- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (520 opinii)
- 2 Zwężenie w centrum i remont we Wrzeszczu (255 opinii)
- 3 Wstrzymany przetarg na obwodnicę Witomina (160 opinii)
- 4 3,3 mln zł dla Sopotu na zbiorniki (22 opinie)
- 5 Koniec sporu o korty i "Górkę". Jest decyzja (104 opinie)
- 6 Pył węglowy nad Gdańskiem. Wyniki kontroli (163 opinie)
Latarnie morskie z Westerplatte już w komplecie
To już czwarta zabytkowa latarnia strzegąca bezpieczeństwa statków wchodzących do gdańskiego portu. Dotąd mówiło się, że w okolicach Westerplatte, oprócz XV-wiecznego Wisłoujścia, są jeszcze dwa zabytkowe obiekty. Jeden stoi na końcu pirsu ochraniającego wejście do portu. Druga latarnia to 27-metrowa wieża, posadowiona obok terminalu kontenerowego, kupiona cztery lata temu przez Jacka Michalaka. Obecnie w wyremontowanym obiekcie działa muzeum.
Niedawno okazało się, że jest kolejna latarnia. Taka sama jak ta stojąca na końcu pirsu. Dotychczas myślano, że pozostały po niej jedynie zdjęcia, że zniszczono ją w czasie wojny. Drugą XIX-wieczną latarnię wejściową odnalazł Mariusz Wójtowicz Podhorski, pełnomocnik wojewody zajmujący się rewitalizacją Westerplatte.
- Natknąłem się na nią przypadkowo, zwiedzając wnętrze Mewiego Szańca, w którym Urząd Morski zrobił sobie magazyn starego sprzętu nawigacyjnego - opowiada Podhorski. - Latarnia jest w nie najlepszym stanie, ale zachowała swój oryginalny charakter.
Porównanie ze zdjęciami, na których widać wchodzący do Gdańska pancernik "Schleswig Holstein", potwierdziło gdański rodowód latarni z Mewiego Szańca.
- Pomyślałem, że podobny obiekt zasługuje na lepsze traktowanie niż zaleganie w magazynie, napisałem więc do Muzeum Morskiego - mówi Podhorski. - Okazało się, że muzeum nie traktuje latarni jako wartościowego zabytku i nie jest zainteresowane jego dalszymi losami. Postanowiłem, razem ze Stowarzyszeniem Rekonstrukcji Historycznej Wojskowej Składnicy Tranzytowej na Westerplatte, dogadać się z Urzędem Morskim i zabezpieczyć historyczny obiekt.
Podobnego zdania jest Marian Kwapiński, pomorski Wojewódzki Konserwator Zabytków.
- Starą latarenkę z Mewiego Szańca bezsprzecznie trzeba zabezpieczyć i zachować. To logiczna konsekwencja naszych działań przy innych podobnych obiektach z tego terenu - mówi Kwapiński. - Będziemy rozmawiać na ten temat z Urzędem Morskim. W przyszłości powinna zaś trafić do zarządcy pola bitwy na Westerplatte.
O autorze
Bartosz Gondek
Historyk, dziennikarz, kierownik Domu Wiedemanna w Pruszczu Gdańskim
Opinie (25) 2 zablokowane
-
2007-02-18 12:01
Cdn
Mięsem armatnim naszpikowana jest ziemia całego świata. Umierać dla 1-go akapitu w późniejszej podręcznikach historii to największe przestępstwo wobec człowieka, bo obowiązek obrony ojczyzny nawet z nawiązką major Sucharski spełniłby nawet po 2-ch dniach obrony Wojskowej Składnicy Tranzytowej na Westerplatte.Nieznajomością oceny działań wojennych wykazał się kpt. Dąbrowski, narażając niepotrzebnie życie żołnierzy.
- 0 1
-
2007-02-18 20:18
dv
A było więcej nalotów na Westerplatte niż jeden? Poczta Polska w Wolnym Mieście Gdańsku broniła się tylko przez 14 godzin. Obrońców jej uznaje się po dzień dzisiejszy za bohaterów. Ale jeżeli argumentem jest to, że po bitwie, teren Wojskowej Składnicy Tranzytowej na Westerplatte odwiedził Hitler, to faktycznie, masz rację, dobrze, że załoga broniła się dni 7. Może gdyby broniła się krócej to Hitler by nie przyjechał? Teraz zamiast pomnika Obrońców Wybrzeży będzie można postawić pomnik Adolfowi.
- 0 1
-
2007-02-19 07:57
Jak mozna porównywać Pocztę Polską z Westerplatte? inne zadania, inne możliwości.
- 0 0
-
2007-02-21 12:59
Viktoria nie umiesz zrozumiec logiki tekstu pisanego
Wedlug twej oceny, Polska powinna skapitulowac po 2 dniach wojny. Po co bylo w ogole dalej walczyc jesli nawet nasi sojusznicy przez te 2 dni sie nie zdecydowali na reakcje....Wlasciwie wystarczylo by wszyscy Polacy walczyli tylko 14 godzin.... i tak bysmy ich uznali za bohaterow...
A o strategicznych aspektach czegos talkiego jak zablikowanie portu gdanskiego dla transportow morskich z zaopatrzeniem dla Wehrmachtu to dziecina nie pomyslala? Glowka za mala, za to pacyfizmem przeciazona....- 1 0
-
2007-03-03 18:37
Historia Westerplatte!
Trudno polemizować z różnymi opiniami, gdy nikt nie spisał całej historii Westerplatte w jednym opracowaniu,chyba że się mylę.Chylę czoła przed autorem wiadomości o latarence znalezionej w bazie oznakowania nawigacyjnego.O obronie Westerplatte trzeba napisać hisorię na nowo ,całą prawdę i tylko prawdę,również o Sucharskim i Dąbrowskim, bez owijania wszystkiego w bawełnę,a latarenkę trzeba wyremontować i eksponować,np. w Twierdzy Wisłoujście i udostępnić ją dla zwiedzających.Marzy mi się rekonstrukcja bitwy pod Oliwą z replikami okrętów biorących w niej udział w 1627 roku. Pozdrawiam Jerzy.
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.