- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (451 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (37 opinii)
- 3 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (162 opinie)
- 4 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (191 opinii)
- 5 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (278 opinii)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (63 opinie)
Łatwiej zmienić rząd niż rzeczywistość
Niemal 65 proc. tych, którzy w niedzielę poszli głosować, uznało, że po ośmiu latach rządów PiS odpowiedzialność za rządy w Polsce powinna spocząć na kimś innym. Kiedy zobaczą efekty swojej decyzji?
Posłowie z Pomorza. Kto nowy, kto stracił mandat? Jest kilka zaskoczeń
Tym bardziej że chętnych do przejęcia władzy nie jest trzech, lecz 11, bo każdy z opozycyjnych bloków składa się z kilku mniejszych ugrupowań. Bardzo jestem ciekaw dyskusji, jaką posłowie Nowej Lewicy stoczą z prawym skrzydłem Trzeciej Drogi na temat liberalizacji prawa do aborcji.
Koalicyjny rząd jednak powstanie. Będzie nowy premier (być może z Sopotu), ministrowie, wojewodowie, a wraz z nimi nowi urzędnicy w rządowej administracji, prezesi spółek skarbu państwa, członkowie rad nadzorczych itp. Fala zwolnień przejdzie przez niegdyś publiczne, a ostatnio rządowe media.
Ale czy z punktu widzenia zwykłego człowieka życie w Polsce szybko się zmieni?
Samorządy nie odzyskają nagle pieniędzy z podatków, jakie zabrał im Polski Ład. Po pierwsze, takiej ustawy nie przygotuje się w miesiąc czy dwa (PiS próbował i pamiętamy, jaki chaos z tego wyszedł). Po drugie, nie wiadomo, czy nowy rząd w ogóle się na to zdecyduje. Budżet państwa może być bowiem wielką niewiadomą.
Lasy Państwowe pewnie przestaną fundować parafiom drewniane meble, ale skali wycinki nie zmniejszą. Podpisane kontrakty trzeba realizować, a planów urządzenia lasu nie zmienia się z dnia na dzień.
Szkoły nie przejdą w ciągu roku kolejnej reformy i nie staną się natychmiast świetnie zorganizowane, z klasami po 20 osób, jednozmianowym planem lekcji i zmotywowaną kadrą. Choć może wyższe wynagrodzenia dla nauczycieli, psychologowie dla uczniów i religia dla naprawdę zainteresowanych ułatwią czekanie na większe zmiany.
Długość postępowania przed sądem nie skróci się od tego, że prezesi sądów będą wskazywani na podstawie osiągnięć zawodowych, a nie sympatii ministra sprawiedliwości. Nawet jeśli sami sędziowie skupią się na sądzeniu, a nie szukaniu haków na kolegów w togach.
PKP nie przyspieszy nagle inwestycji i remontów dworców, które jak się spóźniały, tak będą się spóźniać. Choć pewnie w nowej kadencji Sejmu uda się przynajmniej zakończyć budowę dworca we Wrzeszczu (ostatni oficjalny termin oddania: koniec wakacji 2023 r.).
Stacje paliw z szyldem Lotosu nie wrócą na ulice Trójmiasta i miejsca obsługi podróżnych przy autostradach. Rafineria w Gdańsku wciąż będzie miała saudyjskiego udziałowca.
Nowy wojewódzki konserwator zabytków nie sprawi, że jego słabo opłacani i zawaleni pracą urzędnicy nagle zaczną wydawać decyzje w terminach wyznaczonych przez Kodeks postępowania administracyjnego. No chyba, że wróci do zerwanego pięć lat temu porozumienia i część swoich kompetencji przekaże konserwatorom miejskim.
Publicystyka polityczna Radia Gdańsk pewnie przestanie brzmieć jak partyjny biuletyn, ale czy słuchacze wrócą do rozgłośni, której masowo słuchali przez dekady, a w ostatnich latach masowo od niej odchodzili?
Polityczne trzęsienie ziemi wcale nie musi się przełożyć na wielkie i szybkie zmiany w otaczającej nas rzeczywistości. Ale może jednak rzeczywistość nas zaskoczy?
Opinie (973) ponad 20 zablokowanych
-
2023-10-18 13:35
Moze z czasem
Troll svencjuszek obrazajacy ,,,,,,,,reszra w prokuraturze zachowania, nie bedzie plul , przestanie pracowac w trojmiescie , otrzymuje odpowiednie organy po przejeciu wladzy , rzdze nie kasowac
- 0 8
-
2023-10-18 13:41
A czemu Brauna nie chcieliście?
A kto ma zostać premierem? Piotr Auguscik? Paweł Zieliński?
- 1 1
-
2023-10-18 13:46
pięć gwiazdek skatu w kółko
- 3 1
-
2023-10-18 13:46
Zielona wyspa.
Ma być sto konkretów w pierwsze sto dni.
- 6 0
-
2023-10-18 13:47
Bo Trójmiasto to kolebka SB ków to Sycylia (1)
- 17 0
-
2023-10-18 15:32
Jaro esbecką emeryturkę nie narzeka
- 1 0
-
2023-10-18 13:47
Teraz niemiecki namiestnik rozłoży Polskę
Muszą im wystarczyć imigranci. Z tego się Chyży Rój wywiąże. Może likwidację terytorialsów dorzuci, demontaż tarczy antyrakietowej i powrót do słynnej strategii obrony Polski na linii Wisły. Bo xuj tam z Polską wschodnią.
- 16 0
-
2023-10-18 13:49
Moskal! Jak symbolicznie :)
Mokry sen prezesa
Michał Moskal, szef biura gabinetu politycznego wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego powiedział w TVP Info, że w najbliższych tygodniach okaże się, czy w Sejmie uda się uzyskać "konserwatywną większość",- 1 4
-
2023-10-18 13:49
Aleśmy się nieodpowiedzialnejmłodzieży doczekali. Ich marzenie to służyć u obcych panów bo PiS-owska Polska im zaściankiem zalat (3)
Aleśmy się chorej młodzieży doczekali. Ich marzenie to służyć u obcych panów bo PiS-owska Polska im zaściankiem zalatywała. Teraz będą mieli do wyboru zbieranie karczochów, zmywaki, podcieranie tyłków jaśnie niemcom albo rozwożenie pizzy, ewentualnie froterowanie powierzchni płaskich. Zaiste ambitny plan.
- 14 0
-
2023-10-18 13:51
Młodzież nie chce Białorusi (2)
Ani Katotalibanów
- 0 7
-
2023-10-18 14:15
(1)
Za to będzie robić u bauera.
- 8 0
-
2023-10-18 14:21
Lepiej tam aniżeli na plebani
- 0 6
-
2023-10-18 13:50
Pełne gacie? Przyszedł z wytycznymi od prezesa? (1)
Premier Mateusz Morawiecki pojawił się w środę z niespodziewaną wizytą w Pałacu Prezydenckim. Spotkanie z Andrzejem Dudą miało trwać powyżej godziny. Na razie nie ujawniono, czego dotyczyło. Możliwe, że miało związek z decyzją, jaką prezydent ma podjąć w sprawie powołania nowego rządu.
- 0 10
-
2023-10-18 15:30
Herr Muller miał chyba dziadka w Wermachcie
To było rutynowe spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy i premiera Mateusza Morawieckiego - powiedział PAP rzecznik rządu Piotr Müller, który był pytany o środowe spotkanie w Pałacu Prezydenckim.
- 0 0
-
2023-10-18 13:54
Przywódcy
Autor pisze ze łatwiej zmienić rząd niż rzeczywistość ale gdyby nie Donald Tusk to PiS miałby 3 kadencję więc nie piszcie że było łatwo . Tragedią jest to że po tej stronie sceny politycznej jest Donald Tusk i później długo długo nikt a później tylko Trzaskowski i znowu długo długo nikt. Po drugiej stronie Kaczyński który z oczywistych względów już po tej przegranej się nie podniesie a następców którzy by potrafili tak trzymać w karbach rzesze prywatnych interesów nie ma .
- 2 8
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.