2023-10-24 16:16
10000 ekspertów w internecie i jeszcze go nie znaleźli? dziwne (1)
- 12 3
-
2023-10-24 16:53
...a przecież pomagają im najlepsi polscy specjaliści. Doświadczenie zdobywali w sprawie Jaworka...
- 5 1
-
2023-10-24 16:17
Motyw (9)
Dlaczego nikt nie mówi o motywie? O co się pokłócili i skąd nagle żona pojawiła się w domu?
- 25 5
-
2023-10-24 16:22
Trudno mi wyobrazić sobie inny motyw niż choroba psychiczna.
- 26 2
-
2023-10-24 16:24
Też trep
- 17 2
-
2023-10-24 16:28
Jeśli (2)
... pojechała do pracy na 7.30 to była tam niecałą godzinę i już pojechała z powrotem do domu sprawdzić czy coś nie tak? co tam się zadziało??!
- 22 3
-
2023-10-24 16:33
I dalej wierzysz że ona bez winy?
- 13 7
-
2023-10-24 22:12
A może
Nie była w pracy i tylko jej dali alibi
- 4 1
-
2023-10-24 16:29
I skoro...
...tak bardzo targało nią to straszne "przeczucie" czemu wogóle wychodziła z domu??
- 26 3
-
2023-10-24 22:39
Jak robili badania DNA na ojcostwo to można się domyślać ze poszło 2 torowo. Albo chciała rozwodu, gość powiedział nie dam Ci dziecka, a ona że nie ma nic do gadania bo i tak nie jest jego. Albo dowiedział się w jakiś sposób ze nie jest biologicznym ojcem. I to mogło być zapalnikiem. Pomijam, ze wychowując dziecko tyle lat ( nawet nieswoje) rodzi się więź i trudno sobie wytłumaczyć jak mógł je pozbawić życia. Może chciał w ten sposób ukarać żonę, ale to i tak niczego nie tłumaczy, tak czy siak było to tylko niewinne dziecko.
- 3 0
-
2023-10-24 22:56
I gdzie w tym czasie był drugi syn?
Skoro tata został w domu, to dlaczego starszy syn miałby opuścić dom już przed 7 rano? Do szkoły miał 10 minut piechotą, świetlicę otwierają o 7, ale po co świetlica jak było z kim w domu zostać?
- 3 1
-
2023-10-24 22:59
śledztwo internautów, jak w przypadku Majtczaka
coś w tej sprawie nie styka, może warto podrążyć temat
- 1 2
-
2023-10-24 16:26
(3)
podobno namierzyli go w okolicy krzyżowej góry.
- 9 3
-
2023-10-24 16:37
Skąd ta informacja ? (2)
- 1 1
-
2023-10-24 16:39
z d...y jak zwykle
wczoraj też już część opowiadała bajki o jego namierzeniu i złapaniu
- 15 0
-
2023-10-24 16:59
Bell tam juz lata
- 3 0
-
2023-10-24 16:28
To nie może nic dobrego wróżyć (3)
Dwóch Mundurowych w domu to mieszanka wybuchowa
- 17 4
-
2023-10-24 16:45
(2)
Skąd wy macie takie informacje i rozsiewacie plotki ? Wcześniej pisali, że pracowała w spółdzielni mieszkaniowej
- 2 10
-
2023-10-24 16:48
W mleczarskiej hah
- 8 1
-
2023-10-24 17:01
Bo dyscyplinarnie wyleciąla z wojska
- 8 2
-
2023-10-24 16:28
231 dzień poszukiwan Grzegorza Borysa
1000 policjantów zakończyło poszukiwania w lasach koło Szczecinka i zostało przewiezionych w okolice Rzeszowa.
Wg. informacji KG Policji mają nowy trop.- 22 4
-
2023-10-24 16:30
Ruski szpieg
Facet był ruskim szpiegiem i szpiegował na rzecz federacji rosyjskiej w komendzie portu wojennego. Wyniuchał wszystkich bez mydła podał fałszywy trop a teraz dawno już siedzi w Kaliningradzie
- 4 7
-
2023-10-24 16:30
(4)
Wczoraj pod koniec dnia lub dzisiaj z samego rana widział go ktoś na Osowie?! Dostałem takie info, nie wiem czy to prawda. Podobno nawet zrobił mu zdjęcie.
- 3 1
-
2023-10-24 16:49
no...z kimś piątkę przybijał podobno... (1)
- 4 1
-
2023-10-24 17:01
z dostawcą pizzy?
- 3 1
-
2023-10-24 17:18
A może selfie
- 6 1
-
2023-10-24 22:59
Bzdury
Kolejne wyssane z palca bzdury. Jak ktoś zrobił zdjęcie to czemu służby go nie mają i dalej szukają w Gdyni? Ludzie chyba chcą zwrócić na siebie uwagę gadając takie ploty
- 2 1
-
2023-10-24 16:33
Czy to nie kolejna ściema służb?
Takie ilości funkcjonariuszy systemu z halikopterami włącznie, czy to nie przesada? Co oni znowu ukrywają?
- 18 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.